Wodociągi. Reduktor cisnienia, a ciśnienie od drugiej strony.

[legokid]

Witam.

Mam proste pytanko a nigdzie nie mogę znaleźć odpowiedzi.

Od strony wodociągów za licznikiem i zaworem antyskazeniowym mam założony reduktor cisnienia. Przy zakręceniu wody z wodociągów i uzywaniu tylko wody ze studni, cisnienie podawane na instalacje z hydroforu działa na ten reduktor od drugiej strony co widzę na manometrze. Pytanie brzmi czy ma to negatywny wpływ na niego ? Większość znajomych ma ten reduktor przed zaworem antyskazeniowym i gdy używają wody ze studni to ciśnienie na manometrze przy reduktorze maja cały czas zero z racji tego zaworu. Czy może tak zostać czy konieczny jest zawór zwrotny za reduktorem ?

Edytowane 23 Czerwca 2016 przez legokid

[Mareks77]

Jeśli ciśnienie wody ze studni jest większe i na manometrze pojawia się wzrost to oznacza ciśnienie wyższe od ustawionego za reduktorem.

O ile ciśnienie to nie przekracza znamionowej wartości dla danego reduktora to nic się nie dzieje jednak w innym przypadku może to powodować uszkodzenie membrany lub sprężyny reduktora co z kolei prowadzić może do rozregulowania całości.

Skutkiem tego może być po jakimś czasie rozbieżność w ciśnieniu ustawionym a faktycznym ciśnieniu zredukowanym.

Jeśli przy zasilaniu instalacji z sieci wodociągowej ciśnienie odczytane na manometrze będzie różniło się od ciśnienia ustawionego wcześniej to radzę przenieść reduktor przed zawór zwrotny antyskażeniowy.

[legokid]

Czyli u mnie będzie wszystko w porządku bo:

- nigdy na reduktor nie działa ciśnienie z dwóch stron jednocześnie

- ciśnienie w hydroforze jest Max 4 Ba i ono oddziaływuje na zawór od drugiej strony gdy nie używam wody z wodociągów

- ciśnienie z wodociągów jest na pewno niższe niż wartość znamionowa reduktora

Dobrze rozumuję ?

 

Nie bardzo rozumiem za to pierwsze zdanie. Wzrost na manometrze mam zawsze gdy używam hydroforu z racji ze manometr jest zaraz za reduktorem ciśnienia.

Edytowane 24 Czerwca 2016 przez legokid

[Mareks77]

Masz wzrost na manometrze bo reduktor masz ustawiony poniżej tych 4 Barów pompowanych przez hydrofor i np. jeśli jest on ustawiony na 3 Ba to wskazówka skacze z 3 do 4 Ba.

Reduktorowi nic się nie stanie bo wzrost ciśnienia po stronie wylotowej spowoduje tylko i wyłącznie dociśnięcie zaworu czyli jego szczelniejsze zamknięcie, natomiast zastanów się po co ktoś ten reduktor tam zamontował lub w jakim celu ustalił takie a nie inne ciśnienie maksymalne w instalacji.

Jeżeli reduktor jak mniemam zabezpiecza piec gazowy CO któremu szkodzi ciśnienie wyższe niż ustawione na reduktorze to przestaw maksymalne ciśnienie na hydroforze bo działasz w taki sposób na swoją niekorzyść.

[legokid]

Trochę się nie rozumiemy.

Możliwe są sytuacje:

 

1.Przy wyłączonych wodociągach i używaniu wyłącznie wody ze studni ciśnienie na manometrze za reduktorem wskazuje miedzy 1,5 Ba a 4 Ba bo tak mam ustawione w hydroforze, którego używam. W tym przypadku ciśnienie na reduktor wywierane jest od drugiej strony (strony hydroforu i manometru).

2.Przy używaniu tylko wodociągów ciśnienie za reduktorem okazuje 3 Ba lub mniej (3 Ba mam ustawiony reduktor, sam go ustawiałem). W tym przypadku ciśnienie na reduktor wywierane jest od strony wodociągów czyli wzorcowej.

 

Używam zamiennie jednego lub drugiego albo obu naraz (w tej sytuacji woda z hydroforu jest używana do podlewania i odcięta zaworem od wodociągów które idą na instalację domową).

Ogrzewanie to odrębna instalacja, nie ma nic wspólnego z wyżej wymienioną, aczkolwiek to studnia była pierwsza i 4 Ba na pewno instalacji nie szkodzą.

 

Pytanie brzmiało czy w przypadku pierwszym ma znaczenie, że ciśnienie jest wywierane na reduktor od drugiej strony i jest wyższe od ustawionego na reduktorze.

 

Mam nadzieję, że teraz wyraziłem się jasno, aczkolwiek z twoich postów wnioskuję że nic nie powinno być źle.

Edytowane 26 Czerwca 2016 przez legokid

[Kemotxb]

Mareks77 bardzo dobrze to tłumaczy, reduktorowi raczej nic się nie stanie, bo to nie jest aż tak delikatne urządzenie, jednak pamiętać trzeba że hydrofor podczas poboru wody do podlewania nie utrzymuje stałego ciśnienia w instalacji i jest ono uzależnione od wydajności pompy i przepływu. Po odcięciu poboru dobija ciśnienie i manostat wyłącza pompę. Takie wahania ciśnienia nie są zalecane do instalacji stałych, zwłaszcza tam gdzie występują naczynia przeponowe, oraz instalacje CO. Niby nic się nie dzieje ale po dłuższej eksploatacji mogą występować nieszczelności na połączeniach, uszkadzają się manometry (wskazówka drga) a reduktor może stracić stałość w regulacji. Jeśli nie używasz wody ze studni do innych celów jak podlewanie to po co wpinasz się w instalację wody pitnej ? albo wstaw zawór odcinający za reduktorem ciśnienia aby go odizolować, zmniejsz nastawę ciśnienia na hydroforze 3 bar jest wystarczające do podlewania . Swoją drogą po to stosuje się reduktor ciśnienia aby niwelować skutki skoków ciśnienia i utrzymywać je na stałym poziomie, a teraz je omijasz

[Mareks77]

Trochę się nie rozumiemy..

 

Rozumiemy się bardzo dobrze i wyjaśniłem Ci chyba dość jasno iż reduktorowi nic w tym przypadku nie szkodzi..

Aby zapewnić bezawaryjną pracę swojej instalacji na wejściu wody z hydrofora do instalacji radzę założenie drugiego reduktora ustawionego na 3 Ba który zapewni mniejsze wahania ciśnienia wody.

Ogrzewanie CO to odrębna instalacja ale CWU już nie tak więc podczas braku wody w wodociągach kiedy to używasz studni i hydroforu także w instalacji domowej opodane przez Ciebie wahania ciśnienia nie są zbyt szczęśliwym rozwiązaniem.