Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Kominek trochę akumulacyjny


pytlakos

Recommended Posts

Witajcie, chcę zrobić w domu kominek, możliwie najprostszy w konstrukcji (bez płaszcza wodnego, rozprowadzania powietrza itp), ale jednocześnie, żeby w miarę możliwości jak najwięcej potrafił akumulować ciepło. Nie musi to być piec akumulacyjny z prawdziwego zdarzenia, ale żeby chociaż częściowo tak działał. Celem jest dłuższe oddawanie ciepła i nieprzegrzewanie się salonu. Mam zamiar palić w nim okazjonalnie dla nastroju i w okresach przejściowych. Podpowiedzcie proszę co tu można osiągnąć przy rozsądnych kosztach i jak się do tego zabrać? Edytowane przez pytlakos
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 61
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Wkład z niezbyt dużą frontalną (nie narożną) szybą o możliwie wysokiej sprawności.

Musisz jednak przestrzegać zaleceń producenta co do wielkości kratek w obudowie, nawet w tej chłonącej ciepło.

Generalnie wkład w takiej zabudowie ma lepsze (łagodniejsze) warunki pracy niż w obudowie izolowanej, więc wymagania jakościowe też wydawałyby się niższe (w sensie, że wybór większy).

Zabudowa hypokaustyczna (zamknięta) to inna para kaloszy. Trzeba uzyskać zapewnienie producenta o przydatności produktu do takiej realizacji i trzymać się zaleceń dotyczących powierzchni obudowy i grubości ścian. To też raczej nie do samodzielnego budowania

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie, chcę zrobić w domu kominek, możliwie najprostszy w konstrukcji (bez płaszcza wodnego, rozprowadzania powietrza itp), ale jednocześnie, żeby w miarę możliwości jak najwięcej potrafił akumulować ciepło. Nie musi to być piec akumulacyjny z prawdziwego zdarzenia, ale żeby chociaż częściowo tak działał. Celem jest dłuższe oddawanie ciepła i nieprzegrzewanie się salonu. Mam zamiar palić w nim okazjonalnie dla nastroju i w okresach przejściowych. Podpowiedzcie proszę co tu można osiągnąć przy rozsądnych kosztach i jak się do tego zabrać?

 

 

Napisz w jaki sposób ma być postawiony - zabudowany - względem ścian. Ciekawym rozwiązaniem jest kumulacyjny komin. To rozwiązanie ma większe możliwości od samej obudowy wkładu. Może być np. ogrzewaniem również pomieszczenia przyległego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czym zatem jest obudowa hypokaustyczna? To jakiś specjalny rodzaj rozprowadzania powietrza, które nagrzewa masę akumulacyjną? Coś na wzór tych rzymskich?

 

Samodzielnie nie zamierzam tego budować, ale chciałbym się dowiedzieć czego chcę :).

 

Poczytaj jednak w necie czym jest hypokaustum bo tutaj się nie dowiesz. Ci co piszą "zabudowa hypokaustyczna" to po prostu obrażają pewną sztukę grzewczą bo tym słowem próbują "zabłysnąć wiedzą zduńską".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czym zatem jest obudowa hypokaustyczna? To jakiś specjalny rodzaj rozprowadzania powietrza, które nagrzewa masę akumulacyjną? Coś na wzór tych rzymskich?

 

Samodzielnie nie zamierzam tego budować, ale chciałbym się dowiedzieć czego chcę :).

 

To dość modne ostatnio i popularne określenie. Zwykle nadużywane i interpretowane na własne potrzeby. Nazwa pochodzi z języka greckiego i dotyczy ruchu gazów. Jaki ruch? Jakich gazów? Nie ma ostatnio sprzyjającej atmosfery na forum, by o tym pogadać. Pani Józia i Pan Stefek wiedzą "lipi" :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Poczytaj jednak w necie czym jest hypokaustum bo tutaj się nie dowiesz. Ci co piszą "zabudowa hypokaustyczna" to po prostu obrażają pewną sztukę grzewczą bo tym słowem próbują "zabłysnąć wiedzą zduńską".

Pytlakos ... wbrew temu co pisze przedmówca, na FM w dziale Kominki doradza co najmniej trzech branżystów, którzy zabudowy zamknięte, zwane popularnie hypokaustami wykonuja na codzień (w przeciwieństwie do Stefków Burczymuchów) i wiedzę w ich temacie opanowali w sposób co najmniej dobry. Na tyle dobry, by śmiało się wypowiadać w tej kwestii ...

Tak więc nie krępuj się i śmiało pytaj, bo w "necie" to często anonimowych bzdur możesz się w tym temacie doczytać, lub wiadomości, które traktować będą o wątkach nieprzydatnych raczej przy wykonywaniu współczesnego kominka działającego na tej zasadzie.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To może czas wyjaśnić to pojęcie "zabudowa hypokaustyczna - zamknięta.

To obudowa bez kratek wykonana z żaroodpornego materiału przewodzącego ciepło, czyli bez cyrkulacji powietrza pomiędzy wnętrzem obudowy i pomieszczeniem ogrzewanym, grzejąca w przeważającym stopniu na drodze promieniowania.

Ja nie miałem na myśli starożytnej "czadnicy" - hypokaustum - podłogi podgrzewanej dymem, a patrząc na ówczesną technologię, pchającej pewnie tłumy w objęcia Morfeusza.

 

Do takiej zabudowy potrzebny jest przynajmniej podstawowy projekt uwzględniający ilość energii (spalanego drewna na dobę), przewodność użytego materiału oraz założenia - dopuszczalną temperaturę ścian, z której wynika moc (ta musi się równać mocy wkładu) itd.

W wyniku obliczeń uzyskuje się potrzebną powierzchnię obudowy. Jest ona najczęściej sporo większa niż przy zabudowie wentylowanej (z kratkami), która nadaje się się do samodzielnego wykonania przez majsterkowicza, zamknięta nie.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wybuduj sobie po prostu piec kaflowy (kanałowy) z przeszklonymi drzwiczkami. Sprawdzone od wieków rozwiązanie budowane na naturalnych materiałach przyjazne dla zdrowia domowników, ekonomiczne w użytkowaniu.

Piec kaflowy do okazjonalnego palenia to troszkę przerost formy nad treścią do tego to przeszklenie, nazwał bym wizjerem;-) Równie dobrze może sobie wybudować kominek z odbiornikiem kanałowym. Z piecem kaflowym raczej sobie nie poradzi natomiast z proponowaną przez Wojtka obudową szmotową wentylowaną jak najbardziej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

 

Pytlakos ... wbrew temu co pisze przedmówca, na FM w dziale Kominki doradza co najmniej trzech branżystów, którzy zabudowy zamknięte, zwane popularnie hypokaustami wykonuja na codzień (w przeciwieństwie do Stefków Burczymuchów) i wiedzę w ich temacie opanowali w sposób co najmniej dobry. Na tyle dobry, by śmiało się wypowiadać w tej kwestii ...

Tak więc nie krępuj się i śmiało pytaj, bo w "necie" to często anonimowych bzdur możesz się w tym temacie doczytać, lub wiadomości, które traktować będą o wątkach nieprzydatnych raczej przy wykonywaniu współczesnego kominka działającego na tej zasadzie.

Pozdrawiam.

 

F-Naturko ty oswiecona, Twoją wiedzę to my znamy bo ona z dymem poleciała jak książki radziłeś palić więc nie kalaj starej sztuki grzewczej swoimi mądrościami. Nazwy tej używasz tylko po to żeby się dowartościować gdyż sztuka ta jest zaprzeczeniem sprawności ogrzewania więc gdybyś zdawał sobie sprawę z tego jakie dyrdymały wypisujesz to byś głosu nie zabierał.

Twój kolega branżysta Pietrek też robi happeningi i nawet nie wie jak to robi bo nie jest w stanie wyjaśnić zjawiska o które go forumowicze pytają. Prawdopodobnie doszedł do wniosku, że posiadł moc magiczną którą nie musi się dzielić. Jego moc, jego sprawa a dym (swąd) pozostaje.

A o trzecim branżyście może chwilowo nie wspomnę bo się elegancko zachowuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piec kaflowy do okazjonalnego palenia to troszkę przerost formy nad treścią do tego to przeszklenie, nazwał bym wizjerem;-) Równie dobrze może sobie wybudować kominek z odbiornikiem kanałowym. Z piecem kaflowym raczej sobie nie poradzi natomiast z proponowaną przez Wojtka obudową szmotową wentylowaną jak najbardziej.

 

 

Przeszklenie można trochę większe dać...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piec kaflowy do okazjonalnego palenia to troszkę przerost formy nad treścią do tego to przeszklenie, nazwał bym wizjerem;-) Równie dobrze może sobie wybudować kominek z odbiornikiem kanałowym. Z piecem kaflowym raczej sobie nie poradzi natomiast z proponowaną przez Wojtka obudową szmotową wentylowaną jak najbardziej.

 

Czemu przeszkadza okazyjne palenie w piecu kaflowym?

Przerost treści nad formą? - przecież spełnia założenia:

- prosty w konstrukcji (0 elektroniki)

- pięknie akumuluje ciepło

- dłuższe oddawanie ciepła i nieprzegrzewanie się salonu

- rozsądne koszty (kominek na wkładzie o jedynie zbliżonych parametrach, w porównaniu będzie kosztował o niebo więcej)

Pozatym

- piękno formy

- zdrowie http://www.kominek.org.pl/kafle/artykul/zobacz/piece-kaflowe-cieplo-przez-promieniowanie.html

- niemalże wieczysta konstrukcja

- ekonomia spalania

 

Fakt drzwiczki muszą być mniejsze niż we wkładzie ale jak to w życiu -coś kosztem czegoś

Jak można sobie nie poradzić z piecem kaflowym:jawdrop:

Jeszcze raz zachęcam;)

Edytowane przez DUNTE
dopiska
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czemu przeszkadza okazyjne palenie w piecu kaflowym?

Przerost treści nad formą? - przecież spełnia założenia:

- prosty w konstrukcji (0 elektroniki)

- pięknie akumuluje ciepło

- dłuższe oddawanie ciepła i nieprzegrzewanie się salonu

- rozsądne koszty (kominek na wkładzie o jedynie zbliżonych parametrach, w porównaniu będzie kosztował o niebo więcej)

Pozatym

- piękno formy

- zdrowie http://www.kominek.org.pl/kafle/artykul/zobacz/piece-kaflowe-cieplo-przez-promieniowanie.html

- niemalże wieczysta konstrukcja

- ekonomia spalania

 

Fakt drzwiczki muszą być mniejsze niż we wkładzie ale jak to w życiu -coś kosztem czegoś

Jak można sobie nie poradzić z piecem kaflowym:jawdrop:

Jeszcze raz zachęcam;)

 

Prosty w konstrukcji i bez elektroniki nie znaczy prosty do zbudowania;-)

Rozsądne koszty (na wkładzie), a kto każe budować kominek na wkładzie;-)

Z wieczystą konstrukcją bym nie przesadzał.

Ps. OK czepiam się troszkę, piec kaflowy jest super uważam jednak dalej że rada Wojtka jest właściwa;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czym zatem jest obudowa hypokaustyczna? To jakiś specjalny rodzaj rozprowadzania powietrza, które nagrzewa masę akumulacyjną? Coś na wzór tych rzymskich?

 

Samodzielnie nie zamierzam tego budować, ale chciałbym się dowiedzieć czego chcę :).

 

Przyjedź i zamów a my wykonamy, masz do nas 12 km , jeśli chcesz pytać po forach to pytaj.

Zabudowy typu hypokaustum wykonujemy od lat , także w Grodzisku Mazowieckiem są nasze realizacje, posiadamy w ofercie odpowiednie wkłady "piecowe" .

Jeśli tego mało to możemy pobudować prawdziwy piec kaflowy .

Przed przyjazdem zadzwoń, w tygodniu buduje więc lepiej się umawiać , biuro 468578623 lub GSM 663443321

hypokaustum_blonie.jpg

Edytowane przez Zdun Darek B
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...