Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Kominek trochę akumulacyjny


pytlakos

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 61
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Zyskasz prestiż :) ale i komfort użytkowania czegoś, co posiada, w zasadzie, same zalety. W dobrze złożonym palenisku z cegieł, można hajcować ile się chce. Wysoka temperatura zapewnia czysty komin, szybkę i dużo ciepła. Nie będziesz wdychał zapachu przegrzanej obudowy wkładu i martwił się, czy pęknie w nim cokolwiek. Nie będziesz wymieniał pokrzywionych rusztów i spadających deflektorów.

Ceglany, to zapewniona, tzw. "kultura ogniowa" :) i bezpieczeństwo, a to, oznacza swobodę i przyjemność użytkowania takiego pieca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co zyskam decydując się na palenisko z cegieł w stosunku do zwykłego wkładu obudowanego cegłami? Bo kosztowo korzystniejszy jest wkład jak sądzę.

Co zyskasz ano palenisko ceramiczne zamiast metalowego;-) Wkład obudowany cegłami a palenisko ceramiczne to zupełnie inne urządzenia. Kosztowo nie koniecznie jest jak uważasz, to tak jak z dojazdem do pracy kosztowo lepszy jest rower;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co zyskam decydując się na palenisko z cegieł w stosunku do zwykłego wkładu obudowanego cegłami? Bo kosztowo korzystniejszy jest wkład jak sądzę.

 

Nie wiem czy jest materiał całkowicie odporny na wysoką temperaturę i zjawiska zachodzące podczas palenia. Nawet jeśli jest, pewnie bardzo drogi. Z pewnością odporności tej nie mają stal i żeliwo, z których konstruuje się wkłady. Okazuje się, że lepiej przewidzieć pękanie lub wyginanie żelaza i zabezpieczyć je kawałkiem szamotu. Przy okazji zyskujemy akumulację. Oczywiście 3-4 cm grubości okładzin ma głównie zadanie ochronne, bo to mizerna akumulacja. Prawdziwe wkłady zduńskie mają np 8-12 cm grubości ściany paleniska. Trochę inaczej wygląda to w konstrukcjach piecowych, budowanych w całości z szamotu. Tam cegła na sztorc zwykle wystarcza, ale zdun zwykle wie jak zneutralizować tzw. "pracę" konstrukcji.

Edytowane przez Kominki Piotr Batura
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Okazuje się, że lepiej przewidzieć pękanie lub wyginanie żelaza i zabezpieczyć je kawałkiem szamotu. Przy okazji zyskujemy akumulację. Oczywiście 3-4 cm grubości okładzin ma głównie zadanie ochronne, bo to mizerna akumulacja. Prawdziwe wkłady zduńskie mają np 8-12 cm grubości ściany paleniska. Trochę inaczej wygląda to w konstrukcjach piecowych, budowanych w całości z szamotu. Tam cegła na sztorc zwykle wystarcza, ale zdun zwykle wie jak zneutralizować tzw. "pracę" konstrukcji.

Troszkę zaskoczony jestem tą częścią wypowiedzi. Pękanie żelaza, a tak widziałem gdzieś taką konstrukcję ceramiczną z żeliwnym czopuchem teoretycznie na prawdziwym wkładzie zduńskim;-) Jestem ciekaw dlaczego w piecu da się neutralizować "pracę" konstrukcji a w kominku, a właściwie pieco kominku" nie? Oczywiście moje pytania to pytania amatora w temacie;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Troszkę zaskoczony jestem tą częścią wypowiedzi. Pękanie żelaza, a tak widziałem gdzieś taką konstrukcję ceramiczną z żeliwnym czopuchem teoretycznie na prawdziwym wkładzie zduńskim;-) Jestem ciekaw dlaczego w piecu da się neutralizować "pracę" konstrukcji a w kominku, a właściwie pieco kominku" nie? Oczywiście moje pytania to pytania amatora w temacie;-)

 

1.Łapiesz mnie za słówka. Podstaw sobie: piec = piecokominek.

2.Konstrukcja "taka" o którą Ci chodzi zapewne, to test w laboratorium.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1.Łapiesz mnie za słówka. Podstaw sobie: piec = piecokominek.

2.Konstrukcja "taka" o którą Ci chodzi zapewne, to test w laboratorium.

 

1. Postaram się nie czepiać i łapać za słówka, za ostatnie przepraszam.

2. Dlaczego testy w labo. czy przepisy zabraniają budowy palenisk ceramicznych bez atestów badań itp a piece już można budować bez testów?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2. Dlaczego testy w labo. czy przepisy zabraniają budowy palenisk ceramicznych bez atestów badań itp a piece już można budować bez testów?

 

testy zabraniają budowy palenisk bez atestów...

a piece można budować bez testów...

dobre :)

czy uprawnione będzie założenie, że rozumiesz co piszesz ?

:):):)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Postaram się nie czepiać i łapać za słówka, za ostatnie przepraszam.

2. Dlaczego testy w labo. czy przepisy zabraniają budowy palenisk ceramicznych bez atestów badań itp a piece już można budować bez testów?

 

Laboratorium mam dla własnego widzimisię. Tak by sprawdzić to co mam sprzedawać. Ważąc drewno przed spaleniem, mierząc temperaturę i czystość spalin, można się trochę dowiedzieć.... Czasem sprawdzam też coś innego, takie hobby. Nie lubię jak ktoś mi kit wciska....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie jestem w trakcie budowania pieca z wmontowanym wkładem PIECOWYM , skonstruowanym i wykonanym z materiałów aby był montowany w zabudowy BEZ KONWEKCJI . Po kilkuletnim okresie stosowania palenisk PIECOWYCH z tej firmy jestem pewien że zarówno klienci jak i zdunowie mogą spać spokojnie bez obawy że coś pęknie albo się powygina...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proszę o informację o tym, w jaki sposób we wkładach piecowych, jest rozprowadzane powietrze czerpane z zewnątrz ?

Czy są to różne rozwiązania ? Które, waszym zdanie najlepiej się sprawdza ?

 

Opisywał to na FM Wojtek, chyba nie raz...poszperaj. Odnośnie ??? - wszystko co na sprzedaż, powinno mieć jakiś papiór, albo być budowane przez człowieka z papiórami (np. mistrza zduńskiego). W swoim domu możesz budować rakietę kosmiczną...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Opisywał to na FM Wojtek, chyba nie raz...poszperaj. Odnośnie ??? - wszystko co na sprzedaż, powinno mieć jakiś papiór, albo być budowane przez człowieka z papiórami (np. mistrza zduńskiego). W swoim domu możesz budować rakietę kosmiczną...

 

Chodzi o to, jak wkłady piecowe mają rozwiązany temat obiegu powietrza wewnątrz paleniska. Nie znam Wojtka i nie sądzę, by on jedyny o tym wiedział, :)

Co do ??? sprawa dotyczy sensu zdania w którym, tego sensu brak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodzi o to, jak wkłady piecowe mają rozwiązany temat obiegu powietrza wewnątrz paleniska. Nie znam Wojtka i nie sądzę, by on jedyny o tym wiedział, :)

Co do ??? sprawa dotyczy sensu zdania w którym, tego sensu brak.

 

Ja tam widzę więcej sensu, niż w Twoim sensu tego kwestionowaniu...

 

Tym bardziej nie widzę sensu podawać ci na tacy najbardziej kontrowersyjnej problematyki budowy palenisk...Ja po to zbudowałem laboratorium, a technolodzy wszelakich firm produkujących paleniska, po nocach nie śpią, kombinując jak zmieszać powietrze pierwotne z wtórnym...Którędy najlepiej to tałatajstwo puścić. Dumają co zrobić z nadmiarem, a co jak go brakuje...:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tym bardziej nie widzę sensu podawać ci na tacy najbardziej kontrowersyjnej problematyki budowy palenisk...Ja po to zbudowałem laboratorium, a technolodzy wszelakich firm produkujących paleniska, po nocach nie śpią, kombinując jak zmieszać powietrze pierwotne z wtórnym...Którędy najlepiej to tałatajstwo puścić. Dumają co zrobić z nadmiarem, a co jak go brakuje...:D

 

Nie oczekuję, że wyjawisz swoje "tajemnice". Zwyczajnie chcę wiedzieć, jak z tym jest we wkładach sprzedawanych na rynku, już gotowych i wydumanych. Pytam, bo nie mam bezpośredniego do nich dostępu z powodu ich braku na moim terenie. Zaglądając do paleniska, pewnie widać na tyle, by wiedzieć co i jak. Schematów w necie też nie ma. Z pewnością, wkłady piecowe różnią się między sobą i są mniej lub bardziej udane, a, że myślę o pewnych zmianach, wnikam w ich temat, by następny kupić "lepiej" niż obecny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam widzę więcej sensu, niż w Twoim sensu tego kwestionowaniu...

 

Tym bardziej nie widzę sensu podawać ci na tacy najbardziej kontrowersyjnej problematyki budowy palenisk...Ja po to zbudowałem laboratorium, a technolodzy wszelakich firm produkujących paleniska, po nocach nie śpią, kombinując jak zmieszać powietrze pierwotne z wtórnym...Którędy najlepiej to tałatajstwo puścić. Dumają co zrobić z nadmiarem, a co jak go brakuje...:D

 

Masz Piotrze racje .

Ostatnio nawet " w branży " narobiło się takich którzy chcą aby im za darmo wytłumaczyć co i jak budować.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...