Qba30 03.07.2016 19:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lipca 2016 Ja też wybrałem komfort wejścia drzwiami i tarasem do domu. Nikt nie wie co będzie jutro... Niestety musiałem też iść na pewien kompromis bo musiałem zniwelować teren za domem i wytworzyła się skarpa w najwyższym miejscu ok 70 cm poniżej projektowanego poziomu 0. Odległość od granicy działki do domu 4,1 m. Skarpę się fajnie zagospodaruje albo skalniakiem albo murkiem z kamienia i będzie OK. A może macie inne pomysły? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 03.07.2016 19:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lipca 2016 na zdjęciu tego nie widać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
surgi22 03.07.2016 21:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lipca 2016 Jak ma na betonie to może i popływa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
.Paco. 04.07.2016 15:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lipca 2016 kolor elewacji czysty biały, a okna złoty dąb dzieki! Przecież spadek terenu w naturalny sposób tworzy różnicę poziomów. A nie o to pytał autor tego wątku. Piszę o schodach, że to zło, bowiem miałam epizod jeżdżenia na wózku inwalidzkim. Nie mogłam do nikogo pojechać w gości, bo wszyscy mieli schody. Tylko w jednym bloku były usprawnienia dla niepełnosprawnych i winda. Na szczęście w swoim domu mogłam wyjechać wózkiem, bowiem używając wyobraźni, nie robiłam wysokiego posadowienia domu i schodów na wejściu. Elfir, bez przekasu, ale skoro to bylo czasowe to w czym problem byl zbic dwie deski abys miala podjazd pod 2 stopnie....Nie mozena powiedziec,że schodki to samo zlo bo sa tez rozne - bardzo male=niewygodne ale moga też być takie duze rozlozyste...wszystko kwestia estetyki a takie domy na plasko rzeczywiscie wygladaja wcisniete ale wtedy robi sie teren wiekszy spadek aby woda odplywala. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
belinea 04.07.2016 16:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lipca 2016 (edytowane) Autor wątku powrócił Śledzę rozmowę ale jeśli chodzi o mój dom to jest dużo zgadywania. Po pierwsze, sąsiada mam tylko z jednej strony, z boku i z nim mam grunt na tym samym poziomie. Drugi bok i tył zarośnięte i nierówne. Ulicy też nie ma, specjalnie dla nas gmina usypała trochę żwiru. W związku z czym nie jestem w stanie ocenić ani ile ostatecznie dom będzie nad drogą/chodnikiem ani jak wysoko się pobudują i jakie spadki zrobią przyszli sąsiedzi. Narazie, mierząc aktualne poziomy gruntu, z przodu domu w najniższym punkcie jest 32cm a w najwyższym 17cm poniżej posadzki (odpowiednio 17cm i 2cm poniżej cokolika, który ma 15cm wysokości. Nie znam się na budowaniu dróg więc nie wiem co to oznacza w kontekście późniejszej (choć nieprędkiej) jej budowy. Ogólnie to mam problem z decyzją czy niwelować wszystko na równo z cokołem (czyli 15cm poniżej posadzki), zostawić naturalną krzywiznę terenu czy może rozwiązanie pośrednie, czyli wyrównać ale spadek jednak lekki zostawić. I chodzi mi tu o tył działki i spadek 'od domu' bo to, że spadek będzie z przodu domu (podjazd i podejście to jest pewne). Niwelator wskazał następujące wysokości na granicach działek 44,37 - 44, 31 - 44,16 - 44,14 - 44,15 44,33 ------------------------------- 44,26 44,32 --------------DOM---------- 44,36 44,33 ------------------------------- 44,28 44,33 - 44,28 - 44,16 - 44,22 - 44,16 Poziom cokołu domu 44,33, poziom posadzki 44,48 Płot z siatki po bokach i z tyłu z podmórówką 30cm wkopaną 5cm w ziemię. Po wschodniej stronie podwyższenie terenu to efekt montażu oczyszczalni (rozsypany urobek) więc to będzie niwelowane tak czy siak. Moja zagwostka zatem jest taka, czy 'prawą' stronę (i tył) równać w górę do tych 44,33. Czy może zostawić spadek co wymagałoby montażu podmórówki na nieco niższej wysokości z tyłu i z prawej . Ogólnie z obliczeń wyszło mi, że bezpiecznie byłoby obnizyć podmórówkę z tyłu i z prawej o 5-7 cm, wtedy niezależnie czy zdecyduję się na spadek czy na równanie, zawsze 'bezpieczna' ilość podmórówki będzie nad ziemią. Ale to są przemyślenia z bańki bo nie znam się na tym. To mój pierwszy dom a myślenie o ogrodzie przyszło dopiero kilka dni przed montażem siatki. Byłbym wdzięczny za podzielenie się własnymi doświadczeniami Edytowane 4 Lipca 2016 przez belinea Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piotrek0m 05.07.2016 05:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lipca 2016 Śledzę rozmowę ale jeśli chodzi o mój dom to jest dużo zgadywania. Po pierwsze, sąsiada mam tylko z jednej strony, z boku i z nim mam grunt na tym samym poziomie. Drugi bok i tył zarośnięte i nierówne. Ulicy też nie ma, specjalnie dla nas gmina usypała trochę żwiru. W związku z czym nie jestem w stanie ocenić ani ile ostatecznie dom będzie nad drogą/chodnikiem ani jak wysoko się pobudują i jakie spadki zrobią przyszli sąsiedzi. Wykonując drogę gmina powinna dostosować niweletę do obiektów istniejących czyli przede wszystkim wjazdów. Przy budowie domu robi się uzgodnienie projektu zjazdu, ustalone są w nim rzędne terenu. Wykonawca powinien ich się trzymać choć z tym ponoć różnie jest. Nie piszemy tu o wyniesieniu domu na 1 metr ponad poziom obecnego terenu, ale na wykonaniu 2-3 schodków. Można bez schodków zrobić bardziej pochyłe podjazdy. Warto popatrzeć na istniejące domy ze schodkami i bez i wybrać samemu. Mi np. podobają się domy z 2-3 schodkami. Warto rozważyć kwestię opadów śniegu, czy jest daszek nad wejściem, czy pewnej zimy rano zastaniemy zasypane drzwi? Faktycznie w życiu może potrzebny być wjazd bez barier... ja mam np. przez garaż. Choć ww tej materii bardziej warto przemyśleć udogodnienia wewnątrz domu w dostępie do prysznica, WC, bidetu ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 05.07.2016 11:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lipca 2016 (edytowane) Elfir, bez przekasu, ale skoro to bylo czasowe to w czym problem byl zbic dwie deski abys miala podjazd pod 2 stopnie....Nie mozena powiedziec,że schodki to samo zlo bo sa tez rozne - bardzo male=niewygodne ale moga też być takie duze rozlozyste...wszystko kwestia estetyki a takie domy na plasko rzeczywiscie wygladaja wcisniete ale wtedy robi sie teren wiekszy spadek aby woda odplywala. U siebie nie musiałam mieć podjazdu - bo byłam przewidująca planując dom. I woda odpływa bez problemów, bo spadek jest, tylko nie taki koszmarnie wielki, jak poniektórzy tu proponują. Jest dokładnie taki, jak zalecany. Wyniesienie 15 cm daje mi taras niemal równo z ogrodem, różnicy 1 stopnia. Nie musiałam kupować ziemi do obsypania wysokich fundamentów. U innych - myślę, że byłoby to kłopotliwe robić rampę. Najpierw trzeba byłoby pojechać kupić te deski. Jednemu klientowi zaplanowałam rampę. Wówczas się zarzekał, że po co, że lepiej schodek. Kiedy urodziło mu się dziecko, zadzwonił i dziękował za mój upór, bo o wiele wygodniej wózkiem wyjechać. Edytowane 5 Lipca 2016 przez Elfir Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Darkat 10.07.2016 15:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lipca 2016 W tym względzie zgadzam się z elfir ale...Sam podniosłem o 10cm poziom względem projektu i zacząłem żałować. Było to spowodowane tym, że mam już gotowy wjazd i bramę a tam mam 25 cm wyżej poziom wjazdu od działki. Dlatego podniesienie o 10 cm okazało się w tym względzie dobre. Tylko, że w stronę ogrodu mam dalszy spadek i tu poziom 0 wyjdzie wyżej od obecnego terenu na jakieś 45 cm. Wujek który ma obok postawiony dom pochwala decyzję, bo sam żałuję że nie podniósł fundamentów i ma wejście ze spadkiem w stronę domu . Także nie zawsze jest to prosta sprawa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.