Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Chęci, a możliwości - "samoróbka"


Recommended Posts

Zakładając własnoręczną budowę sporej płyty (ok. 130-140m2) na XPS, murowanie ścian z silikatów (18cm), a także późniejsze wykonanie rozprowadzenia instalacji elektrycznej oraz wod.-kan. jak dużo czasu należy na to poświęcić?

 

Pytam w kontekście budowania na kredyt. Zawsze warunkiem jest zakończenie budowy z jakimś tam terminie, zwykle maks 2 lata.

Działkę mam 10 min jazdy samochodem od obecnego miejsca zamieszkania, na pomoc znajomych lub rodziny liczę w niewielkim zakresie. W 95% pracuję 8-16 kilka kroków od mieszkania. Zakładam, że przed 17 jestem w stanie znaleźć się na budowie i niemal codziennie pracować do zmierzchu.

Podpowiedzcie jak to u Was wygląda. Chcę zmierzyć siły i możliwości na zamiary.

 

Czy może, aby zbudować dom samemu (w jakieś tam części) musiałbym porzucić pracę i dłubać 2 lata?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Budując za kredyt pamiętaj o okresie karencji. Do czasu gdy nie zakończysz budowy płacisz bankowi ekstra kwotę, która nie jest wliczana w spłatę kredytu. Przy kredycie 200tyś zł wychodzi to około 500zł/msc jeżeli dobrze pamiętam. Dopiero po zakończeniu budowy zaczynasz płacić normalne raty.

 

Budując samemu myślę, że 2 lata to minimum. Buduję dom "na luzie" zlecając pracę różnym ekipom. W takim systemie gdybym wszystko dobrze zgrał zdążyłbym w rok powiedzmy od września 2015r do września 2016r postawić dom pod klucz. Jest to jednak prawie niemożliwie, bo doświadczenie nabiera się z budową, wychodzi masę spraw, a znalezienie dobrych ekip, zaplanowanie wszystkiego i ustalenie terminarza, który będzie się sprawdzał - graniczy z cudem. Może przy drugiej lub trzeciej budowie by mi się to udało, przy pierwszej - marzenie amatora. Realny termin u mnie to 18-24 miesięcy dom pod klucz budując firmami i 'fachofcami'.

 

Budując samemu powiedziałbym 2-3 lata minimum. Poza budową w życiu jest masę innych spraw, które skutecznie nas od niej odciągają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na podstawie Waszych opinii/ doświadczenia:

- Przy idealnych warunkach, przy nienapotykaniu niespodzianek, przy braku wyzwań w życiu prywatnym/ zawodowym DA SIĘ!

 

Realnie... wybitnie marne szanse...

Rozważam również budowę płyty+ścian i zlecanie reszty fachowcom. Do tego trochę wykończeniówki we własny zakresie. Lepiej?

Wiosną rozpocząć budowę płyty i najdalej do jesieni zakończyć temat ścian. Przed zimą zlecić dach/ lekki strop + okna fachowcom.

Edytowane przez dawiddur
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Budując za kredyt pamiętaj o okresie karencji. Do czasu gdy nie zakończysz budowy płacisz bankowi ekstra kwotę, która nie jest wliczana w spłatę kredytu. Przy kredycie 200tyś zł wychodzi to około 500zł/msc jeżeli dobrze pamiętam. Dopiero po zakończeniu budowy zaczynasz płacić normalne raty.

 

My budowaliśmy na kredyt, okres karencji to dwa lata, ale można było skrócić, bądź wydłużyć, my akurat skróciliśmy. Co do tej ekstra kwoty - to nie jest tak dokładnie, jak Antymateria pisze. To nie jest żadna "ekstra kwota", tylko po prostu odsetki. To, że jest okres karencji, nie oznacza, że odsetki nie rosną - kredyt w końcu zakłada narastanie odsetek - w trakcie trwania karencji po prostu płaci się część odsetkową raty, nie płaci, się zaś części kapitałowej.

 

Zamieszkaliśmy w domu po roku i 10 miesiącach budowy. SSO, dach,wylewki, tynki, instalacje - robiły ekipy. Cała reszta to praca mojego męża po godzinach dzień w dzień oprócz niedziel (choć w te też czasami). I wcale nie do zmierzchu, zwłaszcza że robił już w budynku z prądem i wodą, więc czasem robił do północy - drugiej nad ranem w zależności od dnia tygodnia. Często z pomocą kolegi, zwłaszcza przy ociepleniu ścian i płytkach. Nie mieliśmy jakichś szczególnych opóźnień. Jeśli zamierzasz robić od początku wszystko sam tylko po godzinach, to w dwa lata moim zdaniem będzie ciężko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na podstawie Waszych opinii/ doświadczenia:

- Przy idealnych warunkach, przy nienapotykaniu niespodzianek, przy braku wyzwań w życiu prywatnym/ zawodowym DA SIĘ!

 

Realnie... wybitnie marne szanse...

Rozważam również budowę płyty+ścian i zlecanie reszty fachowcom. Do tego trochę wykończeniówki we własny zakresie. Lepiej?

Wiosną rozpocząć budowę płyty i najdalej do jesieni zakończyć temat ścian. Przed zimą zlecić dach/ lekki strop + okna fachowcom.

 

Wszystko sie da. Wystarczy chciec i poswiecic pare rzeczy. Zalezy jak bardzo wierzysz w siebie. Druga sprawa to technologie. Jak wszystko sobie dobrze zaplanujesz to oczywiscie ze w dwa lata zrobisz stan deweloperski po pracy, weekendami i podczas urlopow. Ja sam jeden swój SSO zrobilem w 6 mies. po pracy i chyba 3 tyg urlopu. Co prawda mialem wiazary i ich montaz to 2 dni, a dachowke rozlozylem z jeszcze 3 typami w 1.5 dnia.

Kwestia technologii i skomplikowania budynku.

Ja teraz z doswiadczenia juz wiem ze robiłbym sam tylko nieskomplikowane prace i takie ktore nie zajmuja ekipa duzo czasu a kaza sobie slono placic. Zeby zaoszczedzic na czasie warto zlecic posadzki i tynki, to na pewno. Reszta wg uznania.

Zobacz do nowego dziennika R&K on buduje bardzo rozsadnie w dobrych technologiach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Budynek, który chcę wybudować ma powierzchnię zabudowy 126m2. Chcę zastosować płytę w wanience z XPS, podłogówkę podwieszoną pod górną warstwą zbrojenia. Potem ściany z silikatu 18cm zakończone wieńcem. Dach odpuszczam w całości - tu działa firma. Okna oczywiście montowane przez ekipę (gwarancja). Tynki - firma, lekki strop podwieszony na konstrukcji dachu - JA. Rozprowadzenie instalacji elektrycznej oraz wod.-kan - JA, kafelki w korytarzu, kuchni, może salonie - JA, łazienka - firma. ocieplenie - JA. Oczywiście wykonam jeszcze inne prace, ale dach to jest coś co na 99% odpuszczam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Budynek, który chcę wybudować ma powierzchnię zabudowy 126m2. Chcę zastosować płytę w wanience z XPS, podłogówkę podwieszoną pod górną warstwą zbrojenia. Potem ściany z silikatu 18cm zakończone wieńcem. Dach odpuszczam w całości - tu działa firma. Okna oczywiście montowane przez ekipę (gwarancja). Tynki - firma, lekki strop podwieszony na konstrukcji dachu - JA. Rozprowadzenie instalacji elektrycznej oraz wod.-kan - JA, kafelki w korytarzu, kuchni, może salonie - JA, łazienka - firma. ocieplenie - JA. Oczywiście wykonam jeszcze inne prace, ale dach to jest coś co na 99% odpuszczam.

 

Kurcze, w mojego męża się bawisz :-) Poważnie - życzę powodzenia, budowa przemyślana jest ok, choć pod koniec pewnie większość dopada zmęczenie - rok już mieszkami i dalej nie mamy listew przypodłogowych w niektórych miejscach (choć leżą i czekają), bo nam się już nie chce ;-) Im dłużej, tym ciężej, więc życzę szybkiej budowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurcze, w mojego męża się bawisz :-) Poważnie - życzę powodzenia, budowa przemyślana jest ok, choć pod koniec pewnie większość dopada zmęczenie - rok już mieszkami i dalej nie mamy listew przypodłogowych w niektórych miejscach (choć leżą i czekają), bo nam się już nie chce ;-) Im dłużej, tym ciężej, więc życzę szybkiej budowy.

 

To nie zmęczenie, to prowizorka, a prowizorka jest najtrwalsza :) Też to mam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie zmęczenie, to prowizorka, a prowizorka jest najtrwalsza :) Też to mam.

 

O wypraszam sobie, to nie prowizorka ;-) Prowizorka zakłada, że ma być na chwilę, a potem się zmieni - moje ma być na stałe, ale siły brak na założenie ;-) Ogólnie chyba samoroby w pewnym momencie mają kryzys, czy jak to nazywasz - prowizorkę ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem na etapie dachu więc SSO, robiła ekipa 5-6 czasem 4 osoby od marca.

Ja jestem na budowie prawie cały czas ale tylko żeby ogarnąć materiały budowlany podjąć jakąś decyzje i doglądać i kontrolować postępu robót.

Szczery szacun dla osób które budują dom samemu bo to ciężka tyraczka szczególnie jak nie ma 2-3 osób do pomocy. Trzeba mieć dużo siły, zapału i czasu na takie wyzwanie jakim jest budowa domu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie miał być ten:

LINK - Z368D

http://z500.pl/thumb/galleries/79476/2CHRRNGFQ8Y4VKJOFHR2_z500_1024_575_tl_normal.jpg

http://z500.pl/thumb/galleries/79478/VCFFJD83MJHFRHT2AX33_z500_614_0_tl_normal.png

 

ale przez zamieszanie z moją działką (w sumie to dwoma) prawdopodobnie będę budował na jednej działce i wtedy stanie na tym:

LINK - BILL II

bil-ii-z-wejsciem-od-poludnia.jpg

http://www.imagic.pl/files/7765/bill.jpg

 

Drugi, mocno niestandardowy, ale przemyślany i idealnie wpasowujący się w naszą działkę - kierunki świata. Ponadto można odrobinę zaoszczędzić na instalacjach wod.-kan. Wbrew pozorom dachu niewiele więcej. Spoglądam na niego optymistycznie, no może poza oknem w salonie ;/, choć ten temat można rozwiązać - zaoszczędzić - decydując się na duże witryny/ fixy.

Edytowane przez dawiddur
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dawiddur,

 

przemyśl to jeszcze. Salon i taras od południa to super, ale już kuchnia i sypialnie nie tak bardzo.Będzie grzało.

 

Wiatrołap - 3 m trochę mały, szafa będzie mała a brakuje w domu garderoby. W tym drugim projekcie była fajna garderoba w sypialni

 

W BIL w salonie te drugie okno utrudnia położenie ściany TV na wprost kanapy, jak ustawisz kanapę na oknie to będzie problem z przejściem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie dopisałem, ze projekt wymaga malych zmian, m. in. Kasacji wiatrołapu (otworzenia go na dom), kasacji kominka. Tv na pewno nie będzie "punktem centralnym" domu, a miejsca na garderoby tez wystarczy bo niemal na pewno jedna z sypialni spełni taką rolę. Jedyne czego sie obawiam to ta wystawa na południe.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak chcesz aby było prosto i niedrogo to szukaj projektów na rzucie prostokąta aby nie musiały być takie jakby dwa dachy jak w BILL II bo drugi dach musi być nad wiatrołapem i łazienką. Wiatrołapu nie zlikwidujesz bo jakiś musi być. A pokój czemu chcesz zlikwidować? Mnie projekt z368D bardziej się podoba i uważam ze jest lepiej zorganizowany.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...