Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dysperbit - czy rozcieńczać?


majster2016

Recommended Posts

Witam

 

Chciałbym zaizolować pokrycie dachowe dysperbitem. Producent zaleca pierwszą warstwę rozcieńczyć z wodą w proporcji 1:1. Czy mogę pokrywać dach dysperbitem bez jego rozcieńczania? Dodam, że dysperbitem będę smarował stare płyty bitumiczne, które gdzieś mi przeciekają.

Edytowane przez majster2016
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Chciałbym zaizolować pokrycie dachowe dysperbitem. Producent zaleca pierwszą warstwę rozcieńczyć z wodą w proporcji 1:1. Czy mogę pokrywać dach dysperbitem bez jego rozcieńczania? Dodam, że dysperbitem będę smarował stare płyty bitumiczne, które gdzieś mi przeciekają.

 

Dysperbit na dach? A swoją drogą smarowałem tym badziewiem ściany fundamentowe od wewnątrz i stwierdziłem, że wywaliłem kasę w błoto. Nigdy więcej żadnych mazideł i folii kubełkowej!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dysperbit nie jest hydroizolacją i szczerze wątpię aby cokolwiek Ci uszczelnił na dachu.

 

Prawdę mówiąc zdziwiłeś mnie. Tak o dysperbicie pisze jego producent:

 

Dysperbit służy do wykonywania różnego rodzaju powłok hydroizolacyjnych, takich jak:

renowacja i konserwacja asfaltowych pokryć dachowych,

bezspoinowe pokrycia dachowe na podkładzie z jednej warstwy papy,

bezspoinowe powłoki dachowe – laminaty, z zastosowaniem wkładek wzmacniających,

pionowe i poziome izolacje przeciwwilgociowe fundamentów, ścian i innych części budynku,

izolacje łazienek, pralni itp.

wykonywanie powłok ochronnych antykorozyjnych na elementach konstrukcji stalowych,

gruntowanie podłoża po rozcieńczeniu wodą w stosunku 1:1.

http://www.izolacja-jarocin.pl/Ekologiczne-masy-dyspersyjne-Dysperbit.html
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dysperbit na dach? A swoją drogą smarowałem tym badziewiem ściany fundamentowe od wewnątrz i stwierdziłem, że wywaliłem kasę w błoto. Nigdy więcej żadnych mazideł i folii kubełkowej!

 

Srzedawałem kiedyś dysperbit w sklepie budowlanym i nikt mi go nie reklamował jako zły produkt. Czemu twierdzisz, że to kiepski produkt?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrobilem izolację przeciwwilgociowa pierwszych trzech rzędów bloczków silikatowych na płycie fundamentowej i trzeba przyznać, źe spełnił zadanie, bo podczas deszczu bloczki nie piły wody. Pózniej przyszedł na to styropian i siatka z klejem zaizolowana pożądną izolacją dwuskladnikową, więc teraz mogłoby nie być :)

 

Co do gruntowania - po pierwsze zwiększasz przyczepność, po drugie dysperbit rozcieńczony 1:1 woda nie jest tak gęsty i lepiej penetruje szczeliny i mikropęknięcia, szczególnie na poziomych powierzchniach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzeba rozróżnić izolację przeciwwilgociową i przeciw-wodną.

Izolacje przeciw-wodne - odporne są na wodę wywierającą ciśnienie hydrostatyczne. Produkty te mają wyraźny zapis, że są odporne na ciśnienie hydrostatyczne, mają też podaną wartość ciśnienia na jaką zachowają odporność (np. 0,8 MPa). Dysperbit na pewno nie jest ochroną przeciw-wodną. Produkty znacznie będą się różniły ceną i uzyskaną konsystencją po nałożeniu na mur.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzeba rozróżnić izolację przeciwwilgociową i przeciw-wodną.

Izolacje przeciw-wodne - odporne są na wodę wywierającą ciśnienie hydrostatyczne. Produkty te mają wyraźny zapis, że są odporne na ciśnienie hydrostatyczne, mają też podaną wartość ciśnienia na ja

ką zachowają odporność (np. 0,8 MPa). Dysperbit na pewno nie jest ochroną przeciw-wodną. Produkty znacznie będą się różniły ceną i uzyskaną konsystencją po nałożeniu na mur.

 

Napiszę tak: Sranie w banie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam Dysperbit to trochę lipa - tworzy trochę za cienką warstwę i jeszcze po czasie ona spływa. Ja z moim ojcem robiłem taka renowację w taki sposób: kupiliśmy włókninę ( z wyglądu podobna jest do starych szmat do podłóg przeszywana, co jakiś czas nićmi) jest ona dostępna bez problemu na allegro ostatnio tez kupowałem osobiście w Opolu po 4zł za mb przy 120cm szerokości. Wpierw dokładnie rozkładasz sobie ta włókninę na dachu tak by nie było fali, po czym nawijasz ją do połowy na rulon, łatę bez znaczenia, po czym pod spodem smarujesz dysperbitem i na mokre rozwijasz włókninę, delikatnie po tym chodzisz by docisnąć (ubierz stare gacie, buty, rękawice, bo to wszystko upaprzesz). Pozostawiasz do wyschnięcia czasem parę godzinek. Następnie namaczasz ponownie dysperbitem ta włókninę, ale po rozcieńczeniu - włóknina musi nasiąknąć - to widać, jeździsz szczotka w tym samym miejscu aż widać ze włóknina jest nasiąknięta i zostawiasz do wyschnięcia. Po wyschnięciu smarujesz 3 raz na zewnątrz i koniec. Robiłem tak z ojcem 22 lata temu cały dach jak nie było jeszcze papy termozgrzewalnej i ten dach wygląda do dziś bardzo dobrze. Robiłem jeszcze parę innych napraw ta metodą i bez zastrzeżeń. 2 Tygodnie temu ponownie na szopie tak robiłem i całkowity koszt włókniny i dysperbitu wyniósł mnie ok. 9zł/m2 oczywiście bez mojej robocizny.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...