Ciepła woda poza sezonem grzewczym a wydajność kolektorów na dachu.

[avic]

Witajcie!

Jesteśmy wraz z żoną na etapie uzgadniania projektu domu z architektem. Niby mamy zapewnione ogrzewanie z cieplika miejskiego, ale okazało się, że cwu jest tylko w sezonie grzewczym. Kwestią otwartą pozostaje więc znalezienie źródła ciepłej wody poza tym okresem. Oczywiście można wrzucić bojler elektryczny... ale czy tylko? Mamy do dyspozycji całą południową połać dachu i myśleliśmy o zamontowaniu instalacji solarnej w celu podgrzewania wody. Zakładając, że powierzchnia dachu jest spora (dom na planie prostokąta o pow. ok 220m2, użytkowe poddasze, koperta z dwoma wolimi okami w dachu) i że potrzebujemy ogrzewania wody jedynie pomiędzy kwietniem a wrześniem to nasuwają się następujące pytania:

 

1) ile % zapotrzebowania na energie go ogrzania ciepłej wody mogą zapewnić solary? Dach w pełnym nasłonecznieniu cały dzień, rejon to okolice Konina.

2) Dom budowany jest w stylu dworkowym, częśc dachu przeznaczona pod solary znajdowałaby się "z tyłu" od strony ogrodu, niewidoczna z ulicy. Ale czy to się jednak nie będzie gryzło stylistycznie?

3) Jaki jest koszt budowy instalacji, która byłaby optymalna pod względem ekonomicznym? Póki co zapotrzebowanie na wodę to tylko 2 osoby, ale docelowo pewnie 4-5

 

Byłbym wdzięczny za podzielenie się swoimi uwagami w tym temacie.

 

Pozdrawiam

[Elfir]

w jaki sposób produkowana jest ciepła woda do bloków w twoim mieście, skoro elektrociepłownia zawiesza pracę na okres letni?

 

Coś architekt kręci.

[avic]

Nie. Architekt nic nie kręci. Bylem w mpec dowiadywać się jak sprawa wygląda... i jest jak mówiłem. Ta część miasta jest ogrzewana tylko w sezonie grzewczym. I wtedy zapewniają i ciepło i cwu. Mieszkańcy nie zgodzili się na modernizację sieci w celu doprowadzania wody w ciepłym sezonie i stad kłopot. To jest więc kwestia pewnie na 100% i niepodlegajaca dyskusji. Pytanie nadal jednak jest w pełni aktualnie.

[norbert27]

Od lipca zeszłego roku, grzeję wodę w bojlerze, 150 litrów. Miałem obawy, że rachunki za prąd wzrosną, wzrosły raptem o jakieś 20-30 zł na miesiąc. W tym roku, miałem możliwość zainstalowania solarów, po przekalkulowaniu kosztów, okazało się, że prądem mogę grzać przez 20 lat. Mając wybór, postawiłbym na fotowoltaikę lub pompę ciepła...

[avic]

30 zł za miesięczne grzanie wody? Hm.. to ja w mieszkanku w bloku płacę chyba więcej za wodę z cieplika.. Jesteś pewien, że dobrze liczysz?

 

Pompa ciepła odpada - nie ma sensu robić głębinowej, jak jest cieplik. A pompa powietrze-powietrze chyba niespecjalnie wydajna będzie. O fotowoltaice pomyśle, choć początkowo skłaniałem się ku typowym "podgrzewaczom wody" montowanym na dachu. Jeżeli jeszcze ktoś zechciałby podzielić się opiniami i doświadczeniem byłbym wdzięczny.

[norbert27]

chciałbym się mylić, ale nie... rachunki za prąd mamy w granicach 125-130 zł na miesiąc od momentu gdy włączyłem grzałkę, czyli od lipca zeszłego roku... wcześniej płaciliśmy niecałe 100 zł... Mam rachunki, opłacam co miesiąc, więc wiem co mówię...

[dzabij]

Mi miesięczny koszt gazu na podgrzanie CWU wychodzi też w okolicach 30-50 PLN.

 

PC powietrze - woda ma tą zaletę że zadziała również w pochmurny i deszczowy dzień. A takich u nas nie brakuje nawet latem. Solar nie specjalnie, EV tym bardziej.

[Elfir]

jak policzyć koszty tych instalacji w porównaniu do grzania prądem to czy się faktycznie opłaca?

[avic]

Kłopot jest taki, że ja niestety gazu nie mam na działce.. A do pompy ciepła powietrznej jakoś specjalnie przekonania nie mam. Myślałem, że solary wspomogą ogrzewanie wody w tym cieplejszym sezonie i zastanawiałem się na ile wspomogą dogrzewanie elektryczne. Wolę zapytać tutaj, bo pewnie każdy przedstawiciel handlowy od solarów zadeklaruje mi 120% zapotrzebowania nawet w środku nocy w zimie