zakup domu

[MadziaiArtur]

Witam!

Zastanawiam sie nad zakupem domu w stanie surowym otwartym. Bedzie to moj pierwszy tego typu zakup. Prosze napiszcie na co zwrócic uwage tak zeby nie popełnic błedu i nie wtopić pieniedzy. To co mi przychodzi do glowy -sprawdzic czy nieruchomosci nie jest obciązona długami, czy nie ma osob trzecich z prawem do nieruchomosci, czy dziennik budowy zgadza sie ze stanem budynku ( jak to dokładniej sprawdzic pomierzyc cos itd. kierownik budowy bedzie oglądał budynek), sprawdzic plan zagospodarowania terenu, czy teren nie jest zalewowy, kto jest włascicielem drogi dojazdowej, co jeszcze? Cena wydaje sie atrakcyjna szczególnie ze względu na lokalizacje.

[Elfir]

sprawdzić przede wszystkim stan techniczny tego, co chcecie kupić. Z fachowcem, który ma o tym pojęcie.

[MadziaiArtur]

dziekuje to juz własnie sprawdzone. Moze jeszcze jakies pomysły.??

[Elfir]

sprawdźcie MPZP. Żeby nie było, że za rogiem planują spalarnię śmieci czy oborę na 200 krów.

[Bejaro]

Ja zwracałam uwagę czy sąsiedzi nie palę węglem czy innym ecosyfem.

 

No i czy ostani wpis w dzienniku nie jest starszy niż 3 lata i pozwolenie na budowę ze zgłoszeniem rozpoczęcia budowy.

 

Ważne też media jak daleko przyłaczenia do sieci na jakim etapie i czy w ogóle możliwe.

 

Jeśli ma być kredyt to czy działka rolna bo może być problem.

[Kemotxb]

Fachowiec od spraw murarskich i dachu (bo mniemam że jest zadaszony) by sie przydał żeby posprawdzał czy ktoś czegoś nie spartolił. Fundamentów już dokładnie nie da się obejrzeć, ale zwróćcie uwagę na izolacje przeciwwilgociowe i ocieplenie, jak jest wykop jakiś na działce to sprawdźcie czy i ile jest w nim wody, albo sami weźcie łopatę i próbny dołek można wykopać żeby zobaczyć co się kryje pod pierwszą warstwą trawki. Co do papierów to księgę wieczystą można sprawdzić online wystarczy numer, obejrzyjcie mapkę do celów projektowych jeśli właściciel taką nadal ma, tam jest bardzo dużo ważnych rzeczy na temat przyłączy, nieprzekraczalnej linii zabudowy, pkt wysokości, granic. Dokładnie przeczytajcie warunki zabudowy albo MPZP i porównajcie ze stanem faktycznym. Ktoś ma jakiś cel jeśli sprzedaje, zwłaszcza w atrakcyjnej cenie. Czasem jest to sytuacja życiowa a czasem jakiś głupi błąd podczas budowy który jest ukryty (popękane fundamenty, albo mury, niewłaściwe odległości od granic, uciążliwy sąsiad, koszt przyłączy, problem z gruntem nośnym, cieki wodne).

[dwiecegly]

Moge ci powiedzieć co przeoczyli w rodzinie jak kupowali w stanie SO:

-niedomknięte sprawy przyłączy, wyszło + 5kzł

-dach nieocieplony tak jak było to przekazane przez sprzedającego +2kzł

-brak jednego ciągu kominowego do piecyka +3kzł (błąd architekta)

-niepotrzebnie wylany fragment stropu w miejscu gdzie miał być prześwit - zero kosztów, po prostu zostawili tą niezgodność z projektem.

Ale fakt że i tak sa zadowoleni z zakupu, mieli juz chętnych którzy daliby im dużo więcej niż zapłacili, bo w domku najważniejsza jest lokalizacja działki.

I choćbyś nie wiem jak dokładnie sprawdzał to potem i tak wyjdą kwiatki

Co do dróg dojazdowych itp to tym sie nie martw, notariusz to sprawdza.

 

A z mojego doświadczenia - dobrze obmierz działkę, nigdy nie jest tak ogrodzona jak powinna. U mnie akurat było na moja korzyść (prawie 2m szerokości) ale jest z tym różnie.

Edytowane 2 Sierpnia 2016 przez dwiecegly

[MadziaiArtur]

Dziękuje za wszystkie odpowiedzi. A moze byc cos co wstrzymałoby dalsza budowe? czy jesli pozwolenie zostało wydane to juz nie powinno byc dalszych problemów? Pozwolenie wygasło juz prace zakonczone zostały 3 lata temu.

[Bejaro]

Jeśli wygasło to trzeba załatwiać nowe cała procedura od nowa, pytanie czy w tym czasie zmieniło się coś w MPZP są inne warunki np linia zabudowy czy kąt nachylenia dachu.Jeśli jest kierownik budowy który prowadził budowę to może wpisać jakieś prace aby była ciągłość przerwa nie dłuższa niż te 3 lata.

 

Normalnie papiery do pozwolenia to ok 6 mcy tutaj dochodzi jeszcze chyba inwentaryzacja istniejącej zabudowy bo pod projekt zamienny nie podchodzi chyba.

 

Nie wiem czy w urzędzie nie zinterpretują tego jako samowola budowlana....