hankaa 03.08.2016 20:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2016 Witam, mam problem z intruzem pod podłogą. Od kilku dni słyszę głośne "chrapanie"- takie jak kota. Brzmi niedorzecznie, ale taki właśnie dźwięk dochodzi spod podłogi. Podłoga jest drewniana, 20-letnia, pod spodem wata szklana i beton. Dom jednorodzinny, stary, ale systematycznie remontowany, więc generalnie nie mamy problemów z dziurami itd. Teoretycznie nie ma szans, żeby cokolwiek tam się dostało, a jednak. Kiedy przyłożę ucho do desek i wsłucham się to jest jakby chrobotanie? Nie mam pojęcia co to jest. To chrapanie-chrobotanie pojawia się wieczorami. Stukałam w podłogę, ale nie ucichło. Martwię się, ponieważ to pokój mojego syna. Jestem zdecydowana zerwać te deski, ale nie wiem co dalej. Proszę o radę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 03.08.2016 20:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2016 myszy, kuna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ŁUKASZ ŁADZIŃSKI 03.08.2016 21:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2016 może wpuścić wieczorem kota - można by wykluczyć wówczas myszy ? choć, czy one lubią watę szklaną ( ? ) . Mogą i legary pracować, jeśli podłoga jest na legarach. Na pewno trzeba to sprawdzić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 03.08.2016 22:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2016 no i jeszcze kołatek - w drewnianych legarach. To byłaby najgorsza opcja. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Konto usunięte_1* 04.08.2016 07:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2016 no i jeszcze kołatek - w drewnianych legarach. To byłaby najgorsza opcja. a najgorsze jest to że latamy w kosmos ale nikt nie potrafi zrobić trucizny aby tego gnoja wytępić , mizerne te nasze naukowcy czy co gorsza bronią im tego robić ekologi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gettis 04.08.2016 08:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2016 zgadzam się, to najprawdopodobniej jekieś myszy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 04.08.2016 13:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2016 a najgorsze jest to że latamy w kosmos ale nikt nie potrafi zrobić trucizny aby tego gnoja wytępić , mizerne te nasze naukowcy czy co gorsza bronią im tego robić ekologi Dlaczego nikt? Są środki przeciwko kołatkowi. Problem nie jest z truciem tylko z aplikacją. A w przypadku konstrukcji używa się promieniowania mikrofalowego: http://www.spuszczel.pl/foto/dezynsekcja_termiczna/pokaz/zwalczanie_szkodnikow_grzybow_mikrofalami_2.jpg. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Konto usunięte_1* 04.08.2016 19:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2016 Dlaczego nikt? Są środki przeciwko kołatkowi. Problem nie jest z truciem tylko z aplikacją. A w przypadku konstrukcji używa się promieniowania mikrofalowego: http://www.spuszczel.pl/foto/dezynsekcja_termiczna/pokaz/zwalczanie_szkodnikow_grzybow_mikrofalami_2.jpg. kule bele fajnie tylko sęk w tym że pewnie taniej było by wymienić całą więźbę dachową niż zatrudnić taką firmę , chociaż mogę się mylić .ja już wywaliłem 20 litrów kuprafunga a rozcieńcza się go 1-8 ja rozcieńczałem 1-4 i dalej śmierdziel gryzie , chyba daruję sobie te śmieszne środki i wysmaruję całą więźbę starym przepracowanym olejem ze stacji demontażu gruchotów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 04.08.2016 19:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2016 ale smarowanie nic nie daje.Środek trzeba wstrzykiwać w otworki albo po obfitym pomalowaniu owinąć folią drewno, by nie parował. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Konto usunięte_1* 04.08.2016 19:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2016 ale smarowanie nic nie daje. Środek trzeba wstrzykiwać w otworki albo po obfitym pomalowaniu owinąć folią drewno, by nie parował. ten kuprafung miał niby działać tak że jak ten śmierdziel się tego nażre to zdycha , ale coś nie za bardzo teoria z praktyką nie ma po drodze , chyba ten stary olej przepracowany będzie lepszy bo chyba żadna gadzina w tym nie gustuje ? chyba Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 04.08.2016 19:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2016 Ale jak on ma się najeść skoro je wewnątrz drewna a smarowaliście po wierzchu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Konto usunięte_1* 04.08.2016 20:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2016 jednym słowem trzeba z nim żyć bo zamordować w rozsądnych pieniądzach się nie da , szkoda że nie idzie dostać karbola , a najlepiej taki proszek nie pamiętam teraz nazwy , używało się go za komuny , sypało się do gara,wiadra lub czegoś takiego i podgrzewało , jak to zaczęło walić dymem smrodem i czym tam jeszcze że żadna gadzina nie miała prawa przetrwać , no ale żyjemy w czasach ekologów więc o robaczki trzeba dbać by krzywda im się nie stała Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Konto usunięte_1* 05.08.2016 06:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2016 jednym słowem trzeba z nim żyć bo zamordować w rozsądnych pieniądzach się nie da , szkoda że nie idzie dostać karbola , a najlepiej taki proszek nie pamiętam teraz nazwy , używało się go za komuny , sypało się do gara,wiadra lub czegoś takiego i podgrzewało , jak to zaczęło walić dymem smrodem i czym tam jeszcze że żadna gadzina nie miała prawa przetrwać , no ale żyjemy w czasach ekologów więc o robaczki trzeba dbać by krzywda im się nie stała już mi się wspomniało ten proszek nazywał się azotox , jest to jeszcze gdzieś do wykombinowania ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 05.08.2016 08:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2016 (edytowane) sa takie środki, tylko posługują się nimi ludzie z uprawnieniami ponieważ są wysoko toksyczne. Wymaga to też wyprowadzki z domu na jakiś czas. Jak wolisz by chałupa zawaliła ci się na głowę, zamiast wydać kasę na trucie to twój problem. Ale nie nie narzekaj, ze metod usuwania kołatków nie ma. Nie ma łatwych i tanich co najwyżej. Azotox to DDT - wycofany z produkcji już w latach 70 ze względu na wysoką toksyczność i nie rozkładanie się w środowisku przez wiele lat. Edytowane 5 Sierpnia 2016 przez Elfir Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zdun Darek B 05.08.2016 15:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2016 W Afryce wycofano DDT w latach 60-tych... W Polsce poszukaj po GS-ach ..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 05.08.2016 16:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2016 Zdun - może jednak nie wprowadzaj ludzi w błąd? Produkcja, wprowadzanie do obrotu i stosowanie DDT w postaci własnej, w preparatach lub jako składnika wyrobów jest zakazane w Unii Europejskiej zgodnie z rozporządzeniem (WE) nr 850/2004 Parlamentu Europejskiego i Rady Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Konto usunięte_1* 05.08.2016 18:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2016 Zdun - może jednak nie wprowadzaj ludzi w błąd? Produkcja, wprowadzanie do obrotu i stosowanie DDT w postaci własnej, w preparatach lub jako składnika wyrobów jest zakazane w Unii Europejskiej zgodnie z rozporządzeniem (WE) nr 850/2004 Parlamentu Europejskiego i Rady szkoda wielka , jak bym to dorwał to strych przez tydzień bym gazował na maxa , nic wezmę się za bardzo nieekologiczny środek bardzo nierozcieńczalny wodą jak większość tego badziewia czyli stary przepracowany olej im bardziej zużyty tym lepiej , radził mi to nawet dziś stary fachman od więźby , podobno nic tego nie zeżre , nikt na strychu nie mieszka to to olewam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 05.08.2016 20:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2016 wątpię czy zadziała. Z tego samego powodu dla którego nie zadziałał środek chemiczny - smarujesz po wierzchu, a przenikliwość oleju to ile? 1 mm?Czyli kołatek w środku żre drewno i nawet nie zauważy czy coś na zewnątrz lałeś. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Konto usunięte_1* 06.08.2016 08:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Sierpnia 2016 wątpię czy zadziała. Z tego samego powodu dla którego nie zadziałał środek chemiczny - smarujesz po wierzchu, a przenikliwość oleju to ile? 1 mm? Czyli kołatek w środku żre drewno i nawet nie zauważy czy coś na zewnątrz lałeś. te spuszczele siedzą w tych belkach co są na stropie położone w krokwiach ich nie zauważyłem , więc pomysł mam taki aby jakimś strugiem czy piłą ściąć ze 3-4 cm do zdrowego drewna i dopiero smarować starym olejem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 06.08.2016 16:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Sierpnia 2016 a jak one są w samym środku? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.