Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

chrapanie pod drewniana podłogą


hankaa

Recommended Posts

Witam, mam problem z intruzem pod podłogą. Od kilku dni słyszę głośne "chrapanie"- takie jak kota. Brzmi niedorzecznie, ale taki właśnie dźwięk dochodzi spod podłogi. Podłoga jest drewniana, 20-letnia, pod spodem wata szklana i beton. Dom jednorodzinny, stary, ale systematycznie remontowany, więc generalnie nie mamy problemów z dziurami itd. Teoretycznie nie ma szans, żeby cokolwiek tam się dostało, a jednak. Kiedy przyłożę ucho do desek i wsłucham się to jest jakby chrobotanie? Nie mam pojęcia co to jest. To chrapanie-chrobotanie pojawia się wieczorami. Stukałam w podłogę, ale nie ucichło. Martwię się, ponieważ to pokój mojego syna. Jestem zdecydowana zerwać te deski, ale nie wiem co dalej. Proszę o radę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Konto usunięte_1*
no i jeszcze kołatek - w drewnianych legarach. To byłaby najgorsza opcja.

 

a najgorsze jest to że latamy w kosmos ale nikt nie potrafi zrobić trucizny aby tego gnoja wytępić , mizerne te nasze naukowcy czy co gorsza bronią im tego robić ekologi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a najgorsze jest to że latamy w kosmos ale nikt nie potrafi zrobić trucizny aby tego gnoja wytępić , mizerne te nasze naukowcy czy co gorsza bronią im tego robić ekologi

 

Dlaczego nikt? Są środki przeciwko kołatkowi. Problem nie jest z truciem tylko z aplikacją.

A w przypadku konstrukcji używa się promieniowania mikrofalowego:

http://www.spuszczel.pl/foto/dezynsekcja_termiczna/pokaz/zwalczanie_szkodnikow_grzybow_mikrofalami_2.jpg.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Konto usunięte_1*
Dlaczego nikt? Są środki przeciwko kołatkowi. Problem nie jest z truciem tylko z aplikacją.

A w przypadku konstrukcji używa się promieniowania mikrofalowego:

http://www.spuszczel.pl/foto/dezynsekcja_termiczna/pokaz/zwalczanie_szkodnikow_grzybow_mikrofalami_2.jpg.

 

kule bele fajnie tylko sęk w tym że pewnie taniej było by wymienić całą więźbę dachową niż zatrudnić taką firmę , chociaż mogę się mylić

.ja już wywaliłem 20 litrów kuprafunga a rozcieńcza się go 1-8 ja rozcieńczałem 1-4 i dalej śmierdziel gryzie , chyba daruję sobie te śmieszne środki i wysmaruję całą więźbę starym przepracowanym olejem ze stacji demontażu gruchotów :mad:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Konto usunięte_1*
ale smarowanie nic nie daje.

Środek trzeba wstrzykiwać w otworki albo po obfitym pomalowaniu owinąć folią drewno, by nie parował.

 

ten kuprafung miał niby działać tak że jak ten śmierdziel się tego nażre to zdycha , ale coś nie za bardzo teoria z praktyką nie ma po drodze , chyba ten stary olej przepracowany będzie lepszy bo chyba żadna gadzina w tym nie gustuje ? chyba

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Konto usunięte_1*
jednym słowem trzeba z nim żyć bo zamordować w rozsądnych pieniądzach się nie da , szkoda że nie idzie dostać karbola , a najlepiej taki proszek nie pamiętam teraz nazwy , używało się go za komuny , sypało się do gara,wiadra lub czegoś takiego i podgrzewało , jak to zaczęło walić dymem smrodem i czym tam jeszcze że żadna gadzina nie miała prawa przetrwać , no ale żyjemy w czasach ekologów więc o robaczki trzeba dbać by krzywda im się nie stała
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Konto usunięte_1*
jednym słowem trzeba z nim żyć bo zamordować w rozsądnych pieniądzach się nie da , szkoda że nie idzie dostać karbola , a najlepiej taki proszek nie pamiętam teraz nazwy , używało się go za komuny , sypało się do gara,wiadra lub czegoś takiego i podgrzewało , jak to zaczęło walić dymem smrodem i czym tam jeszcze że żadna gadzina nie miała prawa przetrwać , no ale żyjemy w czasach ekologów więc o robaczki trzeba dbać by krzywda im się nie stała

 

już mi się wspomniało ten proszek nazywał się azotox , jest to jeszcze gdzieś do wykombinowania ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sa takie środki, tylko posługują się nimi ludzie z uprawnieniami ponieważ są wysoko toksyczne. Wymaga to też wyprowadzki z domu na jakiś czas.

Jak wolisz by chałupa zawaliła ci się na głowę, zamiast wydać kasę na trucie to twój problem. Ale nie nie narzekaj, ze metod usuwania kołatków nie ma.

 

Nie ma łatwych i tanich co najwyżej.

 

Azotox to DDT - wycofany z produkcji już w latach 70 ze względu na wysoką toksyczność i nie rozkładanie się w środowisku przez wiele lat.

Edytowane przez Elfir
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdun - może jednak nie wprowadzaj ludzi w błąd?

 

Produkcja, wprowadzanie do obrotu i stosowanie DDT w postaci własnej, w preparatach lub jako składnika wyrobów jest zakazane w Unii Europejskiej zgodnie z rozporządzeniem (WE) nr 850/2004 Parlamentu Europejskiego i Rady

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Konto usunięte_1*
Zdun - może jednak nie wprowadzaj ludzi w błąd?

 

Produkcja, wprowadzanie do obrotu i stosowanie DDT w postaci własnej, w preparatach lub jako składnika wyrobów jest zakazane w Unii Europejskiej zgodnie z rozporządzeniem (WE) nr 850/2004 Parlamentu Europejskiego i Rady

 

szkoda wielka , jak bym to dorwał to strych przez tydzień bym gazował na maxa , nic wezmę się za bardzo nieekologiczny środek bardzo nierozcieńczalny wodą jak większość tego badziewia czyli stary przepracowany olej im bardziej zużyty tym lepiej , radził mi to nawet dziś stary fachman od więźby , podobno nic tego nie zeżre , nikt na strychu nie mieszka to to olewam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wątpię czy zadziała. Z tego samego powodu dla którego nie zadziałał środek chemiczny - smarujesz po wierzchu, a przenikliwość oleju to ile? 1 mm?

Czyli kołatek w środku żre drewno i nawet nie zauważy czy coś na zewnątrz lałeś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Konto usunięte_1*
wątpię czy zadziała. Z tego samego powodu dla którego nie zadziałał środek chemiczny - smarujesz po wierzchu, a przenikliwość oleju to ile? 1 mm?

Czyli kołatek w środku żre drewno i nawet nie zauważy czy coś na zewnątrz lałeś.

 

te spuszczele siedzą w tych belkach co są na stropie położone w krokwiach ich nie zauważyłem , więc pomysł mam taki aby jakimś strugiem czy piłą ściąć ze 3-4 cm do zdrowego drewna i dopiero smarować starym olejem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...