KrzysiekS 19.10.2004 06:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2004 Mechanics, w dobrze zbudowanym domu tradycyjnym temperatura tez spadnie w ciągu doby o nie wiecej niz 1C. W domu tradycyjnym ciepło jest na tyle dobrze akumulowane, że roznice temperatur w ciągu doby są niewielkie. W domu tradycyjnym panuje latem dobry klimat. Dom tradycyjnym wybudujesz w podobnym czasie jak dom szkieletowy. Coraz wiecej osob wybudowało dom w ciągu jednego roku, czy tez jednego sezonu, wprowadzając sie do wykonczonego domu. Sam do nich tez naleze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
inwestor 19.10.2004 07:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2004 Niska akumulacyjnośc cieplna jest zdecydowanie na minus jeśli mamy na myśli budynki użytkowane na stałe. W przypadku budynków uzytkowanych sezonowo/okresowo np kilka dni użytkowania kilka dni przerwy może warto pomyśleć o czymś lekkim. W kanadyjczykach latem aby zachować taki sam komfort jak w tradycyjnym domu trzeba by zainsatalowć drogą i kłopotliwą instalacę klimatyzacyjną. Jeśli chodzi o zimę mała akumulacyjnośc wpływa na pogorszenie warunków ogrzewania budynku. Przynajmniej wg niemieckich zasad projektowania przy tego typu obliczeniach uwzględnia sie akumulacyjnośc cieplną budynku. Wnioski z tych obliczeń są jednoznaczne im mniejsza akumulacyjnośc tym gorzej. Zresztą w praktyce w uzytkowaniu takich budynków panuja znacznie gorsze warunki użytkowania czyli dużo mniej stabilna temperatura w pomieszczeniach. Użytkowałem taki dom i w tej sprawie podzielam krytyczne opinie innych uzytkowników. Myslę że znacznie sytuację komfortu w pomieszczeniach mogłoby poprawić wykonanie murowanych ścian np szczytowych i betonowej podłogi do tego mocno wysuniety okap aby zacieniał okna. Przebywałem kiedyś przez jakis czas latem w takim na wpół murowanym a nawpół szkieletowym budynku i były znacznie lepsze warunki niż w typowym kanadyjczyku.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mechanics 19.10.2004 08:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2004 Myslę jednak, że kanadyjczyk motywuje do szybszego wykończenia, bo po prostu nie powinien stać rozgrzebany. Poza tym oglądałem wiele domów modelowych wykonanych w szkielecie. Poza walorami estetycznymi, taki dom jest elastyczny w aranżacji. No i kwestia dla mnie zasadnicza - czuję, że to jest po prostu to, to tak jak napalisz sie na jakis samochód... inne moga miec lepsze osiągi, byc droższe, ładniejsze, ale ty chcesz właśnie ten, a nie inny Mechanics, w dobrze zbudowanym domu tradycyjnym temperatura tez spadnie w ciągu doby o nie wiecej niz 1C. W domu tradycyjnym ciepło jest na tyle dobrze akumulowane, że roznice temperatur w ciągu doby są niewielkie. W domu tradycyjnym panuje latem dobry klimat. Dom tradycyjnym wybudujesz w podobnym czasie jak dom szkieletowy. Coraz wiecej osob wybudowało dom w ciągu jednego roku, czy tez jednego sezonu, wprowadzając sie do wykonczonego domu. Sam do nich tez naleze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maco 19.10.2004 20:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2004 U mnie akumulacyność osiągam przez postawienie szkieletowego domu na płycie legalett. Grzeję ją prądem tylko w drugiej taryfie. Wahania temperatury od rana do wieczora w zasadzie są nikłe... płyta na ogół włącza się nad ranem około 2-4 i grzeje do 6. Na dobę pewnie temperatura spada o mniej więcej 1 stopień. Ale to też bardzo zależy od temperatury zewnętrzenej... Duża akumulacyność wymaga dużych ilości energii na początku zesonu na nagrzanie. przy typowym trybie życiua (rano do pracy, powrót późnym popołudniem) może się okazać, że to jest pewną wadą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
inwestor 20.10.2004 06:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2004 U mnie akumulacyność osiągam przez postawienie szkieletowego domu na płycie legalett. Grzeję ją prądem tylko w drugiej taryfie. Wahania temperatury od rana do wieczora w zasadzie są nikłe... płyta na ogół włącza się nad ranem około 2-4 i grzeje do 6. Na dobę pewnie temperatura spada o mniej więcej 1 stopień. Ale to też bardzo zależy od temperatury zewnętrzenej.... Maco typowy kanadyjczyk ma podłogę z desek więc nie ma betonowej płyty podłogowej. ...Duża akumulacyność wymaga dużych ilości energii na początku sezonu na nagrzanie. przy typowym trybie życiua (rano do pracy, powrót późnym popołudniem) może się okazać, że to jest pewną wadą. Nie wymaga duzych ilości energii . Wystarczy niedopuścić do wychłodzenia się budynku po lecie. Nie bardzo widzę też wady w dużej akumulacyjności jedyny efekt bedzie taki że tradycyjny budynek wychłodzi się znacznie mniej niz kanadyjczyk. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maco 20.10.2004 11:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2004 Na przykład, jeśli od 7 rano do 18 nie ma Cię w domu to po co masz tam utrzymywać 20C ? Wystraczy na przykład 16C a po poworcie szybko dogrzewasz do 20 i po 23:00 jak idziesz spać schładzasz do 18C rano o 6:00 pogrzewasz do 20C i tak dalej i tak dalej... U mnie (gdzie jest płyta) i w domu z dużą akumulacyjnością jest to w zasadzie niemożliwe. Ogrzewanie powietrzne daje takie możliwości. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mieszko1978 20.11.2004 11:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2004 Posiadam pewne zdolności manualne a także pewne doświadczenie oraz znajomych z uprawnieniami i dużym doświadczeniem. Kanadyjczyk to raj dla samodzielnych instalacji - oczywiście zachowując wszystkie zasady ich wykonania a dot. szkieletów. można sporo zaoszczędzić na czasie i kasie przy pracach wykończeniowych. i to jest niewątpliwy PLUS szkieletu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
inwestor 20.11.2004 16:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2004 Na przykład, jeśli od 7 rano do 18 nie ma Cię w domu to po co masz tam utrzymywać 20C ? Wystraczy na przykład 16C a po poworcie szybko dogrzewasz do 20 i po 23:00 jak idziesz spać schładzasz do 18C rano o 6:00 pogrzewasz do 20C i tak dalej i tak dalej... U mnie (gdzie jest płyta) i w domu z dużą akumulacyjnością jest to w zasadzie niemożliwe. Ogrzewanie powietrzne daje takie możliwości. Przy normalnym użytkowaniu w moich warunkach praktycznie non stop jest ktoś w domu. Mamy z żoną różne godziny pracy dzieci także chodza na rózne godziny do szkoły. No i babcia jest cały czas w domu. Nie ma takiej możliwości aby wyłaczać ogrzewanie w ciągu dnia. Przy rodzinie 5-cio osobowej przy dzieciach chodzących do szkoły na rózne godziny i pracy w różnych godzinach nie da rady . Niestety czasy pracy 8...16 i szkoły 8....14 już sie kończa więc na jakieś specjalne oszczędności z powodu wyłaczeń c.o. bym sie nie nastawiał. Co innego domek używany okresowo jakiś weekendowy to faktycznie szkieletor byłby odpowiedni. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
matth 21.11.2004 00:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2004 Widze ze teoretyk Wojciech Nitka za duzo naczytal sie madrych ksiazek o szkielecie drewnianym i nie trafiaja do niego zadne argumenty ludzi ,ktorzy zjedli w tym temacie zeby,ludzi ktorzy buduja i mieszkaja w takich domach.Ja rowniez moglbym cos na ten temat napisac , ale po co?? Przeciez teoretycy w Polsce wiedza wszystko najlepiej !!!!! Amen. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mieczotronix 21.11.2004 00:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2004 kurcze, dopiero teraz przeczytałem ten wątek, przyznam że bardzo interesujący. Przekonuje mnie to co pisał tutaj home, może dlatego że sam mam dom murowany (cierpię na syndrom "trzeciej świnki" - bałbym się że mi wiatr, albo inny archetypiczny wilk drewniany domek po prostu zdmuchnie). No i faktycznie, gdyby domy drewniane były kilka razy tańsze od murowanych, to rzeczywisćie możnaby się nad takim rozwiązaniem zastanawiać. Ale skoro za te same pieniądze i w tym samym czasie stawia się dom z ceramiki, to po co decydować się na coś mniej trwałego. Koncepcja z rozbieraniem domu co 25 lat, żeby dostosować go do nowych standardów jakoś do mnie nie trafia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maco 21.11.2004 09:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2004 I bardzo dobrze ! Jeśli dla kogoś waga, mocność i twardość domu jest najważniejszą jego cechą powinien budować z trwrdych materiałów. Trwałość... myślę, że o wiele łatwiej wybudować trwalszy dom tradycyjny, bo technologia szkieletowa jest trudna i łatwiej ją zepsuć obniżając tym samym trwałość. A może pierwszy dom tradycyjny, drugi szkieletowy a trzeci się zdecyduje po osobistych doświadczeniach mieszkania w jednym i drugim ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
inwestor 21.11.2004 13:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2004 Widze ze teoretyk Wojciech Nitka za duzo naczytal sie madrych ksiazek o szkielecie drewnianym i nie trafiaja do niego zadne argumenty ludzi ,ktorzy zjedli w tym temacie zeby,ludzi ktorzy buduja i mieszkaja w takich domach.Ja rowniez moglbym cos na ten temat napisac , ale po co?? Przeciez teoretycy w Polsce wiedza wszystko najlepiej !!!!! Amen. Kol Matth nie chcę tutaj bronić kol. Wojciecha Nitki ale musi on zajmować takie pozytywne stanowisko o szklieletowcach toż to jego źródło utrzymania. Nie będzie przecież człowiek podcinał gałęzi na której siedzi. Ciekawy jestem tylko czy sam mieszka w szkieletowcu bez klimy i z ogrzewaniem nadmuchowym albo elektrycznym. Jeśli tak to napewno jest z tego powodu bardzo zadowolony i chwali sobie ten komfort Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 08.04.2005 00:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2005 http://murator.com.pl/forum/viewtopic.php?p=615595#615595proponuję zajrzeć do tego wątku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość plaz 08.04.2005 04:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2005 .http://murator.com.pl/forum/viewtopic.php?p=615595#615595 proponuję zajrzeć do tego wątku Przypomina mi to powtorke z pewnego wspanialego przedstawienia ,jak mnie pamiec nie myli 2 miesiace w tyl . Na takich fundamentach wlasnie go opieraly.......................,podroze sa czyms wspanialym prawda ,szczegolnie z miejsca w miejsce . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 08.04.2005 07:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2005 housemylisz się,zaprosiłam tam forumowiczów,bo jest tam sporo o amerykańskich domach, o których się czesto tutaj wspomina.Choć na pewno obu rynków nie można na pewno porównywać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
przemek3 08.04.2005 08:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2005 Po przeczytaniu tematu powiem szczerze, że jak bym miał podejmować decyzje to bardziej ceniłbym sobie opinie ludzi wykonujących takie domy albo już w nich mieszkających. Wypowiedzi haus(praktyczne konkrety:]) bardziej do Mnie trafiają niż wypowiedzi wojciecha nitki(teoretyk) Mam pytanie do haus :Co myśli o stropie wykonanym w domku z Betony komórkowego między parterem, a poddaszem użytkowym o warstwach: 1. podłoga sosnowa - deski 32mm 2. belki sosnowe 6x18cm (rozkładane co ok 95cm max rozpiętość 4,5m) 3. sufit podwieszony na profilach blaszanych, opuszczony o 10-15cm mocowany do belków za pomocą prętów i wieszaków4. płyty k-g Jak z akustyką w takim stropie?Czy od drgań, od chodzenia, skakania, itp nie popękały by mi płyty kg,przyjmuje że sufit zrobiony byłby bez żadnych fuszerek, tak jak książka pisze:]Jako izolacja 15 cm weły mineralnej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość plaz 08.04.2005 12:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2005 Przemek3 jak wiadomo w szkielecie mamy inne zagszczenie elementow drewnianych w stropie,wychodzi to bardziej na kozysc szkieletu.Zageszczenie masz prawie dwa razy z kawalkiem wieksze od tego co chcesz wykonac.Jesli bym sie decydowal na takie rozwiazanie zamienilbym 18/8 na 18/16 i mozesz spac spokojnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mile19 10.04.2005 14:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2005 W książce "Projektowanie i wykonywanie domów mieszkalnych ze szkieletem drewnianym" doc. Nożyński podaje: przy obciążeniu użytkowym stropu 1,5 kN/m2, przy rozpiętości do 4,60 m, należy stosować podwójne belki 38 x 175 mm, co 400 mm. Wygląda zatem, że powinieneś swoje belki zagęścić. To chyba taniej wyjdzie niż zamawiać belki 18 x 16 cm. Przy zagęszczeniu belek także podłoga będzie się mniej uginać. Co do izolacyjności akustycznej stropu - muszisz odizolować deski od belek stropowych - to podstawa. Możesz użyć filcu, gumy lub piankę polietylenową. A wełnę, np. Aku-Mata prod. Isover, powinieneś umieścić pomiędzy belkami, z tym że produkowana jest w grubościach 75 i 100 mm. Ta grubsza winna wystarczyć. Nawet przy skakaniu płyty nie powinne Ci pękać gdyż masz je na osobnej konstrukcji, nie połączonej ze stropem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
inezxxxx 19.09.2010 17:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Września 2010 Zapraszam do obejrzenia blogu budowlanego, który pokazuje jak należy budować szkieletowy dom kanadyjski: http://www.domykanadyjskie.mojabudowa.pl/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gosy 27.09.2010 20:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Września 2010 oddam ok. 40 workow gruzu, za darmo, odbior warszawa-bemowo, kontakt [email protected] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.