stoku 18.08.2016 18:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2016 Cześć, Dzisiaj w nowym mieszkaniu wymieniałem stare żyrandole/lampy z dwukloszowych na trzykloszowe. Niestety w każdym nie świeci mi się jedna żarówka. Opiszę sytuację na podstawie jednej lampy: Z sufitu wychodzą tylko dwa kable, faza i neutralny, lampa ma 3 kable, oczywiście brązowy, zielonożółty. Zielonożółty podłączony jest do aluminiowej obudowy lampy, więc nie powinien mieć wpływu na żadną z żarówek - nie ruszam go. Kable z sufitu łącze z pozostałymi kablami lampy. Więcej nie majstruję, bo boję się tej obudowy Podkreślam, że nie interesuje mnie rozdzielanie światła na dwie żarówki i jedną itd - po pstryknieciu włącznika mają się palić trzy żarówki. Czy ta instalacja na to pozwala? Szukałem rozwiązania na forach, ale ludzie nie do końca umieją opisać swój problem i nie dostają jasnych odpowiedzi mam nadzieję, że ze mną będzie inaczej. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
irqul 18.08.2016 19:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2016 Drobiazg dla fachowca. Przyczyn nieświecenia jednej żarówki w trójżarówkowym żyrandolu może być kilkadziesiąt. Zacznijmy:1. Dokręć żarówkę, ale z czuciem żeby nie ukręcić bańki. Daj znać czy pomogło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
stoku 18.08.2016 19:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2016 Faktycznie, nie napisałem, że już takie rzeczy weryfikowałem. Podmieniłem nawet żarówki miejscami.Problem występuje w dwóch żyrandolach - jedna żarówka z trzech nie świeci Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Remiks 18.08.2016 19:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2016 Na początek opisz dokładniej jakie żyły są po stronie lampy, brązowy i żółtozielony wiemy a najlepiej zrób fotkę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
irqul 18.08.2016 20:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2016 Faktycznie, nie napisałem, że już takie rzeczy weryfikowałem. Podmieniłem nawet żarówki miejscami. Problem występuje w dwóch żyrandolach - jedna żarówka z trzech nie świeci 2. Możliwe rozwiązanie problemu nr 2. Niedopasowanie nowych chińskich żarówek do nowej chińskiej oprawki w żyrandolu, tzn nie daje się tak głęboko jej wkręcić, żeby dotknęła końcem takiego wihajstra w głębi oprawki. Zdarza się. Trzeba wyłączyć prąd i podciągnąć wihajster żeby trochę bardziej wystawał. Z czuciem żeby go nie wyłamać. Daj znać czy pomogło. Jeżeli masz oprawki w żyrandolu inne niż E27, albo E14, to może też napisz, proszę. To ważna informacja dla chętnych do udzielania porad. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Slawko123 18.08.2016 22:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2016 (edytowane) sprawdź dokładnie ilość wychodzących przewodów z żyrandola. Jeśli we wszystkich masz identycznie, czyli nie świeci jedna żarówka, to z żyrandola pewnie wychodzą 4 kable, żółto zielony, niebieski i dwa brązowe(lub brązowy z szarym czy innym kolorem bez niebieskiego i tego żółto zielonego).Żyrandol pewnie jest przystosowany do kombinowanej ilości światła, 1 lub 2 lub 3 żarówki. wtedy te dwa brązowe (lub podobne) połącz razem) edit:jest trzecia opcja, w żyrandolu zapomnieli wyprowadzić przewód od tej trzeciej oprawy Edytowane 18 Sierpnia 2016 przez Slawko123 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
stoku 19.08.2016 10:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2016 Od strony lampy mam 3 przewody. Kolory przewodów podawałem domyślnie. W każdym razie, do każdego gniazdka w kostce wchodzi jeden przewód. Niżej są plastikowe łączniki, do których wchodzą kable, w jednym kable były bardziej luźne, więc je załączyłem i skleiłem. Śmiem wykluczać błędy w konstrukcji lampy, bo w drugiej jest problem identyczny. Pewnie trzeba ją jakoś specyficznie podłączyć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
elpapiotr 19.08.2016 12:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2016 Zgodnie z odpowiedzią w poście #2 - drobiazg dla fachowca.Pięć minut roboty, nie więcej. Miernik, odpowiednie przyłożenie jego końcówek i diagnoza gotowa.PS. Lampa przystosowana do jednoczesnej pracy trzech żarówek i podłączenia żył L, N, PE z możliwością przerobienia na załączanie 2-sekcyjne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Slawko123 19.08.2016 12:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2016 Coś jest nie tak w okablowaniu lampy. Niestety Twoja ręka skutecznie zasłania całość okablowania. Zrób identyczne zdjęcie ale bez Twojej reki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
irqul 19.08.2016 14:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2016 ...Niżej są plastikowe łączniki, do których wchodzą kable, w jednym kable były bardziej luźne, więc je załączyłem i skleiłem. Śmiem wykluczać błędy w konstrukcji lampy, bo w drugiej jest problem identyczny. Pewnie trzeba ją jakoś specyficznie podłączyć.... Powoli i z mozołem posuwamy się do przodu. Widzę szansę, że po kilkudziesięciu wpisach lampa zacznie działać. Najważniejsze, że żyjesz, bo z żyrandolem nie ma żartów. Ciekawe jest to miejsce oklejone taśmą izolacyjną . To co nazywasz plastikowym łącznikiem jest złączką zaciskową. Jeżeli wyjąłeś z niej kable, to nie masz szansy na włożenie ich z powrotem tak żeby to prawidłowo działało. Tu kłania się precyzja przy opisywaniu. Nie wiem co to znaczy "załączyłem i skleiłem"? Możliwa przyczyna nr 3- Brak połączenia w złączce. Rozwiązanie problemu- Należy odizolować około 15mm każdego z kabli w tejże złączce i skręcić je do kupy. Napisz czy zadziałało. Możesz zaizolować taką skrętkę, chociaż na to, czy żarówka się pali nie ma to wpływu. P.S. Ciekaw jestem jak długo da się rozwiązywać taki problem bez mierników i tym podobnych dupereli. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
stoku 19.08.2016 16:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2016 Widzę, że bardzo nie lubisz takich pierdół na forum. Nie pisałbym o rzeczy takiej jak podłączenie lampy, ale nie działają dwie w identyczny sposób. Tylko dlatego uznałem, że muszę kogos zapytać.Kable ze złączki wyciągnąłem dopiero, gdy już ta felerna żarówka nie świeciła. 'Złączyłem' (literówka) / skreciłem i wcisnąłem, okleiłem po prostu by nie wypadły, są dość sztywno. W każdym razie efekt jest ten sam.Tak więc nie działa.A tak naprawdę to faktycznie starczy tego tematu. Jeżeli nikt nie pisze, że problem tkwi w instalacji, lub w sposobie łączenia to felerna jest lampa, dziwi tylko że dwie nówki w ten sam sposób. Z samą lampą sobie poradzę. Dzięki wielkie za pomoc.Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Remiks 19.08.2016 16:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2016 Od strony lampy mam 3 przewody. Kolory przewodów podawałem domyślnie. W każdym razie, do każdego gniazdka w kostce wchodzi jeden przewód. Niżej są plastikowe łączniki, do których wchodzą kable, w jednym kable były bardziej luźne, więc je załączyłem i skleiłem. Śmiem wykluczać błędy w konstrukcji lampy, bo w drugiej jest problem identyczny. Pewnie trzeba ją jakoś specyficznie podłączyć. [ATTACH=CONFIG]365096[/ATTACH] Jeśli śmiesz wykluczyć błędy w lampie a skupisz się na specyficznym jej podłączeniu to jeszcze długo z nimi powalczysz;-) Są tylko trzy możliwości usterki, jak koledzy pisali nawet badziewny miernik (dało by się nawet prostszą domową metodą sprawdzić) i kumaty jego operator a wszystko w 5 min się wyjaśni inaczej zostaje metoda prób i błędów;-) Każda oprawa żarówki ma swój dwużyłowy przewód rozdzielony przy złączkach "plastikowych" do tego jest kolejny dwużyłowy do kostki. Na początek możesz zdjąć jedną ze złączek powinny być tam 4 żyły skręcone razem, skręcenie możesz poprawić i na to nakręcić złączkę i tak samo zrobić z następną jeśli to nie pomoże to pozostaje oprawka żarówki albo przerwa w przewodzie. Oczywiście grzebiemy przy żyrandolu nie podłączonym do sieci!!!!!!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
irqul 20.08.2016 07:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2016 Widzę, że bardzo nie lubisz takich pierdół na forum. Nie pisałbym o rzeczy takiej jak podłączenie lampy, ale nie działają dwie w identyczny sposób. Tylko dlatego uznałem, że muszę kogos zapytać..... Niepaląca się żarówka to elementarny i najbardziej banalny problem jaki można sobie wyobrazić w fachu elektryka i wbrew pozorom często spotykany. Trudno byłoby przedstawić jakikolwiek łatwiejszy do zdiagnozowania. Kandydat na ucznia zostanie obśmiany, jeżeli nie potrafi go samodzielnie rozwiązać, koledzy by go posłali z wiadrem po fazę, a foch byłby tylko powodem do kolejnych żartów. OK, nie jesteś elektrykiem i nie chcesz być. W porządku, da się i bez tego, to tylko lampa z żarówką. Mylisz się sądząc, że nie lubię takich pierdół na forum. Przeciwnie, zainteresowało mnie to właśnie tylko dlatego, że to taka pierdoła. Ciekaw jestem ile trzeba pisać, żeby znaleźć rozwiązanie? ...A tak naprawdę to faktycznie starczy tego tematu. Jeżeli nikt nie pisze, że problem tkwi w instalacji, lub w sposobie łączenia to felerna jest lampa, dziwi tylko że dwie nówki w ten sam sposób. Z samą lampą sobie poradzę.Dzięki wielkie za pomoc. Pozdrawiam. Mam nadzieję, że się nie obrazisz i konsekwentnie będziesz opisywał postępy. Pomóżmy innym, bo jak pisałem problem jest częsty. Zamiast szukać przyczyny można będzie tu znaleźć gotowe rozwiązanie i przy tym uniknąć błędów. Jedźmy więc dalej z tym koksem. ...Kable ze złączki wyciągnąłem dopiero, gdy już ta felerna żarówka nie świeciła. 'Złączyłem' (literówka) / skreciłem i wcisnąłem, okleiłem po prostu by nie wypadły, są dość sztywno. .... Mnie nie chodzi o błędy literowe, tylko naprawdę nie rozumiałem co zrobiłeś. Połączenie w takiej złączce polega na zaciśnięciu metalowej rurki na przewodach. Plastikowy kapturek to tylko izolacja. Jeżeli wyciągnąłeś kabelki, to nie da się ich już poprawnie włożyć, bo rurka jest zagnieciona . Niezależnie od tego, czy działa, to połączenie wymaga poprawienia, bo ta złączka jest jednorazówką. ...Jeżeli nikt nie pisze, że problem tkwi w instalacji, lub w sposobie łączenia to felerna jest lampa.... Bo to akurat oczywiste, ale uzasadnienie wymagałoby wprowadzenia w elementarne podstawy elektryki, a tego unikamy. Przepisywanie podręczników nie ma sensu. Problem tkwi w obwodzie niepalącej się żarówki, na który składają się; 1. Plastikowa złączka 2. Kabelek zwany w żargonie żyłą 3. Oprawka niewiadomego typu, która to niewiadoma rozmnaża nam hipotetyczną ilość możliwych uszkodzeń w nieskończoność, z dwoma stykami i być może z dwiema śrubkami, z których każda może być niedokręcona , albo ukręcona; 4. druga żyła tego samego kabelka 5.druga plastikowa złączka. To samo z drugą lampą, z tym, że uszkodzenie dające takie same objawy może być inne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
stoku 20.08.2016 11:30 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2016 O rany rany. Panie "Fachowy Elektryk", nie traktuj tak ludzi z góry. Ja po prostu chciałem potwierdzenia, że problem tkwi w lampie, a nie w sposobie łączenia, co dla mnie nie było oczywiste ze względu na drugą lampę. Ciężko było się pogodzić z myślą, że kupiłem z żoną dwa niedziałające urządzenia...Jak się poczyta fora to różne ludzie pomysły mają.Dziękuję za uświadomienie na jakim etapie elektryki jestem. Ale to mówię szczerze, bez sarkazmu.Pożyczam mierniki i biorę się do roboty, z tym sobie poradzę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
elpapiotr 20.08.2016 18:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2016 Pożyczam mierniki i biorę się do roboty, z tym sobie poradzę. Żeby było śmieszniej, do zdiagnozowania usterki nie potrzeba mierników dla kumatego człowieka. Wystarczy kawałek jednożyłowego przewodu (potencjał L w pobliżu) i neonowy wskaźnik napięcia. Naprawdę 5 minut to zajmie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Remiks 21.08.2016 13:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2016 Osobiście nie doradzał bym komuś nie kumatemu zabawę z jednożyłowym przewodem pod potencjałem L. irqul niestety się mylisz co do złączki tego typu złączka nie ma zaciskanej tulejki a raczej sprężynkę i da się ją użyć wielokrotnie;-) Zanim zaczniesz doradzać tak intensywnie troszkę wysiłku włóż w wiedzę Osobiście nie obśmiewał bym kandydata na ucznia bo..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
irqul 21.08.2016 14:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2016 ...irqul niestety się mylisz co do złączki tego typu złączka nie ma zaciskanej tulejki a raczej sprężynkę i da się ją użyć wielokrotnie;-) Zanim zaczniesz doradzać tak intensywnie troszkę wysiłku włóż w wiedzę ... Złączka, która jest na fotce ma zaciskaną tulejkę. Da się jej użyć następny raz, po wyprostowaniu, np gwoździem, chociaż wtedy słabiej trzyma przewody. Taka ze sprężynką wygląda trochę inaczej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Remiks 21.08.2016 14:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2016 Złączka, która jest na fotce ma zaciskaną tulejkę. Da się jej użyć następny raz, po wyprostowaniu, np gwoździem, chociaż wtedy słabiej trzyma przewody. Taka ze sprężynką wygląda trochę inaczej. Tak wygląda na to że masz rację, niezbyt dokładne oglądanie fotki. Za uwagę przepraszam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
elpapiotr 25.08.2016 17:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2016 Ciekawe, jaki jest finał tej zabawy z prądem.Świeci, nie świeci ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.