Czy WM szkodzi ????

[link2jack]

Dlatego nie wciskajcie czytającym to forum, że wentylacja grawitacyjna jest lepsza od mechanicznej. Jak już idziecie tą drogą to lepiej sprawdźcie swoje nawiewniki w oknach.

[b2211]

lotpaj mam nadzieję że po ip Cię nie znajdą. Widzę że to szczególnie zażarta grupa czcicieli jedynie słusznej sprawy. Przynajmniej człowiek się dowiaduje że nie jest postępowy, nowoczesny, nie ma za grosz inteligencji itd. Natomiast pleśń na mięsku jest dobra a już łazienkowa czy też na ścianach to samo najlepsze co Cię może w domu spotkać. I tak rodzi się przekonanie że tata i mama jest be natomiast tata i tata są cacy.

[link2jack]

lotpaj mam nadzieję że po ip Cię nie znajdą. Widzę że to szczególnie zażarta grupa czcicieli jedynie słusznej sprawy. Przynajmniej człowiek się dowiaduje że nie jest postępowy, nowoczesny, nie ma za grosz inteligencji itd. Natomiast pleśń na mięsku jest dobra a już łazienkowa czy też na ścianach to samo najlepsze co Cię może w domu spotkać. I tak rodzi się przekonanie że tata i mama jest be natomiast tata i tata są cacy.

 

Postaraj się przeczytać wątek od początku ze zrozumieniem. Mylnie podsumowałeś to co tu przeczytałeś. Wywody nt twojej orientacji chyba nie są na miejscu.

Masz wentylacje grawitacyjną - ok. Jesteś z niej zadowolony - ok. Lecz nie pisz ze jest lepsza od mechanicznej.

[Myjk]

lotpaj mam nadzieję że po ip Cię nie znajdą. Widzę że to szczególnie zażarta grupa czcicieli jedynie słusznej sprawy. Przynajmniej człowiek się dowiaduje że nie jest postępowy, nowoczesny, nie ma za grosz inteligencji itd. Natomiast pleśń na mięsku jest dobra a już łazienkowa czy też na ścianach to samo najlepsze co Cię może w domu spotkać. I tak rodzi się przekonanie że tata i mama jest be natomiast tata i tata są cacy.

Opowieści o swoich preferencjach seksualnych jak i polityce sobie daruj. Tutaj jest dyskusja o wentylacji mechanicznej -- a ta, nawet źle wykonana, jest zdrowsza i skuteczniejsza, niż nawet najlepiej wykonana wentylacja grawitacyjna.

[Liwko]

b2211 trafiasz do ignorowanych. Nie mam czasu i ochoty czytać twoich złotych myśli.

[fotohobby]

lotpaj mam nadzieję że po ip Cię nie znajdą. Widzę że to szczególnie zażarta grupa czcicieli jedynie słusznej sprawy. Przynajmniej człowiek się dowiaduje że nie jest postępowy, nowoczesny, nie ma za grosz inteligencji itd. Natomiast pleśń na mięsku jest dobra a już łazienkowa czy też na ścianach to samo najlepsze co Cię może w domu spotkać. I tak rodzi się przekonanie że tata i mama jest be natomiast tata i tata są cacy.

 

Kto napisał, że pleśń na mięsku jest dobra ??

Nie wiem, czy kompletnie nie rozumiesz przekazu, zawartego w tekście, czy umyślnie próbujesz kierować rozmowę na tematy okołopolityczne ?

Lotpaj przynajmniej próbuje być merytoryczny (choć, jak przy okazji tego powietrze z gruntu często z zabawnym efektem), ale Twoje wpisy, to już kompletna sieczka...

 

Czy to ktoś z użytkowników WM założył temat, jaka to WG jest zła ?

Nie, było absolutnie na odwrót.

I nagle ta osoba, dowiaduje się, że kanały nawiewne po 7 latach są czyste, że to brudne kanały WG mogą regularnie nawiewać powietrze, że WM dziala po prostu lepiej.

I w tym wszystkim Twoje niskiego poziomu merytorycznegoposty o nawozach sztucznych, dzieciach w Afryce i tacie z tatą...

[muchenz]

Natomiast pleśń na mięsku jest dobra a już łazienkowa czy też na ścianach to samo najlepsze co Cię może w domu spotkać.

 

Masz problem z logicznym myśleniem. Pleśń na mięsku i innych produktach występująca po pewnym czasie jest naturalna ponieważ w powietrzu znajdują zarodniki grzybów. W kanale WG też może wystąpić, a nawet w WM jeżeli przepływ powietrza jest za mały - np. zbyt duża liczna wywiewników. Na przepływ w WG nie masz wpływu, a w WM sterujesz wentylatorem. W WG mogą wystąpić cofki, a nawet stale odwrócony ciąg wystarczy wpisać w google 'wieje z kratki wyentylacyjnej' i wyskoczy mnóstwo postów. W WM możesz zainstalować filtry, które ograniczą napływ szkodliwej sadzy jeżeli któryś z sąsiadów pali węglem albo dusi drewno w kominku, a w WG jesteś zmuszony do inhalacji tym syfem.

 

Zerknij tu:

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?310232-Wieje-z-przewodu-kominowego-a%C5%BC-otwiera-szafki

 

Nowe mieszkanie, a już wieje z otworu przeznaczonego na okap.

Edytowane 29 Września 2016 przez muchenz

[mistalova]

Chłopie ty prosty. U mnie kominy ciągną zimne powietrze z gruntu - stąd, gdzie zostały postawione. Powietrze zimne idzie od podstawy komina do góry - jedynie na poddaszu styka się z cieplejszym powietrzem, ale poddasze jest na tyle zaizolowane, że temperatura z dołu, nie implikuje wstecznego ciągu i komin działa jak należy.

 

Ty to chyba jednak sobie jaja robisz...

 

To musi być jakaś prowokacja...

 

Nie wierzę, że to na serio...

[Myjk]

Ty to chyba jednak sobie jaja robisz...

To musi być jakaś prowokacja...

Nie wierzę, że to na serio...

Dlatego ja się od dawna dziwię, że tutaj nikt nie reaguje na takie oczywiste brednie -- potem inwestor chcący się czegoś dowiedzieć musi przez setki godzin się przedzierać przez takie głupoty.

 

No to się wystraszyłem

To nie miało cię straszyć, tylko dać do myślenia. Po prostu brednie, razem ze swoim kolegą, szerzysz takie, że ciężko się to czyta. Wentylacja grawitacyjna jest takim samym dinozaurem jak np. kaloryfery. To że kiedyś się WG stosowało i jako-tako działała, wynikało z ubogiej wiedzy i braku rozwiązań technicznych. Teraz te rozwiązania są opracowane, działają LEPIEJ niż poprzednie systemy. To tak jakby trzymać się produkcji procesorów z wczesnych lat XXIw. zamiast korzystać z obecnych, mniejszych, bardziej energooszczędnych i wydajniejszych. Totalna bzdura.

Edytowane 29 Września 2016 przez Myjk

[lotpaj]

Dlatego nie wciskajcie czytającym to forum, że wentylacja grawitacyjna jest lepsza od mechanicznej. Jak już idziecie tą drogą to lepiej sprawdźcie swoje nawiewniki w oknach.

 

Sprawa jest tego typu, że ja nie twierdzę, że WG jest sama w sobie lepsza od WM i vice versa.

Ja po prostu podaję - jak na tacy - WADY wentylacji mechanicznej. Niestety zawiązał się tu komitet, którego członkowie z uporem maniaka twierdzą, iż wentylacja mechaniczna nie ma wad, opisanych tutaj przeze mnie.

A nawet jak ma wady, to jedynym kontrargumentem jest pisanie zdań typu: ZAJRZYJ SE DO KOMINA, BO SROKI TAM SRAJĄ - ZOBACZ JAK TO U MOJEJ CIOCI W BLOKU WYGLĄDA - ZAJRZYJ DO NAWIEWNIKÓW W OKNACH itd., itp.

Otóż - jeszcze raz podkreślę - nie moim celem jest udowodnienie wyższości jednej instalacji nad drugą. Moim celem jest, abyście przyjęli do tych swoichj mózgów, iż WM nie jest LEPSZA od grawitacyjnej. A czytając tutaj te posty, odnoszę nieodparte wrażenie, że wy naprawdę jesteście zaślepieni, nie reagujecie na żadne argumenty.

Ja już dawno wiem, co jest tego przyczyną. Ano to, że...

 

 

... wy kominów w domu nie macie!

 

No niestety, podjęliście taką decyzję, być może z oszczędności (tych rozumiem), a być może z przekonania o zajebistości kanałów, bo wam firmy instalujące klimatyzację/rekuperację/wentylację wcisnęły kit, że jak se przefiltrujeta powietrze przez filtra, to będzieta szczęśliwi razem z psami, kotami i pajęczakami.

 

Otóż nie, moi drodzy. Po paru ładnych latach, te rury, to możecie dać do instytutu badań rozwoju bakterii (o ile taki istnieje), bo bardzo prawdopodobnym jest, że oni odkryją nowe szczepy, które dotąd nie zostały sklasyfikowane. W najlepszym przypadku, możecie ubiegać się o nagrodę, za dostarczenie materiałów do naukowych badan.

 

Także ten, no... jakby to posumować...

Gdybym sam zdecydował się na mechaniczne doprowadzanie "świeżego" powietrza do mojego nowo wybudowanego domu, bez żadnej alternatywy zmiany tej decyzji, to dołączył bym do waszego komitetu obrony jedynej słusznej instalacji.

Edytowane 29 Września 2016 przez lotpaj

[lotpaj]

Ale nie unikaj odpowiedzi. Czekamy.

 

 

Czekasz i masz. Cierpliwość jest cnotą.

Otóż, mój drogi oponencie, problem kanałów wywiewnych rodzi się już na etapie kanału nawiewnego. "Rodzi się" to bardzo trafne określenie.

Jeżeli zaciągasz kanałem nawiewnym zanieczyszczone powietrze organiczne ( komary, ćmy i inne ustrojstwa) to już masz tam cały cyrk! Twój filtr jest tylko zwykłym kawałkiem papieru (filtr pasywny), który siłą rzeczy MUSI przepuścić powietrze do mieszkania. Gdyby był bardziej gęsty, to miałbyś nawiew o sile suszarki do włosów. Rozumiem, że to rozumiesz?

A skoro ten twój filtr przepuszcza takie masy powietrza i nie jest filtrem aktywnym, to dalej chyba tłumaczyć ci nie muszę, co się dzieje w kanałach za filtrem? Czy muszę?

Edytowane 29 Września 2016 przez lotpaj

[fotohobby]

Papierowe filtry ? To niby odkurzacz ?

Ale skoro już jesteśmy przy AGD.

 

Wyobraź sobie, że tak - aktualnie wydajność mojej instalacji ma siłe nawiewu suszarki do włosów:

http://www.babyliss-pro.pl/suszarki-do-wlosow-babylisspro.php

tej pierwszej, ktróa ma 110m3/h

Dokładnie tyle daje aktualnie mój rekuperator, ignoracie do ósmej potęgi.

 

I dlatego mój filtr może być i JEST gruby i gęsty. KlasaG4, jeśi (w co wątpię) coś ci to mówi.

I zatrzymuje to, co masz nadzieję,że osadza się w kanałach WM.

Jeśli będę miał kaprys zastosuję filtr F7. Też otrzymam swoje 110m3/h

 

 

Człowieku, mało kto na tym Forum świadomie się kompromituje brnąc w dyskucję o czymś, o czym nie ma pojęcia.

To jest jakiś masochizm.

Robisz z siebie debila i to pełnym samozadowoleniem.

Edytowane 29 Września 2016 przez fotohobby

[fotohobby]

Wklejam, bo może obrazki do Ciebie dotrą.

Znowu sie zbłaźniłeś, porównując wydajność wentylacji z grubym, dokładnym filtrem do wydajności suszarki.

Wyobraź sobie, ze w 90% przypadków taka ma być

I dlatego takie filtry się stosuje.

 

A Ty piszesz o papierowych filtrach

Wujek google nie boli, poszukaj sobie filtrów, poczytaj, naucz się czegoś....

[lotpaj]

Panie moderatore, prego.

Mamy tutaj ciężki przypadek jegomościa, który twierdzi, że wentylacja mechaniczna może mieć moc suszarki do włosów, a jego filtry są tak gęste, że nie przepuszczają jego nieskalanych inteligencją myśli.

Co zrobimy z tym przypadkiem?

[fotohobby]

Panie moderatore, prego.

Mamy tutaj ciężki przypadek jegomościa, który twierdzi, że wentylacja mechaniczna może mieć moc suszarki do włosów, a jego filtry są tak gęste, że nie przepuszczają jego nieskalanych inteligencją myśli.

Co zrobimy z tym przypadkiem?

 

 

 

Nie moc, tylko wydajność nawiewu.

Moc ma dużo od suszarki mniejszą.

Jak się pojawi moderator, który na temat WM ma wiedzę daleko większą, niż Ty, to potwierdzi....

 

A Ty możesz sobie błaznować - tylko tyle jeszcze Ci w tym temacie pozostało....

[lotpaj]

.

 

A Ty możesz sobie błaznować - tylko tyle jeszcze Ci w tym temacie pozostało....

 

Ale ty już mnie wyręczyłeś. Gratuluję!

[fotohobby]

Biorąc pod uwagę, to jak cie oceniły osoby, które pisały w tym wątku....

 

No nic, przynajmniej na początku próbowałeś być merytoryczny

Ale ten tekst z kominem ciągnącym zimne powietrze z gruntu i z przyrównaniem wydajności WM do suszarki.... Potrafisz rozbawić.

Edytowane 29 Września 2016 przez fotohobby

[lotpaj]

Moc ma dużo od suszarki mniejszą.

Tak, rozumiem. Już dobrze, już się nie denerwuj, masz rację.

[lotpaj]

Biorąc pod uwagę, to jak cie oceniły osoby, które pisały w tym wątku....

 

No nic, przynajmniej na początku próbowałeś być merytoryczny

Ale ten tekst z kominem ciągnącym zimne powietrze z gruntu i z przyrównaniem wydajności WM do suszarki.... Potrafisz rozbawić.

 

Ja wiem, komin i te sprawy, których nie rozumiesz, że ciągnie od dołu, ja wszystko rozumiem, naprawdę.

Tylko uspokój się, proszę.

[Liwko]

Powietrze z ziemi, papierowe filtry Takiego głupka na tym forum już dawno nie było

 

Klik, i do ignorowanych