sitoo 09.09.2016 09:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Września 2016 (edytowane) Wracając do tematu przewodniego. Znalazłam właśnie na mailu kilka zdjęć ze stanu po tynkach. Zacznę od schodów, z powodu których m in. nasz stolarz od mebli - Pan Jacek miał 2 tygodnie opóźnienia. Schody tymczasowe to te same ,które zrobili dla nas Panowie od SSZ: http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=367100&d=1473677830 http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=367105&d=1473677992 Podczas kolejnych etapów były w kółko ściągane i zakładane. Strach było po nich chodzić, a pod koniec ruszało się już połowa stopni i schody trzymały się stropu tak na słowo honoru. A docelowo miały być takie: http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=367101&d=1473677880 Stolarz - Pan Jacek miał do zamontowania na górze całą dużą garderobę oraz dwie wnękowe szafy u dziewczyn oraz zaprojektowaną przeze mnie biblioteczkę, którą trzeba było wnieść w całości, bo nie dało się jej wykonać w częściach skoro miała wyglądać dokładnie tak jak chciałam. Biblioteczka ma wisieć na tej ścianie (na górze) http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=367111&d=1473678058 Stolarz - P. Jacek nie zdecydował się wnieść biblioteczki po schodach tymczasowych. Tak samo Stolarz od drzwi wewnętrznych na górze - Pan Marian, Szklarze, którzy wykonywali barierkę szklaną na antresoli. Dziewczyn też nie puszczaliśmy do ich pokojów bo bez barierki na antresoli było niebezpiecznie. Także wszyscy czekaliśmy na schody Edytowane 13 Września 2016 przez sitoo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sitoo 09.09.2016 09:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Września 2016 Czy tylko mnie nie wyświetlają się zdjęcia? Może ktoś pomoże co robię źle? Z poprzednimi (dodawanymi z galerii) jakoś sobie poradziłam, ale teraz jak dodaję z kompa to już nie wiem co robię źle :/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Magdalena74 12.09.2016 11:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2016 Cześć, nie zdjęć nie widać. Niestety nie pomoge, ale z tego co czytam to powszechny problem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sitoo 12.09.2016 12:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2016 Cześć, nie zdjęć nie widać. Niestety nie pomoge, ale z tego co czytam to powszechny problem. Dzięki wielkie za informację Magdalena74. Przez weekend moją galerię oglądnęło 500 osób i nikt się nie odezwał tylko Ty;) Siedziałam, kombinowałam i chyba zrobiłam. Problem ze zdjęciami jest i jeśli mam wszystkie najpierw przerzucać do galerii na moim profilu, a potem dopiero zaciągać do tematu to dzięki... Może możnaby coś z Tym zrobić?? (pytanie do zarządców muratora). A teraz widać zdjęcia?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pesce 12.09.2016 12:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2016 Zdjecia sa schodów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sitoo 12.09.2016 12:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2016 (edytowane) Cegła na ścianach to klinkierowa cegła Terra Cotta (brzmi trochę jak mój ulubiony deser ) ale nie ze względu na to ją wybrałam oczywiście Tylko dlatego, że zależało mi na cegle postarzanej o właśnie takim odcieniu. I to są płytki ceglane, a nie pełna cegła. W ogóle zanim powstał projekt naszych wnętrz to przez kilkanaście dobrych miesięcy co wieczór przez kilka godzin oglądałam zdjęcia w internecie, rysowała pomieszczenia i rozkład mebli etc. Naszym celem było urządzić dom w stylu nowoczesnym z elementami drewna, dom miał być wygodny, niezbyt wymagający i łatwy w sprzątaniu oraz praktyczny w użytkowaniu. Nigdy się nie zdarzało, żeby podobało mi się wszystko co widzę na zdjęciu. Ale jak mi się coś spodobało to zapisywałam. Potem jeździłam na budowę i począwszy od stanu surowego otwartego spędzałam tam godziny aby pomyśleć, pomierzyć, wyobrazić sobie, narysować. Kupowałam w sklepie budowlanym różnego kolory kredy (a czasami podbierałam też dzieciom :rolleyes: ) brałam colsztok (zawsze zapominam jak to się nazywa po polsku) i rysowałam. Polecam ten sposób planowania, można wiele rzeczy przewidzieć, przebudować, zmienić i poprawić jeszcze na etapach kiedy da się to zrobić. Kochanie nie wiem jak Ty wtedy ze mną wytrzymywałeś, ale dzięki, że dałeś radę :* Edytowane 13 Września 2016 przez sitoo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sitoo 13.09.2016 05:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Września 2016 (edytowane) Tak piszę o tych godzinach spędzanych przy kompie i na budowie, ale tak na prawdę przy dzieciach ciężko było urwać godzinę w ciągu dnia a nasz wieczór zaczynał się tak po 21 lub 22. Rano trzeba było pójść do pracy, po pracy na budowę, potem odbierałam dzieci od mojej mamy, plac zabaw, kolacja, przygotowania na następny dzień i załatwianie spraw bieżących typu dokumenty, przelewy, usypianie dzieci, gotowanie obiadu na następny dzień i dopiero wtedy czas wolny. Na budowę jeździłam po pracy i tam na szybko między aktualnymi fachowcami mierzyłam przykładałam zdjęcia wydrukowane z internetu, wycinałam różne rzeczy z kartonów i gazet (między innymi wyspę kuchenną, brodziki, wannę). Tak to właśnie wyglądało. Raz w tygodniu mąż jeździł z dziewczynami na angielski. Nie było ich ok. 1,5 godziny to wtedy się urywałam na budowę. Czasami P. nawet nie wiedział, że tam byłam pod ich nieobecność Dużym plusem jest budowanie domu w niedalekiej okolicy od miejsca aktualnego zamieszkania. Będąc na budowie po pracy, mogłam skonsultować się jeszcze z naszymi budowlanymi fachowcami czy moje pomysły na wnętrza są realne i możliwe do wykonania. Co ewentualnie i jak przerobić/ zburzyć/przenieść/ dobudować. Edytowane 14 Września 2016 przez sitoo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sitoo 13.09.2016 06:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Września 2016 (edytowane) Po znalezieniu interesujących nas rozwiązań/przedmiotów zaczynała się weryfikacja cen. Niektóre ceny były KOSMICZNE więc musieliśmy szukać zamienników. Baterie umywalkowe, zestawy podtynkowe baterię na wannową , oraz wannę, umywalki i zlew do kuchni kupowałam przez internet na rocznych (przedświątecznych) wyprzedażach. Wtedy produkty są tańsze, a jeśli nawet nie znalazłam tańszych to transport był za darmo. Transport wanny może kosztować nawet 200 zł. Dla mnie przy cenie wanny 600 zł jest to kwota nie do przyjęcia. Lampy kupowaliśmy na raty tzn. od momentu rozpoczęcia budowy kupowaliśmy po kilka sztuk. Lampy do jadalni były już na etapie stanu surowego otwartego. Też kupiłam je o 100 zł za sztukę taniej niż cena regularna. Lampy są takie http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=367210&d=1473746824 Ilość sztuk 2. Potem kupiliśmy lampy do salonu Kokon 60 cm średnicy http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=367214&d=1473747146 Ilość również 2 szt. Potem były lampy do korytarzy. Typu tube. Zastanawialiśmy długo jaka powinna być odległość pomiędzy tubami i gdyby ktoś był zainteresowany to 2,5 m aby oświetlić korytarz zupełnie wystarczy. Mu zrobiliśmy co 2 metry a spokojnie mogło być 2,5. No ale jak to się mówi to wychodzi później "w praniu" Dzięki temu że większość lamp kupiliśmy wcześniej to na koniec zostały nam już tylko jakieś niedobitki i żarówki LED. Ja wiem, że LED to nie żarówki ale wszyscy tak mówią Pod koniec budowy liczy się już każdy grosz, więc pewnie teraz zamiast kupować lampy kupilibyśmy coś innego i mieszkalibyśmy bez lamp przez najbliższe kilka lat. Macie rację, lampy nie są niezbędne do życia, ale naszym celem było wykończyć dom w środku do takiego stanu aby nie było prowizorek. Po zamieszkaniu takie prowizorki przestają przeszkadzać i mieszka się z nimi latami, my tak nie chcieliśmy Edytowane 13 Września 2016 przez sitoo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sitoo 13.09.2016 12:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Września 2016 Mamy skończone wszystko w domu, ale nie mamy prawie nic wokół domu. Tak wyglądał nasz ogród jeszcze 8 tygodni temuhttp://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=367122&d=1473678200Widok z ogrodu na domhttp://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=367106&d=1473678013 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sitoo 14.09.2016 06:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Września 2016 Te kupy ziemi to czarnoziem zebrany z etapu kopania fundamentów, wykopywania różnego rodzaju studni, wykopu pod oczyszczalnię ścieków itp. A właśnie, mamy biologiczną oczyszczalnię ścieków, ponieważ na naszej ulicy nie może być kanalizacji miejskiej bo jest jakaś depresja w drodze, której na pierwszy rzut oka nie widać i trzeba by robić przepompownię, a to zbyt wysoki koszt (takie realia w Polsce). Ale zmierzam do tego, że jeśli któreś z Was musi mieć oczyszczalnię ścieków to nie musicie się tego bać. Działa bez zarzutu zarówno u nas, którzy mieszkamy dopiero miesiąc jak i u sądziada, który mieszka już 2 lata. Jest kilka rzeczy, których nie wolno robić mając oczyszczalnię tj. wlewać do kanalizacji środków żrących typu Vanish, Domestos oraz twardych rzeczy typu kamienie, resztki cementu, pestek z owoców też nie wrzucamy. W oczyszczalni są bakterie (które raz na jakiś czas trzeba uzupełnić) które mają za zadanie unicestwić, zjeść, czy jak kto woli wszystko co tam wpadnie. Dlatego można wrzucać tam tylko rzeczy organiczne, którymi bakterie się żywią oraz środki chemiczne, które ich nie zabiją. Są na rynku środki do czyszczenia toalety z napisem BIO i takie można używać. My kupujemy w Rossmamie. CIFu nie mamy potrzeby używać, a płynów do naczyń, podłóg, proszków do prania używamy takich jak zawsze używaliśmy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sitoo 14.09.2016 06:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Września 2016 Oczyszczalnię uruchomiliśmy tuż przed przeprowadzką. Nie wiemy co pod naszą nieobecność wlewali tam wykończeniowcy, ale założyliśmy że wszystko. Tak więc przed uruchomieniem oczyszczalni wypompowaliśmy wszystko co tam było. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sitoo 14.09.2016 12:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Września 2016 Raz na jakiś czas trzeba z oczyszczalni wypompować osad, więc trzeba pamiętać, aby była ona wkopana w takim miejscu, aby był do niej dostęp. Firma wykonująca montaż takiej oczyszczalni powinna doradzić gdzie będzie dobrze. My w projekcie mieliśmy oczyszczalnię w ogrodzie z tyłu domu, ale przenieśliśmy ją do przodu. , obok garażu, gdzie jest dostęp od ulicy. Nam przynajmniej tak doradzono Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sitoo 19.09.2016 10:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Września 2016 (edytowane) Mając na względzie fakt, że jest to galeria zamieszczam kolejne zdjęcia Nie będę Was zanudzać widokiem instalacji, tylko przejdę od razu do zdjęć po tynkach i wylewkach. Być może uda mi się Was oprowadzić , żebyście wiedzieli mniej więcej gdzie i co jest Drzwi zewnętrzne zamawialiśmy w firmie w Krakowie. Znalazłam je kiedyś w internecie i powiedziałam mężowi, że takie chcę mieć. Mój ukochany na moje pytanie czy mu się podobają odpowiedział " Mogą być" dla nie wtajemniczonych oznacza to " są piękne, cudowne i bezkonkurencyjne" Tak więc zaczęłam poszukiwania. Zadzwoniłam , umówiłam się na oględziny i pojechaliśmy. Podjechaliśmy pod fabrykę, która wyglądała z zewnątrz jak barak. Mąż był przerażony, gdzie to tyle pieniędzy zostawić w jakimś baraku, a potem będziemy szukać igły w stogu siana bo zwiną interes i tyle ich będziemy widzieć. Namówiłam go jednak i weszliśmy do biura. Tam Pani pokazała nam wzory drzwi, opcje progów, zamków, okuć - wszystko. Pełen profesjonalizm. Akurat naszych drzwi nie mają na wystawie, ale Pani zapewniła nas, że będą takie same jak na zdjęciu w ich ofercie. I wiecie co? Wcale nie, bo są dużo ładniejsze Rzecz gustu oczywiście, ale nam się podobają. Drzwi są drewniane z antabą (to ten uchwyt zamiast klamki) http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=367115&d=1473678124 Moja koncepcja była taka, że ponieważ mamy bramę garażową składającą się z długich poprzecznych- poziomych elementów to drzwi również muszą być z poprzecznymi elementami. http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=367103&d=1473677956 Martwiliśmy się trochę, że takie małe szybki będą dawały mało światła w przedpokoju. Nic bardziej mylnego. Jest super. Edytowane 20 Września 2016 przez sitoo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sitoo 19.09.2016 11:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Września 2016 (edytowane) Tak wygląda nasza jadalnia. Tylko z jadalni jest wyjście na zadaszony podcień/taras. Reszta dużych okien to FIXy. Okno , HS, czyli przesuwne jest wspaniałym rozwiązaniem. Jest super praktyczne, wygodne, łatwe w czyszczeniu i bezpieczne dla dzieci. Jasne, że trochę kosztuje, ale przecież ma być na lata. Naszym zdaniem to były bardzo dobrze wydane pieniądze.http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=367117&d=1473678145 A to jest okno w salonie FIX, wymiar jest identyczny jak HS, tyle, że jest nieotwieralne. Jesteśmy zadowoleni , bo i tak nikt z nas nie wychodzi na ogród bezpośrednio z salonu, pomimo, że mamy w salonie wąskie okno balkonowe całkowicie otwieralne (zdjęcie poniżej - widok z antresoli.)http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=367121&d=1473678190Tam na zewnątrz ławka stoi przy oknie HS. Przejście po lewej jest do jadalni. My nie chcieliśmy mieć jadalni otwartej na salon.http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=367112&d=1473678069 Edytowane 19 Września 2016 przez sitoo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sitoo 19.09.2016 11:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Września 2016 I znowu problem ze zdjęciami. Każdy post muszę edytować bo zaciągają mi się nie moje zdjęcia, nawet takich w galerii nie ma. Beznadziejna sprawa:x Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sitoo 19.09.2016 11:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Września 2016 (edytowane) Dom jest nadal nieotynkowany i na razie taki zostanie Wczoraj organizowaliśmy naszej starszej córce urodziny dla kolegów i koleżanek z przedszkola. Jedno z zaproszonych dzieci przed wejściem do środka, powiedziało mamie, że nie spodziewało się przyjechać to takiej ruiny Fantastycznie to nazwał Edytowane 19 Września 2016 przez sitoo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sitoo 19.09.2016 11:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Września 2016 (edytowane) A tu kuchnia. Kuchnia połączona jest z jadalnią i oddzielona od niej wyspą. Pamiętacie jak pisałam na początku, że kupowałam kredy i rysowałam zaprojektowane przez siebie meble? No więc na zdjęciu jest to uwiecznione:yes:Sufit podwieszany był przebudowywany ze 4 razy, bo Pan nie rozumiał o co nam chodzi i jak to ma wygladać. Ale w końcu się udało. Pod sufitem biegnie rura wentylacyjna do okapu, kable do oświetlenia i instalacja rekuperacji.http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=367119&d=1473678168 Ten otwór drzwiowy bez drzwi to przejcie do pomieszczenia gospodarczego gdzie jest piec gazowy, zbiornik na wodę, mała wanienka,pralka, suszarka i zamrażarka oraz regały - taka spiżarnia. Dalej są drzwi do garażu. Edytowane 20 Września 2016 przez sitoo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sitoo 19.09.2016 11:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Września 2016 (edytowane) Jak zauważyliście wykute są otwory pod lodówkę i piekarnik.Na etapie murów stwierdziliśmy, że okno w kuchni jest za małe. Mieliśmy rację, ale nie pomyśleliśmy, że jeśli okno powiększymy to może nie zmieścić się zabudowa kuchenna na sąsiedniej ścianie ponieważ istnieje ryzyko, że meble będą wchodzić w światło okna. Pomyśleliśmy o tym za późno, więc wykute zostały otwory w ścianie żeby w razie czego zmieścić w nich sprzęty. Tak wyglądało okno przed powiększeniem- drugie od prawejhttp://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=299706&d=1421611417 A tak po powiększeniu - również drugie od prawejhttp://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=299750&d=1421614684Dla lepszego obrazu sytuacji wcześniej okno w kuchni było wielkości pierwszego od prawej. Edytowane 20 Września 2016 przez sitoo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sitoo 20.09.2016 06:05 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2016 (edytowane) Pamiętacie ścianę z cegły przy schodach tymczasowych? Cegła ciągnie się od podłogi na parterze do sufitu na poddaszu. Wygląda to o tyle fajnie, że elementy cegły widać właściwie w każdym pomieszczeniu przejściowym lub reprezentacyjnym w domu. Nie widać jej tylko w jadalni i kuchni. Efekt cegły na górze jest taki; http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=367113&d=1473678077 Barierka jest zbrojona, wymurowana z pustaków, otynkowana i pomalowana na biało. Pierwotnie miała być ze szkła, ale jak zobaczyliśmy jaka to będzie powierzchnia do czyszczenia to stwierdziliśmy, że trzeba ją zmienić na coś innego. Wujek google po kilku dniach podsunął mi takie zdjęcie http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=367910&d=1474351386 chodziłam mierzyłam i stwierdziliśmy że będzie super. Panowie od SSZ byli wykonawcami Edytowane 20 Września 2016 przez sitoo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sitoo 20.09.2016 06:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2016 Cegła jest również na ścianie TV obok kominkahttp://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=367118&d=1473678152i na ścianie gdzie ma wisieć biblioteczkahttp://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=367111&d=1473678058 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.