Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

maly i bardzo tani dom


apiro

Recommended Posts

Kosztowo, to Mnie będzie dom 145 m2 użytkowej kosztować Mniej niż aktualnie czynsz za 63 m2 (780 zł!!!),

 

ale statystycznie większość osób będzie budowało jeden dom w życiu i warto już dodać tych metrów, wg Mnie 80 m2 dla rodziny 2+1 albo 100 m2 dla rodziny 2+2 to minimum.

 

Co do kosztów, to Z7 jest tak prostym domkiem że spokojnie można obliczyć koszty. Ja teraz kończę SSO i praktycznie wszystko z Moimi (realnymi założeniami)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 70
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Chcesz budować sam czy z wykonawcą?

 

My budujemy podobny do Z7. Jesteśmy jeszcze na etapie koncepcji i robienia kosztorysów. Ma być tanio ale raczej z racji małego metrażu a nie gorszych materiałów

 

sam tylko poczatek budowy - fundament i ile bede w stanie ciagnac kolejne etapy budowy sam. pozniej juz raczej firma. chyba ze sie okaze ze samodzielna budowa idzie calkiem sprawnie to moze sie okazac ze firma wejdzie dopiero na robienie dachu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koszt budowy Z7 jest naprawdę niski i sama budowa jest prosta to układanie klocków do sznurka jak ma się czas i chęci do pracy po pracy zarobkowej to jest to do wykonania i zaoszczędzenia.

 

Nie oszczędzam na materiałach ściany mam z ytonga więc lepszego BK nie kupisz i stan surowy zamknięty z dachem rynnami wyszedł mi niecałe 60 tyś jakieś 57 tyś fakt, że wszystko prawie robiliśmy sami, ale ja też budowałem większy bo z garażem i sam dom powiększony zresztą zobacz u mnie w dzienniku w stopce co i jak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mądrze tu niektórzy radzą. Różnica kosztowa budowy domu pomiędzy 60 a 80m2 będzie bardzo mała. Przecież są stałe koszty które są nie zależne od metrażu. Projekt, przyłącza, geodeta, źródło ogrzewania, wentylacji, kominki, ogrodzenia itp. Owszem większe metraże to już większe różnice.

Pomyśl nad płytą fundamentową ale od razu z podłogówką wodną, ogrzewanie elektryczne, brak kominka i kominów i słuchaj Elfir.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no dobra to zalozmy ze sie decyduje na z7. ile orientacyjnie trzeba by bylo przeznaczyc na budowe takiego domu do stanu deweloperskiego? stawiajac na lepsza jakosc materialow. mozna by bylo odliczyc koszty przylacza wody oraz sciekow

 

i pytanie z czego najlepiej budowac z7?

 

Nie podam Ci dokładnego kosztu stanu developerskiego, bo od SSZ budowa ruszyła na takich obrotach, że przestałem notować koszty, pilnując tylko budżetu bieżącego. SSZ wyniósł mnie ok. 95 tys. zł w tym praca ekipy z montażem konstrukcji więźby dachowej i deskowaniem 28 tys. zł, pokrycie dachu 20 tys. zł. Całkowity koszt wraz z wyposażeniem, zadaszeniem tarasu to niecałe 250 tys. zł. Dodam, że mamy też pełnowymiarowe schody na strych, który jest również przystosowany do ewentualnej adaptacji.

O wyborze materiału i technologii budowy napisano na forum tysiące postów. Ja wybrałem Ytonga, ale brałem pod uwagę konstrukcję szkieletową. Firma z Białegostoku wyceniła budowę Z7 technologia szkieletowa w wersji podstawowej na 225 tys, to miał być stan pod klucz z ograniczonym wyborem materiałów wykończeniowych i zakresem prac. Bynajmniej zdatny do umeblowania i zamieszkania.

Edytowane przez Artur i Lidia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie podam Ci dokładnego kosztu stanu developerskiego, bo od SSZ budowa ruszyła na takich obrotach, że przestałem notować koszty, pilnując tylko budżetu bieżącego. SSZ wyniósł mnie ok. 95 tys. zł w tym praca ekipy z montażem konstrukcji więźby dachowej i deskowaniem 28 tys. zł, pokrycie dachu 20 tys. zł. Całkowity koszt wraz z wyposażeniem, zadaszeniem tarasu to niecałe 250 tys. zł. Dodam, że mamy też pełnowymiarowe schody na strych, który jest również przystosowany do ewentualnej adaptacji.

O wyborze materiału i technologii budowy napisano na forum tysiące postów. Ja wybrałem Ytonga, ale brałem pod uwagę konstrukcję szkieletową. Firma z Białegostoku wyceniła budowę Z7 technologia szkieletowa w wersji podstawowej na 225 tys, to miał być stan pod klucz z ograniczonym wyborem materiałów wykończeniowych i zakresem prac. Bynajmniej zdatny do umeblowania i zamieszkania.

 

dzieki za cenne informacje. a dach masz standardowy czy ten powiekszony? strop masz drewniany? bo nie sadzilem ze strych mozna jeszcze zaadoptowac na pomieszczenie mieszkalne. ciekawa sprawa.

 

ogolnie to bardzo ciekawa dyskusja dla mnie

 

i powiedzcie mi jeszcze cos o ogrzewaniu. wszyscy mowia o ogrzewaniu elektrycznym. ja nie jestem na biezaco z technologia budowlana. jak wygladaja aktualnie urzedzenia elektryczne do orzewania o ktorych piszecie?

Edytowane przez apiro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dach ma kąt 35 stopni jak w projekcie, środkowa ściana wewnątrz ta wzdłuż linii kalenicy jest podparta dodatkowo fundamentem i postawiona jako nośna, podpiera belki stropowe zwiększając nośność podłogi z 85 kg/m2 do ponad 200 kg/m2. Architekt na etapie adaptacji projektu pozmieniał rozstawy belek stropowych tak by dało się wejść ze schodami. Schody wstawiliśmy w salonie wzdłuż ściany sąsiadującej z sypialnią, dodam schody z jednym zabiegiem, co wymusiło zmniejszenie drzwi tarasowych z 3 do 2,5 metra szerokości. Schody wyszły całkiem wygodne i mieszczą się w normie budowlanej. To ułatwia codzienne korzystanie ze strychu, a jakby co to daje możliwość adaptacji , media są wyprowadzone. Co do okien, to na obecną chwilę są w ścianach szczytowych i jedno jako wyłaz dachowy. Co do adaptacji poddasza ze stropem drewnianym jest też pewien minus, strop drewniany słabo tłumi odgłosy kroków.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można i tak tylko że to nie pasuje do problemu poruszonego w temacie chodziło o tani w budowie dom a w taki sposób koszty rosną i to ZNACZNIE .

Dochodzi ściana nośna w środku , strop i schody w dodatku zmiany w projekcie za które architekt też policzy ale to już nie takie duże pieniądze.

 

Podjedz do kogoś kto buduje Z7 uwierz mi że miejsca wystarczy, jak zaczniesz wprowadzać tam poddasza to projekt przestanie byś prosty i tani.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dach ma kąt 35 stopni jak w projekcie, środkowa ściana wewnątrz ta wzdłuż linii kalenicy jest podparta dodatkowo fundamentem i postawiona jako nośna, podpiera belki stropowe zwiększając nośność podłogi z 85 kg/m2 do ponad 200 kg/m2. Architekt na etapie adaptacji projektu pozmieniał rozstawy belek stropowych tak by dało się wejść ze schodami. Schody wstawiliśmy w salonie wzdłuż ściany sąsiadującej z sypialnią, dodam schody z jednym zabiegiem, co wymusiło zmniejszenie drzwi tarasowych z 3 do 2,5 metra szerokości. Schody wyszły całkiem wygodne i mieszczą się w normie budowlanej. To ułatwia codzienne korzystanie ze strychu, a jakby co to daje możliwość adaptacji , media są wyprowadzone. Co do okien, to na obecną chwilę są w ścianach szczytowych i jedno jako wyłaz dachowy. Co do adaptacji poddasza ze stropem drewnianym jest też pewien minus, strop drewniany słabo tłumi odgłosy kroków.

 

czyli masz wersje z wyzszym dachem, bo klasyczny z7 ma 22 stopni.

 

pytalem tylko z ciekawosci, ale z tego co czytam to faktycznie moglo by to podniesc sporo koszty budowy. takze napewno z tego zrezygnuje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dochodzi ściana nośna w środku , strop i schody w dodatku zmiany w projekcie za które architekt też policzy ale to już nie takie duże pieniądze..

Nie masz racji, w moim przypadku pani architekt wszystkie zmiany, tj. schody, zmiana rozmiaru okien i dorysowanie w jadalni, na strychu zrobiła w cenie adaptacji i wcale nie zdarła ze mnie, wzięła tylko 1200 zł. Dodatkowo za jej pośrednictwem kupiłem projekt Z7 L 35 z rabatem.

Podparcie stropu zaproponował kierownik budowy, wykonanie dodatkowego fundamentu to był tylko koszt betonu na ławę fundamentową i bloczki, oraz beton na wieniec monolityczny, za samo wykonanie firma nie doliczyła nawet złotówki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Schody też za darmo ?

Mam rację i tak jak napisałem sam architekt to niewielka różnica czasem jak np w Twoim przypadku żadna zależy jak się dogada.

Sam wymieniłeś dodatkowe koszta tylko zapomniałeś o największym czyli schodach i stropie.

Dodatkowy koszt szalunku wylania betonu postawienia ścianki fundamentowej i ściany nośnej w domu nie jest jakiś powalający wiem o tym lekko licząc powiedzmy jakieś 1500 zł całość ? ale do tego trzeba doliczyć schody za nie wiem najtańsze 8 tyś ? chyba że sam zrobisz no i strop betonowy bo mieszkać z drewnianym sobie nie wyobrażam za duży pogłos aby tak na co dzień chodzić. I już się robi ten sporo większy koszt o którym wspominałem.

 

Nie neguję Waszego wyboru zawsze to dodatkowe poddasze i dobrze że się dzielicie opinią, ale trzeba uczciwie powiedzieć że znacznie podniesie koszt budowy lekko licząc jakieś 15 tyś no zależy jakie schody się wstawi.

Edytowane przez kamil2k3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za schody zapłaciłem 6000 zł, nie wyobrażam sobie korzystania ze strychu po rozkładanej drabinie . Strop pozostawiłem drewniany, zakładając zabudowę poddasza jako wariant awaryjny, czyli dzieci będą "koniecznie" chciały z nami zamieszkać wraz ze swoimi współmałżonkami. Wiem o tym, że strop drewniany nie tłumi odgłosów kroków. Gdybym planował zabudowę, zrobiłbym strop typu teriva.

A co do samego wejścia na strych, można na początku zrezygnować ze schodów, montując drabinę składaną, a schody wykonać dopiero gdy zajdzie potrzeba, lub możliwość finansowa.

Wspominasz zdaje się o stropie monolitycznym, ale takiej opcji w przypadku Z7 nie ma, w zasadzie cały projekt trzeba przeliczyć i przerobić pod znacznie większe obciążenie. Z tego co mi powiedział kierownik budowy w tym projekcie można by zastosować tak jak wcześniej pisałem strop gęstożebrowy, czyli tzw. teriva.

Ale takie tematy trzeba dobrze przemyśleć i kalkulować najlepiej na etapie wyboru projektu , bo później zmiany mogą okazać się nierealne, lub zbyt daleko ingerujące w projekt i podnoszące koszt samego projektu. Czasem lepiej dogadać się z architektem i wykonać projekt indywidualny, zgodny z oczekiwaniami i możliwościami finansowymi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślałem o teriva bo monolityczny to już by w naprawdę wielu miejscach trzeba było podpierać, drewniany i zamieszkanie u góry dla mnie nie wchodziło by w grę dlatego stwierdziłem, że to kolejne kilka tyś no ale nie robiąc go powiedzmy zmieściliście się w tych 8 tyś za wszystko a co zyskaliście ?

Schody które przez kilkanaście lat nie będą zbytnio potrzebne a zagracają mieszkanie, nie chcę tak pisać bo każdy buduje dla siebie to wasz dom i wasze decyzje ale osobiście uważam to za złe posunięcie no ale każdy jest inny dlatego ja u siebie bym tak nie zrobił a wy odwrotnie i najważniejsze, że wam to pasuje.

Tak czy inaczej podnosi to koszt a szukający chce czegoś najtańszego w budowie szukał nawet 60m2, jak już bym miał powiększać to w bok zresztą tak też osobiście zrobiłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za schody zapłaciłem 6000 zł, nie wyobrażam sobie korzystania ze strychu po rozkładanej drabinie . Strop pozostawiłem drewniany, zakładając zabudowę poddasza jako wariant awaryjny, czyli dzieci będą "koniecznie" chciały z nami zamieszkać wraz ze swoimi współmałżonkami. Wiem o tym, że strop drewniany nie tłumi odgłosów kroków. Gdybym planował zabudowę, zrobiłbym strop typu teriva.

A co do samego wejścia na strych, można na początku zrezygnować ze schodów, montując drabinę składaną, a schody wykonać dopiero gdy zajdzie potrzeba, lub możliwość finansowa.

Wspominasz zdaje się o stropie monolitycznym, ale takiej opcji w przypadku Z7 nie ma, w zasadzie cały projekt trzeba przeliczyć i przerobić pod znacznie większe obciążenie. Z tego co mi powiedział kierownik budowy w tym projekcie można by zastosować tak jak wcześniej pisałem strop gęstożebrowy, czyli tzw. teriva.

Ale takie tematy trzeba dobrze przemyśleć i kalkulować najlepiej na etapie wyboru projektu , bo później zmiany mogą okazać się nierealne, lub zbyt daleko ingerujące w projekt i podnoszące koszt samego projektu. Czasem lepiej dogadać się z architektem i wykonać projekt indywidualny, zgodny z oczekiwaniami i możliwościami finansowymi.

 

Ad. schodów na strych: wolałbym zrobić drabinkę, a jak zajdzie potrzeba to faktycznie schody można próbować zmieścić, choć Z7 to nie jest fortunny projekt na to.

Ad. stropu monolitycznego: skoro dodałeś ścianę na środku to jest to bardzo łatwe do wykonania i nie trzeba aż takiej ogromnej ilości obliczeń, bo co więcej chciałbyś liczyć oprócz stropu?

Ad. przemyślenia na temat projektu: święta racja

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślałem o teriva bo monolityczny to już by w naprawdę wielu miejscach trzeba było podpierać, drewniany i zamieszkanie u góry dla mnie nie wchodziło by w grę dlatego stwierdziłem, że to kolejne kilka tyś no ale nie robiąc go powiedzmy zmieściliście się w tych 8 tyś za wszystko a co zyskaliście ?

Schody które przez kilkanaście lat nie będą zbytnio potrzebne a zagracają mieszkanie, nie chcę tak pisać bo każdy buduje dla siebie to wasz dom i wasze decyzje ale osobiście uważam to za złe posunięcie no ale każdy jest inny dlatego ja u siebie bym tak nie zrobił a wy odwrotnie i najważniejsze, że wam to pasuje.

Tak czy inaczej podnosi to koszt a szukający chce czegoś najtańszego w budowie szukał nawet 60m2, jak już bym miał powiększać to w bok zresztą tak też osobiście zrobiłem.

 

Nie zawsze są fizyczne możliwości poszerzania (wymiary działki, warunki zabudowy). Dla dwóch osób wystarczy Z7 w wersji podstawowej bez strychu. Nas przez najbliższe kilka lat będzie czworo, później kto wie. Co do samej formy domu, to z żoną byliśmy zgodni że sypialnie na pietrze/poddaszu to nic fajnego. Uznaliśmy jednak, że chcemy mieć strych z wygodnym dostępem . Aktualnie na strych jest suszarnia, garderoba sezonowa, składzik ozdób sezonowych , stoi tam dodatkowy stół z krzesłami i sprzęt ogrodowy zimą. Co do kosztów dodatkowych, to faktycznie wyniosły coś w okolicy 8-9 tys zł. Schody(fotki w blogu) tylko nieznacznie wchodzą na salon, pod nimi jest umiejscowiona strefa audio-wideo wraz z dopasowanymi meblami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ile kosztuje ten tani dom? Zmieścicie się w 2000zł/m2 pod klucz?

 

To zależy od wybranej metody, innymi słowy czy dom budują wynajęci fachowcy, czy faktycznie budujesz sam wspomagany przez rodzinę. W moim przypadku zdecydowaną większość prac zlecałem, koszt całkowity z umeblowaniem kompletnym to mniej więcej 3000 zł( koszt szacowany 240 tys. zł 81 m2). W dziennikach budowy na stronie Z500 niektórzy szacują koszt budowy własnymi siłami na jakieś 160-170 tys. zł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...