Przewymiarowany strop - typowe? Zostawić, zmieniać?

[Kaizen]

Właśnie dostałem pozwolenie na budowę i dopiero się wczytałem w zestawienie obciążeń stropu. Projekt typowy Lena Eko z Archetonu - parterowy, z nieużytkowym poddaszem, strop monolityczny.

 

Ilość stali na zbrojenie stropu razem z wieńcami - ponad 2,3t, grubość stropu 15cm, beton C16/20 (B20).

 

Tymczasem, jak twierdzi konstruktor Archetonu, to normalne i ponieważ wielu inwestorów po latach chce zaadaptować poddasze, więc żeby tę większość uszczęśliwić typowy projekt zawiera celowo strop zdolny przenosić obciążenia jak dla kondygnacji użytkowej .

 

Przez chwilę nawet myślałem, że to fajnie byłoby móc tam postawić np. stół do bilarda - ale już 1,2 m od osi jest 161cm wysokości a do tego słupy przeszkadzają.

 

Moim zdaniem ten projekt nie nadaje się do adaptacji poddasza nawet, gdyby ktoś chciał - a ja na pewno nie będę chciał, prędzej bym potrzebował w przyszłości go zmniejszyć.

 

Teraz pytanie, bo potrzebuję szybko podjąć decyzję - machnąć ręką, czy warto strop odchudzić i zaoszczędzić coś?

[szybkaosa]

Teraz pytanie, bo potrzebuję szybko podjąć decyzję - machnąć ręką, czy warto strop odchudzić i zaoszczędzić coś?

 

Oszczędzaj. (A ile? 1000zł?)

Tylko miej świadomość, że zamykasz sobie drogę do ewentualnej niskokosztowej adaptacji poddasza za 20lat.

Acha, nie zapomnij o tym, że taka zamiana projektu stropu musi zostać wykonana przez konstruktora z odpowiednimi uprawnieniami projektowymi....

[Kaizen]

Tylko miej świadomość, że zamykasz sobie drogę do ewentualnej niskokosztowej adaptacji poddasza za 20lat..

 

IMO to skutecznie zniechęca do adaptacji poddasza w przyszłości i sprawia, że nie byłaby niskokosztowa (dach kopertowy):

 

Przede wszystkim wysokość, słupy, płatwie i kąt nachylenia dachu. Żeby to miało sens, to nie tylko trzeba dać jakąś ściankę kolankową, ale jeszcze wymienić konstrukcję dachu na taką, z większym kątem nachylenia, dwuspadowy - a to oznacza wyrzucenie całej więźby do kosza i budowę dachu od zera.

 

Nie widzę też miejsca w stropie, gdzie można by zrobić klatkę schodową - więc też rzeźba. Miejsce włazu na strych nie tylko małe, ale też tak umieszczone, że budowa tam schodów zablokowałaby korytarz na parterze.

 

W warstwie wełny na stropie ma być instalacja WM i DGP z kominka.

 

A co do tego ile można zaoszczędzić i ile wydać na przerobienie projektu - o to właśnie pytam. Tak z grubsza licząc, to z 5K zł kosztować będzie stal, drugie tyle beton, trzecie robocizna, do tego szalunki (mniejsze obciążenie i grubość to i szybciej zwiąże, i taniej zaszalować). Tylko nie wiem, ile z tego można urwać.

Wiem, że nie potrzebuję możliwości dobudowania piętra (bo MPZP na to nie pozwala) a poddasza nie chcę, nie chciałem, nie lubię skosów ani schodów. Dlatego wybrałem ten projekt. W przyszłości chętniej bym zmniejszył powierzchnię, niż powiększał.

Edytowane 19 Września 2016 przez Kaizen

[מרכבה]

mniejsze obciążenie i grubość to i szybciej zwiąże, i taniej zaszalować)

no i dla tego radzę wstrzemięźliwość, bo akurat to nie ma znaczenia, beton wiąże całą objętością!

Kolejna sprawa, to nie jest super wielka budowla - gdzie ktoś liczy szalunek ! szalunek tak czy siak musi być mocny- aby później nie było grandy przy tynkowaniu ? chyba ze GK.

Oczywiście strop można odchudzić, ale mądrze - to znaczy dać beton wyższej klasy, ale nie 15cm grubości .. jeśli to niesie tylko izolację ..

spokojnie starczy 10cm - chyba że pomieszczenia są spore - to sam z siebie musi być gruby.

a w niektórych przypadkach spokojnie starczyło by 8cm. Ale to trzeba przeliczyć.

Najszybciej mógł by to zrobić pan z Archetonu - mając w archiwum dane.

 

Ale ze wzlędu np na pojemność cieplną zostawił bym jak jest?

[szybkaosa]

IMO to skutecznie zniechęca do adaptacji poddasza w przyszłości i sprawia, że nie byłaby niskokosztowa (dach kopertowy):

W przyszłości chętniej bym zmniejszył powierzchnię, niż powiększał.

 

Zaprojektowana płyta stropowa nie jest gruba, można szukać oszczędności w optymalizacji zbrojenia. Przejście na strop gęstożebrowy przy stojących na nim słupkach też będzie wymagało zrobienia wylewek żelbetowych lub dublowania beleczek stropu. W kwestii likwidacji stropu i zastąpienia go konstrukcją drewnianą wymaga prawdopodobnie przeprojektowania konstrukcji całego dachu.

[מרכבה]

Jak by nie było strop spina całość, 15cm ma sens jeśli pomieszczenia są sporej rozpiętości.

Na pewno walka o ~2kzł ma tu sens ? tracąc ~1kzł na przeprojektowanie..

[Kaizen]

Rozmawiałem z architektem, który robił adaptację (ale nie jest konstruktorem). No i zdanie ma takie, że faktycznie przewymiarowany. I że to częste w gotowcach. I wprawdzie z 2-3K zł byłoby do oszczędzenia ale minus koszty przeprojektowania i czas.

 

Zmiany technologii całkiem nie chcę głównie ze względów akustycznych (dom stanie w strefie uciążliwości przy linii kolejowej a i samoloty podchodzą do lądowania w tym miejscu). W sumie to był duży argument za projektem Lena Eko, że wiele rozwiązań w niej zastosowanych pasuje idealnie do sytuacji i moich wymogów. Jak dotąd jedyne rozczarowanie, to to przewymiarowanie stropu. Ale i tak sądzę, że musiałbym trafić na genialnego architekta, żeby zaprojektował mi pod moje dyktando dom lepiej dopasowany do moich potrzeb*.

Czyli odpuszczam modyfikację stropu - szukam jego zalet, żeby poczuć się lepiej i znaleźć jakieś uzasadnienie wydania z 2-3k zł więcej (gdyby projekt fabrycznie był spójny), niż to uzasadnione.

 

* Jest taki film Smerfy gdzie pewna pani dyrektor domaga się od pracownika, żeby dostarczył jej tego, czego potrzebuje, a nie tego, co chce. Z budową domu podobnie moim zdaniem. Gdy wspomnę swoje pierwotne wymagania, to bym w takim domu niespecjalnie się czuł, a i wydałbym ze trzy czapki kasy więcej na inwestycję i z czapkę co roku na utrzymanie.

[מרכבה]

1. Większa sztywność

2. Większa pojemność cieplna ( więcej betonu).

[atyp1]

Z doświadczenia.

ten projekt właściwie nie nadaje się na rozsądna adaptacje.

Nie dyskutuj z architektami, tylko z wykonawcami. Odchudzą trochę płytę, będzie cieńsza i lżejsza i nic nie będziesz przeprojektowywać. Szkoda życia i kasy.