Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Czy zrobiłbyś ponownie kominek w domu  

294 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy zrobiłbyś ponownie kominek w domu

    • Nie róbcie kominków w domu!
      86
    • Oczywiście zrobiłbym. Róbcie kominki!
      166
    • Mam mieszane uczucia
      42


Recommended Posts

@Wojtek_796

Z całej wypowiedzi wniosek jeden.

Rozwiązanie takie sobie pod względem komfortu i za koszmarne pieniądze.

Raczej dla hobbystów

 

 

Tak jak posiadanie konia...Pewien rozdaj luksusu nie dla byle kogo....

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/215567-nie-r%C3%B3bcie-komink%C3%B3w-w-domu/page/25/#findComment-7207134
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 13k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Słowa ekskluzywny użyłem w znaczeniu - dla określonej grupy ludzi.

Taki kabriolet jest chyba ekskluzywny, a ja bym na przykład takiego auta nie kupił.

Nie każdy chce się w luksusie męczyć.

 

O właśnie - dany koń też.

Kawioru i owoców morza też nie ruszę.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/215567-nie-r%C3%B3bcie-komink%C3%B3w-w-domu/page/25/#findComment-7207136
Udostępnij na innych stronach

Doskonałej jakości piecyki kosztują od 2699,- złotych. Jaki to kurde luXus? Dla ubogich?!.....Robi się z lekka żenująco...Czekamy na wpis sekretarki z Gazpromu...;) ;)
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/215567-nie-r%C3%B3bcie-komink%C3%B3w-w-domu/page/25/#findComment-7207188
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem i jestem święcie przekonany, że wszyscy przeciwnicy kominków z płaszczem posiadali je wcześniej bądź posiadają i sparzyli się na domniemanej ekonomii palenia drewnem bądź brykietem. Niech odezwie się ten, który takie rozwiązanie posiada i jest tak miłosierny, że przestrzega chcących instalować takowe przed życiowym błędem. Czekam choć na jedną osobę, która ma czy miała i twierdzi, że pieniądze wywaliła w błoto. CZEKAM!
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/215567-nie-r%C3%B3bcie-komink%C3%B3w-w-domu/page/25/#findComment-7207253
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za link i przepraszam za lenistwo.

Akurat znam Darka i biorę pod uwagę wszystko to, kim jest i co mówi, nie tylko w tym filmie. Jest człowiekiem o wysokiej kulturze osobistej i dużej wiedzy praktycznej.

To akurat zupełnie bez znaczenia. Ja się na takich rzeczach nie skupiam, bo to jest bez znaczenia dla liczb i ekonomii tego systemu, na którą powołuje się autor.

 

Co do liczb.

On rzeczywiście mówi o kilowatach energii - taka maniera zdunów, których znam. Lektor podaje już prawidłowe jednostki - kWh.

Może chodziło też o to, że samo palenisko generuje moc na tym poziomie, a więc można to taktować jako pewien niefortunny skrót myślowy skierowany do niefachowca.

Z kontekstu wynika, że chodziło o energię -- a użyto jednostki mocy. Po raz kolejny słucham tłumaczeń o jakichś skrótach myślowych i tremie. To jest błąd i tyle. Co gorsza nie pierwszy raz popełniany przez zdunów. Trzeba się do tego przyznać i więcej błędu nie popełnić -- szczególnie, że jest na to szansa w komentarzach pod filmem. I co za różnica czy mówi do fachowca czy nie. Jak do niefachowca to może mówić ŹLE? Tym bardziej powinien mówić dobrze, aby zamętu nie wprowadzać.

 

Mowa o 10 kg drewna spalanego na raz, a więc dawce około 40 kWh energii jako jego wartości opałowej. Dalej o 30-40 kWh ciepła (lektor) zakumulowanego przez piec, co stanowi, wg mówiącego, około 90% ciepła wytworzonego.

Te liczby (pomijając błąd Darka - może trema?) trzymają się kupy i nie można, moim zdaniem, wyciągnąć z tego wniosku o 50% sprawności.

Generalnie straty pomniejszające sprawność są trzy - kominowa, niepełnego spalania i niezupełnego spalania. Największa jest kominowa - sięgająca nieraz ponad 20%. Pozostałe są niewielkie, chyba, że ktoś wykopci, a nie spali drewno, no ale w tym piecu tak się nie dzieje.

Trudno, nie robiąc celowo (lub z niewiedzy, ale to nie wina urządzenia) uzyskać sprawność na poziomie poniżej 50%.

W tego typu piecach (jak na filmie) straty są niewielkie - mała ilość spalin (paleniska zduńskie pracują na bardzo niskim nadmiarze powietrza) o temperaturze rzędu 100 st.

Liczby nie trzymają się kupy, bo nie oceniamy sprawności urządzenia przy skrajnych warunkach pogodowych, tylko całego systemu. A do sprawności systemu należy także dom, który musi być w stanie daną ilość energii odebrać w określonym czasie. Jeśli nie będzie w stanie, to energia zwyczajnie przepadnie i nic się na to nie poradzi. Tego nie uwzględniasz i dlatego wychodzą takie "pozytywne" wartości. Zatem, jak już w postach pod filmem wykazałem, na ogrzanie przedstawianego w filmie domu idzie ok. 18MWh ciepła spalania (na samo CO) -- tak zeznał sam ZDUN. Uwzględniając że dom ma 140m2, jest energooszczędny (a na to by wskazywał jego wiek oraz obecność wentylacji mechanicznej z rekuperacją) i że dla przeciwstawienia mój planowany dom 180m2 ma wyliczone zapotrzebowanie na 9MWh (i wcale nie jest jakiś super energooszczędny) bardzo łatwo wyliczyć, że gdzieś gubi się minimum 50% energii (jeśli równać do mojego domu, ale przecież jest mniejszy). Gdzie? Nie wiem. Nikt nie raczył odpowiedzieć gdzie to wszystko się podziewa. Wychodzi zatem że podziewa się w kominie, albo wylatuje oknami (bo w domu po rozpaleniu robi się taki upał, że trzeba to ciepło upuszczać). Tak czy siak, sprawność systemu jest bardzo mizerna i wychodzi na to, że ten przeraźliwie drogi piec vel kominek służy głównie do utylizacji paliwa... Że nie jest przy tej swojej cenie komfortowy, bo trzeba w nim na okrągło (czasem nawet dwa razy dziennie) palić i że tę ekskluzywność docenią tylko najlepsi WYBRANI, to już wiadomo.

Edytowane przez Myjk
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/215567-nie-r%C3%B3bcie-komink%C3%B3w-w-domu/page/25/#findComment-7207292
Udostępnij na innych stronach

Nikt nie raczył odpowiedzieć gdzie to wszystko się podziewa.

 

Być może wysokie zapotrzebowanie ciepła wynika z nieoptymalnego miejsca jego emisji. Kaloryfery standardowo są montowane pod oknami, żeby odciąć napływające zimne powietrze zwiększając komfort. Podłogówka - wiadomo - wszędzie równomiernie ciepło. W przypadku takiego pieca emisja następuje z wnętrza domu. Stworzenie względnego komfortu w strefach zimniejszych przy oknach czy w rogach pomieszczeń jest tylko jedno - przegrzanie w okolicach pieca, w środkowej części domu. Być może stąd takie zapotrzebowanie na opał.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/215567-nie-r%C3%B3bcie-komink%C3%B3w-w-domu/page/25/#findComment-7207319
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem i jestem święcie przekonany, że wszyscy przeciwnicy kominków z płaszczem posiadali je wcześniej bądź posiadają i sparzyli się na domniemanej ekonomii palenia drewnem bądź brykietem. Niech odezwie się ten, który takie rozwiązanie posiada i jest tak miłosierny, że przestrzega chcących instalować takowe przed życiowym błędem. Czekam choć na jedną osobę, która ma czy miała i twierdzi, że pieniądze wywaliła w błoto. CZEKAM!

 

Dom w którym mieszkałem uprzednio - instalacja gazowa, solary, plus kominek w PW.

Po trzech latach inwestor stwierdził, że jakby stawiał dom jeszcze raz, to wywaliłby cały ten kram,, wstawił pompę PW 12kW , kozę/piecyk w salonie.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/215567-nie-r%C3%B3bcie-komink%C3%B3w-w-domu/page/25/#findComment-7207441
Udostępnij na innych stronach

Być może wysokie zapotrzebowanie ciepła wynika z nieoptymalnego miejsca jego emisji. Kaloryfery standardowo są montowane pod oknami, żeby odciąć napływające zimne powietrze zwiększając komfort. Podłogówka - wiadomo - wszędzie równomiernie ciepło. W przypadku takiego pieca emisja następuje z wnętrza domu. Stworzenie względnego komfortu w strefach zimniejszych przy oknach czy w rogach pomieszczeń jest tylko jedno - przegrzanie w okolicach pieca, w środkowej części domu. Być może stąd takie zapotrzebowanie na opał.

 

Nie prawda należy zabrać zimne powietrze z miejsc gdzie jest i kanałami doprowadzić go do obudowy kominka celem podgrzania.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/215567-nie-r%C3%B3bcie-komink%C3%B3w-w-domu/page/25/#findComment-7207447
Udostępnij na innych stronach

Dom w którym mieszkałem uprzednio - instalacja gazowa, solary, plus kominek w PW.

 

Po trzech latach inwestor stwierdził, że jakby stawiał dom jeszcze raz, to wywaliłby cały ten kram,, wstawił pompę PW 12kW , kozę/piecyk w salonie.

 

Ale mi chodziło o wypowiedź osoby, która zna to z autopsji a nie ktoś, gdzieś, kiedyś. Najbardziej zależy mi na odzewie tych forumowiczó co to tak gorliwie odradzają kominki z płaszczem. Gdzie jesteście pieniacze!!!

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/215567-nie-r%C3%B3bcie-komink%C3%B3w-w-domu/page/25/#findComment-7207508
Udostępnij na innych stronach

Kij w mrowisko.

Z autopsji. Kominek bez płaszcza, grzeje salon , kuchnię, korytarze - razem ok. 100 m2

Kominek jest jednym z 3 błędów popełnionych przy budowie domu.

Po okresie fascynacji przez 3 - 4 lata palone coraz rzadziej, a po malowaniu salonu po 7 latach i rewolucji z tym związanej przeszło nam zupełnie. Od kilku lat palone kilka razy w roku z okazji imprez. Po napaleniu zaciekawienie gości /fajnie masz/ i można szeroko otwierać okna co by nikotynistów nie wyrzucać na taras.

Chlew przy wnoszeniu drewna i wybieraniu popiołu. Teksty - u mnie się nie kurzy włożyć miedzy bajki. Podobnie z myciem szyby. U znajomych traktujących kominek jako główne źródło klepnij pod światło w kanapę to się przekonasz.

Spośród znajomych posiadających kominki palone sporadycznie i tak jak u mnie z okazji gości lub świąt.

Niestety, gdybym go nie wybudował i nie przekonał się osobiście, żałowałbym do dziś, a znajomym za grosz bym nie uwierzył.

Obecnie przeważyło wygodnictwo, komfort stałej temperatury bez przegrzewania.

Oszczędności? Uważam, że nie można dać się zwariować /jeśli są/. Dom jest dla mnie, a na ogień napatrzyłem się przez 4 lata.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/215567-nie-r%C3%B3bcie-komink%C3%B3w-w-domu/page/25/#findComment-7207571
Udostępnij na innych stronach

Kij w mrowisko.

Z autopsji. Kominek bez płaszcza, grzeje salon , kuchnię, korytarze - razem ok. 100 m2

Kominek jest jednym z 3 błędów popełnionych przy budowie domu.

Po okresie fascynacji przez 3 - 4 lata palone coraz rzadziej, a po malowaniu salonu po 7 latach i rewolucji z tym związanej przeszło nam zupełnie. Od kilku lat palone kilka razy w roku z okazji imprez. Po napaleniu zaciekawienie gości /fajnie masz/ i można szeroko otwierać okna co by nikotynistów nie wyrzucać na taras.

Chlew przy wnoszeniu drewna i wybieraniu popiołu. Teksty - u mnie się nie kurzy włożyć miedzy bajki. Podobnie z myciem szyby. U znajomych traktujących kominek jako główne źródło klepnij pod światło w kanapę to się przekonasz.

Spośród znajomych posiadających kominki palone sporadycznie i tak jak u mnie z okazji gości lub świąt.

Niestety, gdybym go nie wybudował i nie przekonał się osobiście, żałowałbym do dziś, a znajomym za grosz bym nie uwierzył.

Obecnie przeważyło wygodnictwo, komfort stałej temperatury bez przegrzewania.

Oszczędności? Uważam, że nie można dać się zwariować /jeśli są/. Dom jest dla mnie, a na ogień napatrzyłem się przez 4 lata.

I czego to ma dowodzić, po prostu kominek nie jest dla Ciebie. Malowanie po 7 latach, hm są tacy co 3-4 lata malują bez kominka. I ten przykład z kanapą, klepnij w obojętnie jaką kanapę pod światło i też się przerazisz;-) Masz chlew przy wnoszeniu drewna, bierz szaczapy bez kory, koszyczek i nie będzie chlewu;-) A gości wpuszczasz do domku w nakładkach szpitalnych na buciki by chlewu nie robili?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/215567-nie-r%C3%B3bcie-komink%C3%B3w-w-domu/page/25/#findComment-7207581
Udostępnij na innych stronach

Z autopsji.

Kominek bez płaszcza, zwykły powietrzny. Grzeje salon, sypialnię, korytarz, sypialnie, kuchnie, łazienkę / ma dodatkowe ogrzewanie/ razem ok. 100 m2 mieszkania.

Kominek jest postawiony w miejscu pieca kaflowego. Błędem nie jest choć postawiony z błędami. Po okresie fascynacji po roku czasu został zabudowany. Przez rok stał jako wolnostojący. W takim stanie był super ekonomiczny. Po zabudowie, ilość opału wzrosła ponad dwukrotnie. Coroczne malowanie salonu. Brud wnoszony z drewnem łącznie z pająkami.

Goście na widok kominka reagowali podobnie. Sami czegoś takiego nie posiadali, więc zazdrościli bez negatywnych konotacji.

Oszczędności ? Istotna była cena zakupu drewna. Przy określonym pułapie, można powiedzieć, że palenie w kominku w zestawieniu z gazowym traciło sens. Dobrze płacąc za drewno, bilans był jak 2 do 1 na korzyść kominka.

Przy budowie domu, plan na kominek był od początku oczywisty. To, jakim wyszedł, to tylko efekt decyzji wymuszonych sytuacją. Kominek w domu być musi :)

Edytowane przez dbx
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/215567-nie-r%C3%B3bcie-komink%C3%B3w-w-domu/page/25/#findComment-7207603
Udostępnij na innych stronach

Z autopsji.

Kominek bez płaszcza, zwykły powietrzny. Grzeje salon, sypialnię, korytarz, sypialnie, kuchnie, łazienkę / ma dodatkowe ogrzewanie/ razem ok. 100 m2 mieszkania.

Kominek jest postawiony w miejscu pieca kaflowego. Błędem nie jest choć postawiony z błędami. Po okresie fascynacji po roku czasu został zabudowany. Przez rok stał jako wolnostojący. W takim stanie był super ekonomiczny. Po zabudowie, ilość opału wzrosła ponad dwukrotnie. Coroczne malowanie salonu. Brud wnoszony z drewnem łącznie z pająkami.

Goście na widok kominka reagowali podobnie. Sami czegoś takiego nie posiadali, więc zazdrościli bez negatywnych konotacji.

Oszczędności ? Istotna była cena zakupu drewna. Przy określonym pułapie, można powiedzieć, że palenie w kominku w zestawieniu z gazowym traciło sens. Dobrze płacąc za drewno, bilans był jak 2 do 1 na korzyść kominka.

Przy budowie domu, plan na kominek był od początku oczywisty. To, jakim wyszedł, to tylko efekt decyzji wymuszonych sytuacją. Kominek w domu być musi :)

Coroczne malowanie salonu???? Porażka jakaś świadcząca o skopanym kominku albo całkowitej nieumiejętności palenia w nim. Kominek nie zabudowany działał jak typowa koza po zabudowaniu stał się kominkiem niestety chyba źle zaprojektowanym.

Ps. brud wnoszony z dewnem zależny jet od sposobu jego składowania. Każdy użytkownik domu ten brud do niego wnosi.

Edytowane przez Remiks
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/215567-nie-r%C3%B3bcie-komink%C3%B3w-w-domu/page/25/#findComment-7207640
Udostępnij na innych stronach

Problem w tym, że nikt Ci nie pomógł, nie wytłumaczył jak palić.

 

Co to ma do rzeczy.

Nosić drewno trzeba - trzeba, wynosić popiół trzeba - trzeba, myć szybę trzeba - trzeba /to już może niekoniecznie, przez zakopconą też widać/.

Mamy inną filozofię zamieszkiwania we własnym domu.

Ja uważam, że ma być maksymalnie komfortowo i bezobsługowo.

Nie po to budowałem dom by zostać palaczem w kotłowni mieszczącej się w salonie. Podobnie przez myśl mi nie przeszło grzanie węglem.

Nie jestem i nie chciałem zostać niewolnikiem dokładania, czyszczenia, rozpalania i pilnowania czy nie zgasło.

Przyjemność mam wtedy, gdy robię na co mam ochotę, a nie to co robić muszę. Gdy muszę to przestaje być przyjemnością.

Ot i wszystko.

.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/215567-nie-r%C3%B3bcie-komink%C3%B3w-w-domu/page/25/#findComment-7207653
Udostępnij na innych stronach

"Przyjemność mam wtedy, gdy robię na co mam ochotę, a nie to co robić muszę. Gdy muszę to przestaje być przyjemnością."

Masz racje - trafiło na kominek. Nie życzę by padło na odżywianie. Lubie kominek i lubię jeść.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/215567-nie-r%C3%B3bcie-komink%C3%B3w-w-domu/page/25/#findComment-7207656
Udostępnij na innych stronach

A wypowie się jakiś użytkownik kominka z płaszczem i podłogówką po całości? Bo pytałem o kominki wodne. A za powyższe odpowiedzi i sugestie bardzo dziękuję.

 

Cóż tu pisać o kominku wodnym i podłogówce po całości. Mam takie zestawienie w budowanym domu i jestem zadowolony chociaż testuję dopiero od dwóch tygodni. Ale w obecnym domu mam ogrzewanie mieszane i od dwóch lat sprawdza się wyśmienicie chociaż drewna trochę idzie bo dom jest z lat 80-tych i nadal nie jest energooszczędny :)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/215567-nie-r%C3%B3bcie-komink%C3%B3w-w-domu/page/25/#findComment-7207658
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...