Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Nie róbcie kominków w domu:)


Adam626

Czy zrobiłbyś ponownie kominek w domu  

294 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy zrobiłbyś ponownie kominek w domu

    • Nie róbcie kominków w domu!
      86
    • Oczywiście zrobiłbym. Róbcie kominki!
      166
    • Mam mieszane uczucia
      42


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 13k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Nie bo ja tak uważam, tylko że to logiczne. Kominkiem się tylko ogrzejesz, agregatem jeszcze światło zapalisz i komputer ew. telefon żeby mięć kontakt ze światem. I to wszystko za 1/4 ceny mebla w salonie.

 

 

I dalej bełkoczesz, co ma piernik do wiatraka? Przecież to WY, wielbiciele smrodów na drewienko, siejecie demagogię i dajecie "argumenty" przemawiające za instalacją kominka oderwane od rzeczywistości. Ponownie powtarzam, sprawdź sobie, jeden z drugim, jakie były przyczyny "zamarzania" domów w Teksasie, jakie prawdopodobieństwo takiej sytuacji jak w Teksasie jest u nas i dlaczego kompletnie bez sensu jest stawiać taki argument podpierający zasadność montowania kominka w PL. Jak ruszysz w końcu swoje szare komórki aby zrozumieć co napisałem, to wróć.

Czyli zaszalałem z tą mądrością.....Logiczne to jest wtedy jakby wszyscy jeździli Dacią Logan :popcorn:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

aż mnie naszła ochota żeby jeszcze raz w tym sezonie zapalić po tym wszystkim co tu czytam :D
No co Ty?! Agregat odpal! Światła pozapalaj, zadzwoń do Wójta po wieści ze świata, kompa włącz....Najlepiej w salonie sobie go odpal obok TV...cobyś nastrój miał...;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli zaszalałem z tą mądrością.....

Czego nie rozumiesz w tym że kominkiem TYLKO I WYŁĄCZNIE OGRZEJESZ dom, a agregatem nie tylko ogrzejesz dom, ale także oświetlisz, wodę na herbatę zagotujesz czy jedzenie przygotujesz (które się nie zepsuje w niedziałającej lodówce tak jak przy super kominku), komputer czy telefon zasilisz, i to wszystko, w razie jakby nas TEXAS zastał (jak to usilnie utykacie), za 1/4 smroda na drewienko? Napisz czego konkretnie nie rozumiesz, to ci wytłumaczę jakoś oględniej żeby twoja "mądrość" to przyswoiła.

 

Logiczne to jest wtedy jakby wszyscy jeździli Dacią Logan :popcorn:

Akurat w tym wypadku to kominek który tu tak aktywnie polecasz to taka Dacia Logan, i to bez klimatyzacji i ABSu.

Edytowane przez Myjk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ile wyszło z obliczeń?

 

Moim zdaniem przy rozsądnym paleniu temperatura będzie utrzymywała się na wymaganym poziomie bez przegrzewania, zwłaszcza w sytuacji gdy inne źródła ciepła nie działają.Dla zachowania funkcjonalności domu wystarczy butla z gazem i 2 palnikowa kuchenka, w ekstremalnych warunkach zapewni nam możliwość przygotowania jedzenia i wody do umycia. Bawienie się w agregaty jest dobre gdzieś na odludziu gdzie przerwy z dostawą prądu są częste i długotrwałe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem przy rozsądnym paleniu temperatura będzie utrzymywała się na wymaganym poziomie bez przegrzewania....

 

Nie ma szans. Przerabiałem to na własnej skórze. mam jeden z najmniejszych wkładów na rynku (8kW) i choćbym nie wiem jak palił to po jakimś czasie robi się afrykański klimat. Przy -20'C na zewnątrz mój dom potrzebuje niecałe 4kW - a przy 0'C to będzie poniżej 2 kW - nie da się kopcić w kominku z tak małą mocą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No niby tak - można otworzyć wszystkie okna w domu.

Bo nadal nie wiem, jak niby ma się rozproszyć 8kW w domu 4kW...

 

Po co ma się rozpraszać, kiedy może się akumulować ;-). Piąty rok ogrzewam "kotłem na środku salonu", czyli kominkiem z płaszczem wodnym cały dom i chociaż dom ma ok. 6kW zapotrzebowania przy -20*C, a kominek szacunkowo 13kW płaszcz/3kW szyba (w każdej temperaturze ;-) ), to największe wahanie temperatury występuje w tymże salonie i wynosi ok. 4*C - dla nas odczuwalne jako przyjemne ciepło z kominka. Reszta ciepełka idzie w akumulację przede wszystkim w podłogówce, ale w ścianach również, bo przez te 4-5h palenia się kominka nieco ciepła muszą przyjąć. Obecnie końcówkę sezonu opędzam pompą ciepła i odpieram presję reszty rodziny na napalenie w kominku ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem przy rozsądnym paleniu temperatura będzie utrzymywała się na wymaganym poziomie bez przegrzewania, zwłaszcza w sytuacji gdy inne źródła ciepła nie działają.

Żeby tak było, to te źródła musiałyby przestać grzać dwa dni wcześniej. W przeciwnym razie przy przeciętnej mocy wkładów na poziomie 8-20kW w domu który przy -20sC potrzebuje 4-6kW salon i pół domu zostanie ugotowane.

 

Dla zachowania funkcjonalności domu wystarczy butla z gazem i 2 palnikowa kuchenka, w ekstremalnych warunkach zapewni nam możliwość przygotowania jedzenia i wody do umycia. Bawienie się w agregaty jest dobre gdzieś na odludziu gdzie przerwy z dostawą prądu są częste i długotrwałe.

Ja nawet miałem w planach kocioł gazowy z butlą do CO/CWU, ale potem stwierdziłem że lepiej jednak agregat, zdecydowanie bardziej funkcjonalny. Zaś upychanie tutaj przez niektórych żeby montować kotłownię w salonie jako formę zabezpieczenia na brak prądu uznaję za największy bezsens. Statystycznie po 3 latach w większości domów kominek robi za mebel i jeśli zamontowany jako zabezpieczenie na brak prądu to przyda się raz na dekadę. Jedyna zasadność jaką widzę dla takiej kotłowni w salonie, to gdy ma się niewystarczającej mocy źródło główne. Moi rodzice mieli sam kominek, ale im się znudziło. Zainstalowali multisplita, tej zimy przy największych mrozach (po raz pierwszy od 3 lat) uruchomili kominek bo im było szkoda prądu na ogrzewanie z COP=2 podczas gdy kominek w takich niskich temp. osiąga dla odmiany najwyższą sprawność. I to ma sens, a nie wywal 20 koła bo to fajny klimat a jak przyjdzie teksas to nie zamarzniesz...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale jak ktoś ma ochotę na zabezpieczenie się kominkiem, ma sobie kupić agregat, bo TY tak uważasz.....Kobiety ze swoimi prawami mają się też podporządkować podobnym demagogom...Więcej przykładów, czy już Ci szare komórki zaczęły pracować? Bo głupi jak widać chyba nie jesteś.....

Ja ciągle namawiam starą, żeby zabezpieczyć się przed awarią kanalizacji i postawić sobie tojtoj-kę w rogu salonu. Noż mam taką ochotę. Ona mi coś tłumaczy, że jak już to mała chemiczna, turystyczna ubikacja postawiona w garażu, tańsza, mniejsza, też da radę. No, ale tłumacz tu kobiecie, że ZABEZPIECZENIE na sytuację awaryjną musi być wielke, stać w salonie i kosztować 20 dychy, Inaczej to żadne zabezpiecznie. No i ten klimat wakacji u babic na wsi z dzieciństwa. Ech. A co jak będzie Texas i przez miesiąc nie będzie kanalizacji? Turystyczna nie da rady! A tu jakiegoś węża się roziwnie po nocy i zawartosc se wyciurka do somsiada za płot, jeb....ki ekoterrorysta panelów foto sroto se namontował. A i przyoszczędi się sie na kanalizacji. Macie pomysł jak starą przekonać? Widzę że macie doswiadzczenie w stawianiu w salonie drogich wielkich niepotrzebnych i śmierdzących gratów.

Edytowane przez Jastrząb
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem przy rozsądnym paleniu temperatura będzie utrzymywała się na wymaganym poziomie bez przegrzewania, zwłaszcza w sytuacji gdy inne źródła ciepła nie działają.Dla zachowania funkcjonalności domu wystarczy butla z gazem i 2 palnikowa kuchenka, w ekstremalnych warunkach zapewni nam możliwość przygotowania jedzenia i wody do umycia. Bawienie się w agregaty jest dobre gdzieś na odludziu gdzie przerwy z dostawą prądu są częste i długotrwałe.

Nie da się rozsądnie palić w domu budowanym w okolicy 40KWh/m2i nie przegrzać salonu. Zawsze wprawdzie można przymknąć dopyw powietrza. Po zmroku......

Ja mam 10letni dom, wiec średnio ocieplony niestety ale 40m2 salon przegrzewa godzina prasowania ubrań. Albo 6 gości przy stole siedzących przez pare godzin. Przy 0C mój salon potrzebuje 0.4-0,5KW. Cały dom 1.5kW. Tu nie ma miejsca dla jakiegokolwiek kominka.

Edytowane przez Jastrząb
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Normalnie mam około 21.6-21.8 w C

Dodanie do tego 4C to katorga, nie "miłe ciepełko"

No ale weź tu się przyznaj publicznie że się wywaliło 20 dychy i jest katorga. Pot się z 4 liter będzie lał a mnie się będzie podobać i basta, ba dokładał jeszcze będę na złość niedowiarkom i eko oszołomom.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...