Nie róbcie kominków w domu:)

[wg39070]

Witam.

 

 

Odpuśćmy sobie. Bardzo mi było miło w starym roku posłużyć się odrobiną spokojnej (nieciętej) riposty naszym adwersarzom .Zrozumienie szkodliwości w Polsce jest tak przeogromne ,że mając kominek w domciu jestem świadom ,że 9 lat temu dokonałem dobrego wyboru.Szczęśliwego Nowego 2017 roku w zdrowiu i szczęściu rodzinnym.Głowa do góry będzie lepiej.

 

p.s

 

nie przejmuj się zbytnio ich docinkami w tym temacie, oni już tak mają.

 

pzdr.NS.

 

Dziękuję i odwzajemniam. Dosiego 2017 roku.

[wg39070]

Niktspecjalny i wg39070, dobraliście się idealnie do pary...:lol2:

 

Też tak uważam. Wreszcie bratnia dusza. A pompiarze jakoś tacy zimni i bezduszni.

[mac_612]

Och, czyżby następny zakamuflowany zazdrośnik kominkowy?

 

W większości z postów Värmepumpsägare jakie miałem okazje przeczytać się z nim zgadzam.

 

Moja Pani nie zdzierży jak w butach/w spodniach w których byłeś w pracy przejdziesz przez korytarz bo kluczy zapomniałeś. Czasem nie usiądzie spokojnie puki nie zamiecie podłóg czy nie pozbiera innych śmieci których Ty nie widzisz. Nie mam pojęcie co w jej umyśle czy sercu musi się dziać podczas wybierania popiołu czy przynoszenia kosza drewna

w reprezentacyjnym pomieszczeniu w domu. Ale..

Bezcenne jest móc popatrzeć się wieczorem w szybę za którą jest ogień

i wsłuchiwać się w trzask ogarniętego nim drzewa.

Moja Pani nie wyobraża sobie TERAZ domu bez kominka.

 

 

Kominek to fanaberia

Nie jest ani ekonomiczny, ani wygodny, nie jest rozsądny.

To tak jak kupić SUV'a do miasta, gdzie pierwsze lepsze seicento zaspokaja nasze potrzeby z nawiązką.

 

Ale jeszce w naszym kraju mogę wstawić kominek właśnie...

bo tak chcialem

Edytowane 30 Grudnia 2016 przez mac_612

[Ares300]

I jeszcze może napiszesz, że te kominki, to podstawowe źródło ciepła ?

 

nie podstawowe bo wiadomo iż tam rządzi tani prąd

ale jednocześnie z radością palą w kominkach,a ilości zmagazynowanego drewna świadczą o tym iż nie robią tego okazyjnie w niedzielę

może też poczuli "swojego" bo do każdego domu gdzie wchodziłem kominek się palił

[Remiks]

Dla entuzjastów tego wątku mała propozycja na Nowy Rok. Stawiam flaszkę temu kto o północy przywita Nowy Rok wpisem w tym wątku;-) Nie ma znaczenia czy wpis za czy przeciw kominkowi.

[fotohobby]

nie podstawowe bo wiadomo iż tam rządzi tani prąd

ale jednocześnie z radością palą w kominkach,a ilości zmagazynowanego drewna świadczą o tym iż nie robią tego okazyjnie w niedzielę

może też poczuli "swojego" bo do każdego domu gdzie wchodziłem kominek się palił

 

No widzisz.

To teraz dodasz 2+2, czyli:

 

podstawa ogrzewania - prąd

gęstość zaludnienia - w porównianiu do Polski śmieszna

 

Ja też mam zmagazynowane 3mp drewna, sporo.

Po to by palić 3 letnim.

Mój sąsiad "płaszczowodniak" ma dwie dostawy w roku. Jak się chwalił, ostatnia "5 miesięcy leżała na składzie".

[Slawko123]

A ja nie będę miał kominka, choć komin wybudowałem, miejsce zostało przyszykowane, mam miejsce na opał, ogólnie tylko kupić, zamontować i jest, ale.....

no właśnie, jest jedno ale - koszt i ilość paleń w nim. Z żoną doszliśmy do wniosku, ze na początku, to wszem będziemy palić aby się nacieszyć, ale później to pewnie ze dwa-trzy razy do roku na święta. Koszt kompletnego kominka to pi razy oko 10-20tys. zł. Za droga impreza.

Dodam, ze lubię ogień, lubie patrzeć na niego, słuchać, a i robota koło niego nie jest mi straszna.

[Ares300]

No widzisz.

To teraz dodasz 2+2, czyli:

 

podstawa ogrzewania - prąd

gęstość zaludnienia - w porównianiu do Polski śmieszna

 

Ja też mam zmagazynowane 3mp drewna, sporo.

Po to by palić 3 letnim.

Mój sąsiad "płaszczowodniak" ma dwie dostawy w roku. Jak się chwalił, ostatnia "5 miesięcy leżała na składzie".

 

3mp sporo ?

potrafię to bez problemu spalić w miesiąc tym bardziej w Skandynawii więc dla mnie śmieszna ilość

no a jak ktoś pali 5 miesięcznym drewnem to nic tylko mu trzeba przynieść trochę kielbaski - będzie swojsko wędzona

[fotohobby]

3mp/miesiac.... współczuję sąsiadom.

[Greengaz]

A ja nie będę miał kominka, choć komin wybudowałem, miejsce zostało przyszykowane, mam miejsce na opał, ogólnie tylko kupić, zamontować i jest, ale.....

no właśnie, jest jedno ale - koszt i ilość paleń w nim. Z żoną doszliśmy do wniosku, ze na początku, to wszem będziemy palić aby się nacieszyć, ale później to pewnie ze dwa-trzy razy do roku na święta. Koszt kompletnego kominka to pi razy oko 10-20tys. zł. Za droga impreza.

Dodam, ze lubię ogień, lubie patrzeć na niego, słuchać, a i robota koło niego nie jest mi straszna.

 

Będę się powtarzał.

Przetrenowałem powyższe na sobie i i to samo u wszystkich znajomych mających kominki. Używamy kilka razy w roku.

Swojego jeszcze w sezonie 2016/17 nie odpaliłem.

Wyrzucone pieniądze.

[Greengaz]

nie podstawowe bo wiadomo iż tam rządzi tani prąd

ale jednocześnie z radością palą w kominkach,a ilości zmagazynowanego drewna świadczą o tym iż nie robią tego okazyjnie w niedzielę

może też poczuli "swojego" bo do każdego domu gdzie wchodziłem kominek się palił

 

O Norwegii i domach zero emisyjnych już było.

Przebij się przez 2 400 postów łykniesz trochę wiedzy.

[Ares300]

3mp/miesiac.... współczuję sąsiadom.

 

jak im jest zle to przeciez mogą sie wyprowadzic

[fotohobby]

jak im jest zle to przeciez mogą sie wyprowadzic

 

I właśnie to, wszyscy domorośli spalacze paliw stałych, macie wspólne...

[Adam626]

Janusze ogrzewnictwa Edytowane 30 Grudnia 2016 przez Adam626

[MD.]

Janusze ogrzewnictwa

 

Czekam z niecierpliwością na kolejne Twoje wątki związane z niedoskonałościami Twojego domu. Czy Ty na forum leczysz kompleksy niedoskonałości Twojego domu? Mam wrażenie, że w wątku o zużyciu gazu na cyrkulację CWU zrozumiałeś błędy własnej instalacji. Czekamy, aż podobne wnioski wyciągniesz w TYM założonym przez Ciebie wątku. Jeśli jesteś inteligentny w końcu do tego dojdziesz I nie powołuj się na kwestie ekologiczne bo w pierwszym Twoim poście ekologia nie była żadnym argumentem przeciw kominkowi.

Edytowane 31 Grudnia 2016 przez MD.

[MD.]

I właśnie to, wszyscy domorośli spalacze paliw stałych, macie wspólne...

 

Ja jako codzienny "palacz" w kominku w pełni zgadam się z tym, że takie wypowiedzi są najgłupszymi z możliwych (chodzi mi o głupie wypowiedzi "zwolenników" kominków). Jeżeli ktoś pali, żeby truć innych to rzeczywiście muszę przyjąć argumenty "eko oszołomów" Niemniej jednak paląc codziennie w kominku zwracam szczególnie dużą wagę na to aby nie szkodzić moim sąsiadom. Mam wysezonowane drewno. Drewno spala się w wsyokich temperaturach.

 

Wczoraj zapytałem moich bezpośrednich sąsiadów czy wiedzą kiedy palę w kominku i czy im to przeszkadza. Byli zdziwieni, że palę w kominku codziennie...

Edytowane 31 Grudnia 2016 przez MD.

[Kominki Piotr Batura]

A ja nie będę miał kominka, choć komin wybudowałem, miejsce zostało przyszykowane, mam miejsce na opał, ogólnie tylko kupić, zamontować i jest, ale.....

no właśnie, jest jedno ale - koszt i ilość paleń w nim. Z żoną doszliśmy do wniosku, ze na początku, to wszem będziemy palić aby się nacieszyć, ale później to pewnie ze dwa-trzy razy do roku na święta. Koszt kompletnego kominka to pi razy oko 10-20tys. zł. Za droga impreza.

Dodam, ze lubię ogień, lubie patrzeć na niego, słuchać, a i robota koło niego nie jest mi straszna.

Lubiąc ogień, tak łatwo bym się nie poddał! Dobrej jakości piecyk wolnostojący kupisz już za 2000. Od 3000 zaczyna się szaleństwo różnorodności i doskonała jakość. Przy cenie dobrego wkładu kominkowego, lub paleniska do piecokominka (5000-7000) trafiasz na bardzo wyszukane konstrukcje, np z obrotowym korpusem....

https://encrypted-tbn2.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcRHlAbGkAVhV6qc1b4YAjbyXHYCzlxnCFuduMt_N-7-9WMqnef8Dw

[Slawko123]

Lubiąc ogień, tak łatwo bym się nie poddał! Dobrej jakości piecyk wolnostojący kupisz już za 2000. Od 3000 zaczyna się szaleństwo różnorodności i doskonała jakość. Przy cenie dobrego wkładu kominkowego, lub paleniska do piecokominka (5000-7000) trafiasz na bardzo wyszukane konstrukcje, np z obrotowym korpusem....

https://encrypted-tbn2.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcRHlAbGkAVhV6qc1b4YAjbyXHYCzlxnCFuduMt_N-7-9WMqnef8Dw

niestety, kazda złotówka wydana na cos co bedzie stało przez 350 dni w roku i zbierało kurz oraz zawalało miejsce - nie.

nie znaczy, ze jak juz wszystko pobuduje, wprowadzę się, ogarne teren i bede miał nadmiar gotówki to nie postawie sobie jakiegos kominka, ale na dzis najblizsza dziesieciolatke, nie.

[miedziannik]

Witam.

Mac,włóż na ruszt cegły szamotowe,ale pozostaw szpary,jeśli PG wpada pod ruszt,a na pewno tak jest,będziesz miał seicento.

Remiks,jak chcesz mi tą flaszkę posłać to dobrze zapakuj z napisem ostrożnie szkło,ale spożywam tylko Finlandię,lub mercedesy z za Buga,typu Nemiroff,Chortyca,polskiego zanieczyszczonego szajsu robionego ze "śmieci" nie spożywam.

Pozdrawiam.

[Kominki Piotr Batura]

niestety, kazda złotówka wydana na cos co bedzie stało przez 350 dni w roku i zbierało kurz oraz zawalało miejsce - nie.

nie znaczy, ze jak juz wszystko pobuduje, wprowadzę się, ogarne teren i bede miał nadmiar gotówki to nie postawie sobie jakiegos kominka, ale na dzis najblizsza dziesieciolatke, nie.

Proponuję przygotować przyłącze kominowe, zasłonić płytą gk i wyciąć nożykiem za parę lat...Nic tak nie wkurza inwestora (i niektórych wykonawców), jak robienie syryjskiego krajobrazu podczas wykuwania dziury do komina w zamieszkałym, wycackanym domu...