Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Nie róbcie kominków w domu:)


Adam626

Czy zrobiłbyś ponownie kominek w domu  

294 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy zrobiłbyś ponownie kominek w domu

    • Nie róbcie kominków w domu!
      86
    • Oczywiście zrobiłbym. Róbcie kominki!
      166
    • Mam mieszane uczucia
      42


Recommended Posts

Znowu straciłeś wątek ?

 

Pytałeś co bym zrobił, gdyby mi "padł gaz".

To ja Ci odpowiadam, że ogrzałbym go dwiema farelkami, czy trzema suszarkami do włosów

 

Rzeczywiście zrozumiałem.Przy -20 stC twoje zapotrzebowanie na ciepło nie istnieje.Masz bardzo dobrze wyizolowany dom który potrzebuje :

.....ogrzałbym go dwiema farelkami, czy trzema suszarkami do włosów.............

 

I nic tu nie straciłem................Za to ty coś pomyliłeś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 13k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Może nie potrafisz tego objąć, ale mój dom przy -20C wymaga dostarczania 3.8kWh energii na ogrzewanie

Trzy takie suszarki praktycznie ogrzałyby mi dom.

 

Trzeba bylo kupić trzy suszarki zamiast tego całego majdanu z kotłem, przyłączem itd. Philips produkuje bardzo cicho działające modele. A ile kasy w kieszeni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rzeczywiście zrozumiałem.Przy -20 stC twoje zapotrzebowanie na ciepło nie istnieje.Masz bardzo dobrze wyizolowany dom który potrzebuje :

 

 

 

I nic tu nie straciłem................Za to ty coś pomyliłeś.

 

Nie, nic nie pomyliłem. Za oknem -20C, gazu nie ma, włączam trzy suszarki o mocy 1200W i mam w domu 20C.

Tak trudno to pojąć ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzeba bylo kupić trzy suszarki zamiast tego całego majdanu z kotłem, przyłączem itd. Philips produkuje bardzo cicho działające modele. A ile kasy w kieszeni.

 

Zastanawia mnie, zapewne nie tylko mnie- co kolegę pcha do tak uszczypliwych, przedszkolnych komentarzy? Takich które nic konkretnego oprucz fermentu do wątku nie wnoszą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak to wyliczyłeś?

 

2100kWh z mpu po 150zł

sprawność 80%

 

9gr.

 

Nie piszę tu już o Podkarpaciu , gdzie forumowicz "stamtąd" chwalił się ceną 100zł (ale nie z Nadleśnictwa), nie wspomnę tu o moim sąsiedzie, który wziął ode mnie cztery palety, po materiałąch, które zamawiałem (a nie były to jedyne zutylizowane przez niego w tamtym sezonie palety).

I tak się to kopci...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2100kWh z mpu po 150zł

sprawność 80%

 

 

Pozazdrościć ceny ułożonego, dobrego, sezonowanego drewna. Te 80% to sprawność do wody?

 

A palenie tym, czym się nie powinno palić (nie ważne czy w kominku, czy w piecu, czy kotle czy w ognisku) - to oczywiście patologia i to tępić należy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzisz, jak ktoś chce oszczędzić, to sobie ułoży i połupie.

Niektórzy twierdzą tu, że robią to dla relaksu.

 

80% (czy nawet więcej) to sprawność, jaka dla wkładu z PW deklaruje producent.

Tyle potencjalnie możliwej do wyprodukowania energii pozostanie w budynku

Edytowane przez fotohobby
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podsumuję pierwsze pół roku palenia w kominku ... paliłem w okresie zimowym okazyjnie dla klimatu, ale w marcu i kwietniu codziennie, żeby nie wejść na taryfę W-3.6. Wniosek jest dla mnie odkrywczo druzgoczący - codzienne palenie w kominku to dla nas absurd. Trzeba przynosić drewno do domu codziennie, choć jest zimno i czasami się nie chce. Drewno na parę dni składuję w garażu żeby jeszcze podeschło, jest przybrudzone, obsypane pyłem, wiórkami, to się sypie, trzeba sprzątnąć. Wnosząc drewno do salonu muszę uważać na panele, jakby taki klocek mi upał, zrobi wgniecenie w panelu, noszę po 2 kawałki. Szybę trzeba umyć, popiół trzeba wyjąć, za każdym razem wymaga to zabezpieczania okolic kominka kartonami, mimo, że mam płytki wokół kominka, to trochę się posypie i przybrudzi. Nie ma szans na regulowanie temperatury salon się nagrzeje wieczorem, rano wyziębi. Kominek nie pozwala na regulację temperatury.

 

Wniosek poczyniliśmy jeden, w tym roku grzejemy do końca sezonu gazem, kominek tylko dla klimatu. Wejdziemy na taryfę W-3.6, opłata stała wzrośnie około 400 zł rocznie ale to są 2 metry drewna. Dogrzewając się drewnem spalimy te dwa metry i wyjdzie na to samo. Niestety dla nas wysiłek nie warty zachodu ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podsumuję pierwsze pół roku palenia w kominku

 

Jak to pierwszy sezon ogrzewania domu, to nie wyciągaj na tej podstawie wniosków. W przyszłym sezonie zużyjesz dużo mniej ciepła.

 

Te polana nosisz w rękach, że tylko po dwa? Jakiś wózek czy chociaż koszyk zorganizuj.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzisz, jak ktoś chce oszczędzić, to sobie ułoży i połupie.

Niektórzy twierdzą tu, że robią to dla relaksu.

 

80% (czy nawet więcej) to sprawność, jaka dla wkładu z PW deklaruje producent.

Tyle potencjalnie możliwej do wyprodukowania energii pozostanie w budynku

 

fotohobby - ściąłem kilkanaście drzew, też sobie cały czas mówię, że to tylko na zdrowi mi wyjdzie i w ramach "relaksu" będę to wszystko ciął i łupał. Tylko wiesz, cały czas to w czasie odkładam, bo albo pada, albo zimno jest, albo mi się nie chce :p A skończyć się może tak jak z tym drewnem, co po budowie zostało.....już prawie uległo biodegradacji ;)

Ale czysto teoretycznie - zakładając, że będę się relaksować i to wszystko sobie połupię i wysezonuję - będę miał kwh za 0zł.....ale to mało prawdopodobne :p

 

a o sprawności 80% nie piszcie więcej, proszę....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szybę trzeba umyć, popiół trzeba wyjąć, za każdym razem wymaga to zabezpieczania okolic kominka kartonami, mimo, że mam płytki wokół kominka, to trochę się posypie i przybrudzi

 

Kominek w domu nie jest systemem CO i trudno sie z tym nie zgodzic. Mozesz jednak sobie palenie ulatwic, jesli lubisz czasami rozpalic. Ja to rozwiazalem tak, ze zamiast drewna kupuje brykiet RUF w markecie. Latwo sie skladuje pod regalem w garazu (to raptem max 10 paczek), wiec zadne lazenie na dwor po opal i czyszcenie tego z robactwa i kurzu nie wchodzi w gre. W miare czytsto, jedynie przy rozpakowywaniu w garazu cos sie tam trocin rozsypie z paczki. Odpada od razu czeste czyszczenie szyby, bo to jest bardzo suchy opal i tak nie uwala kominka od wewnatrz "smolami". Co do popiolu (a z brykietu jest go duzo mniej niz z drewna) sa takie "wynalazki" jak separatory popiolu. Bez smiecenia, kurzenia i szybko posprzatasz.

Wtedy takie popalanie moze nosic znamiona przyjemnosci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na priva dostałem też niecenzuralne inwektywy, groźby i jakieś chore pomówienia graniczące ze schizofrenią, że ujawniam gdzie mieszka...

Biedny człowiek - ale ja tego czytać nie muszę, niech psychiatra się tym zajmie. U mnie PLONK.

 

W takim razie możesz wyjaśnić forumowiczom, dlaczego redakcja edytowała dzisiaj rano ten post?

 

10 mp sezonowanego (max 18% wilgotności) buku i/lub grabu poproszę. Łupanego. Za leniwy jestem, żeby jeszcze siekierą machać. Z dostawą na koniec września 2017.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gównoburza widzę nadal trwa

 

 

Myjk, odwiedziłeś już sąsiadów żeby im wytlumaczyć że śmieci się nie pali?

bo pluć na forum każdy odważny

 

 

 

14 zima prawie za mną ogrzewana tylko kominkiem, ta kosztowała mnie około 400zł :yes:

i odkryłem dopiero teraz, czemu tak późno, jak pyszna jest pizza z kominka :stirthepot:

 

 

 

 

:popcorn:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W bajki widzę wierzysz... Kominki to wszędzie podręczne śmietniczki. Nawet ci co się zarzekają, że nie, jestem gotów dać sobie possać małego palca u stopy, że utylizują w nich śmieci.

 

Myjk, mam dla Ciebie propozycję. Przestanę palić w śmietniczce i truć powietrze, ja Ty przestaniesz wodę truć. W końcu będziesz miał szambo. A każde szambo jest "szczelne". Nawet ci co się zarzekają, że nie, jestem gotów dać sobie possać małego palca u stopy, że spuszczają ścieki do gruntu. A jak już od święta wezwą szambiarkę, to wiadomo, że każdy szambiarz spuszcza szambo w nocy na pole, albo do rowu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myjk, mam dla Ciebie propozycję. Przestanę palić w śmietniczce i truć powietrze, ja Ty przestaniesz wodę truć. W końcu będziesz miał szambo. A każde szambo jest "szczelne". Nawet ci co się zarzekają, że nie, jestem gotów dać sobie possać małego palca u stopy, że spuszczają ścieki do gruntu. A jak już od święta wezwą szambiarkę, to wiadomo, że każdy szambiarz spuszcza szambo w nocy na pole, albo do rowu.

 

Lubisz wiskacze??? Brawo Panie Profesorze.

....gównoburza widzę nadal trwa

 

 

Myjk, odwiedziłeś już sąsiadów żeby im wytlumaczyć że śmieci się nie pali?

bo pluć na forum każdy odważny

 

 

 

14 zima prawie za mną ogrzewana tylko kominkiem, ta kosztowała mnie około 400zł :yes:

i odkryłem dopiero teraz, czemu tak późno, jak pyszna jest pizza z kominka :stirthepot:

..........może to kumaty i inteligentny zrozumie. Edytowane przez niktspecjalny
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...