Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Nie róbcie kominków w domu:)


Adam626

Czy zrobiłbyś ponownie kominek w domu  

294 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy zrobiłbyś ponownie kominek w domu

    • Nie róbcie kominków w domu!
      86
    • Oczywiście zrobiłbym. Róbcie kominki!
      166
    • Mam mieszane uczucia
      42


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 13k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Cóż, nie podważam walorów smakowych tylko podeście. Śmieszą mnie osoby, które widząc konserwanty w składzie produktu mówią, że nas trują chemią, po czym zjadają ze smakiem wędzonkę. A konserwanty obecne w dymie wędzarniczym są na tyle szkodliwe, że są zakazane jako samodzielny dodatek do żywności. Tylko i wyłącznie mogą pojawić się w wędzonkach.

 

Podobnie jak pewnie obeznanych z technologią żywienia bawią do łez teksty o szkodliwości dymu wędzarniczego (głównie z iglastych) z ust zajadających wędlinki wysokowydajne, ulepszone i konserwowane. Zdecydowanie lepiej /zdrowiej zjeść umiarkowaną (z tego co pamiętam, to dietetycy mówią o 0,5kG /tydzień) ilość tradycyjnych wędzonek z dobrego mięsa z małego zakładu (MLO) niż żywić się tymi konserwowanymi itp. Trzeba tylko pamiętać o zrównoważonej diecie (warzywa z antyoksydantami). Zakaz stosowania niektórych (większość jest dozwolona) składników dymu indywidualnie wynika właśnie z tego, że duża produkcja stosowała je bez umiaru, w proporcjach dużo większych niż we wspomnianym dymie.

Taki świat niestety (?) - mało zostało nam już rzeczy w 100 % "białych" albo "czarnych".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wy tu pitu pitu.. a ja zabutelkowalem kolejna partie dowowego alko, drewno posegregowane i teraz oby do zimy... :)

Czyli czekasz aż będziesz mógł chlać gapiąc się na ogień..... Czy jest na sali psychiatra?

Ja słyszałem kiedyś o piciu do lusterka w wielkiej desperacji. Ale picie do kominka? Ech się człowiek nowych rzeczy dowiaduje całe życie.

Edytowane przez Jastrząb
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Serio uważasz że drzewa wchłaniają NOxy? Mi się zawsze wydawało, że one są głównie usuwane z atmosfery poprzez kwaśne deszcze, któe notabene zabijają lasy.

Kominkowcy nie rozumieja jednego - że jeśli drzewo rosnie , ale dokona zywota w lesie, to nie powstaną te cancerogenne swiństwa (plus PM10), ktore pwstają podczas procesu spalania.

A swiństwa te sa produkowane przez palaczy drewna pod nosem swoim i sąsiadów.

Moze blokersi tego nie rozumieją, bo nie maja zdoswiadczeń, jak na powierachni ulic potrafi zepsuc powietrze kilka dymiacych kominkow

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kominkowcy nie rozumieja jednego - że jeśli drzewo rosnie , ale dokona zywota w lesie, to nie powstaną te cancerogenne swiństwa (plus PM10), ktore pwstają podczas procesu spalania.

 

Za to powstaną większe świństwa, ze spalania węgla czy smieci. Antykominkowcy nie potrafią zrozumieć, że spalenie drewna zastępuje spalenie czegoś innego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za to powstaną większe świństwa, ze spalania węgla czy smieci. Antykominkowcy nie potrafią zrozumieć, że spalenie drewna zastępuje spalenie czegoś innego.

 

Samo myślenie o tym, żeby do domu własnoręcznie przynosić paliwo jest co najmniej śmieszne. Samochody zaczynają jeździć same, nawet lodówka sama zrobi zakupy ale dom chcemy ogrzewać jak w epoce kamienia łupanego...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Samo myślenie o tym, żeby do domu własnoręcznie przynosić paliwo jest co najmniej śmieszne. Samochody zaczynają jeździć same, nawet lodówka sama zrobi zakupy ale dom chcemy ogrzewać jak w epoce kamienia łupanego...

 

Co kto lubi. Natomiast wmawianie, że prawidlowe palenie suchym drewnem w przyzwoitym kominku jest nie eko jest wybitną manipulacją. Może we Francji, gdzie większość prądu mają z atomu grzanie prądem jest bardziej ekologiczne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za to powstaną większe świństwa, ze spalania węgla czy smieci. Antykominkowcy nie potrafią zrozumieć, że spalenie drewna zastępuje spalenie czegoś innego.

 

Najczesciej gazu, bo jak widze z doswiadczenia, to najczesciej kotly gazowe sa zatrzymywane aby oszczedzic na rachunkach.

Jak ktos ma w domu kociol weglowy, to nawet nie odpala kominka, bo to zadna oszczednosc, o wygodzie nie wspominając.

Edytowane przez fotohobby
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kominkowcy nie rozumieja jednego - że jeśli drzewo rosnie , ale dokona zywota w lesie, to nie powstaną te cancerogenne swiństwa (plus PM10), ktore pwstają podczas procesu spalania.

A swiństwa te sa produkowane przez palaczy drewna pod nosem swoim i sąsiadów.

Moze blokersi tego nie rozumieją, bo nie maja zdoswiadczeń, jak na powierachni ulic potrafi zepsuc powietrze kilka dymiacych kominkow

Oni to bardzo dobrze rozumieją, tylko nie jest im na rękę się do tego przyznać. A zasłaniają się spiskiem światowym i boczkiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za to powstaną większe świństwa, ze spalania węgla czy smieci. Antykominkowcy nie potrafią zrozumieć, że spalenie drewna zastępuje spalenie czegoś innego.
O matko jedyna!! Że ja wcześniej nie wpadłem na to, żę jak się nie spala drewna to już koniecznie trzeba śmieci. Lecę kurka kupić somsiadowi drewna suchego, żeby mnie śmieciami nie truł!! Dzięki!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co kto lubi. Natomiast wmawianie, że prawidlowe palenie suchym drewnem w przyzwoitym kominku jest nie eko jest wybitną manipulacją. Może we Francji, gdzie większość prądu mają z atomu grzanie prądem jest bardziej ekologiczne.

 

Przerabiane to było tysiąc razy, ale niektózy nie chcą przyjąć do wiadomości. Bełachatów jest bardziej eko niż kominki. Eko - ma miejszy wpływ na zdrowie ludzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co kto lubi. Natomiast wmawianie, że prawidlowe palenie suchym drewnem w przyzwoitym kominku jest nie eko jest wybitną manipulacją.
Jest tylko ciut mniej szkodliwe niż poprawne palenie wunglem. Po drugie, wolę węgiel spalony w bełchatowie z wyrzutem spalin 200m n.p.t., niż sąsaida bez jakiejkolwiek kontroli palącego drewno 30m od wlotu mojej wentylacji.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najczesciej gazu, bo jak widze z doswiadczenia, to najczesciej kotly gazowe sa zatrzymywane aby oszczedzic na rachunkach.

Jak ktos ma w domu kociol weglowy, to nawet nie odpala kominka, bo to zadna oszczednosc, o wygodzie nie wspominając.

 

Można odpalać bo się lubi:) Można spalać dla oszczędności sosnę po budowie lub wcięte drzewa owocowe. mówię tu o sobie. Najlepsza forma utylizacji odpadu.

 

Samo myślenie o tym, żeby do domu własnoręcznie przynosić paliwo jest co najmniej śmieszne. Samochody zaczynają jeździć same, nawet lodówka sama zrobi zakupy ale dom chcemy ogrzewać jak w epoce kamienia łupanego...

 

Tylko co będzie jak przypadkowo świat cofnie się do nowożytności? To co wtedy z samochodem i lodówką?? Wtedy zatęsknisz za takim kominkiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można odpalać bo się lubi:) Można spalać dla oszczędności sosnę po budowie lub wcięte drzewa owocowe. mówię tu o sobie. Najlepsza forma utylizacji odpadu.
Dla CIebie pewnei najlepsza forma utylizaji odpadu. Dla wąchającego sąsiada tudzież środowiska raczej nie. Rozumiem, że jak masz do wyrzucenia stare opony do samochodu i na wysypisku Ci za nie nie zapłacą to też je utylizujesz poprzez spalenie? Stare deski można spalić. Można oddać do punktu zbiórki selektywnej. Zostaną przerobione na kompost względnie spalone w elektrociepłowni. Możesz je też przerobić na trociny i wysciółkować ogród. Da się z nimi zrobić pare pożytecznych rzeczy po za prymitywnym spaleniem.

 

Ja jestem inny. Lubie konstruktywne rzeczy. Rozumie budowanie czegoś, poprawianie, udosonalnie. Ale lubić prymitywne spopielanie? NIszczenie? To tak jakby lubić sciąć drzewo i patrzeć jak schnie.

 

 

Tylko co będzie jak przypadkowo świat cofnie się do nowożytności? To co wtedy z samochodem i lodówką?? Wtedy zatęsknisz za takim kominkiem.

Na pewno chodziło CI o cofanie się do przodu?

 

I uwierz mi, jak świat się cofnie do kamienia łupanego, gdy zabraknie prądu na wiele lat, gdy zabranie bieżącej wody i fejsbuka, to lodówka czy samochód czy brak kominka będzie ostatnim problemem ludzkości. Wtedy bardzo szybko spełni się teoria spiskowa o 90% wyludnieniu. Znikną wszystkie lasy. Pozabijamy się o Twoje kurki. Zostaną zeżarte przez wygłodniały tłum nim się zorientujesz. Być może nawet przez Twojego sąsiada, którego otwarcie mając w doooopie przez lata poddymiasz. Twoje podejście może Ci uratować tyłek przy średnim kataklizmie - braki przez miesiąc czy dwa. Potem kurki nie pomogą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...