Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Nie róbcie kominków w domu:)


Adam626

Czy zrobiłbyś ponownie kominek w domu  

294 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy zrobiłbyś ponownie kominek w domu

    • Nie róbcie kominków w domu!
      86
    • Oczywiście zrobiłbym. Róbcie kominki!
      166
    • Mam mieszane uczucia
      42


Recommended Posts

:lol:

Ale mnie nie przeszkadza dymek z komina sąsiada!

Mogę z tym żyć.

Rada jest dla tych co znieść nie mogą. Skuteczna jest.

Pieprzą tu trzy po trzy jakby mogło to coś zmienić...

 

Adam M.

 

Puki co Adamie to Ty pieprzysz bez sensu o przeludnieniu, i rzucasz propozycje aby ,,Może by tak z dziewięciu na dziesięciu jaką cykutę zażyło?''.

To że Tobie nie przeszkadza palenie w kominku przez sąsiadów - OK - takie Twoje prawo.

Innym może przeszkadzać i to też Ich prawo , a nie pieprzenie bez sensu.

Powiem tak nie pisz tyle o przeludnieniu tylko daj innym przykład i zażyj to co proponujesz, może inni przekonani przez Ciebie podążą Twym śladem .

Moja rada dla Ciebie skuteczna jest. Odwagi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 13k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Puki co Adamie to Ty pieprzysz bez sensu o przeludnieniu, i rzucasz propozycje aby ,,Może by tak z dziewięciu na dziesięciu jaką cykutę zażyło?''.

To że Tobie nie przeszkadza palenie w kominku przez sąsiadów - OK - takie Twoje prawo.

Innym może przeszkadzać i to też Ich prawo , a nie pieprzenie bez sensu.

Powiem tak nie pisz tyle o przeludnieniu tylko daj innym przykład i zażyj to co proponujesz, może inni przekonani przez Ciebie podążą Twym śladem .

Moja rada dla Ciebie skuteczna jest. Odwagi.

 

Logiki za grosz w tym co piszesz...

Mnie nie przeszkadza i lubię widok ognia w kominku (nie mam kominka mam kocioł CO).

Namnożyło się francuskich piesków.

Kupili kawałek działki we wsi i teraz im śmierdzi, kury gdaczą, koguty pieją i traktory-zawalidrogi przeszkadzają.

No i ten dymek z komina.

Trzeba kupić mieszkanie w bloku i nie narzekać.

Nie wszyscy muszą być "na swoim" pod miastem.

 

O przeludnieniu pieprzy ONZ.

Agenda 21.

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Logiki za grosz w tym co piszesz...

Mnie nie przeszkadza i lubię widok ognia w kominku (nie mam kominka mam kocioł CO).

Namnożyło się francuskich piesków.

Kupili kawałek działki we wsi i teraz im śmierdzi, kury gdaczą, koguty pieją i traktory-zawalidrogi przeszkadzają.

No i ten dymek z komina.

Trzeba kupić mieszkanie w bloku i nie narzekać.

Nie wszyscy muszą być "na swoim" pod miastem.

 

O przeludnieniu pieprzy ONZ.

Agenda 21.

 

Adam M.

 

W twoich wypowiedziach logiki aż nadto ( pokrętnej i mocno naciąganej - jak to u styranego życiem i doświadczeniem osobistym mędrca ).

Pozwolisz że czytający forum ocenią .

Szanuj innych w tym sąsiadów i nie zatruwaj ich wyziewami ze swojego komina.

I Twoje p...nie o francuskich pieskach nic tu nie ma do rzeczy ( kolejny element Twojej logiki ).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Adam, ja to widzę trochę inaczej...

była niedawno rodzina żony - z daleka....

też ten temat poruszaliśmy - tylko że u nich na wsi, jest 5 chałup i potem kilka km żadnego domu (pola i lasy)....niech sobie palą drewnem albo i węglem....

jednak w mojej okolicy gęstość zabudowy jest jednak jakby trochę inna i to czyni różnicę....

sporą różnicę, którą widać doskonale potem w różnych rankingach najbardziej zanieczyszczonych miast....

Edytowane przez JTKirk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Logiki za grosz w tym co piszesz...

Mnie nie przeszkadza i lubię widok ognia w kominku (nie mam kominka mam kocioł CO).

Namnożyło się francuskich piesków.

Kupili kawałek działki we wsi i teraz im śmierdzi, kury gdaczą, koguty pieją i traktory-zawalidrogi przeszkadzają.

No i ten dymek z komina.

Trzeba kupić mieszkanie w bloku i nie narzekać.

Nie wszyscy muszą być "na swoim" pod miastem.

 

O przeludnieniu pieprzy ONZ.

Agenda 21.

 

Adam M.

I kto tu mówi o logice?

 

Gadasz głupoty po raz kolejny. Dlaczego to ja mam się wyporwadzac bo nie lubię smrodu dymu a nie Ty?? Co Ciebie czyni lepszym ode mnie. Sorry ale to nie ja produkuję uciążliwy smród. Jakby CI ktoś grał na pełny regulator muzykę od 6 do 22 Ci powiedział, wyprowadź się francuski piesku skoro CI za głośno. Czy niepalący robią wpad z baru czy palacze? Czy lotnisko okęcię musi zapłacić ludziom za wymianę okien na dzwiękoszczelne czy ludzie, ups, francuskie pieski, maja się wyprowadzić skoro im hałas przeszkadza?

 

We wsi gdzie mieszkam nie ma ani jednego rolnika, traktora, kurki czy pół ara obsianego czy obszadzonego przez rolnika. Do tego lokalne prawo zakazuje ogrzewać domy paliwami stałymi!!

 

A świat jest przeludniony. Co nie znaczy że zaraz uśmierca 90% ludzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem jest w tym że ludzie zapominają o podstawach. Myślą o lodówce co zrobi zakupy i samochodzie co sam pojedzie:). Spójrzcie do przodu co to będzie jak dojrzeją "Danonki" rozmnażać się będą przez facebuka.
Ale co to ma wspólnego ze uciążliwością smrodu kominkowego? Trza smrodzić żeby ludzie nie zapomnieli jak się rozmnażać i gadać inaczej niż przez pejsbuka? Sorry, ale to jeden z większych idiotyzów jeśli o to Ci chodzi.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ma do rzeczy że nie można zakazać kominków to idealne awaryjne ogrzewanie w obecnych czasach. Kwestia czystości spalania i jakości paliwa to co innego.

Zakaz ognia jeszcze bardziej pogłębi idiocenie kraju.

 

Wkład powinien być o wysokiej sprawności a paliwo suche a nie zakaz.

 

Edit:

I powinien istnieć nakaz instalowania takich awaryjnych źródeł ogrzewania.

Edytowane przez kulibob
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ma do rzeczy że nie można zakazać kominków to idealne awaryjne ogrzewanie w obecnych czasach. Kwestia czystości spalania i jakości paliwa to co innego.

Zakaz ognia jeszcze bardziej pogłębi idiocenie kraju.

 

Wkład powinien być o wysokiej sprawności a paliwo suche a nie zakaz.

 

Edit:

I powinien istnieć nakaz instalowania takich awaryjnych źródeł ogrzewania.

I Ty piszesz o zidioceniu. No weź się zlituje. Choćby spróbuj być spójny i kontruktywny. Się znalazł Pan i Władca. Zakazywać nielza, ale nakazywać chętnie, bo mi się tak podoba.

 

Jeden zakaz Ci nie odpowiada, a drugi chcesz wprowadzać (zakaz NIE posiadania kominków). Toż jak nie mam awaryjnego kominka, to MI dooopa zmarznie jak prundu czy gazu zabraknie. A nie Tobie czy sąsiadowi. Co Cię to boli? Nie ma zakazu palenia papierosów - chcesz sobie krzywdę nimi robić to proszę bardzo. Ja sobie mogę robić krzywdę nie posiadając awaryjnego kominka.

 

 

Po za tym. Nie generlanie nie mam NIC przeciwko zainstalowaniu awaryjnego piecyka/kominka. Tylko niech na boga będzie używany awaryjnie gdy nie ma prądu/gazu itp. A nie oszczędnościowo dzień w dzień. Puszczenie każdej zimy ton drewna nie wyczerpuje znamion awaryjnego użycie.

 

A jak chcesz wymóc suche paliwao i wysoką sprawność. W tym kraju obowiązuje limity prędkości na drodze i zakaz jazdy po pijaku. A i tak pare tysięcy ludzi rocznie te zakazy lekce sobie waży i popełnia kontrolowane samobójstwo.

Edytowane przez Jastrząb
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I kto tu mówi o logice?

 

Gadasz głupoty po raz kolejny. Dlaczego to ja mam się wyporwadzac bo nie lubię smrodu dymu a nie Ty?? Co Ciebie czyni lepszym ode mnie. Sorry ale to nie ja produkuję uciążliwy smród. Jakby CI ktoś grał na pełny regulator muzykę od 6 do 22 Ci powiedział, wyprowadź się francuski piesku skoro CI za głośno. Czy niepalący robią wpad z baru czy palacze? Czy lotnisko okęcię musi zapłacić ludziom za wymianę okien na dzwiękoszczelne czy ludzie, ups, francuskie pieski, maja się wyprowadzić skoro im hałas przeszkadza?

We wsi gdzie mieszkam nie ma ani jednego rolnika, traktora, kurki czy pół ara obsianego czy obszadzonego przez rolnika. Do tego lokalne prawo zakazuje ogrzewać domy paliwami stałymi!!

 

A świat jest przeludniony. Co nie znaczy że zaraz uśmierca 90% ludzi.

 

Może nie zauważyłeś, ale nie mieszkasz na wsi...Na wsi mieszkają rolnicy. :lol:

Dlaczego dla Ciebie ktoś od razu musi być lepszy albo gorszy?

Ja Ci życzę jak najwięcej mądrych w okolicy zamiast bandy głupoli, co poprawnie ognia palić nie umieją.

Niestety, statystyka jest przeciw Tobie.

 

Nie wiesz, że ludzie najpierw szukają TANICH działek przy lotnisku a POTEM zauważają, że to lotnisko tam jest?

JA jestem temu winien?

Mają to, co sobie kupili.

Widziały gały co brały. Dlaczego ktoś im ma akurat okna sponsorować?

Lokalsi uchwalili lokalnie zakaz paliw stałych...

No i dobra! Tak mają jak chcieli. Niech się cieszą.

 

O tym, że świat jest przeludniony trąbią już wszyscy co o jakieś "eko" się otarli.

Jednocześnie oburza ich sama myśl o depopulacji.

To co? Ziemię trzeba powiększyć? JAK?

Wiesz, że raptem kilka procent ludzi ma na własność ponad 90% Ziemi?

Już te kilka procent sobie załatwi jaką depopulację w odpowiednim momencie.

Zwykle osiągali to robiąc jaką wojenkę.

Była pierwsza, druga... będzie i trzecia.

A jak nie to się coś pokombinuje, choćby ze szczepionkami przeciw trzeciej...

:lol:

 

Obywatelska hołota chodaczkowa chce mieć dużo, czysto, wygodnie...

Jurgielt im pachnie...

A to już było i wiadomo dokąd prowadzi.

 

No to teraz się pooburzaj na te realia!

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mało mamy lasów lisciastych, bo i zbyt mały. Jak zmniejszy sie spalanie drewna, to jeszcze spadnie.

 

Ale ile drzew pozyskiwanych jest WYŁĄCZNIE na cele opalowe w domowych skrzynkach ?

 

Przecież takie drewno bukowe ma szereg zastosowan w przemyśle (którego potrzeby stale ) rosną, pozwalajacych na uzyskanie lepszej ceny sprzedazy, niz te 160zl za mp drewna średnowymiarowego, opałowego.

Koszt drewna okleinowego dębowego to około 1600PLN za 1 m3...

 

A te drewno, którego przrmysl nie zuzyje moze byc zużyte fo produkcji pelletu, obnizenia jego ceny, bedacej zachętą do wymiany kotłów węglowych.

Bo teraz kWh z pelletu kosztuje niemal tyle, co z gazu, wiec dla grzejacych weglem cana malo atrakcyjna.

Edytowane przez fotohobby
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Adam ma rację. Najgorzej to jak z dziada zrobi się pan...

 

Przypomniał mi się dowcip: jak z pi*dy zrobić ch*ja? Mianowac go na kierownika :p

 

Był juz tu taki jeden bystrzak co na Śląsku kupił działke i teraz na forum płacze, ze czarny pyl mu siada na parapetach... jak widać więcej takich...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale ile drzew pozyskiwanych jest WYŁĄCZNIE na cele opalowe w domowych skrzynkach ?

 

co za różnica, czy 2 całe drzewa idą na opał, a 8 na papier, czy 20% każdego na opał, a 80% na papier? Jak nie będzie spalania, to o 20% zostanie zmniejszona produkcja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ma do rzeczy że nie można zakazać kominków to idealne awaryjne ogrzewanie w obecnych czasach. Kwestia czystości spalania i jakości paliwa to co innego.

Zakaz ognia jeszcze bardziej pogłębi idiocenie kraju.

 

Wkład powinien być o wysokiej sprawności a paliwo suche a nie zakaz.

 

Edit:

I powinien istnieć nakaz instalowania takich awaryjnych źródeł ogrzewania.

 

Gówno prawda.

 

W moim domu zimno zrobi się po trzech dniach, wcześniej i tak z braku prądu będę musiał go opuścić bo kominkiem wszystkiego nie załatwię.

 

Awaryjnie to w każdym domu USTAWOWO powinni nakazać instalacji OFF-GRID i certyfikowanego generatora, to byłoby rozwiązanie awaryjne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może nie zauważyłeś, ale nie mieszkasz na wsi...Na wsi mieszkają rolnicy. :lol:

Co usta otworzy to mądrość nad mądrościami się z nich wydobywa. MIejscowość w której mieszkam nie jest miastem. Nie jest wedlug Twej mądrości, o olimpie forum, również wsią. To czym żesz jest?

 

Dlaczego dla Ciebie ktoś od razu musi być lepszy albo gorszy?

Dla mnie?? Toż to Ty kazałeś wyprowadzić się mi, a nie smrodziarzowi. Ja kogoś dziele? To ty podziliłeś na tych dobrych co mogą zostać i mieć wszystko i wszystkich w doooopie dalej uprawiać swój śmierdzący proceder, i tych gorszych co mają pecha i się muszą wyprowadzać. Tylko dlatego że TOBIE nie przeszkadza dym sąsiada a jestem francuskim pudelkiem.

 

Nie wiesz, że ludzie najpierw szukają TANICH działek przy lotnisku a POTEM zauważają, że to lotnisko tam jest?

JA jestem temu winien?

Mają to, co sobie kupili.

Dlaczego ma ktoś CI za okna płacic? Bo spowodował wielokrotny wzrost ruchu lotniczego, ergo hałasu. Bylo mało hałasu teraz jest dużo.

Czy w Twej nieskońćzonej mądrości, dopuszczasz do siebie myśl, że jak działkę kupowali 50 lat temu to lądowało tam 10 samolotów dziennie. A teraz 200 dziennie, również po godzinach tzw. ciszy nocnej?

Ale z tym lotniskiem to wiesz przykład taki był. WIesz co to przykład? Ten przykład o pogorszenie warunków z czyjejś winy. I to ten winowajca powinien ponieść konsekwencje, ograniczyć, usunąć skutki, zaniechać działania, a nie mieszkaniec, który ma pecha. To osoba, instytucja która generuje uciążliwość ma coś z tym zrobić.

Ciekawe jakbyś gadał, jakby Tobie lokalną niezapachową sortownie śmieci rozbudowano do składowska odpadów zwożonych z całego województwa któa smierdoli na wiele km. Rozumiem, że siedziałbyś cicho, masz pecha, widziały gały co brały, itd, itp.

 

Mój sąsiad się do mnie nie odzywa. Jak On potrzebował spalić hałdę resztek styropianowych, to ja nie siedziałem cicho bo widziały gały co brały tylko zadzwoniłem po straż gminną. Za wygenerowanie chmury toksycznego dymu zapłacił pewnie z 500PLN, bo francuskiemu pieskowi przeszkadzało. On wygenerował trójacy dym, ale to ja jestem piep...nym donosicielem. Ja jestem zły i winny!! Tak samo jak TY nie rozumie On co to jest przyczyna i skutek. O braku choćby grama empatii i pokory już nie wspomne z wrodzonej mej litości dla ułomnych.

 

Ja kupiłem drogą działkę, w terenie z zakazem paliw stałych. Mój sąsiad kupił działke z zakazem paliw stałych. Widziały gały co brały jak to napisałeś, czemu więc dzień w dzień wali w kocioł? Było se kupić w bieszczadach koło smolarzy.

 

 

 

O tym, że świat jest przeludniony trąbią już wszyscy co o jakieś "eko" się otarli.

Jednocześnie oburza ich sama myśl o depopulacji.

To co? Ziemię trzeba powiększyć? JAK?

Bo świat jest przeludniony! Propnuje wycieczkę do bangladeszu albo indii. To przeludnienie powoduje nieodwracalne zuzycie zasobów. Pewnie nie dotknie mnie ani Ciebie. Nie trzeba spisku światowego. Wystarczy NIC NIE ROBIĆ. Jak się te zasoby skończą to się 90% populacji sama wyrżnie. Nie jutro, nie za 10, pewnie nawet nie za 50lat. Rozumiem, żę Ty zamist dobrowolnego lub nawet ciut przymusowego ujemnego przyrostu naturalnego, wolisz wyrżnięcie się kiedyś za XX lat 90% społeczeńśtwa w wojnie o wodę i resztki ropy? Ja chyba wybieram wersję bardziej humanitarną, która Ty nazywasz śwaitowym spiskiem.

 

Ale po co chcesz ziemie powiększać? Wystarczy się wolniej rozmnażać i poczekać. Się samo zdepopuluję.

 

Wiesz, że raptem kilka procent ludzi ma na własność ponad 90% Ziemi?

Już te kilka procent sobie załatwi jaką depopulację w odpowiednim momencie.

:lol:

Wiesz na czym oparte jest bogactwo bogaczy? Na popycie. Głównie biedaków. Byłbyś bogaty mając milion ton złota i będąc jednym z 1000mieszkańców ziemi? Jak nie możesz dać czegoś ,złota, na nic wymienić, dać go komuś żeby Ci zbudował Burdż Chalifa albo laskę zrobił, to jest to kupa złomu. Jak swiat się zdepopuluje w wyniku TWojej teorii spiskowej, pozbędzie się tych 90% biedaków, zostaną sami bogacze, to ich bogactwo funta kłaków nie będzie warte. Lub inaczej, nie będzie miał kto na tych bogaczy tyrać.

 

 

No to teraz się pooburzaj na te realia!

Na co się tu oburzać. Na bezdenną czyjaś głupotę? Można co najwyżej ręce załamać. Edytowane przez Jastrząb
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gówno prawda.

 

W moim domu zimno zrobi się po trzech dniach, wcześniej i tak z braku prądu będę musiał go opuścić bo kominkiem wszystkiego nie załatwię.

 

Awaryjnie to w każdym domu USTAWOWO powinni nakazać instalacji OFF-GRID i certyfikowanego generatora, to byłoby rozwiązanie awaryjne.

Na szczeście ustawodastwo idzie do przodu nie do tyłu, czyli w kierunku zmiejszania zapotrzebowania domów na energie a nie nakazem przerabiania salonów na kotłownie.

 

Ustawowo nie powinno być nic nakazane, po za poziomem zapotrzebowania na energie. Masz zużyć XX energii odnawialnej i kropka. Dom ma zuzwać nie wiecej niż YY kropka. Ja se to zrobisz, kupisz tą zieloną energie, czy zainstalujesz PV, pompe ciepła czy solary. Twoa brocha. Wolny kraj.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Różnica jest w tym, że papier można użyć wielokrotnie. Z popiołu bata nie ukręcisz.

 

Tyle, ze zakaz palenia drewna spowoduje zmniejszenie popytu na drewno i zmniejszenie powierzchni lasu. Wczytajj się w wymianę zdań, zanim wtrącisz się z wypowiedzią nie na temat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tyle, ze zakaz palenia drewna spowoduje zmniejszenie popytu na drewno i zmniejszenie powierzchni lasu.
To jest Twója teza z która ja się totalnie niezgadzam. Tak jak nie trzeba lasów wycinac jak nie trzeba hajcować w kominkach. KWestia woli lub ustawodastwa.

Zwekszenie zapotrzebowania na drewno opałowe zwiększyło by areał lasów, bo przemysł swojej częsci na spopielenie nie odda. Zmiejszenie zapotrzebowania na drewno opałowe zmiejszyło by areał lasów tylko w przypadku jak to drewno opałowe jest hodowane stricte na opał, a nie jest to odpad produkcji drewna dla przemysłu.

 

Wiec pytanie foto jest zasadne.Jaki areał lasów w PL jest hodowany stricte z przenaczeniem na opał. Bo jak nie ma takiego konkretnego przeznaczenia a opał jest produkcją poboczna, odpadem, z którym nie ma co zrobić, ot za małe, za duże, za sękate drzewo żeby zrobić z niego półkę czy więźbę dachową, to wtedy zaniechania hajcowania w kominkach nie zmiejszy powierchni lasów.

 

A wszelakie odpady z których nie można zrobić już innego można spalić w elektrociepłowni w maksymalnie kontrolowanych wydajnością i czystością.

Edytowane przez Jastrząb
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co za różnica, czy 2 całe drzewa idą na opał, a 8 na papier, czy 20% każdego na opał, a 80% na papier? Jak nie będzie spalania, to o 20% zostanie zmniejszona produkcja.

 

Właśnie jest roznica.

Bo z kazdego drzewa jekies 20-30% idzie na opał.

Po 160zł za mp

 

A pozostale 70-80% ktore kosztuje 300-1600zł idzie do przemysłu.

Wiec zarobek z opalowego to na waciki.

Przemysł swoich potrzeb nie zmniejszy.

A wiekszośc drewna opalowego i tak idzie do elektrowni na wspołspalanie.

Edytowane przez fotohobby
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...