Nie róbcie kominków w domu:)

[MD.]

Mówisz o elektrowni z wysokim kominem i całym zespołem filtrów przed nim? Gdzie do atmosfery przedostaje się głównie CO2. Gdzie nad procesem spalania i oczyszczania czuwa cały sztab ludzi łącznie z sieciami neuronowymi żeby proces spalania przebiegał optymalnie. Rozumiem, że taż tak masz. Dlatego jesteś czysty i nie wprowadzasz do atmosfery trujących związków, które są wymienione w powyższym artykule?

 

Najpierw przyjedź, zbadaj i sprawdź bo jak narazie to snujesz domysły

[wg39070]

Wojna nie wojna, tych dwóch Panów (Myjk i Greengaz) zawsze znajdą powód dlaczego to ONI nie chcą mieć kominka. Panowie, gdybyście mieli trochę oleju w głowie to przestalibyście powtarzać te same farmazony dlaczego to nie kominek. Dajcie innym przeciwnikom się wypowiedzieć. Ups, zapomniałem, że innych przeciwników jak narazie jak na lekarstwo

 

No właśnie. Ciągle jedni i ci sami piszą jaki to paskudny i nie ekonomiczny jest kominek. Może ktoś jeszcze włączy się do dyskusji. W piątek planuję odpalić mojego Nemo na brykiecie RUF. Ciekawe jak będzie, oj ciekawe.

[Greengaz]

Bzdura. Truje tak samo jak nie gorzej.

Głosuj

[muchenz]

Najpierw przyjedź, zbadaj i sprawdź bo jak narazie to snujesz domysły

 

http://www.pzits.not.pl/docs/ksiazki/Pol_2010/Hardy%20145-152.pdf

 

Prawie 1 gram węglowodorów aromatycznych w 1 m3 spalin z drewna spalanych w kotle rotorowym + mnóstwo innego syfu. W kominku może być wyłącznie gorzej. I obyś to wdychał tylko ty i twoje dzieci i dostał z tego raka, a nie dzieci twoich sąsiadów.

 

Niektórzy już tak mają choćbyś młotkiem wbijał wiedzę pochodzącą z badań, to prędzej łeb rozwalisz niż cokolwiek wejdzie do głowy.

Edytowane 2 Listopada 2016 przez muchenz

[wg39070]

http://www.pzits.not.pl/docs/ksiazki/Pol_2010/Hardy%20145-152.pdf

 

 

Prawie 1 gram węglowodorów aromatycznych w 1 m3 spalin z drewna spalanych w kotle rotorowym + mnóstwo innego syfu. W kominku może być wyłącznie gorzej. I obyś to wdychał tylko ty i twoje dzieci i dostał z tego raka, a nie dzieci twoich sąsiadów.

 

Niektórzy już tak mają choćbyś młotkiem wbijał wiedzę pochodzącą z badań, to prędzej łeb rozwalisz niż cokolwiek wejdzie do głowy.

 

Twój samochód też truję i obyś truł się tylko Ty i Twoje dzieci!

[muchenz]

Twój samochód też truję i obyś truł się tylko Ty i Twoje dzieci!

 

Nie mam alternatywy. 100 lat temu też nie było alternatywy jeżeli chodzi o ogrzewanie. Teraz jest. Ty świadomie wybierasz trucie siebie i innych dokładnie tak samo jak 100 lat temu, mimo że możesz inaczej, mimo że masz wybór. Za kolejne ileś tam lat będzie alternatywa w postaci niedrogich samochodów elektrycznych. A tacy jak ty dalej będą truć spalinowymi. W Polsce mamy mnóstwo zatruwaczy węglowych czy drewnianych. Dlatego mamy najgorsze powietrze w Europie, a może i na świecie. Po prostu tacy ludzie muszą wymrzeć, muszą zostać zastąpieni nowym pokoleniem nieskażonym chęcią trucia siebie i innych.

 

Wyniki badań są jednoznaczne. Spalanie drewna truje. Uwalnia mnóstwo rakotwórczych substancji. Dziwie się, że to nie jest karalne tak jak jest wycinanie katalizatorów z pojazdów (ale egzekucja prawa kiepska).

Edytowane 2 Listopada 2016 przez muchenz

[StefanW]

No właśnie. Ciągle jedni i ci sami piszą jaki to paskudny i nie ekonomiczny jest kominek. Może ktoś jeszcze włączy się do dyskusji. W piątek planuję odpalić mojego Nemo na brykiecie RUF. Ciekawe jak będzie, oj ciekawe.

 

To po ile u Ciebie ten R..?? A ten N... to też ostatnio chyba się przewija dosyć często

[Jurgonka]

http://www.pzits.not.pl/docs/ksiazki/Pol_2010/Hardy%20145-152.pdf

 

Prawie 1 gram węglowodorów aromatycznych w 1 m3 spalin z drewna spalanych w kotle rotorowym + mnóstwo innego syfu. W kominku może być wyłącznie gorzej. I obyś to wdychał tylko ty i twoje dzieci i dostał z tego raka, a nie dzieci twoich sąsiadów.

 

Niektórzy już tak mają choćbyś młotkiem wbijał wiedzę pochodzącą z badań, to prędzej łeb rozwalisz niż cokolwiek wejdzie do głowy.

 

Badanie na które się powołujesz nie dotyczą spalania drewna.

[fotohobby]

Badanie na które się powołujesz nie dotyczą spalania drewna.

 

No jasne. W pierwszych zdaniach można przeczytać:

Najniższe stężenia CO, a jednocześnie najwyższe LZO, wykryto podczas spalania drewna

[wg39070]

To po ile u Ciebie ten R..?? A ten N... to też ostatnio chyba się przewija dosyć często

 

Ruf do 30.10 był w casto po 5,40 za 10 kg.

[Jurgonka]

No jasne. W pierwszych zdaniach można przeczytać:

 

Podano źródło tych rewelacji, sprawdź źródło. Ponadto gdybyś miał minimum wiedzy w temacie zobaczył być - absurdalność założeń. Badamy opał i kocioł nigdy nie przeznaczone do współpracy.

[wg39070]

Nie mam alternatywy. 100 lat temu też nie było alternatywy jeżeli chodzi o ogrzewanie. Teraz jest. Ty świadomie wybierasz trucie siebie i innych dokładnie tak samo jak 100 lat temu, mimo że możesz inaczej, mimo że masz wybór. Za kolejne ileś tam lat będzie alternatywa w postaci niedrogich samochodów elektrycznych. A tacy jak ty dalej będą truć spalinowymi. W Polsce mamy mnóstwo zatruwaczy węglowych czy drewnianych. Dlatego mamy najgorsze powietrze w Europie, a może i na świecie. Po prostu tacy ludzie muszą wymrzeć, muszą zostać zastąpieni nowym pokoleniem nieskażonym chęcią trucia siebie i innych.

 

Wyniki badań są jednoznaczne. Spalanie drewna truje. Uwalnia mnóstwo rakotwórczych substancji. Dziwie się, że to nie jest karalne tak jak jest wycinanie katalizatorów z pojazdów (ale egzekucja prawa kiepska).

 

Jak nie masz alternatywy. Kup samichód elektryczny lub na wodór.

[fotohobby]

Podano źródło tych rewelacji, sprawdź źródło. Ponadto gdybyś miał minimum wiedzy w temacie zobaczył być - absurdalność założeń. Badamy opał i kocioł nigdy nie przeznaczone do współpracy.

 

Jak byk widzę porównianie spalania drewna do innych paliw odnawialnych.

To, w jakim kotle badano spalanie nie uprawnia Cię do twierdzenia, że:

Badanie na które się powołujesz nie dotyczą spalania drewna

[muchenz]

Jak nie masz alternatywy. Kup samichód elektryczny lub na wodór.

 

Niestarć mnie na samochód w cenie mieszkania. Za to stać mnie na wygodne, bezobsługowe źródło ciepła nie trujące wszystkich dookoła.

[Adam626]

Miłośnicy kominków bardzo je lubią tylko zdaje się nie często w nich palą

[Jurgonka]

Jak byk widzę porównianie spalania drewna do innych paliw odnawialnych.

To, w jakim kotle badano spalanie nie uprawnia Cię do twierdzenia, że:

 

"Badania przeprowadzono dla trzech rodzajów pelet handlowych – z drewna, słomy

pszenicznej i słomy rzepakowej."

Badanie to pokazuje tylko jak mając "nazwisko lub szwagra" można badać absurdalne rzeczy - byle wynik był zgodny z oczekiwaniem.

[jarekpolak]

Jak tacy ekolodzy to po co po malujecie ściany farbami a nie wapnem gaszonym? Dlaczego ocieplacie styropianem a nie słomą? Okna plastikowe a nie drewniane, tynki cementowe? gipsowe? Trzeba było z gliny ulepić chałupę, najlepiej w środku lasu i na końcu podłączyć SIĘ pod wysokie napięcie i tak siedzieć w tym ekologicznym raju. Przecież wszystkie te dobra przy produkcji w mniejszym czy większym stopniu zatruwały naszą planetę.

Niektórzy jak tu czytam nie nadają się do życia we wspólnocie bo wszystko im przeszkadza, nawet, że ktoś drewnem pali. Po cholere budowaliście domy wsród ludzi skoro nie potraficie żyć z innymi? Trzeba było na jakimś pustkowiu się wybudować tylko wtedy zwierzęta by wam przeszkadzały albo coś już byście sobie wymyślili.

[Remiks]

Zafascynowanym LZO polecam lekturę "Rozporządzenie Ministra Środowiska z dnia 4 listopada 2014 r. w sprawie standardów emisyjnych dla niektórych rodzajów instalacji, źródeł spalania paliw oraz urządzeń spalania lub współspalania odpadów" Dz.U. 2014 poz. 1546

Widać na jaką skalę i co jeszcze oprócz kominków może truć nawet z filtrowaniem. A to tylko część źródeł LZO.

[Greengaz]

Miłośnicy kominków bardzo je lubią tylko zdaje się nie często w nich palą

 

Nie prowokuj .

[Adam626]

Ja dziś znów palę. Dzień bez palenia dniem straconym. Muszę zutylizować opał który posiadam:) I ulotnić troche LZO oraz smoły