Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Nie róbcie kominków w domu:)


Adam626

Czy zrobiłbyś ponownie kominek w domu  

294 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy zrobiłbyś ponownie kominek w domu

    • Nie róbcie kominków w domu!
      86
    • Oczywiście zrobiłbym. Róbcie kominki!
      166
    • Mam mieszane uczucia
      42


Recommended Posts

Chlopie, dzis slonecznie, rzesko, ja na tarasie (pale kawę) drzwi tarasowe otwarte, drzwi w pom technicznym otwarte. ...

 

Od takich akcji to jest altana grilowa anie wietrzenie domu. Otwierasz wychodzisz zamykasz tak jest o każdej porze roku. Bo żadna pora roku nie jest optymalna do otwierania okien.

 

Jastrząb póki nie osiągnie 10 tyś postów pisząc w tym temacie to nie skończy :D

Żeby nie było to robię kominek w nowobudowanym domu i będę raz na jakiś czas rozpalał :D

 

Twój dom twój wybór na moje słuszny. Tylko weź jakiś z ekodeizajnem bo to nie wiadomo co tej ekologicznej organizacji terrorystycznej (alrm smogowy)strzeli do głowy

Edytowane przez kulibob
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 13k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Jest słońce trzeba wykorzystać na zapas byłbym debilem jakbym nie łapał darmówki.
Postanowiłem łapać deszczówkę (darmówke) do wanny. I spłukiwać tualet wiaderkiem aż się woda we wannie skończy. Ze 50PLN w skali roku oszczędze. Myć się będziemy też na zapas, wiec damy rade!

Dzięki za radę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Węgiel zostawmy tematom o węglu, ten jest o kominkach. 15 czy 12% jest grzane drewnem powiadasz. Ciekawe ile z tego kominkami i piecokominkami, a ile kotłami zagazowującymi i pelleciakami? I ile zanieczyszczeń emituje te naście procent? I za ile z tych nastu są odpowiedzialne kominki? Jak widzisz robi się malutko, coraz mniej... :) A do tego jakość urządzeń coraz lepsza, przepisy coraz ostrzejsze :) Czyli będzie się coraz mniej syfu w powietrzu robiło :) Widzisz Jastrząb nie jest tak źle :)

Te 12 czy 15% (piszę z pamięci) to tylko kominki. Pelety i kotły to pojedyńcze procenty.

 

Ile zanieczyszczeń? Tam gdzie mieszkam pewnie z 90%. Wungla z racji planu zagposodarowania w promieniu 1km nie ma. Zimą siwo w powietrzu. Ruch samochodowy jak to na wsi minimalny., Non stop samochody załadowane drewnem teraz jeżdza :-/

 

W warszawie kominki stanowią pewnie 1% probelmu, bo w większości to samochody. Na obrzeżach zaś już gorzej.

W skali kraju to jest nadal 10-15 % smogu. I wbrew temu co se wmawiasz nie jest lepiej tylko gorzej.

 

Mówisz normy coraz ostrzejsze. Rozumiem, że z każdym zaostrzeniem normy wszyscy wyrzucaja stare wkłady i kupują lepsze. Czy może wszystkie stare kominki będą hajcować aż się rozsypią?

 

Wiesz co to jest "naciąganie" faktów? Kominków przybywa, owszem lepszych, ale starych nie ubywa. A Ty piszesz, żę powietrze będzie się robiło coraz lepsze. No nie robi się.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od takich akcji to jest altana grilowa anie wietrzenie domu. Otwierasz wychodzisz zamykasz tak jest o każdej porze roku. Bo żadna pora roku nie jest optymalna do otwierania okien
Zima w szczególności, jak okoliczne "kuliboby" muszą mieć tanie ogrzewanie.

 

Kurcze, chciałem se kawe wypalić :-( Chyba tego nie mogę zrobić bo nie mam altany grilowej. A to pech!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A po co ja mam język strzępić. Ja tutaj załączałem dzisiątki razy wyniki pomiarow robione przez różne instytucje. Przecież Ty i tak tego nie przyjmiesz do wiadomości. Nie przyjąłes każdego poprzedniego razu, to co ja mam ślęczeć na google i szukać nowych artykułów których Ty również nie przyjmiesz do wiadomości.

Szczytem kontr argumentu będzie coś w stylu kulilboba, że są to "posrane instytucje". Względnie jakaś smętna gadka o "paleniu z klasą".

jee, jeee, cool, yes yes.

 

Na na pierwszy rzut sprawiasz wrażenie normalnego ,poukładanego wiedzącego co chce.Drugi rzut jest bardzo niepozytywny.Czy znasz znaczenia słów ,ograniczać ,zmniejszać ,poprawiać,udoskonalać itp.? W tym i innych podobnych topikach nie ma już wielkich smrodziarzy. Hipotetycznie gdybyś oparzył sobie rękę 2 st. oparzenia to jak znam już na tyle Ciebie ,chciałbyś aby zagoiło się na drugi dzień. Nima takiej opcyji.:) Tak samo z emisją spalin do Nieba.Ludzka świadomość musi stać się normalna.Pojmij to wreszcie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jastrząb

Jeżeli plan zagospodarowania w Twojej okolicy zabrania węgla, to siłą rzeczy zastępuje go drewno :)

I jednak uważam, że będzie lepiej. Ludzie robią się coraz wygodniejsi, ogrzewanie paliwami stałymi będzie stopniowo zastępowane bardziej bezobsługowymi systemami. Poza tym zmiany w przepisach weszły relatywnie niedawno, na efekty trzeba poczekać, koło zamachowe dopiero się rozkręca. Że problem z niską emisja istnieje to dla mnie oczywiste, ale zaniedbania trwały przez dziesięciolecia, nie da się tego naprawić na pstryknięcie palcami. Przynajmniej nie metodami demokratycznymi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na na pierwszy rzut sprawiasz wrażenie normalnego ,poukładanego wiedzącego co chce.Drugi rzut jest bardzo niepozytywny.

W Twoim przypadku nawet pierwsze wrażenie jest niepozytywne....

 

Czy znasz znaczenia słów ,ograniczać ,zmniejszać ,poprawiać,udoskonalać itp.?

Oczywiście., Cały czas udoskonalam swój dom.Rozwaliłem komin, poprawiłem ocieplenie, wymieniłem bez sensu kupione wyjątkowo badzoiewne okna dachowe na 4 szybowe. Zużywam 1800KWh w skali roku na ogrzanie mojego domu. Niczym nie smrodze. Obecnie wieszam panele PV, i praktycznie prądu nie będę kupował, który jest jak wiadomo robiony z wungla.

A Twoje udosonalanie, poprawianie, to palenie wysezonowanym drewnem a nie mokrym jak większośc i nie palenie śmieci jak niektórzy. Powiem Ci, że MAŁO.

 

W tym i innych podobnych topikach nie ma już wielkich smrodziarzy.

A co mnie smrodziarze w topiku obchodzą skoro koiło kilku muszę mieszkać? Oni się tu nie udzialają.

 

Tak samo z emisją spalin do Nieba.Ludzka świadomość musi stać się normalna.Pojmij to wreszcie.

Tu się wyjątkowo zgodzę. Żeby zacząć leczyć pijaka, ten się sam przed sobą musi przyznać że jest pijakiem. Tak samo z paleniem. Żeby ludzie sami coś z tym zaczeli robic, muszą przyznać że smrodzą i że niepalenie śmieci to trochę za mało żeby sytuacja się poprawiła.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I śmierdoli tak samo jak od węgla. A w tym wątku co chwilę wszyscy pwiadaja że kominki nie stanowią problemu: bo mała skala, bo coś tam.

 

No to teraz już rozumiem dlaczego tak nadajesz na kominki ;) Gdyby PZP dopuszczał węgiel w Twojej okolicy wściekał byś się na kotły i siedział w innym dziale :D

A jeżeli chodzi o "śmierdolenie", to zapach palonego drewna jest dla przeważającej większości ludzi przyjemniejszy niż węgla, a już na pewno śmieci. A z tym ostatnim "zapachem" w zimie mam do czynienia na okrągło. Chcesz się zamienić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te 12 czy 15% (piszę z pamięci) to tylko kominki. Pelety i kotły to pojedyńcze procenty.

 

Ile zanieczyszczeń? Tam gdzie mieszkam pewnie z 90%. Wungla z racji planu zagposodarowania w promieniu 1km nie ma. Zimą siwo w powietrzu.

 

Jak to osiagnęli, ze w kotlach w ktorych mozna spalać drewno ludzie nie palą z wygody węglem i śmieciami?

I nie ma domów ogrzewanych śmieciuchami wybudowanych przed wejsciem w życie MPZP?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to teraz już rozumiem dlaczego tak nadajesz na kominki ;) Gdyby PZP dopuszczał węgiel w Twojej okolicy wściekał byś się na kotły i siedział w innym dziale :D

Nie siedziałbym tutaj. Bo o ile piece wunglowe to główny system grzewczy., Kominki to w więkoszości źle użyta fanaberia. Na zapleczy gaz, ale oszczędzamy kominkiem hajcując dzień w dzień.

 

A jeżeli chodzi o "śmierdolenie", to zapach palonego drewna jest dla przeważającej większości ludzi przyjemniejszy niż węgla,

Niektórym ludziom zapach papierosów nie przeszkadza. Znaczy się że ja też mam polubić? Co z tego że komuś ładnie pachnie i kojarzy się ze świętami u babci.. To jest nadal syf. Sarin ma zapach jabłek, a zabija w 2 minuty.

 

"Przyjemniejszy od węgla". Rany, wiesz jaka to jest maniuplacja słowna? To jakby powiedzieć że kupa Zdziska pachnie przyjemniej niż kupa Mariana. Tylko że obie śmierdzą. Normalny człowiek powie, że jedna mniej smierdzi. A jak ktoś chce odwrócic kota ogonem to powie że jedna ma "przyjemniejszy zapach."

 

a już na pewno śmieci. A z tym ostatnim "zapachem" w zimie mam do czynienia na okrągło. Chcesz się zamienić?

Palenie śmieci jest do namierzenia. Palenia kominkeim codziennie, od dołu, mokrym , kisząc drewno itd, itp, u mnie nie namierysz. Plan NIE zabrania uzycia kominka. Plan ma mało precyzyjnaą definicję kominka jak dodatkowe źródło ciepła. Straż gminna do tego nawet nie przyjedzie. Jak udowodnisz straży gminnej, że sąsiad palił kominek wczoraj, przedwczoraj i każdego poprzedniego dnia przez miesiąc, czym wyczerpuje znamiona zabronionego ogrzewania domu paliwem stałym. Nie ma takiej opcji.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zabronionego ogrzewania domu paliwem stałym.

 

Macie takie prawo? MPZP to tylko plan i nie moze zakazywać orania pola dla którego przewiduje budownictwo mieszkaniwe. Tak samo nie może zabraniać używania komimka czy palenia paliwami stałymi w zamontowanych wcześniej kotłach - moze zabraniać montowania takich kotlów w nowo budowanych domach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zima w szczególności, jak okoliczne "kuliboby" muszą mieć tanie ogrzewanie.

 

Kurcze, chciałem se kawe wypalić :-( Chyba tego nie mogę zrobić bo nie mam altany grilowej. A to pech!

 

Tylko że kuliboby nie dymią z komina

 

nie dziwię się

mam wrażenie, że mylisz intelekt z chorobliwą oszczędnością i egoizmem

 

Ciągle nie rozumiem co oszczędzanie ma do intelektu ico jest u mnie chorobliwego.

 

Zakładając perlatory i ograniczniki przepływu nie zauważyłem jakiegoś znacznego spadku komfortu. Używam prądu dwutaryfowego co w tym chorobliwego. A wycięte drzewa czy odpady desek sosnowych mam wyrzucić? Oczywiście że je spale

Zacząłem piec chleb zaoszczędzę rocznie ok 600zł i teoretycznie jem zdrowiej.

Na kawie to żadna oszczędność ok 70zł rocznie ale szukam nowej tańszej moja obecna w promocji kosztuje 25zł za kg szukam tańszej jak kupię ziarnistą to przynajmniej wiem co jest zmielone .

Kury też są zabawne sprzedaż 7500zł na rekę ok 4000 roboty nie wiele jajka w gratisie.

Plus dopłaty do gruntu i osiągnąłem dom w pełni pasywny ekonomicznie tzn niewielkim nakładem nieruchomości utrzymują się same

Edytowane przez kulibob
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masochista...

Sprzedałby smierdzielowo w diabły i w tropiki wyjechał...

Ale - nie!

Bedzie rujnował sobie nerwy i oczekiwał chorób i śmierci...

Bo sąsiad w kominku napalił a on kominka nie ma...

 

Poczekaj na odpowiedni wiatr i liście w ogródku podpal!

(dla satysfakcji)

Nieźle dymią i pachną.

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...