Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Nie róbcie kominków w domu:)


Adam626

Czy zrobiłbyś ponownie kominek w domu  

294 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy zrobiłbyś ponownie kominek w domu

    • Nie róbcie kominków w domu!
      86
    • Oczywiście zrobiłbym. Róbcie kominki!
      166
    • Mam mieszane uczucia
      42


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 13k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

No cóż, pozostaje współczuć ich sąsiadom.

 

Widzisz mój sąsiad grzeje tylko kominkiem jak mi powiedział (widze ze duzo drewna mu ubywa) i w ciagu całej zimy dwa razy się zorientowałem że coś pali. No ale on ma drewno od 4 lat więc suche na wiór (nawet jak rozpala to dymu nie widze - chyba musze zapytac jak on to robi)

Więc jak miałbym wybierac wole palacza drewnem niż węglem (mam takiego jednego we wsi.....) , a ze współczucia szkoda mi tych co w okolicach elektrowni węglowych mieszkają podczas gdy inni grzeją kablami i cieszą się że mają "czystą" , "ekologiczną" energię .....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dlaczego często?

 

też mam bezrusztowy, fajnie się to wszystko dopala, ilośc popiołu w stosunku do mojego poprzedniego wkładu, w którym miąłem popielnik, znikoma

 

wyłożenie paleniska szamotem robi świetną robotę

 

Nie

Może dlatego, że nie lubię jak coś zalega w palenisku. Takie lekkie zboczenie nadgorliwego sprzątacza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak Twoim 8 razy w roku bo podobno tyle razy paliłeś;-) No i domownikom oddychającym przegrzanym kurzem.

No nie mogłem się powstrzymać przy tej hipokryzji.

 

Albo nawet 6x.

Ale dziękuję, że to zauważyłeś.

Faktycznie, moim sąsiadom można było współczuć 6x w ciągu roku, innym np 36

Albo 66. W dodatku swoje drewno kupiłem w 2015r.

To nie hipokryzja, tylko zobrazowanie skali zjawiska

Edytowane przez fotohobby
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzisz mój sąsiad grzeje tylko kominkiem jak mi powiedział (widze ze duzo drewna mu ubywa) i w ciagu całej zimy dwa razy się zorientowałem że coś pali. No ale on ma drewno od 4 lat więc suche na wiór (nawet jak rozpala to dymu nie widze.

 

To musi mieć olbrzymią drewutnię, jak ma miejsce na 4-letnie sezonowanie drewna. Natomiast to, że neie widać dymu nie oznacza, że nie truje.

Oczywiście,m że kotły węglowe są bardziej uciążliwe, niestety zaraz za nimi są piecyki z szybką opalane drewnem, no i mało kto pali drewnem sezonowanym 4 lata.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Albo nawet 6x.

Ale dziękuję, że to zauważyłeś.

Faktycznie, moim sąsiadom można było współczuć 6x w ciągu roku, innym np 36

Albo 66. W dodatku swoje drewno kupiłem w 2015r.

To nie hipokryzja, tylko zobrazowanie skali zjawiska

 

Ależ hipokryzja w czystej postaci, przeczytaj swojego posta jeszcze raz;-) Fachowo to się jakoś tak nazywa "wyparcie" ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeczytaj jeszcze raz pytanie, grzanie kablami prądem ile wygeneruje dymu (możesz tez przeliczyć na popioły to praktycznie to samo) i wyrazić w kg.

 

 

 

 

Co oznacza "rozcienczony dym" ? zeby niby mniej cząstek stałych ?

Znaczy że niby jak daleko od Ciebie to już inni się martwią ?

 

 

A teraz edukacyjnie , czy wiesz że :

 

"W Polsce aż 85% energii elektrycznej produkowanej jest z węgla. Elektrownie węglowe są także jednym z głównych źródeł emisji zanieczyszczeń. Według raportu Krajowego Ośrodka Bilansowania i Zarządzania Emisjami (KOBIZE) elektrownie zlokalizowane na terenie naszego kraju odpowiadają za: 11% emisji pyłu pierwotnego PM 2,5, 51% emisji dwutlenku siarki oraz 31% emisji tlenków azotu. "

 

i poniewaz rozmawialiśmy o CO2:

 

"Drewno jest zasobem odnawialnym – jeżeli jego zużycie jest rekompensowane poprzez nasadzenia, to jest zachowana równowaga. W dodatku z racji zamkniętego cyklu CO2 – drzewo pochłania tyle samo tego gazu, ile go emituje przy spaleniu. Z tych powodów drewno zakwalifikowano jako paliwo odnawialne i w dodatku nie zwiększające emisji CO2 do atmosfery, a więc neutralne jeśli chodzi o zmiany klimatu."

 

 

BTW czym grzejesz dom ?

 

był już edukowany , ale jak widać nic nie przyswoił https://forum.muratordom.pl/showthread.php?164927-Ma-ktoś-panele-fotowoltaiczne-Proszę-o-opinie&p=7680488&viewfull=1#post7680488

 

Zero u siebie w ogródku , to zero ogólnie i już , a ten ogródek to na pustyni...

 

https://forum.muratordom.pl/showthread.php?349591-Jakie-ogrzewanie-zdrowsze-dla-środowiska-gaz-ziemny-czy-gruntowa-pompa-ciepła&p=7716702&viewfull=1#post7716702

Edytowane przez cuuube
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No cóż, pozostaje współczuć ich sąsiadom.

 

Czy rola oponenta już tak cię pochłonęła ,że nie zauważasz ilu przeciwników masz w tym wątku.Powiedz co chcesz udowadniać bo to ,że zatruwamy sąsiadów to wszyscy wiedzą.Kiedy zastopujesz? Co cię usatysfakcjonuje byś dał już palącym prawidłowo spokój?.Doszukuję się nieprawidłowości w twojej chałupce ale to nie w tym wątku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ależ hipokryzja w czystej postaci, przeczytaj swojego posta jeszcze raz;-) Fachowo to się jakoś tak nazywa "wyparcie" ;-)
Żal, że uległ owczemu pędowi....poza tym forumowy filozof. Czasem pomaga, więc nie męcz, bo się zniechęci. :rolleyes:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ależ hipokryzja w czystej postaci, przeczytaj swojego posta jeszcze raz;-) Fachowo to się jakoś tak nazywa "wyparcie" ;-)

 

Ja wiem, ze dla niektorych ogarniecie roznicy w ilosci wyemitowanych z dymem trujacych substancji przy paleniu 6-8x, a 30-60z w roku jest zbyt trudne, no, ale takie mamy społeczeństwo.

Nie wiem, gdzie Ty widzisz "wyparcie" ?

 

Palę w kominku 6-8x zatruwam powietrze 6-8razy w roku.

Moj sasiad 30x (i do tego 2x wiecej kg drewna), wiec emituje okolo 60x więcej szkodliwych substancji. Ty zapewne mniej wiecej tak samo.

Czysta matematyka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokladnie tak. Żałuję.

 

 

 

Staram sie jak moge pomóc, by inni też nie postawili sobie drogiego, a mało przydatnego mebla w domu :)

 

To ze Ty jesteś niezadowolony nie znaczy że wszyscy są. I obrzydzanie tego innym jest niefajne. To ma za i przeciw i na te podstawie należy podjąć decyzje czy stawiać kominek czy też nie.

Jeśli ktoś postawił a żałuje to jego wybór był błędny nie znaczy że tak będzie w każdym przypadku.

Edytowane przez kulibob
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ze Ty jesteś niezadowolony nie znaczy że wszyscy są. I obrzydzanie tego innym jest niefajne. To ma za i przeciw i na te podstawie należy podjąć decyzje czy stawiać kominek czy też nie.

Jeśli ktoś postawił a żałuje to jego wybór był błędny nie znaczy że tak będzie w każdym przypadku.

 

Oczywiście, że nie wszyscy. Ale większość. To się chyba nazywa statystyka :p

Ja tu z pisze z takiego samego powodu co fotohobby. Ku przestrodze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale ja nigdy tego nie twierdzilem.

Twierdzeę ze większości przypadkow kominek staje się nieużywanym meblem.

 

I nie "obrzydzam", lecz fakt ten uświadamiam, poddaję pod rozwagę.

 

Dlaczego wnioskujesz że w większości przypadków?

Masz jakieś statystyki?

 

Forum niejet miarodajne tu są specyficzni ludzie:)

Edytowane przez kulibob
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...