Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Róbcie kominki w domu !


butynski

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Oceniam Wasze wpisy i tyle.

"Aktywna czujka PIR" "Ceramika jest wieczna", sciana 1W z Poro35cm... itp :)

 

Poza tym, o ile zlosliwosc to domena ludzi inteligentnych, to chamstwo ludzi....

A za chamstwo Was banują...

Edytowane przez fotohobby
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oceniam Wasze wpisy i tyle.

"Aktywna czujka PIR" "Ceramika jest wieczna", sciana 1W z Poro35cm... itp :)

 

Poza tym, o ile zlosliwosc to domena ludzi inteligentnych, to chamstwo ludzi....

A za chamstwo Was banują...

 

Czyli uważasz się za inteligenta, tak? Troszkę skromności oraz samokrytyki by się przydało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba jednak spartaczyłeś swój kominek, jak ktoś wcześniej napisał a teraz czepiasz się tych, którzy swoje salonowe parowozy dobrze zaprojektowali i wykonali.

 

Dobrze zaprojektowany ma 1 osoba na 100. Ty nie masz dlatego nie palisz na pełnym dostępie powietrza tylko kisisz uwalniając tony toksycznego syfu.

 

Przeprowadź sobie eksperyment. Poprowadź rurę z komina do salonu i powdychaj co wylatuje, następnie zdejmij rurę z pieca gazowego lub podpal wszystkie palniki na kuchence gazowej i porównaj sobie spaliny.

 

BTW. W mieszkaniu przez tydzień czy dwa korzystałem z przepływowego podgrzewacza gazowego o mocy 20 kW bez rury odprowadzającej spaliny. I co? NIc. Zrob to samo z kominkiem :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

BTW. W mieszkaniu przez tydzień czy dwa korzystałem z przepływowego podgrzewacza gazowego o mocy 20 kW bez rury odprowadzającej spaliny. I co? NIc.

Na Twoim miejscu bym się tym nie chwalił;-) Można i z mostu skoczyć by sprawdzić czy się da, tylko o inteligencji skaczącego raczej to nie świadczy;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam w centralnym punkcie salonu 200 kg żeliwa czyli wielką na 180 cm bogato zdobioną czarno złotą kozę ( wersja dla bardziej wrażliwych - mam wielką kotłownię w salonie ). Kupiłam używaną na OLX za 2,5 tyś. a instalacją zajął się mąż. Palę w niej od jesieni do wiosny dzień w dzień ( prawie ) drewnem liściastym. Obok tej "zawalidrogi" leży sterta drewna. Uwielbiamy z mężem wysokie temperatury w domu, krótkie spodenki, hałas drewnianej rozsychającej się podłogi, strzelanie rozpalonego do czerwoności żeliwa, patrzenie na ogień lub na siebie zamiast w telewizor którego i tak nigdy nie mieliśmy, spanie w salonie na kanapie do białego rana, dodatkowe grzanie naszego 30 m garażu, niskie rachunki za gaz, oszczędzanie, wydawanie oszczędzonych pieniędzy na życiowe przyjemności. Taki styl życia a inne podejście do tematu zupełnie mi nie wadzi. Tak, róbcie kominki lub instalujcie kozy jeśli tylko nie będzie to chwilowy kaprys do rozpalania trzy razy w roku.

P.S. Istnieją też ekskluzywne wersje "kotłowni" dla bardziej wymagających.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja u siebie już zakończyłem sezon grzewczy kominkiem. Pomijając kwestie finansowe - po prostu mi się nie opłaca grzać kominkiem - podłogówka daje radę i rozpalenie kominka spowoduje przegrzanie pomieszczeń. W tym roku i tak grzałem do 05.11.2017. We wrześniu wystarczyło jedno rozpalenie na 3 dni a w listopadzie (przy okolo 0*C) paliłem codziennie rano. Znudziło mi się 5 listopada - odpaliłem podłogówkę i jest ciepło wiec nie ma sensu palić. Teraz bym mógł napalić musiałbym to zaplanować z wyprzedzeniem minimum 24h, by przygotować dom na kominek (wychłodzić dom).

 

 

Dobrze zaprojektowany ma 1 osoba na 100.....

 

Co to oznacza "dobrze zaprojektowany" ?

Taki który można używać podczas grzania głównym źródłem ciepła?

Taki który można używać przy +5*C na zewnątrz i w "termosach" nie bedzie przegrzewał pomieszczeń?

Taki który może ogrzać dom w czasie braku prądu przez tydzień w czasie zimy stulecia?

 

Niestety mój wkład najbardziej odpowiada na ostatnie pytanie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze zaprojektowany ma 1 osoba na 100. Ty nie masz dlatego nie palisz na pełnym dostępie powietrza tylko kisisz uwalniając tony toksycznego syfu.

 

Przeprowadź sobie eksperyment. Poprowadź rurę z komina do salonu i powdychaj co wylatuje, następnie zdejmij rurę z pieca gazowego lub podpal wszystkie palniki na kuchence gazowej i porównaj sobie spaliny.

 

BTW. W mieszkaniu przez tydzień czy dwa korzystałem z przepływowego podgrzewacza gazowego o mocy 20 kW bez rury odprowadzającej spaliny. I co? NIc. Zrob to samo z kominkiem :).

 

Byłeś u mnie w domu, widziałeś jak palę w kominku? PYTAM, BYŁEŚ? NIE! Więc nie komentuj i nie kompromituj się! Teraz kontra - poprowadź sobie rurę z wydechu swojego samochodu do salonu, ok?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam w centralnym punkcie salonu 200 kg żeliwa czyli wielką na 180 cm bogato zdobioną czarno złotą kozę ( wersja dla bardziej wrażliwych - mam wielką kotłownię w salonie ). Kupiłam używaną na OLX za 2,5 tyś. a instalacją zajął się mąż. Palę w niej od jesieni do wiosny dzień w dzień ( prawie ) drewnem liściastym. Obok tej "zawalidrogi" leży sterta drewna. Uwielbiamy z mężem wysokie temperatury w domu, krótkie spodenki, hałas drewnianej rozsychającej się podłogi, strzelanie rozpalonego do czerwoności żeliwa, patrzenie na ogień lub na siebie zamiast w telewizor którego i tak nigdy nie mieliśmy, spanie w salonie na kanapie do białego rana, dodatkowe grzanie naszego 30 m garażu, niskie rachunki za gaz, oszczędzanie, wydawanie oszczędzonych pieniędzy na życiowe przyjemności. Taki styl życia a inne podejście do tematu zupełnie mi nie wadzi. Tak, róbcie kominki lub instalujcie kozy jeśli tylko nie będzie to chwilowy kaprys do rozpalania trzy razy w roku.

P.S. Istnieją też ekskluzywne wersje "kotłowni" dla bardziej wymagających.

http://blog.kominki-batura.pl/wp-content/uploads/2015/06/DSC09859-225x300.jpg

Kiedyś projektowanie kóz i pieców było sztuką! Odnowiona, też ok 180 cm wysoka ozdoba mojego muzeum.

http://blog.kominki-batura.pl/fotki-fredericji-po-renowacji/

 

Tu przed renowacją

http://blog.kominki-batura.pl/muzeum-piecow/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lider forum - dla mnie to taki człowiek, który świeci przykładem a jednocześnie dzieli się swoją wiedzą nie sprowadzając uczestników do parteru.

A ostatni wpis temu przeczy. Miłego wieczoru

P.S. Proszę popatrzeć na przykładowe wpisy pana Piotra Batury

 

Prześledź ten wątek i inne o kominkach, przeanalizuj i wyciągnij wnioski. Wtedy zrozumiesz dlaczego tak odpisałem akurat temu użytkownikowi. Piotrek Batura to zupelnie inna bajka, z całym szacunkiem dla niego oczywiście.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prześledź ten wątek i inne o kominkach, przeanalizuj i wyciągnij wnioski. Wtedy zrozumiesz dlaczego tak odpisałem akurat temu użytkownikowi.

 

Gdyby była taka techniczna możliwość, można by tez napisać inaczej: prześledź historię banów użytkownika wg39070, to nie zdziwi cię już ton jego wypowiedzi...

:lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na Twoim miejscu bym się tym nie chwalił;-) Można i z mostu skoczyć by sprawdzić czy się da, tylko o inteligencji skaczącego raczej to nie świadczy;-)

 

A tam. Skoro nagrzewnice gazowe są powszechnie używane do ogrzewania np. hal, podobnie jak płyty gazowe w kuchniach to korzystanie z podgrzewacza przepływowego bez rury spalinowej też powinno być bezpieczne - taka analogia :). Nie musi, ale powinno. Oczywiście nie polecam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłeś u mnie w domu, widziałeś jak palę w kominku? PYTAM, BYŁEŚ? NIE!

Nie muszę. Napisałeś kiedyś w jakim tempie spalasz załadunek i to oznacza tylko jedno - WĘDZENIE.

 

Z resztą to jest dość oczywiste. Temperatury mamy na plusie więc jak ktoś nie dokłada co 15 min małej porcji, to musi wędzić.

 

Teraz kontra - poprowadź sobie rurę z wydechu swojego samochodu do salonu, ok?

 

Obecnie, nie alternatywy dla silnika spalinowego, a dla paliw stałych jest.

 

Tylko nie pisz, że elektryki są alternatywą, bo to bzdura. Wydasz 400 tys. i otrzymujesz przy dynamicznej jeździe max. 150 km zasięgu i nie masz nawet gdzie załadować. Po 10 minutach korzystania z mocy 'puchnie' bateria i zwykłe 100 konne osobówki lepiej się zbierają - nie, to nie jest alternatywa.

 

Kocioł gazowy czy PC ogrzewa tak samo dom jak kocioł na drewno, a nawet lepiej, bo bezobsługowo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kominki, piece i kotły warto jeszcze robić dla świadomości. Dla świadomości tego, że dokładamy swoją cegiełkę, to tego w czym Polska jest najlepsza w całej Europie czyli w zatruciu powietrze.

 

Jeszcze mrozów nie ma, a już się zaczyna @#$%^&*!

 

y4mWOcG2KOszWbYR_YK2IlQROj0Ecq_74G4WSplZsvW49iRB7vnbScBcb6cz4p90XvMvtuy3lVdun7WeAHV6bbf6qYmKzHS03hagVoiLaKlLGWG2LN2_7QsP0LiBiq6sUAVnL86yJgLj43SziwHyBWHdc_8ej-qZbT5T1FyauD12VComYXJANLafVYXiei27GWesoN_RWOx6r0KcZQjUIV25Q

Edytowane przez muchenz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...