Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Róbcie kominki w domu !


butynski

Recommended Posts

Co do pewności ... czepiasz się słówek a nie to stanowi o istocie tematu, nie mam pewności ale przyjęłam że zrobiono to rzetelnie czyli tak jak założyłam ...

Z pewnością odprowadzam do środowiska duuużo mniej kondensatu np ... bo wcale (1 KWh to ok 0,13-15 l skroplin przy piecu gazowym). Ile to razy więcej niż 0 ?

No mam trzy szyby, UPS , przelew i awaryjne chłodzenie ... tylko skąd Ty o tym wiesz ? :rotfl:

Poza tym o zgrozo uwielbiam palić w kominku i uwielbiam patrzeć na ogień (wiem mama mówiła co będzie jak się będę gapić na ogień ... szczęśliwie nie miała racji :p ) ... a żeby móc się gapić muszę mieć czystą szybę a żeby mieć ją czystą i nadal lubić kominek muszę spalać drewno optymalnie.

PS. Z Tobą też nie najgorzej :p

 

Z kondensatem to masz rację, zwłaszcza co do "nie dziel ... przez zero" ;)

W przypadku niewielkich kotłów użytkowanych w domach jednorodzinnych kondensat można traktować jako ścieki bytowe, które nie powodują negatywnych skutków w instalacji kanalizacyjnej jak i w procesie ich oczyszczania.

 

Kwasowość skroplin z kotłów gazowych jest stosunkowo niewielka - pH zawiera się w granicach 4 - 5, zatem są one bezpieczne dla tworzywowych rur kanalizacyjnych nawet przy przepływie bez rozcieńczenia.

 

W praktyce odprowadzany kondensat ulega zobojętnieniu po zmieszaniu ze ściekami bytowymi które z reguły mają odczyn zasadowy (proszki do prania, mydło itp.).

https://budownictwob2b.pl/instalacje/baza-wiedzy/kominy-kominki-piece/8065-odprowadzenie-spalin-i-skroplin-z-kotlow-kondensacyjnych

Może nawet ten kondensat przydaje się dla obniżenia zasadowości ścieków bytowych.

 

No mam trzy szyby, UPS , przelew i awaryjne chłodzenie ... tylko skąd Ty o tym wiesz ?

Teraz już wiem i gratuluję dobrego sprzętu :)

Trzy szyby - krąg kominków zawęża się :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Taaa kwaśne deszcze też zobojętniają ścieki bytowe ... :p i ta chemia łazienkowa usuwająca kamień i rdzę to też by wychodziło na to że to samo dobro :cool:

Co do sprzętu to dziękować nie narzekam, dla mnie spalanie drewna w klasycznym kotle w kotłowni to marnotrastwo estetyczne bo jakże pięknie wyglada buzujący w kominku ogień gdy za oknem śnieg i mróz ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taaa kwaśne deszcze też zobojętniają ścieki bytowe ... :p i ta chemia łazienkowa usuwająca kamień i rdzę to też by wychodziło na to że to samo dobro :cool:

Co do sprzętu to dziękować nie narzekam, dla mnie spalanie drewna w klasycznym kotle w kotłowni to marnotrastwo estetyczne bo jakże pięknie wyglada buzujący w kominku ogień gdy za oknem śnieg i mróz ...

 

Widzisz i Ty to czujesz . Masz w tym przyjemność. Gdzie on ma w tym przyjemność? Nie ma bo nic nie ma. To nabuzowany jegomość z fantazja sieciową. Niczym niepodparty, praktycznie "ktosie k". Mało tego mrozu ale jak śniegiem przykryta Matka Ziemia i kominek rozpalony ,przyjemności z tego co niemiara.Ładnie się wypowiadasz w tych odpowiedziach panom adwersarzom. Pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dla mnie spalanie drewna w klasycznym kotle w kotłowni to marnotrastwo estetyczne bo jakże pięknie wyglada buzujący w kominku ogień gdy za oknem śnieg i mróz ...

Ach jakie cudnie wyglądają te skaczące płomienie, gdy za oknem mróz, a sąsiad w szpitalu umiera na raka płuc......Ale to nie ja, smog będzie nawet jak przestanę spopielać drewno. Sumienie czyste. Ale co mnie tam somsiad czy dziecko jego. Ważne tylko moje odczucia estetyczne. Taka nasza tradycja narodowa, a tradycja to rzecz święta!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem zwolennikiem współistnienia, przeciwny drastycznym rozwiązaniom problemu poprzez „eliminacje” źródła „problemu”. Każdy z nas zabiera przestrzeń, a więc ogranicza innych. Na ile ja truje, jestem szkodliwy ? Na to pytanie każdy powinien (o ile jest w stanie) odpowiedzieć sam. Gdy sam nie znajduje odpowiedzi, lub nie jest jej w stanie sprostać intelektualnie, zostaje „internet” i przemyślenia innych – przekonanych o własnej omnipotencji.

Jestem zwolennikiem współistnienia, ale...... Ręcę mi opadły.

 

NIe ma innej metody w tym kraju niż eliminacja źródła problemu. NIe przekonasz, ani nie przymuszisz czy skontrolujesz paru milionów ludzi żeby nie palili w kominkach mokrym drewnem. Tak na przykład. PRzekonaj ludzi żeby nie jeżdzili po pijaku samochodem? Ile jest kampani, kar, wypadkó śmiertelnych? Udało sie? "Ja jestem dobrym kierowcą (umiem palić) i po dwóch piwkach spokojnie jade.

 

 

Nie zadawaj sobie pytania ile trujesz, tylko co możesz zrobić żeby truć/szkodzić mniej. Bo jak widzę piękny dom z wypasionym samochodem na podjeżdzie a na dachu parówóz (taka jest chcesz czy nie polska rzeczywistość), to mnie utwierdza w przekonaniu żę utkneliśmy w patowej sytuacji gdy każdy truję, ale porównuje się do sąsiada czy ekstreamlanych smrodziarzy dochodzi do wniosku że SAM nie jest problemem bo są gorsi i palcem pierwszy nie ruszy.

 

A tymczasem niemcy 50% energii produkują ze śródeł odnawialnych.... Tylko Oni są mądrzy a nie przywiązaniu do "tradycji". W 10lat to zrobili. A my mamy tradycję defekowania we własne gniazdo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zadawaj sobie pytania ile trujesz, tylko co możesz zrobić żeby truć/szkodzić mniej.

 

Odpowiedź - mogę rozpalić w kominku.

 

A tymczasem niemcy 50% energii produkują ze śródeł odnawialnych.... Tylko Oni są mądrzy

 

W tym z biomasy. Spalają ponad 2 mln ton pelletu Tylko oni są mądrzy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odpowiedź - mogę rozpalić w kominku.

Wyrazy współczucia :-( Z powodu posiadania kominka, oraz wmówienia sobie że kominki to czyste i ekologiczne urządzenia są, oraz kręgosłupa moralnego dającego się nagiąć do postrzegania tylko problemu CO2, gdy przejście koło Twojego domu to jak wizyta w wędzarni. No, ale święta tradycja(!) odczuwania przyjemności z patrzenia w ogień zobowiązuje!!

 

W tym z biomasy. Spalają ponad 2 mln ton pelletu Tylko oni są mądrzy...

Spalenie pelletu w dobrym urządzeniu pilnującym warunków spalania, jest o klasę lepszę niż spalanie w kominku. O ile też wiem peletu nie można kupić mokrego, bo chyba że na promocji w polskim składzie.... Po za tym, to nie jest rozwiązanie. Wszystkie drzewa rosnące w PL starczyłby nam na rok.....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ach jakie cudnie wyglądają te skaczące płomienie, gdy za oknem mróz, a sąsiad w szpitalu umiera na raka płuc......Ale to nie ja, smog będzie nawet jak przestanę spopielać drewno. Sumienie czyste. Ale co mnie tam somsiad czy dziecko jego. Ważne tylko moje odczucia estetyczne. Taka nasza tradycja narodowa, a tradycja to rzecz święta!!

 

Ale ten rak to nie tylko z tego.

 

U ludzi ozon atakuje układ oddechowy. Przenika do oskrzelików i pęcherzyków płucnych, niszcząc ich delikatną tkankę, uszkadza włoski na ich ściankach oraz blaszki płucne - odpowiedzialne za ochronę przed toksynami, wirusami i bakteriami. W efekcie jest przyczyną obrzęków płuc, rozedmy, astmy i alergii. Podrażnia także oczy (zapalenie spojówek). W większych stężeniach powoduje bóle głowy, przy dłuższym wdychaniu może spowodować zgon.

 

Nowsze badania dowodzą wpływu ozonu na powstawanie raka płuc. Na przykład amerykańskie badania epidemiologiczne na grupie osób zachowujących szczególnie zdrowy tryb życia ze względów religijnych wykazały znacznie częstsze występowanie raka płuc u osób mieszkających w rejonach o wysokim skażeniu ozonem (powyżej 200 mikrogramów/m3)

 

Z gazu m. in. ten ozon. Smog fotochemiczny. :D Nie raz już pisałem, że gaz truje tylko bezwonnie.

 

 

Nie zadawaj sobie pytania ile trujesz, tylko co możesz zrobić żeby truć/szkodzić mniej. Bo jak widzę piękny dom z wypasionym samochodem na podjeżdzie a na dachu parówóz (taka jest chcesz czy nie polska rzeczywistość), to mnie utwierdza w przekonaniu żę utkneliśmy w patowej sytuacji gdy każdy truję, ale porównuje się do sąsiada czy ekstreamlanych smrodziarzy dochodzi do wniosku że SAM nie jest problemem bo są gorsi i palcem pierwszy nie ruszy.

 

Tak maja typowi gaziarze. Im się OZE nie opłaca. Większość kominkowców ma jakieś solary czy PV z grzałką do grzania wody w lecie, a gaziarze nic. ZERO. Gaziarze napierdzielają cały rok a potem rak płuc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale ten rak to nie tylko z tego.

Z gazu m. in. ten ozon. Smog fotochemiczny. :D Nie raz już pisałem, że gaz truje tylko bezwonnie.

Doskonale tu wszyscy wiedzą, że z lubiścią podajesz tylko taki wycinek rzeczywistości, który popiera postawioną tezę.

Mam dla CIebie takie ćwiczenie. Otwóz gugla, wpisz: "lung cancer Europe map".

Zobaczysz jak Ci nasi zachodni somsiedzi grzejacy gazem i trującu Ozonem non stop!! cały rok, zapadają na raka płuc. Masakra normalnie! A u nas, zielona wyspa kominkowej szczęśliwości :-)

 

 

Tak maja typowi gaziarze. Im się OZE nie opłaca. Większość kominkowców ma jakieś solary czy PV z grzałką do grzania wody w lecie, a gaziarze nic. ZERO. Gaziarze napierdzielają cały rok a potem rak płuc.

W bezpośredniej mej bliskości mam trzech gaziarzy, którzy w sezonie zimowym praktycznie non-stop walą w komin. Jeden codziennie, drugi co dwa dni, ostatni w weekendy głównie w tyogdniu czasem. Życie jak w wędzarni. Zaden nie ma ani solarów, ani PV. NIC. Po co mu solary jak se tanim drewnem nahajcuje?

 

Więc chylę czoła przed dogłębną analizą statystyczną problemu!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Doskonale tu wszyscy wiedzą, że z lubiścią podajesz tylko taki wycinek rzeczywistości, który popiera postawioną tezę.

Mam dla CIebie takie ćwiczenie. Otwóz gugla, wpisz: "lung cancer Europe map".

Zobaczysz jak Ci nasi zachodni somsiedzi grzejacy gazem i trującu Ozonem non stop!! cały rok, zapadają na raka płuc. Masakra normalnie! A u nas, zielona wyspa kominkowej szczęśliwości :-)

 

W bezpośredniej mej bliskości mam trzech gaziarzy, którzy w sezonie zimowym praktycznie non-stop walą w komin. Jeden codziennie, drugi co dwa dni, ostatni w weekendy głównie w tyogdniu czasem. Życie jak w wędzarni. Zaden nie ma ani solarów, ani PV. NIC. Po co mu solary jak se tanim drewnem nahajcuje?

 

Więc chylę czoła przed dogłębną analizą statystyczną problemu!!

 

Jaki wycinek rzeczywistości? To Ty tak manipulujesz danymi, że rak tylko z kominków. Ogarnij się. Przemyśl zanim coś napiszesz. Nie tylko z palenia w kominku masz raka płuc. Wszyscy syfią. Ty też. Kumasz?. No w końcu.

 

No bo jakby nie miał gazu to by ze zainstalował OZE i było by super. Syfił by tylko w zimie. A tak ma gaz i syfi podwójnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaki wycinek rzeczywistości? T
Ano taki, że czepiasz się np tylko NOx albo ozonu. Całą resztę skrzętnie omijasz, bo dramatyczna emisja pyłów oraz benzopirenów nie licuje z tym, że komiki są OK, a gaz fuj.

Dla porządku, pisz o każdych zanieczyszczeniach, NOx, SOx, ozonie, pyłach CO2 z każdego żródła ciepła, napisz o ich stężanieach w konteście krótkotrwałych skutków czy długotrwałych jak CO2. Napisz z którymi zanieczyszczeniami i gdzie mamy największy problem i jakie urządzenia są ich największym źródłem. I będzie luzi k i rzetelnie.

 

A teraz skup się: wskaż miejsce gdzie napisałem, że rak to tylko od kominków.

Potrafisz konstruktywnie obronić swojej tezy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ano taki, że czepiasz się np tylko NOx albo ozonu. Całą resztę skrzętnie omijasz, bo dramatyczna emisja pyłów oraz benzopirenów nie licuje z tym, że komiki są OK, a gaz fuj.

Dla porządku, pisz o każdych zanieczyszczeniach, NOx, SOx, ozonie, pyłach CO2 z każdego żródła ciepła, napisz o ich stężanieach w konteście krótkotrwałych skutków czy długotrwałych jak CO2. Napisz z którymi zanieczyszczeniami i gdzie mamy największy problem i jakie urządzenia są ich największym źródłem. I będzie luzi k i rzetelnie.

 

A teraz skup się: wskaż miejsce gdzie napisałem, że rak to tylko od kominków.

Potrafisz konstruktywnie obronić swojej tezy?

 

Już Ci to tłumaczyłem. Gaziarze przyłażą i naparzają na kominki, a sami syfią.Ten ozon to "nowość", dlatego mało się o nim mówi, ale za chwilę będzie kolejny problem. Inni też syfią. Też Ci to tłumaczyłem, że te Twoje PV to takie połowiczne OZE. Może kiedyś będzie prawdzie, jak np. powstaną jakieś spółdzielnie i np. razem w gminie będziemy produkować prąd. Każdy syfi. Smog komunikacyjny itp itd. Każdy.

 

No i na koniec jeszcze coś.

The map for lung cancer clearly follows the past patterns of smoking habits between and within European Countries and within each of them. This is true both for regions with large number of smokers, but also for regions and nations where either the prevalence of smokers was traditionally low (e.g. Spain, Portugal, and South Italy for females) but also for regions and nations that were very active in fighting smoking for many decades, such as Scandinavia. Quite interestingly, the two maps of this cancer denote quite different patterns between males and females in some countries such as the UK, Denmark, and Iceland.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ach jakie cudnie wyglądają te skaczące płomienie, gdy za oknem mróz, a sąsiad w szpitalu umiera na raka płuc......Ale to nie ja, smog będzie nawet jak przestanę spopielać drewno. Sumienie czyste. Ale co mnie tam somsiad czy dziecko jego. Ważne tylko moje odczucia estetyczne. Taka nasza tradycja narodowa, a tradycja to rzecz święta!!

 

Rozumiem że ty w ramach swojej posesji przetwarzasz/neutralizujesz wszystkie szkodliwe substancje jakie generujesz Ty i Twoja rodzina i nawet mały atom nie przedostaje się do środowiska, do sąsiadów i właśnie to daje ci prawo umoralniania innych ?

Pewnie to zupełny przypadek iż w czasach gdy ogrzewanie domu wyłącznie piecem na drewno było standardem liczba zachorowań na raka płuc była wielokrotnie mniejsza ... widać ludzie wdychali ten dym i pyły ale .... się nie zaciągali :rotfl:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem że ty w ramach swojej posesji przetwarzasz/neutralizujesz wszystkie szkodliwe substancje jakie generujesz Ty i Twoja rodzina i nawet mały atom nie przedostaje się do środowiska, do sąsiadów i właśnie to daje ci prawo umoralniania innych ?

Jakiś atom się pewnie odemnie do sąsiadów przedrze. Choć nie generuje niczego w ilościach dających sąsiadom podstawę do obaw o swoje zdrowie.

A już w szczególności nie poddymiam ich rakotwórczym dymem, tylko dla zaspokojnia prymitywnej potrzeby popatrzenia se na ogień.

 

Pewnie to zupełny przypadek iż w czasach gdy ogrzewanie domu wyłącznie piecem na drewno było standardem liczba zachorowań na raka płuc była wielokrotnie mniejsza ... widać ludzie wdychali ten dym i pyły ale .... się nie zaciągali :rotfl:

Pewnie przez zupełny przypadek pomijasz fakt, jakiej jakości dane statystyczne na temat zachorowalności na raka płuc posiadamy z czasów gdy ogrzewanie domu było wyłącznie piecem na drewno......No ale najlepiej walnąć bzdurę i się poturlać ze śmiechu :-(
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już Ci to tłumaczyłem. Gaziarze przyłażą i naparzają na kominki, a sami syfią
Tak, masz racje. Kominki nie syfią bo gaz syfi :-/ Czapki z głów na argumentacje.

 

Przypominam się z prośba, łatwą przecież do spełnienia. Cytat w którym miejscu napisałem że rak płuc to tylko od kominków.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakiś atom się pewnie odemnie do sąsiadów przedrze. Choć nie generuje niczego w ilościach dających sąsiadom podstawę do obaw o swoje zdrowie.

A już w szczególności nie poddymiam ich rakotwórczym dymem, tylko dla zaspokojnia prymitywnej potrzeby popatrzenia se na ogień.

 

Pewnie przez zupełny przypadek pomijasz fakt, jakiej jakości dane statystyczne na temat zachorowalności na raka płuc posiadamy z czasów gdy ogrzewanie domu było wyłącznie piecem na drewno......No ale najlepiej walnąć bzdurę i się poturlać ze śmiechu :-(

 

A jakiej jakości dane posiadasz Ty na temat ilości i składu chemicznego tego co sam generujesz ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jakiej jakości dane posiadasz Ty na temat ilości i składu chemicznego tego co sam generujesz ?

NIe ma to jak rzeczowo się odnieść do zarzutów pisania głupot - u Was to murzynów biją :-( Czy wszyscy miłośnicy ognia tak mają?

Mam dramatycznie lepsze dane na temat tego co emituje w porównaniu do Twoich danych o zapadalności na raka płuc daawno dawno temu.

 

Mam 100% dane. NIC godnego uwagi bądź troski nie emituje. NIC nie spalam, komina nawet nie mam. Podjechąc 2x dziennie samochodem w tą i nazad to pikuś w porównaniu do tego co wylatuje z komina "dla przyjemności".

Uprzedze - teraz jest czas żebyś napisała,: "Haa, czyli masz samochód, TRUJESZ, jesteś hipokrytą, nie będę z Tobą dyskitować".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

NIe ma to jak rzeczowo się odnieść do zarzutów pisania głupot - u Was to murzynów biją :-( Czy wszyscy miłośnicy ognia tak mają?

Mam dramatycznie lepsze dane na temat tego co emituje w porównaniu do Twoich danych o zapadalności na raka płuc daawno dawno temu.

 

Mam 100% dane. NIC godnego uwagi bądź troski nie emituje. NIC nie spalam, komina nawet nie mam. Podjechąc 2x dziennie samochodem w tą i nazad to pikuś w porównaniu do tego co wylatuje z komina "dla przyjemności".

Uprzedze - teraz jest czas żebyś napisała,: "Haa, czyli masz samochód, TRUJESZ, jesteś hipokrytą, nie będę z Tobą dyskitować".

 

Acha ... a można poznać źródło tych 100% danych ? Zmartwię cię ale do środowiska emituje się nie tylko kominem czy rurą wydechową ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...