Niepełna instalacja ogrz.podłogowego - dom od dewelopera, spór.

[8szymon8]

Witam,

Niewiele piszę na forum, więcej staram się czytać i pochłaniać wiedzę ale z tym problemem sam nie wiem jak poradzić sobie dlatego proszę Was o opinię.

Rok temu zakupiliśmy dom od dewelopera. W standardzie ogrzewanie podłogowe łazienki na parterze, wiatrołapu oraz kuchni (zaznaczone na schemacie). Dokupiliśmy za 3000 zł ogrzewanie podłogowe w salonie.

A teraz opiszę swój problem. Na poniższym zdjęciu nasza zabudowa kuchenna. W miejscu zaznaczonym na niebiesko ogrzewanie podłogowe nie grzeje. Na czerwono grzeje.

Kolejne zdjęcie przedstawia etap wykładania rur ogrzewania w kuchni. Widać, że instalator poszedł na łatwiznę i nie pociągnął rur do wnęki, dlatego też jest zimno.

W zeszłym tygodniu spotkałem się z deweloperem i jego instalatorem i za pomocą pirometru pokazałem, że wartość temperatury powierzchni grzanej a nieogrzanej to odpowiednio 24 i 19 (około 5 st. różnicy co jest bardzo wyczuwalne gołą stopą). Temat wygląda bardzo podobnie w wiatrołapie. Jednak na kafelkach ta różnica jest wyczuwalna zdecydowanie bardziej. Jednak tutaj deweloper uważa się na schemacie (który nie jest oficjalnym dokumentem, żadnym załącznikiem do aktu notarialnego, czy protokołu odbioru itp.) wnęka przeznaczona jest na szafę, gdzie my mamy zupełnie inną (węższą) zabudowę meblową. Na niebiesko zimna podłoga.

Deweloper zaproponował Nam 1000 zł zadośćuczynienia. Nie chciałbym kończyć tematu kuciem podłogi i poprawy instalacji, a nie wiem co innego mógłbym roszczyć.

[Mareks77]

Standard w kuchni i wiatrołapie bardzo okrojony a radosna twórczość instalatora przyniosła szkody których się nie spodziewał.

Deweloperzy oszczędzają jak tylko mogą więc jeśli trafiłeś na takiego który poczuwa się do jakiejkolwiek odpowiedzialności to spróbuj delikatnie podwyższyć zadośćuczynienie tak aby nie palić mostów.

Nawet bez stosowania węższej zabudowy instalator popełnił błąd więc spróbuj dotrzeć do planów instalacji ogrzewania tak aby sprawdzić czy rzeczywistość zgadza się chociaż z tymi zapisanymi na papierze.

 

Jeśli protokół odbioru nie jest jeszcze podpisany to można oczywiście powalczyć o całkowitą naprawę nieprawidłowości ale wizja demolki przy całkowicie umeblowanym mieszkaniu chyba nie jest warta 5 stopniowej różnicy temperatur.

[8szymon8]

Protokół już dawno jest podpisany ale teraz przyszedł sezon grzewczy i to wyszło. Chyba nic prób wyższym zadośćuczynieniem nie wywalczę.

[Mareks77]

Protokół już dawno jest podpisany ale teraz przyszedł sezon grzewczy i to wyszło. Chyba nic prób wyższym zadośćuczynieniem nie wywalczę.

 

Nie wiem jaki jest zapis w umowie ale są to wady ukryte które wyszły w sezonie grzewczym tak że gwarancja rękojmia powinna obejmować takie elementy.

Gwarancji może nie być bo deweloper jej nie udzielił ale rękojmia jednak przysługuje i spokojnie możesz postraszyć go zwróceniem się do Urzędu konsumentów lub po prostu pozwem do sądu.

W jakimś sensie jednak mieszkanie jest z wadą i to rzutuje na jego wartości.

Deweloper jest świadomy tej sytuacji tak więc jeśli ma ucierpieć jego reputacja i rozsieje się plotka o jego niestaranności jest w stanie ugiąć się pod presją.

 

Pierwszy lepszy artykół z netu:

http://biznes.gazetaprawna.pl/artykuly/8653,jakie-roszczenia-przysluguja-konsumentowi-wobec-dewelopera.html

 

Polecam rozważyć zaistniałą sytuację.