Niezależny kierownik budowy czy nadzór inspektora ?

[mchrol]

Budowy przez większość czasu nie będzie miał kto przypilnować. Nie stać Nas na budowe od A do Z przez jakąś prężną firmę. Pomyślałem ,żeby zatrudnić niezależnego kierownika budowy, który pewnie za dodatkowo opłatą spędzałby wiecej czasu na budowie oraz pisał o postępach , wykonywał fotoreportaż tak by podczas mojej nieobecności też kontrolowć stan rzeczy. Wyczytalem jednak, ze mozna zatrudnic inspektora nadzoru budowlanego. Warto kogoś takiego zatrudnić a kierwonika budowy zostawić ekipie budowlanej ? A może myle pojęcia i to właściwie to samo ?

[Elfir]

lepiej inspektora

[d7d]

Kierownik budowy zawsze musi być. Inspektor budowy nie musi być.

Prowadzi dziennik budowy od początku do końca łącznie ze stosownymi oświadczeniami.

Jeżeli nie będzie jednej ekipy to i tak trzeba mieć kierownika. Może być kierownik od danej ekipy ale jest to nierealne.

To jest praktycznie niemożliwe.

Czyli jednak kierownik budowy będący człowiekiem inwestora.

Jeżeli jedna ekipa z własnym kierownikiem to musisz mieć własnego inspektora nadzoru.

Koniecznie trzeba mieć własnego człowieka na własnej budowie.

Musi pilnować twojego (a nie wykonawców) interesu !!

Może to być twój kierownik budowy lub twój inspektor nadzoru.

[mchrol]

Czyli najlepiej dwa w jednym : kierwnik , ktory mam nadzieje za niewielka oplata sprawowalby funkcje nadzoru. Oczywiscie jesli to bedzie osoba z uprawnieniami. Lepiej jedna osoba niz dwie w moim przypadku

[ŁUKASZ ŁADZIŃSKI]

jest czterech uczestników " procesu budowlanego " :

1. ) Inwestor

2. ) Projektant

3. ) Kierownik budowy

4. ) Inspektor Nadzoru Inwestorskiego

 

Każdy ma swoje przypisane ( prawnie ) prawa i obowiązki.

O ile praw i obowiązków Inwestora i Projektanta nie ma sensu tłumaczyć ( są oczywiste ) , to

- podstawowym obowiązkiem kierownika budowy jest realizacja obiektu zgodnie z projektem

- podstawowym obowiązkiem Inspektora Nadzoru Inwestorskiego jest reprezentowanie Inwestora na budowie, poprzez

sprawowanie kontroli zgodności realizacji z projektem / sprawdzanie jakości wykonywanych robót i wbudowanych wyrobów budowlanych / sprawdzanie i odbiór robót budowlanych ulegających zakryciu / potwierdzanie faktycznie wykonanych robót oraz usunięcia wad jeśli występują.

 

Nie można łączyć funkcji Kierownika budowy z funkcją Inspektora Nadzoru Inwestorskiego, ponieważ trudno, aby Kierownik sam siebie kontrolował.

Jednym słowem potrzebujecie Inspektor Nadzoru Inwestorskiego.

[mchrol]

jest czterech uczestników " procesu budowlanego " :

1. ) Inwestor

2. ) Projektant

3. ) Kierownik budowy

4. ) Inspektor Nadzoru Inwestorskiego

 

Każdy ma swoje przypisane ( prawnie ) prawa i obowiązki.

O ile praw i obowiązków Inwestora i Projektanta nie ma sensu tłumaczyć ( są oczywiste ) , to

- podstawowym obowiązkiem kierownika budowy jest realizacja obiektu zgodnie z projektem

- podstawowym obowiązkiem Inspektora Nadzoru Inwestorskiego jest reprezentowanie Inwestora na budowie, poprzez

sprawowanie kontroli zgodności realizacji z projektem / sprawdzanie jakości wykonywanych robót i wbudowanych wyrobów budowlanych / sprawdzanie i odbiór robót budowlanych ulegających zakryciu / potwierdzanie faktycznie wykonanych robót oraz usunięcia wad jeśli występują.

 

Nie można łączyć funkcji Kierownika budowy z funkcją Inspektora Nadzoru Inwestorskiego, ponieważ trudno, aby Kierownik sam siebie kontrolował.

Jednym słowem potrzebujecie Inspektor Nadzoru Inwestorskiego.

 

No to w momencie kiedy zależy nam tylko na dobrze wykonanej budowie , można zrezygnować z inspektora w sumie. Ponieważ Inspektor bierze na siebie pewną odpowiedzialność za budowe o tyle kierownik budowy także jednak juz w nie takim stopniu zgadza sie? No to by nie płacić podwójnie warto dobrego kierownika ? Nie potrzebuje odszkodowań, uzerania sie po fakcie. Chcialbym po prostu dobrze wykonana robote.

[Elfir]

Prawda jest taka, że przy budowie domku jednorodzinnego zwykle kierbud nie pełni swojej roli tak, jak to ma miejsce na dużych komercyjnych budowach. Cokolwiek mówiłby przepisy, kierbud chociażby nie organizuje placu budowy, bo robi to inwestor albo zapewnia geodezyjnego wytyczenia obiektu, bo to robi inwestor z geodetą. Ma też stosunkowo niewielki wpływ na ekipę budowlaną bo tę zatrudnia i rozlicza inwestor. Pełni de facto rolę bardziej doradczo-kontrolujacą dla inwestora.

Jest to wbrew przepisom - tak. Problem w tym, że bez sensu jest prawo traktujące identycznie budowę wielkich obiektów (często z generalnym wykonawcą) i małych domków (gdzie sporo pracy wykonuje sam inwestor własnymi rękoma albo kilka ekip na różne etapy).

[d7d]

Kierownik budowy jest wymagany przepisami prawa. I takiego kierownika musisz mieć.

Jak jest to kierownik budowy z ekipy budowlanej to niekoniecznie zadba o interes Inwestora.

Kierownik odpowiada za prawidłową realizację budowy (zgodnie z przepisami i z dokumentacją) a na końcu potwierdza to wpisem i podpisem.

Inspektor kontroluje działami kierownika i ekipy budowlanej i z zasady dba o interes Inwestora (jest z zasady zatrudniony bezpośrednio przez Inwestora).

Formalnie nie można łączyć tych dwóch funkcji.

Praktycznie należy w Twoim przypadku (wiele ekip budowlanych) zatrudnić kierownika budowy który zadba przy okazji zadba o Twój interes.

 

Nie może to być kierownik który w ciemno podpisze wszystko lub pozwoli na wszystko co przyjdzie ekipom budowlanym do głowy.

Powinien często bywać na budowie, doradzać Inwestorowi, powinien przeanalizować projekt.

Powinien też być dobrze za swoją dobrą pracę wynagrodzony.

Edytowane 22 Października 2016 przez d7d

[ŁUKASZ ŁADZIŃSKI]

Kierownik budowy jest wymagany przepisami prawa. I takiego kierownika musisz mieć.

Jak jest to kierownik budowy z ekipy budowlanej to niekoniecznie zadba o interes Inwestora.

- dokładnie tak jak piszesz.

Ostatnio miałem taki mały "przypadek" na budowie wg mojego projektu.

Kierownik budowy z firmy budowlanej realizującej budynek, na etapie izolacji fundamentów wpadł na genialny pomysł ( oszczędnościowy ) aby wymienić XPS, kiepskim styropianem. Inspektor nadzoru to zauważył, poinformował Inwestora i projektanta ( mnie ) o zamiarach realizacji niezgodnej z projektem. Wszystko zostało szybko "wyprostowane" i już nie wpadają na takie "autorskie" pomysły.

Co gdyby Inspektora nie było na budowie ?

Pewnie kierownik budowy wciskałby banialuki Inwestorowi w stylu " tyle domów wybudował i mur się nie zawilgocił " "domy stoją" ... lub coś w tym stylu ( przykład nieuczciwego podejścia do realizacji budynku )

Edytowane 22 Października 2016 przez ŁUKASZ ŁADZIŃSKI

[mchrol]

Faktyczne warto sie nad tym zastanowic, zwlaszcza z uwagi na to ,ze mnie nie bedzie ani zony na budowie przez polowe czasu. Zatem gdzie znalezc takiego jegomoscia ? Macie moze jakis obraz plus minus co do kosztow zatrudnienia inspektora ?

[d7d]

Trzeba pytać lokalnych fachowców.

Lepiej zapłacić więcej za dobrego niż mniej za słabego.

[Gość Arturo72]

Prawda jest taka, że przy budowie domku jednorodzinnego zwykle kierbud nie pełni swojej roli tak, jak to ma miejsce na dużych komercyjnych budowach. Cokolwiek mówiłby przepisy, kierbud chociażby nie organizuje placu budowy, bo robi to inwestor albo zapewnia geodezyjnego wytyczenia obiektu, bo to robi inwestor z geodetą. Ma też stosunkowo niewielki wpływ na ekipę budowlaną bo tę zatrudnia i rozlicza inwestor. Pełni de facto rolę bardziej doradczo-kontrolujacą dla inwestora.

Jest to wbrew przepisom - tak. Problem w tym, że bez sensu jest prawo traktujące identycznie budowę wielkich obiektów (często z generalnym wykonawcą) i małych domków (gdzie sporo pracy wykonuje sam inwestor własnymi rękoma albo kilka ekip na różne etapy).

Elfir-ko moja kochana

To jaką robotę spełnia Kierbud na budowie domu zależy tylko i wyłącznie od inwestora a nie od przedmiotu budowy bo Kierbud podobnie jest odpowiedzialny za budowe domu jak i za budowę mostu między Kołobrzegiem a Ystad

Ale kto o tym wie z inwestorów i w pelni to realizuje dot.Kierbuda ?

Czyja jest to wina i kto pozwala na totalne bezchołowie Kierbuda ?

Czyżby nie sam inwestor ?

Wszak tylko pieczątki są ważne w DB a nie kierowanie budową...

Edytowane 28 Października 2016 przez Arturo72

[nuxe]

U nas - gdy prowadziliśmy negocjacje z wykonawcami-deweloperami, mieliśmy mieć swojego inspektora nadzoru, a wykonawca dawał swojego kierownika budowy.

Ostatecznie jednak podziękowaliśmy za współpracę deweloperom (m.in. za próby autorskich zmian projektu i podnoszenie ceny) i budujemy metodą gospodarczą.

Nasz inspektor nadzoru zgodził się zmienić funkcję na Kierownika Budowy. Jesteśmy z niego bardzo zadowoleni, bo jest bardzo skrupulatny i bywa na budowie nie tylko w momencie odbiorów etapów ale również wtedy kiedy tylko my lub wykonawca zwrócimy się do niego o pomoc.

Natomiast odradzał nam zatrudnianie Inspektora nadzoru, bo nie ma sensu dublować funkcji, bo w praktyce obaj by siebie sprawdzali.

 

Najlepszą opcją dla nas było zapewnienie sobie nadzoru autorskiego. Projektant zna przecież projekt najlepiej i jeśli są gdzieś błędy w wykonaniu lub nieścisłości w dokumentacji to on to szybciej wyłapie.

Na naszej budowie projektant bardzo przydał się przy kontroli pracy geodety oraz przy płycie fundamentowej.

Za taki nadzór autorski można rozliczać się wg stawki 100-200 zł za wizytę+dojazd (konsultacje telefoniczne zwykle są w tej cenie).

U nas wystarczyły 3-4 takie wizyty projektanta, za to konsultacji telefonicznych było pewnie kilkanaście...

Edytowane 28 Października 2016 przez nuxe

[d7d]

Jak masz "swojego" kierownika budowy to, ze tej racji że jest "wasz" to pełni jednocześnie rolę "waszego" inspektora nadzoru (nie to to nie wspólnego z zakazem łączenia tych funkcji).

Nadzór autorski też jest niezbędny - na wezwanie inwestora, kierownika , wykonawcy lub sam z siebie (z chęci sprawdzenia czy dobrze budują).