hook01 26.11.2016 15:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2016 AlpinPowiem ci że ja mimo iż mam już kocioł na gaz (stary) nawet nie rozważam opcji opalania domu gazem tylko idę w pompę ciepła a to z jednego prostego powodu. Zakładasz sobie fotowoltaikę (PV) bierzesz na to dofinansowanie (pompa i PV) i masz perpetum mobile czyli nie płacisz nic za prąd i za ogrzewanie a przy gazie zawsze będziesz musiał coś tam wysupłać na jedno i drugie. A tak spłacasz sobie pv i pc i dodatkowo dochodzi ci świadomość że nie trujesz swojej rodziny i robisz coś dobrego dla naszej planety. Przynajmniej ja tak do tego podchodzę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bobrow 26.11.2016 15:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2016 Hej,Popieram myśl kol Hooka - przez zimę przestudiuję temat PV i jeśli będzie w miarę bezpiecznie "ustawowo" i sensownie kosztowo- wejdę w ten tematPzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jakubirl 26.11.2016 15:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2016 Witam . Mam pytanie bo modernizuję ogrzewanie . Teraz mam piec 25kW z podajnikiem tylko że idzie cały czas w podtrzymaniu bo mam ściany 40cm + styropian 10cm . Na dobę idzie mi z 50kg węgla . Teraz kupiłem pompę ciepła oczywiście używaną Viessmann 8Kw monoblok mocy cieplnej 3 fazową . Postawiłem to w piwnicy jeszcze czekam na rurę 400mm żeby wylot przez okienko na pole wyprowadzić , pytanie mam takie bo pompę obiegową dałem na powrocie i pcha przez nagrzewnicę wodę czy lepiej dać na zasilaniu ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bobrow 26.11.2016 15:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2016 O kurcze- PC w piwnicy ? Chyba tylko ją tam przechowujesz ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jakubirl 26.11.2016 16:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2016 A czemu nie w piwnicy ? To jest monoblok z wyprowadzeniem obydwóch rur . Wydmuchuję powietrze przez rurę średnica 400mm na pole (czekam na rurę ) i mogę sobie zrobić tak żeby zasysał powietrze z pola bo też mam flaszę od strony parownika . Ta pompa jest z 1980 i do dzisiaj działa ( jedyna usterka to dziura na kolanku miedzianym to sobie wlutowałem nowe i szczelne jest . . Jedyna wada to że działa do +3 stopni według specyfikacji . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bobrow 26.11.2016 17:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2016 A hałas ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jakubirl 26.11.2016 17:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2016 Nic nie słychać bo mam 20cm strop w piwnicy . Zresztą w sumie tylko kompresor słychać i to cicho , wentylator trochę szumi i tyle ma moc (480w) . Idzie to dużo ciszej od pralki czy suszarki do prania które są w tym samym pomieszczeniu co PC Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gondoljerzy 26.11.2016 18:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2016 A czemu nie w piwnicy ? To jest monoblok z wyprowadzeniem obydwóch rur . Wydmuchuję powietrze przez rurę średnica 400mm na pole (czekam na rurę ) i mogę sobie zrobić tak żeby zasysał powietrze z pola bo też mam flaszę od strony parownika . ... Ciekawe, co w tej pompie dzieje się z wodą/lodem z parownika? Też je rurą wydmuchuje, czy podłączenie do kanalizacji? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jakubirl 26.11.2016 18:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2016 Akurat mam podłączenie do kanalizacji tam gdzie pralki są podłączone . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
alpin 26.11.2016 19:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2016 Trzy lata temu przeszedłem taką modernizację. Też spalałem około 4t ekogroszku. Po zamontowaniu pompy powietrze-woda (bez odwiertów) mój koszmar palacza się skończył. Poczytaj może trochę moje posty, to może Cię natchnie:) Pozdrawiam[/quote Poczytam twoje posty, ale tak na szybko, czy czeka mnie wymiana grzejników? kucie ścian w pokojach? podłogówki niestety nigdzie nie dołożę. Mam ograniczone miejsce w kotłowni , czy PC wymaga więcej miejsca od tego co mam teraz, piec z podajnikiem i zasobnik na CWU 200 l. Co(jakie urządzenia) dokładnie wchodzi w skład PC? Jakie są przybliżone koszty takiej instalacji? w tym wątku przewijają się rożne kwoty od 20 do 70 tyś. Pomysł z fotowoltaiką też fajna sprawa godna rozważenia, ale w tym kraju nie można być niczego pewnym, zaraz wymyślą jakiś podatek, albo zmienią przepisy. Tak ponoć jest w tej chwili z farmami wiatrowymi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zigobar 26.11.2016 21:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2016 ...Wiesz jaka temp musisz miec na grzejnikach teraz aby utrzymac temp w domu komfortowa dla Ciebie?... I drugie pytanie - do jakiej wartości uda się obniżyć temperaturę zasilania zwiększając przepływ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
alpin 26.11.2016 22:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2016 W tej chwili na piecu mam temp. Zadaną 58C. Co oznacza, że piec po ośiągnięciu takiej temp. Wyłącza się i chodzi pompa.Na grzejnikach mam głowice ustawione na 3 i jedna kropka. W domu jest 23C.Na parterze nie ma problemu grzejnik z takim ustawieniem jest ciepły, ale na poddaszu w sypialniach, północna i północno-zachodnia grzejniki są często gorące, tym bardziej jak mamy tem. Zewnętrzną poniżej zera. Natomiast w sypialni( ta z kominem)od strony południowej grzejnik jest zakręcony. Temp. W tych sypialniach to 23C.Podłogówka ma na zasilaniu 40C. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
alpin 26.11.2016 22:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2016 Sprawdziłem teraz dokładnie grzejniki na poddaszu, grzejniki są bardzo ciepłe ale tylko jakieś 10 cm od góry poniżej połowy są zimne, to oznacza, że termostat puszcza bardzo delikatnie.Temp. W sypialniach 23C. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hook01 01.12.2016 12:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2016 Ja już poczyniłem pierwsze starania w stronę pc. Mianowicie zamówiłem sobie profesjonalne OZC oraz zainwestwowałem już w przepływomierz Mam jeszcze takie pytanie używa ktoś lub wie coś złego/dobrego na temat pc lg therma V? Po danych z tabelki wygląda podobnie do panasa nawet lepiej ale jakoś mało na ich temat info na forum ma ktoś wiedzę? jaka jest prawda vs marketing? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
alpin 02.12.2016 07:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2016 Ja jestem umówiony w przyszłym tygodniu na wizje lokalną specjalistycznej firmy od PC.Troszkę poszperałem przez ostatnie dni w sprawie PC. Zapał i entuzjazm troszkę opadł, coraz więcej niewiadomych, foldery i opowieści instalatorów ni jak się mają do rzeczywistości.Ale daje sobie jeszcze szanse do czasu spotkania z przedstawicielem firmy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bobrow 03.12.2016 13:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2016 Sprawdziłem teraz dokładnie grzejniki na poddaszu, grzejniki są bardzo ciepłe ale tylko jakieś 10 cm od góry poniżej połowy są zimne, to oznacza, że termostat puszcza bardzo delikatnie. Temp. W sypialniach 23C. Hej, byłem w podobnej sytuacji -zrobiłem próbę którą Ci polecam : spróbuj ustawić piec na 45 st i głowice na max otwórz , szczególnie przy większych mrozach. Jeśli będzie ok ,to zniżaj dalej -postaraj się znaleźć min temp , przy której będzie komfort cieplny. Nie martw się piecem-nie zgnije przez parę dni (od pkt rosy) i nie zasmoli Ci się strasznie (masz piec górnego spalania , ja mam dolnego-prawdziwy kosmołuch przy niskich temp...) Najważniejsza jest próba przy temp ok -10 do -15 st , pozwoli Ci znaleźć "bezpieczną" min temp na grzejnikach. Jeszcze jedno-PC dla sprawnego działania wymaga większego przepływu w systemie , na czas próby ustaw na max prędkości pompy obiegowej . Grzejniki u góry są zazwyczaj zimne , ponieważ nie ma równoważenia hydraulicznego lub jest za mały przepływ w instalacji (i za niska wys podnoszenia , np)- u mnie było podobnie , ale teraz na pompie Wilo jest ok To tyle pzdr PS jeśli dobrze pokombinujesz , to może się okazać że nie będziesz korzystał z pieca węglowego -może tylko awaryjnie (ja się drugi rok zbieram z podłączeniem mojego do systemu...) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gondoljerzy 15.12.2016 17:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2016 Po prawie miesiącu użytkowania chinki mogę cokolwiek napisać w temacie. Od 17 listopada do dzisiaj 15 grudnia pompa zjadła dokładnie 1000kWh. Pomiar razem z pompkami obiegowymi. I to jest zużycie głównie na dogrzewanie domu w taniej taryfie. Zazwyczaj 2h okienko w ciągu dnia i 2h nad ranem, od 4 do 6 rano. Tuż po uruchomieniu temperatury na zewnątrz były jeszcze dość wysokie i grzałem także wieczorem, zazwyczaj po godz. 22, albo i wcześniej. Gdy zrobiło się chłodniej szybko z tego zrezygnowałem. Dom jest słabo ocieplony i za szybko się wychładza. Wieczorem, przed godz. 22 robi się zbyt zimno. Grzanie na noc, po 22 jest bez sensu. Grzanie przed 22 zbyt kosztowne. Więc póki nie mam bufora, wróciłem do popołudniowego palenia drewnem w kotle. Pompa robi dogrzewanie i dzięki temu rano mam w domu 21 stopni, po powrocie z roboty też mam 21 stopni. Czyli, jak na razie poprawiłem sobie komfort cieplny w chałupie za jakieś 300zł prądu na miesiąc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hook01 15.12.2016 20:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2016 To chyba niezły wynik w kwestii kosztów. Napisz jeszcze jak duży dom grzejesz i jakie masz temp zasilania. Ja nadal czekam na wyniki zleconego OZC więc nawet nie wiem za jaką pompą mam się oglądać niemniej obserwuję sobie na starym piecu jakie mam temp i wygląda że spokojnie da radę 45st na zasilaniu a przy tem +2 nawet 35-40 wystarczy także już widać że niskotemperaturowa pc wystarczy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gondoljerzy 15.12.2016 22:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2016 (edytowane) Można by go nazwać świetnym, gdybym nie palił drewna. Domek opisałem w ,,podpisie". Pompa jest ustawiona na podgrzewanie do 45 stopni. Tyle niby ma roztwór glikolu, ale gdy pomierzyłem zewnętrznym, niezależnym termometrem, to wyszło mi 43 stopnie. Glikol przekazuje ciepło przez wymiennik do obiegu CO. Nagrzanie całego obiegu zajmuje pompie od 40 minut do 70-80 minut. Zależnie od temperatur na zewnątrz i temperatury startowej w CO. Później, niestety, ale pompa zaczyna taktować załączeniami co 5 do 15 minut. Tak ustawiona temperatura z powodzeniem wystarcza do grzania w moich grzejnikach. Przynajmniej jak dotąd. Gdybym grzał na okrągło trzeba by obniżyć temperaturę. Najtrudniej idzie grzanie w okolicy od zera do kilku stopni na plusie w wilgotne dni. Parowniki obladzają się mocno, a defrosty potrafią być niedostateczne. Nie chodzi o to, że pompa nie dała by rady zrobić defrostu, bo mocy ma dość. Problemem jest prostota sterownika i jego programowe ograniczenia. Defrost załączony ręcznie jest wykonywany według ustawionego maksymalnego czasu defrostu. Wtedy siwy dym i odparowuje wszystko. Defrost automatyczny w trakcie pracy jest chyba robiony z priorytetem temperatury parownika, trwa znacznie krócej i nie zawsze jest skuteczny. Limit temperatury parownika kończącej defrost już ustawiłem na maksimum, a czas pomiędzy defrostami skróciłem do minimum, ale to tylko częściowo poprawiło sytuację. Edytowane 15 Grudnia 2016 przez gondoljerzy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gondoljerzy 22.12.2016 07:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Grudnia 2016 Udało mi się podpiąć moją chinkę pod niezależny od niej sterownik temperatury. Jako pozostałość po kotle olejowym mam wewnątrz domu sterownik Danfoss. Stary, ale jary. Sygnał ze sterownika idzie na małe przekaźniki, które z kolei oszukują rezystancję czujników temperatury w pompie ciepła. W sterowniku mam sześć rozkazów zmiany temperatury na każdy dzień. Oddzielne sześć na dni robocze i podobnie sześć rozkazów na dni weekendowe. Zmniejszyłem też taktowanie załączania pompy przez zwiększenie różnicy temperatur uruchamiających powtórne załączenia. Minus tego ostatniego manewru: podczas grzania pompą średnia temperatura w grzejnikach spadła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.