Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Księgowi budują oszczędnie, czyli samemu:)


Recommended Posts

Tak myślę, czy wysięgnik pompy da radę pomiędzy belkami, tam jest 46cm. Nie wszystkie belki położone, na garażu i kotłowni nie mam, bo tam mam 6m i zaraz będę podstemplowywał.

 

O chcesz wylewać chudziaka między stemplami?

 

Chyba lubisz się narobić ;)

Dla przykładu u mnie ławy wykopała koparka - dobry operator i niewiele równania miała ekipa. Czas koparki 2h, koszt 350zł. Dzień wcześniej temu samemu koparkowemu zapłaciłem za 4h pracy (czyszczenie działki zarośniętej samosiejkami i zebraniu humusu) tyle samo. Jak zapytałem czemu dzisiaj 2x drożej za godzinę, to powiedział, że za to jak dobry jest i mało trzeba poprawiać (ekipa przytaknęła) a wczorajszą robotę byle kmiot by zrobił ;)

Dwa tygodnie machania szpadlem zamiast wydaniu 350 zł, to tak trochę tanio robocizna wychodzi ;)

 

Ja to lubię się najpierw nakombinować, jak coś zrobić, żeby się nie narobić (i nie wydać za dużo) i dopiero biorę się za robotę.

 

Tak jeszcze raz popatrzyłem na fotki - nie dawałeś ocieplenia na ścianę fundamentową? I nie izolowałeś poziomo papą fundamentu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 223
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Przede wszystkim nie stempluj przed układaniem pustaków.!!!

Kładziesz 4-5 rzędów i stemplujesz, kładziesz kolejne 4-5 rzędów i znów stemplujesz. I tak do końca. Jak najpierw podstemplujesz jak będziesz później belki dosuwał do pustaków? Można ułożyć 2 końcowe pustaki po obu stronach i w miarę masz równo ale z doświadczenia wiem że gary są czasem nie idealne i trzeba trochę korygować belki. Nie wymierzysz idealnie pod gary. Co do belek długich nic z nimi się nie stanie moje "wisiały" 2 tygodnie lub dłużej już nie pamiętam. Poza tym ugięcie lepiej podbić jak już pustaki są ułożone ;)

Pamiętaj o żebrach rozdzielczych ;)

 

Powodzenia ja kładłem wszystko sam tylko te długie pomagał mi kolega :D

 

 

Ja bym proponował:

 

1. układasz wszystkie belki stropowe, ustalając mniej więcej rozstaw (ok. 47 cm, w zależności od pustaka stropowego)

2. układasz skrajne pustaki, które wyznaczą Ci właściwe rozstawy.

3. wyznaczasz żebra rozdzielcze

4. stemplujesz (jest szansa, że stemple będą pokrywać się z żebrami rozdzielczymi

Ja stosowałem specjalne kształtki żeber rozdzielczych, powiem szczerze, że bardzo fajna rzecz (przyśpiesza znacznie układanie)

Kolejna sprawa: stemple, ja do tego celu kupiłem używane stemple wykręcane (koszt 20złł, poszukaj na serwisie aukcyjnym).

Później odsprzedałem te stemple nawet z niewielkim zyskiem, zatem byłem na zero ale przyjemność z stemplowania stropu bezcenna.

 

Jak coś źle napisałem to niech koledzy (samobudujący) mnie poprawią,

 

co do sposobu układania terivy to sam decyduj (jest wiele poradników i instrukcji producentów jak to robić)

.

 

....aha chudziak przed stropem, bo niby na czym będziesz opierał stemple (ktoś już tu pisał o tym)

Edytowane przez shael
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

....aha chudziak przed stropem, bo niby na czym będziesz opierał stemple (ktoś już tu pisał o tym)

 

na bloczkach fundamentowych, które mam na schody i taras, ale ja wyleję jednak z pompy chudy beton, belek mam niewiele położonych i tylko dwa skrajne pustaki, są to najkrótsze belki, nie są podparte stemplami, a więc łatwo położę folie-izolację pod chudy i wyleję.

 

Dziś walczyłem ze skręcaniem zbrojenia pod nadproże garażowe i od szalowałem wcześniej wylany słup

 

garaz.jpg

 

Co do fundamentów, bo kolega pytał, mam izolację poziomą, miedzy ścianą fundamentową a ściana normalną, ocieplał będę na końcu styropianem, tylko cześć ściany fundamentowej wystającej ponad ziemią, razem z ocieplaniem budynku, jednakże ścianę mam odizolowaną bardzo silną folią (miałem jej całe rulony darmo). Nie jestem zwolennikiem ocieplania fundamentu styro na 1,5m wgłąb ziemi, to nie dom z piwnicą, są na forum całe debaty na ten temat....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Owszem. Debaty są. Oczywiste jest jednak, że temperatura gruntu spada poniżej zera co najmniej na głębokości 10cm. A i niżej jest nieznacznie na plusie. A fundament to radiator, który ten chłód dostarcza w górę (jak kto woli odprowadza ciepło w dół, a jak go nie zaizolujesz od zewnątrz to i w bok).

Choćbyś nie wiem ile dał izolacji pod posadzki, to trochę ciepła pójdzie w grunt. Jak ocieplisz fundament, to ta zostanie. Można na to patrzeć jak na akumulator (to jedna z kilku przyczyn, dlaczego nowy dom zużywa dużo więcej energii na ogrzewanie w pierwszych sezonach. Jak nie ocieplisz, to będzie uciekało na boki.

 

Ale istotne jest też to, że jak dajesz izolację poziomą z papy, to musi ona też odizolować ocieplenie - więc za krótko przyciąłeś papę na fundamencie. A teraz nie będziesz miał nawet jak tego zgrzać czy skleić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Owszem. Debaty są. Oczywiste jest jednak, że temperatura gruntu spada poniżej zera co najmniej na głębokości 10cm. A i niżej jest nieznacznie na plusie. A fundament to radiator, który ten chłód dostarcza w górę (jak kto woli odprowadza ciepło w dół, a jak go nie zaizolujesz od zewnątrz to i w bok).

Choćbyś nie wiem ile dał izolacji pod posadzki, to trochę ciepła pójdzie w grunt. Jak ocieplisz fundament, to ta zostanie. Można na to patrzeć jak na akumulator (to jedna z kilku przyczyn, dlaczego nowy dom zużywa dużo więcej energii na ogrzewanie w pierwszych sezonach. Jak nie ocieplisz, to będzie uciekało na boki.

 

Ale istotne jest też to, że jak dajesz izolację poziomą z papy, to musi ona też odizolować ocieplenie - więc za krótko przyciąłeś papę na fundamencie. A teraz nie będziesz miał nawet jak tego zgrzać czy skleić.

1. Popatrzcie na mapy przemarzania gruntu w Polsce i nie piszcie głupot że przemarza tylko 10cm . ;)

2. Pokaż mi projekt domu w XXI w w Polsce który nie zakłada przy tradycyjnych fundamentach ocieplenia ściany fundamentowej :jawdrop:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Popatrzcie na mapy przemarzania gruntu w Polsce i nie piszcie głupot że przemarza tylko 10cm . ;)

 

Znajdź mi dzień i datę, gdzie faktyczny odczyt temperatury w stacji meteo na głębokości większej niż 10cm wskazał mniej niż 0*.

 

Nie pytam o deklarację wiary, tylko o faktyczne wyniki pomiarów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Popatrzcie na mapy przemarzania gruntu w Polsce i nie piszcie głupot że przemarza tylko 10cm . ;)

2. Pokaż mi projekt domu w XXI w w Polsce który nie zakłada przy tradycyjnych fundamentach ocieplenia ściany fundamentowej :jawdrop:

 

Dokładnie tak, nie ma takiego projektu, a jednak w Skandynawii mimo surowszego klimatu nie wkopuje się w ziemie dukatów w postaci styropianu. drugim pytaniem jest czy oby przymarzanie, nie jest z dwóch stron ściany fundamentowej i czy aby nie trzeba by ściany fundamentowej z dwóch stron ocieplać.

Ja ocieplę razem z budynkiem część ściany fundamentowej, ale bez szaleństw na 1 czy 1,5 metra wgłąb ziemi, na forum pełno dyskusji na ten temat i wzajemnego wytykania, jak i też pełno ekip budowlanych izolujących najtańszym styropianem i kładących folie kubełkową odwrotnie.

Sprzedawcy styropianu zacierają ręce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Śmieszna dyskusja. Mi kiedyś zamarzła rurą z wodą, a była zakopana ponad metr głęboko. Jak ktoś nie chce izolować to jego sprawa.

A w Skandynawii to raczej robią płytę fundamentową, albo taką ślepą piwniczkę o wysokości 50cm dla odizolowania od gruntu. Podobnie budynki stacji polarnych stawia się uniesione na fundamentach punktowych, żeby zminimalizować styk z gruntem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możliwe, ze dyskusja przyciągnie radykalnych przeciwników izolowania styro fundamentów, na pewno ta grupa jest w mniejszości, co widać zresztą było po innych wątkach, ja jeszcze sprawę przemyślę, zawsze mogę położyć styro niżej, na pewno lepiej to zrobić, niż nie robić, i na pewno to nie zaszkodzi, jednakże na innych wątkach ci którzy tego nie robili sensownie argumentowali i podważali sens tego typu wydatku, w odniesieniu do korzyści jaką niesie tego typu ocieplenie.

Jaką temperaturę ma fundament nieocieplony, a jaką ocieplony styro z jednej strony i jaki to ma wpływ na uciekanie ciepła to już zostawiam mądrzejszym głowom.

 

Co do zmian poziomu wody, to ja mam teraz jeszcze wyciągnięcie piachu z mojej studzienki, którą wykopałem 3 lata temu. Do tej pory nie miałem problemu po zimie, w tym roku szpila (rura 110cm) zaszła piaskiem i moja abisynka nie daje rady. Niestety Mcgyver ze mnie słaby i zamówiłem gotową szlamówkę klapową, powinienem z jej pomocą wyciągnąć wodnisty urobek. Bez wody, ani rusz na budowie, to już wiem :(

 

Do samodzielnej pracy zainspirował mnie Ryszard (nie wiem czy mogę zapodać link na forum). Mam wodę na głębokości 5,5m i udało się trafić w jej źródło bez pomocy zaprzyjaźnionego różdżkarza.Ot to jak samodzielnie z małym budżetem laik może wykopać studzienkę do użytku gospodarczego...

 

Edytowane przez RysiekWLKP
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znajdź mi dzień i datę, gdzie faktyczny odczyt temperatury w stacji meteo na głębokości większej niż 10cm wskazał mniej niż 0*.

 

Nie pytam o deklarację wiary, tylko o faktyczne wyniki pomiarów.

Poczytaj tutaj http://forum.muratordom.pl/showthread.php?33479-G%C5%82%C4%99boko%C5%9B%C4%87-przemarzania-gruntu .

Jak nie wierzysz w przemarzanie gruntu to po co ławę fundamentową dajesz na takiej głębokości ??? Daj na 30 cm i w/g Ciebie będzie dobrze - będziesz miał i tak 20 cm zapasu ( tylko jeszcze znajdź nadzór budowlany który Ci to zaakceptuje ).

PS. nie odkrywaj Ameryki - mądrzejsi od Ciebie i mnie dawno to stwierdzili i uzgodnili konsensus.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie tak, nie ma takiego projektu, a jednak w Skandynawii mimo surowszego klimatu nie wkopuje się w ziemie dukatów w postaci styropianu. drugim pytaniem jest czy oby przymarzanie, nie jest z dwóch stron ściany fundamentowej i czy aby nie trzeba by ściany fundamentowej z dwóch stron ocieplać.

Ja ocieplę razem z budynkiem część ściany fundamentowej, ale bez szaleństw na 1 czy 1,5 metra wgłąb ziemi, na forum pełno dyskusji na ten temat i wzajemnego wytykania, jak i też pełno ekip budowlanych izolujących najtańszym styropianem i kładących folie kubełkową odwrotnie.

Sprzedawcy styropianu zacierają ręce.

Oczywiście że lepiej ocieplić z obu stron np tak IMAG1033 (1).jpg, albo w ogóle dać płytę zamiast tradycyjnych fundamentów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Dziękuję za teoretyczne rozważania.

A konkrety? Pomiary?

Ułatwię - tutaj masz dane:

http://www.meteo.waw.pl/hist.pl

I na -10cm spada poniżej zera na kilka dni raz na kilka lat.

Na pół metra zawsze na plusie.

 

 

 

profcolor.png

Źródło (ale padło)

 

i w Krakowie

 

http://kaizen.neostrada.pl/public/budowa/gruntkrakow.jpg

źródło

 

Jak nie wierzysz w przemarzanie gruntu to po co ławę fundamentową dajesz na takiej głębokości ???

 

Uważasz, że to kwestia wiary? To nie mamy o czym dyskutować.

A dałem, bo tak mam w projekcie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aby odciąć lub zminimalizować mostek na styku ściana fundamentowa ściana nośna możesz tak [ATTACH=CONFIG]383582[/ATTACH]

 

To te bloczki, co mają lambdę w pionie 0,33? Fajny mostek przewodzący ciepło z muru do fundamentu. Dla porównania bloczek BK w poziomie i w pionie ma tyle samo - 0,11 klasy 400?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dałeś bo nikt by Ci nie odebrał budynku inaczej posadowionego . Mądrzejsi od Ciebie dawno na podstawie wielodziesięcioletnich obserwacji podali zakresy przemarzania gruntu i wymagane poziomu posadzenia ław fundamentowych budynków mieszkalnych . A wiesz po co ? aby zabezpieczyć ludzi przed głupotą domorosłych budowlańców nie posiadających dostatecznej wiedzy i wyobraźni ( podobni do Ciebie budowali na terenach zlewowych i byli zdziwieni że ich powódź zalała bo przecież 20 lat rzeka nie wylewała - Niemcy wiedzieli dlaczego nie budowali we Wrocławiu na Kozanowie ). Pokaż tegoroczne obserwacje - było trochę mrozów w bezśnieżne dni ( a wystarczy jeden aby wysadzić nieprawidłowo posadzony dom ).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To te bloczki, co mają lambdę w pionie 0,33? Fajny mostek przewodzący ciepło z muru do fundamentu. Dla porównania bloczek BK w poziomie i w pionie ma tyle samo - 0,11 klasy 400?

To podaj jeszcze wytrzymałość na ściskanie i znaną powszechnie woododporność BK . PS. nie każdy buduje parterowy domek , mam 2 lane stropy , pełne deskowanie dachu i dachówkę ceramiczną i na tym dającym się pokruszyć w ręku BK 400 z pewnością nie postawiłby nikt myślący.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze raz - zamarzła rura z wodą w wodociągu w drodze, zakopana głębiej niż metr. Jak to możliwe, skoro grunt ma tam według ciebie dodatnią temperaturę?

 

A nie po to aby uchronić przed rozwalaniem budynku na skutek przemarzaniai ruchów gruntu z tym zwiazanych?

 

Nie. Taka zmarzlina jest w głębi kontynentu bardzo stabilna i właśnie chodzi o wychłodzenie przez przewodzie ciepła.

Na przykład w pokoju połóż płytę kamienną, albo metalową, poczekaj z godzinę aż osiągnie temperaturę otoczenia i stań na niej bosą stopą, a potem na podłodze drewnianej. Niby ta sama różnica temperatur, ta sama izolacja między stopą, a podłożem, a mimo to utrata ciepła jest inna. Otóż ważne jest ciepło właściwe odbiornika i im wyższe, tym większy przepływ energii.

Edytowane przez Przemek Kardyś
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za teoretyczne rozważania.

A konkrety? Pomiary?

Ułatwię - tutaj masz dane:

http://www.meteo.waw.pl/hist.pl

I na -10cm spada poniżej zera na kilka dni raz na kilka lat.

Na pół metra zawsze na plusie.

 

 

profcolor.png

Źródło (ale padło)

 

i w Krakowie

 

http://kaizen.neostrada.pl/public/budowa/gruntkrakow.jpg

źródło

 

 

 

Uważasz, że to kwestia wiary? To nie mamy o czym dyskutować.

A dałem, bo tak mam w projekcie

 

Szkoda że nie pochwaliłeś się swoimi pomiarami z tego roku -2 -4 C na 10 cm było kilka dni . Ciekawe czemu zniszczyło Ci chudziaka - czyżbyś nie przewidział że w Polsce kilkunastostopniowe mrozy to norma ( ostanie 2-3 zimy były ciepłe to mogłeś zapomnieć ).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkoda że nie pochwaliłeś się swoimi pomiarami z tego roku -2 -4 C na 10 cm było kilka dni .

 

Nie mam w tej chwili czujnika 10cm pod powierzchnią gruntu. Mam pod XPS, pod domem, w ławie - ale żaden nie jest przykryty tylko i aż 10cm gruntu.

 

 

Ciekawe czemu zniszczyło Ci chudziaka

 

To jest bardzo dobre pytanie. Drugie, nie mniej dobre, dlaczego max pół centymetra grubości? Albo tydzień na lekkim minusie nie wystarczył do związania (bo potem były mrozy pod -20), albo w betoniarni zapomnieli dodać plastyfikatora (wg świadectwa dodali - ale da się to sprawdzić)?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...