Duża wilgoć na ścianach albo grzyb we wczesnym stadium.

[elsik1234]

Witam serdecznie , nie jestem pewny czy uderzam do odpowiedniego działu ale wnętrza się w to wliczają.

Otóż wynajmuję mieszkanie od 1,5 roku , gdy wynajmowaliśmy było pomalowane na nowo. Nastała jesień i jakieś 2 tyg temu zobaczyłem na ścianach malutkie "zacieki" które w obecnym stanie wyglądają dosyć zajmująco.

Hydraulik był wczoraj i twierdzi że to woda która zbiera się pod wanna gdyż jest tam 2cm miejsca w głąb i woda stoi przy czym idzie na ściany. Tylko zastanawia mnie fakt że wyszło to dopiero po 1.5 roku użytkowania. Informacje jakimi zostaliśmy uraczeni wskazują na przepływanie wody pod podłogą, po czym atakują ściany.

Z dnia na dzień jest coraz gorzej , zaczęła puchnąć farba i odchodzić w miejscach naszej sypialni i przedpokoju kolidującego z łazienką.

Zamieszczam poniżej zdjęcia które oddadzą stan faktyczny na dzień dzisiejszy.

Na pewno pominąłem masę informacji ale jestem w tym temacie laikiem także liczę na pytania na które odpowiem w ramach możliwości technicznej.

 

Pozdrawiam

[Elfir]

zgłoś właścicielowi mieszkania, to jego problem.

[Qmaz]

Dokładnie - nie przejmuj się tym, zgłoś właścicielowi i niech odpowie. Jak coś to możesz wstrzymać się od płacenia czynszu za niespełnienie wymagań dot. zamieszkania.

[elsik1234]

Wiem że to należy do właściciela mieszkania ale zależy mi na odpowiedzi na moje pytanie. Cobym na przyszłość wiedział co zrobić w takiej sytuacji i co dokładnie dolega i powoduje owy problem.

[Elfir]

Skoro hydraulik mówi , że leci po ścianie z powodu nieszczelności w instalacji, to dlaczego mu nie wierzysz? W przeciwieństwie do nas widział zaciek, zna rozkład mieszkania, wie gdzie idą rury.