Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

energooszczedny czy tradycyjny dom?


Recommended Posts

Gość Arturo72
Jednego nie rozumiem, czemu wszystko kręci się wokół tego ogrzewania, izolacji i super PC ? Tak jakby dom miał tylko jedną funkcję - grzać bez strat. Owszem ogrzewanie jest drogie ale teraz spieramy się o roczne oszczędności rzędu 500 zł, nawet w przeciągu iluś lat są to niewielkie pieniądze.
Budujesz dom na rok,dwa czy kilkadziesiąt ?W przeciągu 10 lat ekogroszek podrozal o 130%,prąd i gaz o 80-100%. Druga sprawa,Ty obnizyles sobie z automatu komfort życia pakując pod dach paliwo stałe,które jest drogą inwestycją. Jaki Ci cel w tym przyswiecal nie rozumiem...Ja z automatu polepszylem sobie komfort życia chcąc grzać bezobslugowym źródłem ciepła czyli prądem,które na etapie adaptacji było tańsze niż paliwo stałe,właśnie dzięki temu,że myslalem i liczyłem.W trakcie zmieniłem na pompę ciepła i dzięki temu mam tani w inwestycji dom a przy tym tani w eksploatacji dom a co najważniejsze w pełni bezobsługowy i bez syfu z ekogroszka w domu i na zewnątrz :DCo do "oszczędności" z tego tytułu,sąsiad w domu "projektowym" grzeje ekogroszkiem i płaci rocznie 2400zł a ja w domu "nie projektowym" płace rocznie 1000zł.Widzisz różnicę roczną i na przestrzeni np.10,20,30 lat ? Pomijając kwestię komfortu zycia ? Edytowane przez Arturo72
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 174
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

A o co chodzi bo nie kumam ?

Lubisz spać pod gołym niebem w szalasie z patykow,żeby mroźne powietrze smagalo Ci twarz ? :D

No przeca można cały dom ze styropianu zbudować, po co mury ? W zimie ciepło, w lecie chłodno, ale czy to zdrowe i naturalne ? Czemu buduje się domy z drewna ? może dlatego że dobrze się w nich czujemy, są dla nas naturalne. A styropian nie jest naturalny im więcej i szczelniej tym gorzej. Czasem trzeba też i mróz na twarzy poczuć

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też wiele pozmieniałem, architekt adaptujący miał dość roboty i zeszło dłużej niż się spodziewałem. Pozmieniałem ilość okien i ich rozmieszczenie, zmieniłem grubość izolacji i tu wbrew wszelakim oczekiwaniom zmieniłem kocioł gazowy i pomieszczenie w którym się znajdował na kotłownię na paliwo stałe, zastosowałem pełną podłogówkę i WM z rekuperacją, zmieniłem również materiał ścian nośnych na taki którego nie używa się w okolicy, też ku zdziwieniu wszystkich, zastosowałem lany strop nad poddaszem też ku zdziwieniu wszystkich i wg wyliczeń będę miał podobne wartości U dla dachu 0,15, dla ścian 0,17 i podłogi 0,18 nie są to wartości powalające ale uznałem je za rozsądne i ekonomicznie uzasadnione. Współczynnik Ep z założeń wychodzi poniżej 50 ale myślę że będzie niższy. A projektowy był 86. Jakie poniosę rzeczywiste koszty, się okaże. Jednego nie rozumiem, czemu wszystko kręci się wokół tego ogrzewania, izolacji i super PC ? Tak jakby dom miał tylko jedną funkcję - grzać bez strat. Owszem ogrzewanie jest drogie ale teraz spieramy się o roczne oszczędności rzędu 500 zł, nawet w przeciągu iluś lat są to niewielkie pieniądze. Owszem można je zaoszczędzić ale mieszkać w termosie hm to nie dla mnie.

 

Zmieniłeś kocioł gazowy na "eko"groszek w domu z przegrodami na poziomie 0.17 i wentylacją mechaniczną ???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No przeca można cały dom ze styropianu zbudować, po co mury ? W zimie ciepło, w lecie chłodno, ale czy to zdrowe i naturalne ? Czemu buduje się domy z drewna ? może dlatego że dobrze się w nich czujemy, są dla nas naturalne. A styropian nie jest naturalny im więcej i szczelniej tym gorzej. Czasem trzeba też i mróz na twarzy poczuć

 

Dom generalnie też nie jest naturalny. Drzewo jest, ewentualnie jaskinia...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Budujesz dom na rok,dwa czy kilkadziesiąt ?W przeciągu 10 lat ekogroszek podrozal o 130%,prąd i gaz o 80-100%. Druga sprawa,Ty obnizyles sobie z automatu komfort życia pakując pod dach paliwo stałe,które jest drogą inwestycją. Jaki Ci cel w tym przyswiecal nie rozumiem...Ja z automatu polepszylem sobie komfort życia chcąc grzać bezobslugowym źródłem ciepła czyli prądem,które na etapie adaptacji było tańsze niż paliwo stałe,właśnie dzięki temu,że myslalem i liczyłem.W trakcie zmieniłem na pompę ciepła i dzięki temu mam tani w inwestycji dom a przy tym tani w eksploatacji dom a co najważniejsze w pełni bezobsługowy i bez syfu z ekogroszka w domu i na zewnątrz :DCo do "oszczędności" z tego tytułu,sąsiad w domu "projektowym" grzeje ekogroszkiem i płaci rocznie 2400zł a ja w domu "nie projektowym" płace rocznie 1000zł.Widzisz różnicę roczną i na przestrzeni np.10,20,30 lat ? Pomijając kwestię komfortu zycia ?

 

Uzależnianie się od prądu na dość niepewnym rynku energii elektrycznej i jej dostaw i cen nie jest zbyt przemyślane ... tak bez urazy. W przyszłym roku wprowadzony zostanie rynek energii a nie konsumenta, co oznaczać będzie zmianę cen i warunków. Podwyżki będą spore, zniknąć mogą taryfy ulgowe a tendencja będzie wzrostowa i z roku na rok będzie drożej. Za kilka lat może się okazać że prądu nie będzie w godzinach szczytu lub jego cena będzie tak duża, że bilans super wydajnej PC a ekogroszku odwróci sytuację i Ty zapłacisz drożej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Arturo72
Uzależnianie się od prądu na dość niepewnym rynku energii elektrycznej i jej dostaw i cen nie jest zbyt przemyślane ... tak bez urazy. W przyszłym roku wprowadzony zostanie rynek energii a nie konsumenta, co oznaczać będzie zmianę cen i warunków. Podwyżki będą spore, zniknąć mogą taryfy ulgowe a tendencja będzie wzrostowa i z roku na rok będzie drożej. Za kilka lat może się okazać że prądu nie będzie w godzinach szczytu lub jego cena będzie tak duża, że bilans super wydajnej PC a ekogroszku odwróci sytuację i Ty zapłacisz drożej.
Nawet 300% podwyżka prądu to dla mnie ok.3000zł rocznie za c.o+cwu.W M4 52m2 za samo c.o rocznie płaciłem 2000zł...Jeszcze jakieś pytania ?Wiesz teraz czemu "opłaca" się zmniejszać zapotrzebowanie domu na energię ?Bo gdybym grzał samym prądem a nie pompą to za ogrzewanie płaciłbym 1500zł za sezon grzewczy,bez upierdliwego ekogroszka,bez kotłowni,bez komina i bez przerzuconych ton...ogólnie bez syfu w domu :D
podstawowe to ciepło z sieci.
Gratuluje pomysłowości :D Edytowane przez Arturo72
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Arturo72, nie ma sensu naciskać, niech każdy robi jak uważa. Ty zaizolowałeś dom, ja również starałem sie co się okaże jak zamontują PC i będę grzał. WG ozc zszedłem z zapotrzebowaniem ze 120 do 63. Wydaje mi się, że to dobry wynik. Jest parę rzeczy, które bym zrobił, ale za późno się obudziłem i jest kilka błędów budującego pierwszy dom.

 

U mnie miał być ekosyf, ale czytanie, porównywanie kosztów itp dowiodło, że nie będę murzynem w domu i robił na 2 etatach, a żona dodatkowo sprzątaczką w kotłowni. Nie wiem czy będę miał zdrowi na taskanie worków.

 

Od dwóch miesięcy grzeje nagrzewnica 1kW i mam temperaturę 10-11 stopni. Grzeję w taniej t aryfie ok 8h na dobę. Garaż stanowi obecnie źródło zimna bo nie ma drzwi na strych. A drzwi techniczne nie są szczelne i czuć jak wieje i muszę uszczelni założyć.

Edytowane przez cob_ra
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogrzewanie gazowe jest szalenie wygodne i z niego z radością korzystam. To był najlepszy mój wybór, choć większość populacji uważa gaz za najdroższe źróło ciepła (sic !!). W pierwszym roku zapłaciłem 2800 zł, z czego 1500 zł kosztowało wygrzanie posadzek i zimnego budynku. W tym roku zapłacę 2000 zł. Po pierwszym roku spadłem do taryfy W-2.1 i szacuję wydać 11 000 kWh, przy 21-22 0C w budynku. Oczywiście, że mam kilka "zimnych pkt" jak chociażby parapety granitowe oddzielone listwą profilową albo rolety zewnętrzne oddzielone 2 cm styropianu od nadproża. No ale jest to wynikiem niewiedzy na pewnym etapie...

 

Generalnie uważam, że ekogroszek to masakra w domu - widziałem kotłownie po 1 roku - czarne ściany i sufit, worki w garażu ! Oczywiście, że należy na etapie projektu zastanowić się nad rozwiązaniami technicznymi w tym energooszczędnymi, jednak znaczna ingerencja w bryłę projektu wymaga konsultacji z architektem by nie tworzyć koszmarków architektonicznych. Oczywiście, że osoby które nie mają gazu w drodze winny rozważyć energię elektryczną. I napiszę, że projekty gotowe są do dupy, w moim ściana była jednowarstwowa bez izolacji ! Zmieniłem na 24 porotherm + 20 cm wełny na ścianach. Ta wełna też wzbudzała pukanie się w głowę... W projekcie grzejniki, dałem podłogówkę... itp... itd ... Ciągle będę uważał, że większość inwestorów nie wgłębi się w niuanse ufając projektom ... i wykonawcom. Tak więc to jest dla hobbystów.

Edytowane przez piotrek0m
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dom z zapotrzebowaniem 70kwh/m2 nie stanowi specjalnie dużego wyzwania. Wystarczy zastosować 20cm styropianu na ścianę 15 na podłogę i poddasze 40cm wełny lub 12cm folii termoizolacyjnej(koszt folii tańszy niż 40cm wełny). Mój dom 87mkw pow. użytkowej budowany w technologii tradycyjnej. Grzeję gazem i rachunki za poprzedni sezon grzewczy to 1390zł za całość. Czy warto budować dom energooszczędny-warto i nie wychodzi wcale drożej, czy warto montować pompę ciepła-nie bo nigdy się nie zamortyzuje i kosztuje masakrycznie dużo. Czy warto montować rekuperencję? Nie gdy w pobliżu ktoś pali węglem, smród gwarantowany, średnia przyjemność.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy warto montować rekuperencję? Nie gdy w pobliżu ktoś pali węglem, smród gwarantowany, średnia przyjemność.

Rozumiem że wentylacja grawitacyjna w magiczny sposób odfiltruje dym z palenia węglem?

 

 

czy warto montować pompę ciepła-nie bo nigdy się nie zamortyzuje i kosztuje masakrycznie dużo.

To czym mam grzać i ile to kosztuje?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem że wentylacja grawitacyjna w magiczny sposób odfiltruje dym z palenia węglem?

 

To czym mam grzać i ile to kosztuje?

 

Nie, ale grawitacyjną wentylację mam w kotłowni, gdzie jest kondensacyjny piec gazowy jednofunkcyjny z zamkniętą komorą spalania oraz w łazience gdzie jest wentylacja mechaniczna przez którą nie "wchodzą" spaliny do domu w każdym razie nie czuć. W kotłowni wystarczy zamknąć drzwi i zapachy nie rozchodzą się po domu.

 

Gazem u mnie 1390zł na rok co daje ok 80kwh/m2/rok przy powierzchni 87mkw. ok 634m3 gazu rocznie na grzanie przy kaloryferach firmy purmo i cieple zasilania do 50st. C zwykle koło 40 sprawdzałem termometrem na podczerwień:). Przy pompie ciepła, ile by wynosiły rachunki 1000zł? Oszczędność 390zł co powoduje że pompa ciepła nigdy się nie zamortyzuje bo jej koszt to często 50tys. zł minimum. Nie wspominam o kosztach eksploatacyjnych, gdyż serwisować też ją trzeba, podobnie jak źródło z którego czerpiemy ciepło nie jest bezobsługowe.

Edytowane przez Arturjn
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, ale grawitacyjną wentylację mam w kotłowni, gdzie jest kondensacyjny piec gazowy jednofunkcyjny z zamkniętą komorą spalania oraz w łazience gdzie jest wentylacja mechaniczna przez którą nie "wchodzą" spaliny do domu w każdym razie nie czuć. W kotłowni wystarczy zamknąć drzwi i zapachy nie rozchodzą się po domu.

 

Gazem u mnie 1390zł na rok co daje ok 80kwh/m2/rok przy powierzchni 87mkw. ok 634m3 gazu rocznie na grzanie przy kaloryferach firmy purmo i cieple zasilania do 50st. C zwykle koło 40 sprawdzałem termometrem na podczerwień:). Przy pompie ciepła, ile by wynosiły rachunki 1000zł? Oszczędność 390zł co powoduje że pompa ciepła nigdy się nie zamortyzuje bo jej koszt to często 50tys. zł minimum. Nie wspominam o kosztach eksploatacyjnych, gdyż serwisować też ją trzeba, podobnie jak źródło z którego czerpiemy ciepło nie jest bezobsługowe.

 

To rozumiem, że poza łazienką, nie masz w domu żadnej wentylacji.

Nie zazdroszczę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, ale grawitacyjną wentylację mam w kotłowni, gdzie jest kondensacyjny piec gazowy jednofunkcyjny z zamkniętą komorą spalania oraz w łazience gdzie jest wentylacja mechaniczna przez którą nie "wchodzą" spaliny do domu w każdym razie nie czuć. W kotłowni wystarczy zamknąć drzwi i zapachy nie rozchodzą się po domu.

 

Gazem u mnie 1390zł na rok co daje ok 80kwh/m2/rok przy powierzchni 87mkw. ok 634m3 gazu rocznie na grzanie przy kaloryferach firmy purmo i cieple zasilania do 50st. C zwykle koło 40 sprawdzałem termometrem na podczerwień:). Przy pompie ciepła, ile by wynosiły rachunki 1000zł? Oszczędność 390zł co powoduje że pompa ciepła nigdy się nie zamortyzuje bo jej koszt to często 50tys. zł minimum. Nie wspominam o kosztach eksploatacyjnych, gdyż serwisować też ją trzeba, podobnie jak źródło z którego czerpiemy ciepło nie jest bezobsługowe.

 

Aleś poleciał....

 

Pompa ciepła dla domu takiego, jak Twój (z dużym naddatkiem) to 22tyś, a serwisowanie źródła ?

Powietrze chcesz serwisować ? :lol:

 

Koszty serwisowe w przypadku urządzenia gazowego są dużo większe, nie wspominając o dodatkowym abonamencie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, ale grawitacyjną wentylację mam w kotłowni

w łazience gdzie jest wentylacja mechaniczna

 

To jaką w końcu masz wentylację i jak się to ma do smrodu dymu od sąsiadów?

 

 

Gazem u mnie 1390zł na rok co daje ok 80kwh/m2/rok przy powierzchni 87mkw. ok 634m3 gazu rocznie na grzanie przy kaloryferach firmy purmo i cieple zasilania do 50st. C zwykle koło 40 sprawdzałem termometrem na podczerwień:). Przy pompie ciepła, ile by wynosiły rachunki 1000zł? Oszczędność 390zł co powoduje że pompa ciepła nigdy się nie zamortyzuje bo jej koszt to często 50tys. zł minimum. Nie wspominam o kosztach eksploatacyjnych, gdyż serwisować też ją trzeba, podobnie jak źródło z którego czerpiemy ciepło nie jest bezobsługowe.

 

Pompa ciepła za 50k? Chyba za połowę tego.

Przy kosztach grzania gazem liczysz abonament? U mnie 600zł rocznie samych stałych opłat. Liczysz koszt przyłącza, komina?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uzależnianie się od prądu na dość niepewnym rynku energii elektrycznej i jej dostaw i cen nie jest zbyt przemyślane ... tak bez urazy. W przyszłym roku wprowadzony zostanie rynek energii a nie konsumenta, co oznaczać będzie zmianę cen i warunków. Podwyżki będą spore, zniknąć mogą taryfy ulgowe a tendencja będzie wzrostowa i z roku na rok będzie drożej. Za kilka lat może się okazać że prądu nie będzie w godzinach szczytu lub jego cena będzie tak duża, że bilans super wydajnej PC a ekogroszku odwróci sytuację i Ty zapłacisz drożej.

 

o tej energii tak mówią i piszą od 5 lat. w momencie jak zaczęli, to przestała drożeć, szczególnie ta poza szczytem. coraz częściej mówi się za to o ograniczeniach w spalaniu paliw stałych.

 

najlepszym rozwiązaniem i zabezpieczeniem jest izolacja. grzanie prądem nowego domu to dziś niewielki koszt. wyobraź sobie, że jeśli cena prądu wzrośnie dwukrotnie to za sezon taki jak rok temu zapłaciłbym niecałe 1500 zł przy grzaniu grzałką, którą kupiłem za 400 zł. jak prąd zdrożeje czterokrotnie, to ogrzewanie wyniesie mnie 3 tys. zł - w tym momencie zainwestuję w PC czy klimatyzator i znów koszt ogrzewania wyniesie 1000 zł. wtedy też okaże się, że na prąd bytowy przy mocno energooszczędnym wyposażeniu domu zużywam więcej niż na ogrzewanie domu i ciepłą wodę. w zanadrzu są jeszcze ogniwa PV, bilansowanie zużycia i produkcji. wszystko małej mocy, czyli tańsze niż dla twojego domu. a wszystko dzięki izolacji.

 

przeciążenia naszych elektrowni wynikają z problemów z chłodzeniem latem - zimą tego problemu nie ma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

o tej energii tak mówią i piszą od 5 lat. w momencie jak zaczęli, to przestała drożeć, szczególnie ta poza szczytem. coraz częściej mówi się za to o ograniczeniach w spalaniu paliw stałych.

 

najlepszym rozwiązaniem i zabezpieczeniem jest izolacja. grzanie prądem nowego domu to dziś niewielki koszt. wyobraź sobie, że jeśli cena prądu wzrośnie dwukrotnie to za sezon taki jak rok temu zapłaciłbym niecałe 1500 zł przy grzaniu grzałką, którą kupiłem za 400 zł. jak prąd zdrożeje czterokrotnie, to ogrzewanie wyniesie mnie 3 tys. zł - w tym momencie zainwestuję w PC czy klimatyzator i znów koszt ogrzewania wyniesie 1000 zł. wtedy też okaże się, że na prąd bytowy przy mocno energooszczędnym wyposażeniu domu zużywam więcej niż na ogrzewanie domu i ciepłą wodę. w zanadrzu są jeszcze ogniwa PV, bilansowanie zużycia i produkcji. wszystko małej mocy, czyli tańsze niż dla twojego domu. a wszystko dzięki izolacji.

 

przeciążenia naszych elektrowni wynikają z problemów z chłodzeniem latem - zimą tego problemu nie ma.

 

Licz sobie jak chcesz, każdy ma do tego prawo, wysłuchałem Waszych argumentów i biorę je pod uwagę, mam nadzieję że ktoś z czytających weźmie też pod uwagę i moje argumenty. Zejdź z tych elektrowni i ich ograniczeń bo wątpię żebyś miał pojęcie o czym piszesz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...