Kaizen 17.12.2016 19:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2016 absurdem jest produkcja prądu z węgla gdzie już na wstępie marnowane jest 60 %. Jakie znasz metody przemysłowe wytwarzania prądu, które mają większą sprawność? Jądrowa? Fajnie, bo ta metoda produkcji jest też tańsza i najmniej uciążliwa dla środowiska (przynajmniej do czasu awarii). Czy to absurd, że nie mamy takiej elektrowni? Nie bardzo mamy wybór. Bo i zasoby mamy, i urządzenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fotohobby 17.12.2016 19:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2016 Podbijam pytanie, ile zarabiałeś w 96 roku? Studiowałem. Dlatego mówię o minimalnej i średniej - teraz za te płace można zakupić więcej paliwa. Oj.... widzę, że kolejny ban ? Jak mi przykro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kemotxb 17.12.2016 22:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2016 Sam sobie przeczysz pisząc w pierwszym zdaniu a na końcu: Przecież ogrzewający dom prądem są wybawieniem dla producentów i dystrybutorów energii, bo kupują energię wtedy, kiedy nie ma na nią chętnych... No i nadal nie rozumiesz, że prąd powinien być wykorzystywany do celów innych niż grzewcze bo jest najgorszym pod tym względem nośnikiem energii, mamy inne źródła typowe dla tych celów. Nawet kocioł na węgiel jest lepszy niż ogrzewanie prądem z elektrowni węglowej bo stratę masz mniejszą, owszem kopcisz, ale jest to rozproszone i wykorzystujesz ciepło tak jak przystało czyli na cele grzewcze na miejscu. Elektrownia zanieczyszcza przez wiele lat jeden obszar i to dość duży i to nie tylko kominem ale i odpadem w postaci żużla i popiołu, transportem paliwa i odpadów. To że w nocy korzystamy z taniej taryfy i pobieramy małą ilość MW (czy jak ktoś chce kW) nic nie daje bo cena jaką płacą producentowi za jednostkę jest za mała i zmusza się do produkcji nieopłacalnej, im więcej nieopłacalnej energii wyprodukuje tym ma większe straty i więcej musi nadrobić w szczycie podnosząc cenę, tutaj jest cały paradoks i trudność, z jednej strony dobrze bo wahania maleją ale cena jest zbyt niska. Wygodniej by było odstawić turbogeneratory i pracować tylko na ciepłownictwo, wtedy przesyłasz czyste ciepło prosto do odbiorców pomijając skomplikowany system dystrybucji, a odbiorcy są na tyle blisko że strata jest dużo dużo mniejsza. Problem taki że technologicznie się nie da tego zrobić. Tak więc jednym z wyjść jest podnieść cenę prądu w godzinach poza szczytem i to na tyle by się to opłacało. Dałem Ci wcześniej przelicznik 1000 zł i wyżej szczyt vs 50 zł poza szczytem co daje hm 20 krotność. Dla producenta byłoby najlepiej pracować na maxa i brać najwyższą cenę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Arturo72 17.12.2016 22:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2016 (edytowane) No i nadal nie rozumiesz, że prąd powinien być wykorzystywany do celów innych niż grzewcze bo jest najgorszym pod tym względem nośnikiem energii, mamy inne źródła typowe dla tych celów.Jaja se robisz czy jesteś "suwerenem" ?Mając przyłącze prądu do domu z automatu do zasilania pralki,TV,kompa,indukcji a przy okazji do np.farelki która grzeje nam dom co za idiota byłby w stanie z tego zrezygnować i przenieść się do jaskini z ogniskiem bez przyłacza prądu,TV czy pralki ?A czy zdajesz sobie z tego sprawę,że TV,komp,pralka,indukcja to również ogrzewanie domu ?Nie rób się za "suwerena" Edytowane 17 Grudnia 2016 przez Arturo72 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kemotxb 17.12.2016 22:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2016 Jakie znasz metody przemysłowe wytwarzania prądu, które mają większą sprawność? Jądrowa? Fajnie, bo ta metoda produkcji jest też tańsza i najmniej uciążliwa dla środowiska (przynajmniej do czasu awarii). Czy to absurd, że nie mamy takiej elektrowni? Nie bardzo mamy wybór. Bo i zasoby mamy, i urządzenia. Nie znam innej metody, lepszej, gdybym ją znał byłbym albo obrzydliwie bogaty albo martwy. I tutaj cała sprawa ma się właśnie, wiemy jakie mamy straty w produkcji prądu i jego przesyle a i tak wielokrotnie poleca się jego używanie do grzania domów. Za samą stratę sięgającą ponad 60 % moglibyśmy spokojnie grzać się wiele lat. I gdzie tu jest sens myślenia. Gadanie że węglem trujesz otoczenie, owszem trujesz ale mniej niż pośrednio biorąc kWh z elektrowni węglowej. Wykorzystujesz ciepło wytworzone w kotle bezpośrednio na miejscu, pomijając całkowicie straty przesyłu i transformacji energii. To że elektrownie oczyszczają spaliny, nadzorują itd świetnie, ale to nie jest w stanie nawet w ułamku zrekompensować tego co tracimy. Atom zostawmy w spokoju bo to nie jest naszą domeną. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kemotxb 17.12.2016 23:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2016 Jaja se robisz czy jesteś "suwerenem" ?Mając przyłącze prądu do domu z automatu do zasilania pralki,TV,kompa,indukcji a przy okazji do np.farelki która grzeje nam dom co za idiota byłby w stanie z tego zrezygnować i przenieść się do jaskini z ogniskiem bez przyłacza prądu,TV czy pralki ?A czy zdajesz sobie z tego sprawę,że TV,komp,pralka,indukcja to również ogrzewanie domu ?Nie rób się za "suwerena" Co Ty z tym suwerenem masz ... już któryś post tym kadzisz. Politykę odstaw na bok i nie mieszaj jej do tego. Farelkę zastąp sobie węglem albo biomasą, będziesz bardziej eko. Zmęczyła mnie ta dyskusja. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Arturo72 17.12.2016 23:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2016 (edytowane) Co Ty z tym suwerenem masz ... już któryś post tym kadzisz. Politykę odstaw na bok i nie mieszaj jej do tego. Farelkę zastąp sobie węglem albo biomasą, będziesz bardziej eko. Zmęczyła mnie ta dyskusja.Zauważyłem,że polityka bardzo wiąze się z budowlanką i mają duzo wspólnego :DBo raz,że ciemny "suweren" wybrał PIS wierząc w bajki i gusła a dwa,że tenże "suweren" podobnie wierzy w bajki i gusła,że wegiel do ogrzewania jest tani :DFarelka to koszt ok.0,5tys.zł dla domu a węgiel to ok.20tys.zł.Chyba bez porównania dla "nie suwerena" ? Edytowane 17 Grudnia 2016 przez Arturo72 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kemotxb 17.12.2016 23:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2016 Zauważyłem,że polityka bardzo wiąze się z budowlanką i mają duzo wspólnego :DBo raz,że ciemny "suweren" wybrał PIS wierząc w bajki i gusła a dwa,że tenże "suweren" podobnie wierzy w bajki i gusła,że wegiel do ogrzewania jest tani :DFarelka to koszt ok.0,5tys.zł dla domu a węgiel to ok.20tys.zł.Chyba bez porównania dla "nie suwerena" ? Ja polityki nie lubię i jeszcze bardziej nie lubię jak wplata się ją w każdą dziedzinę życia. Kiedyś była domeną filozofów i sztuką, dziś jest obłudna i stała się stylem życia na topie. Prąd wykorzystujemy tam gdzie nie ma innej formy energii by osiągnąć cel (brzmi zbyt politycznie). Każda MWh to zmarnowane lekko 60 % i trzeba tego używać z rozsądkiem. Nauczyliśmy się że prąd jest zawsze, wszędzie i można go trwonić, jest nam zimno a co tam mam farelkę co z tego że 1500 W jakie wypuści na pokój w rzeczywistości jest zaledwie 1/3 tego ile energii zużyto na jej zasilenie. Ruszmy tyłki ... zapalmy biokominek (to tak na luz) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Arturo72 17.12.2016 23:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2016 (edytowane) co z tego że 1500 W jakie wypuści na pokój w rzeczywistości jest zaledwie 1/3 tego ile energii zużyto na jej zasilenie. Co ?????1,5kW to 1,5kW czyli przez godzinę zużycie energii do grzania będzie 1,5kWh i tyle energii przez godzinę zostanie do domu dostarczone,nie mniej nie wiecej.Prąd to 100% sprawności.Dobrze się czujesz czyś "suweren" ???? Edytowane 17 Grudnia 2016 przez Arturo72 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kemotxb 17.12.2016 23:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2016 Co ?????1,5kW to 1,5kW czyli przez godzinę zużycie energii do grzania będzie 1,5kWh i tyle energii przez godzinę zostanie do domu dostarczone,nie mniej nie wiecej.Prąd to 100% sprawności.Dobrze się czujesz czyś "suweren" ???? Od południa o tym gadamy a tu taki klops, być może to wina późnej godziny. Po pierwsze nie ma urządzeń 100 % sprawnych, owszem spirala grzejna jest temu bardzo bliska ale 100 % nie będzie nigdy. To że urządzenie końcowe ma wysoką sprawność nie oznacza że nośnik energii i sama energia też tak mają. Dam Ci transformację od momentu poczęcia. 100 % energia chemiczna (paliwa) --> 92 % energia cieplna --> 85% energia mechaniczna --> 40 % energia elektryczna --> 38% transformator, energia elektryczna --> 36 % znów transformator energia elektryczna --> i farelka energia cieplna czyli ok 35 % tyle wykorzystuje włączona do sieci farelka z tego co włożyliśmy na początku. Na każdej transformacji masz stratę. To tylko pobieżne i przybliżone wartości, bo nie wziąłem pod uwagę dokładnie przesyłu bo ten zależy od wielu zmiennych, no i model uproszczony Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Arturo72 18.12.2016 00:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2016 (edytowane) Od południa o tym gadamy a tu taki klops, być może to wina późnej godziny. Po pierwsze nie ma urządzeń 100 % sprawnych, owszem spirala grzejna jest temu bardzo bliska ale 100 % nie będzie nigdy. To że urządzenie końcowe ma wysoką sprawność nie oznacza że nośnik energii i sama energia też tak mają.Jakiś dziwny jesteś albo tak skołowany przez ogłupiaczy "suwerena" co nie dziwne w dzisiejszej sytuacji w Polsce :DPrąd w gniazdku zasilający żródło ciepła jaką jest farelka o mocy 1,5kW jaką ma sprawność jak nie 1,5kW i gdzie zauważasz "straty" energii z tych 1,5kW dające 1,5kWh energii do domu ?Z gniazdka jaka sprawność wychodzi i gdzie ona się traci ? TV też traci na sprawności ? A pralka ?Oni sami się rodzą i nie trzeba ich siać ? Edytowane 18 Grudnia 2016 przez Arturo72 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kaizen 18.12.2016 01:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2016 Za samą stratę sięgającą ponad 60 % moglibyśmy spokojnie grzać się wiele lat. A jak ten węgiel dowieźć do Twojego kociołka z większą sprawnością? Tak się czepiasz tej sprawności spalania węgla w elektro(ciepło)wniach. A spalanie w domku nie tylko niewiele większą sprawność ma (albo i niższą), to jeszcze dużo więcej leci do atmosfery syfu (filtry w elektrowniach powodują, że praktycznie do środowiska wędruje tylko para wodna i CO2). Do tego jeszcze dochodzi transport trującymi TIRami i, o zgrozo, koleją siłą elektrowozów. Tak się składa, że przesył węgla ma większe straty i koszty (w tym ekologiczne), niż przesył prądu. Chore jest śrubowanie EP i bzdurne współczynniki, które nakłaniają do śmieciuchów i kopcenia sobie i sąsiadom. I to nie tylko z komina, ale też z rur wydechowych samochodów rozwożących paliwo do tych śmieciuchów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
imrahil 18.12.2016 07:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2016 Kemotxb, straszne bzdury wypisujesz, nie pierwszy raz. grzejący prądem grzeją w taniej taryfie. jak zapewne wiesz, kotłów w elektrowniach nie można zatrzymać codziennie na kilka godzin, więc przynajmniej wyprodukowana przez nie energia nie idzie w gwizdek. jak wiesz, PC mają sprawność (COP) od 3 w górę (szczególnie, że zimy ciepłe) - udowadniają to opomiarowane instalacje. sprawność elektrowni i przesyłu =36%, zatem prąd+PC mają sprawność ponad 100%, w przypadku gruntowych znacznie ponad 100%. jaką sprawność ma kocioł na ekogroszek w nowym domu pracujący w podtrzymaniu? grzeję grzałką, czyli nieekologicznie. na CO poszło mi przez rok 300 kWh więcej niż niż na resztę prądu w domu, przy czym żyjemy energooszczędnie. maksymalne obciążenie rok temu to 2,2 kW. kocioł na paliwo stałe byłby u mnie przez 80% sezonu grzewczego w podtrzymaniu - spalałby węgiel i grzał atmosferę. naprawdę to ekologiczne rozwiązanie wg ciebie? a w przyszłości PV produkujące nieco więcej energii niż zużywa mój dom i wg obecnie obowiązujących przepisów redukujące moje rachunki do opłat stałych. tylko przy grzaniu prądem tak się da. rząd proponuje obniżkę ceny prądu nocnego przez obniżkę akcyzy, żeby zachęcić ludzi do grzania akumulacyjnego i lepszego wykorzystania istniejącego systemu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fotohobby 18.12.2016 08:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2016 (edytowane) No i nadal nie rozumiesz, że prąd powinien być wykorzystywany do celów innych niż grzewcze bo jest najgorszym pod tym względem nośnikiem energii, mamy inne źródła typowe dla tych celów. Nawet kocioł na węgiel jest lepszy niż ogrzewanie prądem z elektrowni węglowej bo stratę masz mniejszą, owszem kopcisz, ale jest to rozproszone i wykorzystujesz ciepło tak jak przystało czyli na cele grzewcze na miejscu. Elektrownia zanieczyszcza przez wiele lat jeden obszar i to dość duży i to nie tylko kominem ale i odpadem w postaci żużla i popiołu, transportem paliwa i odpadów. To że w nocy korzystamy z taniej taryfy i pobieramy małą ilość MW (czy jak ktoś chce kW) nic nie daje bo cena jaką płacą producentowi za jednostkę jest za mała i zmusza się do produkcji nieopłacalnej, im więcej nieopłacalnej energii wyprodukuje tym ma większe straty i więcej musi nadrobić w szczycie podnosząc cenę, tutaj jest cały paradoks i trudność, z jednej strony dobrze bo wahania maleją ale cena jest zbyt niska. Wygodniej by było odstawić turbogeneratory i pracować tylko na ciepłownictwo, wtedy przesyłasz czyste ciepło prosto do odbiorców pomijając skomplikowany system dystrybucji, a odbiorcy są na tyle blisko że strata jest dużo dużo mniejsza. Problem taki że technologicznie się nie da tego zrobić. Tak więc jednym z wyjść jest podnieść cenę prądu w godzinach poza szczytem i to na tyle by się to opłacało. Dałem Ci wcześniej przelicznik 1000 zł i wyżej szczyt vs 50 zł poza szczytem co daje hm 20 krotność. Dla producenta byłoby najlepiej pracować na maxa i brać najwyższą cenę. Po pierwsze - jak ktoś grzeje pompą ciepłą to używa tylko 1/4 energii elektrycznej, resztą pobiera z ziemi/powietrza. Więc nawet biorąć pod uwagę sprawność elektrowni i jej straty zuzywa sie przy tym mniej węgla, niż u posiadacza kopcącego komina. Po drugie - spaliny elektrowni są filtrowane i zawierają wielokroć mniej pyłu, siarki niż spaliny domowych kopciuchów. Ty nie widzisz, co sie dzieje w dzielnicach domków jednorodzinnych, których 80% puszcza dymka ? Mam elektrownie 6km od domu i kilkudziesięciu sąsiadów grzejących węglem i jak myślisz, kto bardziej skróci moje życie ? Po trzecie - już raz Ci napisałem, że nocny prąd jest ODPADEM. Ponieważ nie da się ZATRZYMAC eletrktrowni na noc, to nocni odbiorcy sa WYBAWIENIEM dla producentów energii i dzięki temu REDUKUJĄ IM STRATY związane z brakiem odbioru. Rozumiesz ? Gdyby nie grzejący w nocnej taryfie, to dysproporcja pomiedzy grzaniem NOC/DZIEN byłaby większa i wówczas straty producentów byłyby większe i musieliby to sobie odbijać podnosząc cenę w dzień Widzę, że na tym rynku orintujesz sie, jak w temacie kartek na rynku paliwowym.... Edytowane 18 Grudnia 2016 przez fotohobby Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
imrahil 18.12.2016 09:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2016 dodać warto, że cena nocnej energii to żadne straty dla elektrowni. jej koszt bez VAT jest dla finalnego odbiory znacznie wyższy niż wynosi cena energii na giełdzie, więc ciągle przynosi komuś zyski. nawet jeśli tylko nie przynosiłaby strat, a zyski wynosiłyby 0, to i tak pozwala zachować przyzwoite ceny energii w szczycie. gdyby ta energia szła w atmosferę, zamiast zostać sprzedaną, to wszyscy byśmy więcej zapłacili za prąd w dzień. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
karolek75 18.12.2016 09:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2016 spojrz na link w mojej stopce. To nie z elektrowni... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
imrahil 18.12.2016 10:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2016 spojrz na link w mojej stopce. To nie z elektrowni... dokładnie. ciekawe, że Niemcy spalają o wiele więcej węgla w elektrowniach niż my, a problemu z powietrzem takiego nie mają... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kemotxb 18.12.2016 14:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2016 Jakiś dziwny jesteś albo tak skołowany przez ogłupiaczy "suwerena" co nie dziwne w dzisiejszej sytuacji w Polsce :DPrąd w gniazdku zasilający żródło ciepła jaką jest farelka o mocy 1,5kW jaką ma sprawność jak nie 1,5kW i gdzie zauważasz "straty" energii z tych 1,5kW dające 1,5kWh energii do domu ?Z gniazdka jaka sprawność wychodzi i gdzie ona się traci ? TV też traci na sprawności ? A pralka ?Oni sami się rodzą i nie trzeba ich siać ? Serio mówicie że ja czegoś nie rozumiem, a przedstawiłem Ci to najprościej jak umiałem. Dam inny prostszy przykład. Bierzesz sobie z własnej hałdy (kupionej za zarobione pieniądze) 3 wiadra węgla jedno wiadro wsypujesz do kotła, dwa pozostałe wiadra węgla wsypujesz do rzeki i tak sobie palisz przez całą zimę. Czy to ma sens ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fotohobby 18.12.2016 14:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2016 (edytowane) Ty nie rozumiesz, że mając PC spalasz jedną tonę, dwie wsypujesz do rzeki, a trzy odbierasz z powietrza (ziemi) ?A domy tych, co grzeją prądem są zbudowanie starannie i z dbałością o poszanowanie energii ? A TY kopcisz ze sprawnosćią 75% (i to bardzo optymiestycznie założenie), więc na cztery tony jedną topisz.Kopcisz bez elektrofiltrów, bez mokrego odsiarczania... Edytowane 18 Grudnia 2016 przez fotohobby Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jedrek188 18.12.2016 14:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2016 Myślałem ze to wątek o budowaniu energooszczędnym a trafiłem znowu na ,,czy będzie zakaz palenia węglem"... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.