Robi25 29.11.2016 19:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2016 Witam. Mam pytanie odnośnie posadzki z mixokreta. Wokół ścian zrobiona dylatacja taśmą piankową, w progach posadzka nacięta. Dzisiaj podczas przechodzenia z jednego pomieszczenia do drugiego usłyszałem hałas z posadzki i gdy potem specjalnie jedną nogą stałem np. w holu drugą w korytarzu i przenosiłem ciężar ciała raz z jednej nogi na drugą i odwrotnie to ten hałas (jakby trzask, tarcie) było cały czas słychać. Zauważyłem to gdy podłogówka pracowała jakieś 30 minut. Dodam tylko, że dom nie jest jeszcze zamieszkany i w wewn. jest około 11 stopni. Co może być tego przyczyną. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mareks77 30.11.2016 10:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2016 Co jest pod jastrychem.Styropian systemowy z folią aluminiową czy ten z wypustkami.Czy posadzka była odpowiednio długo wysuszona przed uruchomieniem ogrzewania..Czy było używane lub wykonywane. suszenie jastrychu.Jakiego typu styropian jest pod posadzką.Jaka jest faktyczna grubość posadzki.Jaka zaprawa była używana....... gotowa czy mieszana na miejscu.Czy dodawane były odpowiednie proporcje.Czy na posadzce nie widać żadnych mikropęknieć w okolicach przejścia z jednego pomieszczenia do drugiego.Jak były układane warstwy styropianu. Takie objawy mogą dawać ewidentnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Robi25 30.11.2016 19:26 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2016 Witam. W miejscach gdzie jest podłogówka pod betonem jest folia alu do podłogówki, pod nią styropian podłogowy eps 100 dwie warstwy 5 i 6cm. Styropian układany na mijankę. Grubość posadzki 6-7 cm. Zaprawa z mixokreta robiona na miejscu. Żadnych pęknięć nie zauważyłem, przynajmniej nie przyglądałem się ale nic się w oko nie rzuciło. Posadzka robiona w maju. Polewana wodą przez kilka dni. Podłogówka uruchomiona w październiku. Dodam tylko, że to tarcie i ten odłos jakby tarcia występuje pomiędzy dwoma pomieszczeniami w któych jest podłogówka. Obok jest pomieszczenie bez podłogówki. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pan Kejk 30.11.2016 20:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2016 Wydaje mi się, że posadzka lekko pracuje na styropianie. Może jest jej zbyt mało i nie docisnęła na tyle styropianu żeby on nie pracował. Być może nie ułożył się na jakiejś nierówności. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Robi25 30.11.2016 22:05 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2016 Jak przyjechali Panowie od posadzki to powiedzieli, że styropian ściśle ułożony. Dzisiaj jeszcze trochę się temu przypatrzyłem i ewidentnie pracuje posadzka. W nacięcie dylatacyjne pomiędzy dwoma płytami włożyłem blaszkę i jak zacząłem dociskać raz jedną płytę raz drugą to ewidentnie się ona poruszała. Sprawdzałem w innych pomieszczeniach i jak się mocno postaram to również można ten efekt zauważyć. Czyli ten odgłos chrupania to raczej miejscowe obcieranie się jednej płyty o drugą. Dziwi mnie tylko jedno, że jak byłem na kilku budowach to już przy wchodzenie do środka odczuwało się jakby posadzka drgnęła ale chrupania nie było słychać. U mnie natomiast ciężko odczuć efekt poruszania się płyt ale słychać ten odgłos. Pytanie tylko czy to może być niebezpieczne, szczególnie dla podłogówki. Instalacja podłogówki w miejscach dylatacji pozakładane ma peszle plastikowe na rurę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mareks77 01.12.2016 08:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2016 Jak przyjechali Panowie od posadzki to powiedzieli, że styropian ściśle ułożony. Dzisiaj jeszcze trochę się temu przypatrzyłem i ewidentnie pracuje posadzka. W nacięcie dylatacyjne pomiędzy dwoma płytami włożyłem blaszkę i jak zacząłem dociskać raz jedną płytę raz drugą to ewidentnie się ona poruszała. Sprawdzałem w innych pomieszczeniach i jak się mocno postaram to również można ten efekt zauważyć. Czyli ten odgłos chrupania to raczej miejscowe obcieranie się jednej płyty o drugą. Dziwi mnie tylko jedno, że jak byłem na kilku budowach to już przy wchodzenie do środka odczuwało się jakby posadzka drgnęła ale chrupania nie było słychać. U mnie natomiast ciężko odczuć efekt poruszania się płyt ale słychać ten odgłos. Pytanie tylko czy to może być niebezpieczne, szczególnie dla podłogówki. Instalacja podłogówki w miejscach dylatacji pozakładane ma peszle plastikowe na rurę. Panowie od posadzki będą się oczywiście bronić ale według mnie ściśle ułożony styropian i kilka ton betonu ułożone na nim dociska z taką siłą że płyta nie ma możliwości uginać się pod ciężarem człowieka Jeżeli płyta cała się ugina i brak jest w okolicach mikropęknięć to oznacza ze całość powierzchni płyty w pomieszczeniu czyli cała płyta się po prostu przechyla co jest według mnie kompletną bzdurą Możliwe jest iż na chudziaku istniała jakaś nierówność która powodowała taką pracę i sprężynowanie styropianu która nie została dociśnięta przez jastrych i teraz powoduje uginanie. Możliwe że powodem była inna nierówność spowodowana przez instalacje idące w warstwie styropianu. Możliwe ze sprężynowanie było spowodowane poprzez same rury ogrzewania podłogowego powstałe w trakcie układania. One często podnoszą ostatnią warstwę styropianu podłogowego dlatego na kilka dni od położenia do wykonywania jastrychu warto odczekać a na rurach w takich miejscach położyć deski worki z cementem lub docisnąć innym materiałem. Dlatego też pytam czy gdy jedna osoba powoduje pracę płyty to czy w okolicach 1 - 1,5mb od otworu drzwiowego nie pojawiają się pęknięcia. Rozumiem że łączenie płyt styropianowych zostało wykonane dokładnie w miejscu przejścia przez drzwi i w tym samym miejscu jest zrobiona dylatacja lub zwykłe nacięcie oddzielające dwa pomieszczenia. Jeśli nie pojawiają się żadne pęknięcia to po kilku miesiącach wykańczania i bytności w domu problem zacznie zanikać i ustanie gdyż jastrych osiądzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cactus 01.12.2016 09:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2016 Niedokładne ułożenie styro raczej nie ma znaczenia. widywałem już styropian rozłożony ze szparami prawie 1cm i po zalaniu było dobrze. Plyta jest zbrojona, tworzy jedną całość i jej ruchy są minimalne. W całości to ogromny ciężar i niewielkie braki w styropianie nie mają żadnego znaczenia. Rurki podnoszące styropian przecież przysypywane są wylewką w pierwszej kolejności, tak żeby złapały poziom z resztą. I tak nic z tym nie zrobisz teraz, trzeba dalej wygrzewać,może siądzie od chodzenia o pare mm i hałas ustanie. Gorzej jak pęknie chociaz nie wierze w to skoro przez pół roku nie pękło. Jedynym wyjaśnieniem jest to że na sporej powierzchni jest luka pod warstwą styro, chociaż nie wyobrażam sobie jak to możliwe. Ktoś zostawił jakieś narzędzie pod styro w ostatniej fazie układania? Malo prawdopodobne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Robi25 01.12.2016 19:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2016 Styropian sam układałem, najściślej jak się da. Tam gdzie były szczelina dawałem pianę, wokół rur z instalacjami perlit. Dylatacja nacięta w progach, pewnie pacą. Jak tak dociskam te płyty posadzki to szczerza mówiąc ruchu ni widać, jeśli jest wyczuwalny to bardzo słabo, płyty wydają się być na jednym poziomie, przynajmniej tak po dylatacji widać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mareks77 02.12.2016 07:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2016 Styropian sam układałem, najściślej jak się da. Tam gdzie były szczelina dawałem pianę, wokół rur z instalacjami perlit. Dylatacja nacięta w progach, pewnie pacą. Jak tak dociskam te płyty posadzki to szczerza mówiąc ruchu ni widać, jeśli jest wyczuwalny to bardzo słabo, płyty wydają się być na jednym poziomie, przynajmniej tak po dylatacji widać. Rozumiem że styropian jest ułożony najlepiej jak się da ale sytuacja po ułożeniu podłogówki a sytuacja po wejściu ekipy od posadzek przed zasypaniem to dwie różne. Nieumocowany wąż od miksokreta potrafi poczynić szkody. Reasumując .... jeśli nie pęka to problem sam powoli zaniknie gdy podczas wykańczania podniesiesz temperaturę i wygonisz z domu nadmiar wilgoci. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarekkur 02.12.2016 20:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2016 Styropian sam uk podkład podłogowy tak cementowy jak i anhydrytowy mają wspólną właściwość, że się rozszerzają gdy się nagrzewają. Rozszerzać się zaczynają od spodu na poziomie rurek. W tych miejscach poza tym jest najwilgotniej. Włączyłeś ogrzewanie na 0,5 godziny ale z jaką temperaturą tego nie piszesz. Podkład podłogowy jest zawsze na dole bardziej wilgotny a tym samych chłodniejszy, niż u góry. Warstwa wierzchnia jest powiedzmy "sucha". dół zaś jeszcze "mokry". Warstwa wierzchnia się kurczy gdy dół pozostaje bez zmian. Tworzy się miska. Część dolna szczególnie przy dylatacjach odsuwa się od styropianu, bo unosi ją "sucha" warstwa wierzchnia. Dylatacja na powierzchni jest "szeroka" gdy na dole się stykają obie części podkładu podłogowego. Polewanie wodą spowodowało wydłużenie czasu wysychania. Lepsze jest przykrycie folią na tydzień. Czas wysychania zależy od gęstości czyli masy podkładu podłogowego, jego zacierania i warunków klimatycznych w których wysycha. Lipiec/ sierpień jest najtrudniejszym okresem do wysychania ze względu na dużą ilość pary wodnej w powietrzu... Należy rozpocząć wygrzewanie podkładu podłogowego zgodnie z systemem, zależnym od okładziny podłogowej, którą zostanie pokryty podkład podłogowy. Jeżeli będzie to drewno radzę najpierw sprawdzić wilgotność resztkową, wytrzymałość na ścinanie i odrywanie warstwy wierzchniej. Jeżeli te parametry będą odpowiednie, to następna praca zeszlifować (usunąć) warstwę wierzchnią dla łatwiejszego odparowania wody poprzez otwarte poryw [podkładzie w wyniku szlifowania... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mareks77 09.12.2016 13:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2016 Test na wilgoć wewnątzr posadzki jest bardzo prosty..... położyć kawałek folii budowlanej powiedzmy 1 m2 i na następny dzień lub dłuzej sprawdzić czy wierzchnia część posadzki i folia nie będzie mokra lub ciemniejsza od pozostałej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marzar2 15.03.2020 18:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2020 witam, mam podobne pytanie / problem... dzisiaj zauważylem na piętrze lekkie trzeszczenie i uginanie jastrychu. Jest to drugi tydzień wygrzewania (wygrzewanie rozpoczęto po 4 tygodniach od wylania jastrychu - mixokret robiony na miejscu). To zjawisko występuje tylko na piętrze w 4 z 6 dylatacjach (otworach drzwiowych). Na parterze wszędzie jest ok. Dylatacja wygląda jak na zdjęciu. Co z tym zrobić? czekać aż się to ułoży, cały jastrych wyschnie, odpręży się (zakończenie procesu wygrzewania za 15 dni). Grugość jastrychu około 6cm, pod nią 5cm styropianu EPS 100 oraz 3cm matry z folią pod podłogówkę. Nie wiem czy mam się martwić... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarekkur 15.03.2020 18:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2020 witam, mam podobne pytanie / problem... dzisiaj zauważylem na piętrze lekkie trzeszczenie i uginanie jastrychu. Jest to drugi tydzień wygrzewania (wygrzewanie rozpoczęto po 4 tygodniach od wylania jastrychu - mixokret robiony na miejscu). To zjawisko występuje tylko na piętrze w 4 z 6 dylatacjach (otworach drzwiowych). Na parterze wszędzie jest ok. Dylatacja wygląda jak na zdjęciu. Co z tym zrobić? czekać aż się to ułoży, cały jastrych wyschnie, odpręży się (zakończenie procesu wygrzewania za 15 dni). Grugość jastrychu około 6cm, pod nią 5cm styropianu EPS 100 oraz 3cm matry z folią pod podłogówkę. Nie wiem czy mam się martwić... [ATTACH=CONFIG]441835[/ATTACH] martwić się nie ma czym. To normalne. Ogrzewany od spodu podkład podłogowy wysycha bardziej i szybciej, niż jego powierzchnia stąd te skrzypienia i uginanie się wobec siebie w otworach drzwiowych, przy dylatacjach. Te objawy znikną ale nie koniecznie natychmiast po wyłączeniu ogrzewania. Również i wtedy nie będzie pewne czy podkład jest na tyle suchy aby położyć na nim przewidzianą posadzkę podłogową. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.