Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

"Fachowcy" wykonali robotę niezgodnie z technologią - prośba o poradę


Recommended Posts

Witam,

Wymyśliłem sobie że samodzielnie wykonam ścianki działowe na poddaszu (płyta gk na stelażu alu) . Udało mi się zrobić połowę (dwa pokoje) ale zajęło mi to prawie rok ;), więc postanowiłem do reszty zatrudnić jakąś ekipę. Kontakt można powiedzieć miałem z polecenia (dosyć odległe, ale jednak). Na umówienie pracy przyjechał właściciel firmy, obejrzał, dogadaliśmy szczegóły, termin. Faktycznie koleś pojawił się oznaczonym terminie wraz z kilkoma pracownikami (na oko 17 - 19 lat). Wytłumaczyłem jeszcze raz co i jak, pokazałem gdzie kawa, gdzie leżą profile, gdzie płyty, wkręty itd. Upewniłem sie że wsyztsko wiedzą i pojechałem do pracy (w domu została żona z dziećmi). Szef podobno zawinął się ledwo wyjechałem i zostali tylko pracownicy. Po powrocie (panowie już się zwinęli) poszedłem zobaczyć co udało im się zrobić pierwszego dnia. I tu zaczyna się cała komedia. Sam może nie mam wielkiego doświadczenia, jednak błędy jakie zauważyłem sprawiły, że zacząłem wątpić że osoby, które to wykonywały mają jakiekolwiek pojecie o wykonywaniu ścianek z płyt GK. Poniżej lista uchybień, które zauważyłem, wraz z komentarzami szefa, który przyjechał następnego dnia.

 

Profile ścienne i podłogowe montowane losowo. tzn zdarzają się profile "U" montowane pionowo i profile "C" montowane na podłodze i suficie. - "Panie my zawsze taki robimy i zawsze jest dobrze" . Na moje pytanie jak mam prowadzić kable przez profile podłogowe, które nie mają dziur - "To się przewierci". Najbardziej podobało mi się rzeźbienie w profilach typu "C" położonych na podłodze/suficie - obcinanie tych zagięć usztywniających - żeby zmieściły się do nich profile pionowe. "Panie, mógł pan powiedzieć że kupił pan różne profile".

 

Panowie mieli wykonać dwa otwory drzwiowe w odległości ok 30 cm od siebie. Czyli otwór - "słupek" - otwór. Wykonali je z profili podłogowych "U", pomimo tego że obok leżały profile stalowe ("UA"). "słupek" między drzwiami "cofnięty" o ok 1,5cm od linii drzwi.

 

Poskręcane profile pionowe z poziomymi - "Zawsze tak robimy bo inaczej profile uciekają" (??)

 

Widząc takie wykonanie stwierdziłem że nie ma sensu dalej tego ciągnąć, jednak powiedziałem szefowi że są dwa wyjścia 1) zdejmują źle położone profile, wykonują wszystko zgodnie z technologią. Cenę zniszczonych materiałów odejmujemy od kwoty na jaką się umówiliśmy. 2) Panowie się pakują i więcej mi się nie pokazują na oczy. Wybrali opcję 2 bo "naczytał się forum muratora i się mądrzy" :D Stratę wynikającą z zniszczonych pofilii i ponownej roboty wyceniłem na ok 200zł. Trudno, nie sprawdziłem do końca wykonawcy. O 200zł nie będę sie kłócił.

 

Niestety szef tej firmy zaczął pisać mi smsy, że muszę przesłać mu na konto 430zł za wykonaną robotę. Równocześnie zaznaczył że w przypadku nie wpłacenia należnej kwoty - przekaże sprawę firmie "Erameg" (w internecie nie ma śladu tej firmy) w celu oddzyskania pieniędzy. Żadnej umowy nie podpisaliśmy, umowa była ustna. Co w takiej sytuacji powinienem zrobić? Zapłacić tą kwotę i złożyć wniosek do sądu konsumenckiego? Olać temat i uznać to za próbę naciągactwa? W międzyczasie był u mnie sąsiad, kierownik budowy i zrobił dokumentację zdjęciową. Z góry dzięki za wszystkie odpowiedzi...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ustnie umowę zawarłeś i tak samo rozwiązałeś, nie reaguj w żaden inny pisemny sposób sms @ itp .

 

Założę się że nie dostaniesz pisemka za zwrotnym potwierdzeniem odbioru bo wtedy poprosisz o przedstawienie faktury za wykonanie usługi i sprawa się skończy chyba że wystawił fakturę już ale sama w to wątpię...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli kontakt był tylko ustny to pozostawić sprawę tak jak jest.

Nie odpisywać ani nie dzwonić aby w jakikolwiek sposób dokumentować kontaktów.

To są typowe próby naciągacza.

Jeśli naciągacz ponowi wezwanie odnośnie 430 zł można odpisać iż może odebrać osobiście, i że chętnie się umówisz na komisariacie Policji.

W razie innego rozwinięcia się sytuacji masz na dowód dokumentację zdjęciową.

Zachować telefon, nazwę firmy i nazwisko szefa w razie gdyby przyszło mu do głowy iż wybije szybę w oknie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Profile ścienne i podłogowe montowane losowo. tzn zdarzają się profile "U" montowane pionowo i profile "C" montowane na podłodze i suficie. - "Panie my zawsze taki robimy i zawsze jest dobrze" .

W głowie mi się to nie mieści.

 

Niestety szef tej firmy zaczął pisać mi smsy, że muszę przesłać mu na konto 430zł za wykonaną robotę. Równocześnie zaznaczył że w przypadku nie wpłacenia należnej kwoty - przekaże sprawę firmie "Erameg" (w internecie nie ma śladu tej firmy) w celu oddzyskania pieniędzy. Żadnej umowy nie podpisaliśmy, umowa była ustna. Co w takiej sytuacji powinienem zrobić? Zapłacić tą kwotę i złożyć wniosek do sądu konsumenckiego? Olać temat i uznać to za próbę naciągactwa?

To zależy jak bardzo typ jest nienawistny.

i ten tupet żąda zapłaty za wykonane szkody.

Młodzi pracownicy pewnie długo dla niego nie popracują bo ich wyroluje i niczego nie nauczy.

Podobnego biznes-speca miałem nieprzyjemność spotkać dwukrotnie, również z polecenia. Stąd takie wnioski.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...