Niecodziennik Kamilowej kostki

[Kamila.]

@Myjku ocieplenie ściany robił nam forumowy fighter.

To nie jest nasza robota

Gdybyście mieli chęć zobaczyć efekt na żywo zapraszamy Co prawda na razie panowie użyli kleju na raz ale będą wszystko wyrównywać przy wykonywaniu reszty ocieplenia i tynkowania.

[Myjk]

@Myjku ocieplenie ściany robił nam forumowy fighter.

To nie jest nasza robota

Gdybyście mieli chęć zobaczyć efekt na żywo zapraszamy Co prawda na razie panowie użyli kleju na raz ale będą wszystko wyrównywać przy wykonywaniu reszty ocieplenia i tynkowania.

Na mnie fighter się wypiął podobnie jak finlandia z oknami. Widać mam niefarta do eF. Niemniej myślę czy tego nie zrobić samemu.

[Kamila.]

Od okien to my mamy Pana Krzysztofa i nie myślę nawet o żadnej innej firmie w tym temacie

BTW, mam nadzieję że jesteś zadowolony z montażu? Wrzuciłbyś zdjęcie poszerzenia pod hs, u nas będzie identycznie i chciałabym mieć pogląd na to, jak to wygląda w czasie rzeczywistym

[Myjk]

Od okien to my mamy Pana Krzysztofa i nie myślę nawet o żadnej innej firmie w tym temacie

BTW, mam nadzieję że jesteś zadowolony z montażu? Wrzuciłbyś zdjęcie poszerzenia pod hs, u nas będzie identycznie i chciałabym mieć pogląd na to, jak to wygląda w czasie rzeczywistym

 

Wiesz, nie znam się aż tak bardzo. Myślę że estetyczniej mogłoby być, ale też pracowali na czym było (m.in. miękki styropian na ramkach okien zamiast XPS, co utrudniło pracę) i pretensji absolutnie nie mam. Ogólnie jestem zadowolony, bo zrobili zgodnie z wyczytaną przeze mnie sztuką, a nawet więcej, ratując choćby moje podmurówki pod HST zniszczone przez murarzy i oszczędzając mi wydatku ponad 1600 zł na poszerzenia oraz przekładania terminu montażu okien o kolejny miesiąc czy zabezpieczając dodatkowo kasety rolet i okna przed deszczem.

Ps. foty wrzucę do dziennika niebawem.

Edytowane 12 Lipca 2018 przez Myjk

[Kamila.]

Dobrze Myjku, nie spiesz się.

Nam jeszcze chwilę zejdzie z oknami więc mamy czas, poczekamy. Ważne że Aprele trzymają jakość

 

W ogóle mamy chęć złapać trochę oddechu i pewnie wyskoczymy sobie na kilka dni gdzieś daaaaleeeekoooo stąd

 

W ramach przyjęcia naszej wsi z dobrodziejstwem inwentarza , hojnie obdarowuje nas ona ptasimi gniazdami i pisklętami.

Pierwsze były wróble, teraz gniazdują u nas pliszki.

Lada dzień pojawią się młode

Jaskółki z naszego bezokiennego jeszcze domu zrobiły sobie tor wyścigowy. Co dziwne, zupełnie się nas nie boją. Wlatują do domu jak do siebie, zakręcają dwa szybkie kółka i wylatują po przeciwnej stronie. No i fajnie śpiewają

Nie dalej jak kilka dni temu mieliśmy pokaz lotu żurawii. Prawdopodobnie młode doskonaliły umiejętność latania, widok zapierał dech w piersiach Nigdy przedtem nie widziałam takiego pokazu

 

Coraz częściej nie mam chęci wracać do Warszawy, tu jest najlepiej

 

Żurawie trzeba sobie znaleźć

 

Pliszka

[Kamila.]

Gniazdo pliszki zostało oczyszczone przez jakiegoś kota lub srokę. Szkoda

Tymczasem na budowie stoimy przez oczekiwanie na stalową konstrukcję mniejszego dachu. Miała ona być gotowa między 5 a 10 lipca i wtedy miał wchodzić dekarz.

Czekamy na jeden profil którego brak od kilku miesięcy

Jak na złość jest to profil nośny którego wymiary wynoszą 140x80x5 mm a długość ponad 6000 mm.

Ekipa od stalowej części więźby ma już na 99% być u nas w najbliższą środę. Zobaczymy

 

Dobre wieści są takie że przyjechały działówki

Miejsca pod ściany działowe są już wytrasowane i oznaczone, także za jakiś tydzień będziemy mieć komplet ścian w domu.

[Kamila.]

Przyjechała stalowa część naszej więźby

Jestem pod wrażeniem jakości wykonania i detali montażu.

Panowie są fachowcami z prawdziwego zdarzenia

Zdjęcia wkrótce, od kilku dni nie mam komputera a z telefonu nie można wczytać zdjeć na forum.

 

Cieszę się jakbym dostała gwiazdkę z nieba

[martingg]

 

Coraz częściej nie mam chęci wracać do Warszawy, tu jest najlepiej

 

gdzie się orientacyjnie budujecie?

[Kamila.]

Orientacyjnie to jakieś kilkanaście km od granic Warszawy w kierunku południowo zachodnim.

 

A tak na serio to nie za daleko i nie za blisko,w sam raz dla nas i dzieciaków

[martingg]

czyli gdzies w mojej okolicy? czy bardziej nadarzyn?

[a.m]

Trafiłam, będę zaglądać i czytać! I trzymać kciuki oczywiście

[Kamila.]

czyli gdzies w mojej okolicy? czy bardziej nadarzyn?

Okolice KPN.

Cisza, spokój, wszędzie blisko a jednocześnie na tyle daleko żeby odciąć się od hałaśliwej cywilizacji

[annatulipanna]

Dobrze czytać, że coś się dzieje u Was. Ale bez zdjęć się nie liczy

Czekam z niecierpliwością na fotki.

[Kamila.]

Na razie wstawiam kiepskiej jakości zdjęcia z montażu elementów dachu.

Szczegóły wkrótce, nie ma czasu na pierdoły

 

 

 

 

[Kamila.]

Działówki na piętrze są gotowe, zrobiło się ciaaasno i labiryntowo (jak to określiło moje najmłodsze dziecko).

Ściany wiązane do nośnych prętami fi 6 oraz specjalnymi kotwami wyginanymi pod kątem prostym w zależności od potrzeb.

Poniżej fotki z czasów gdy działówki pięły się do góry.

Bieżących zdjęć brak

 

 

 

Zostaje nam parter, ale tam to już pryszcz, bo jedyne ściany działowe które tam będą to ściany kuchni i małej łazienki.

 

Pan od pomiarów dachu niestety się nie pojawił, teraz nas co prawda nie ma ale jestem dobrej myśli i myślę że osiągniemy SSZ we wrześniu.

 

Czyli trzymamy się planu

 

Żurawie codziennie, niezmiennie, regularnie przelatują nam nad głowami.

 

[Kamila.]

Pan od pomiarów dachu wciąż nie może do nas dotrzeć.

Mawiają że do 3 razy sztuka.

Miał być dziś rano, ponoć znowu coś mu się sypnęło i będzie jutro.

Rano.

To będzie trzeci termin.

Czy to już ten czas, w którym należy przez palce patrzeć na to, co mowią kolejne ekipy?

 

Ech.

Oby do jutra. Do rana

 

Poza oczekiwaniem na dach niewiele się dzieje.

W ramach relaksu chodzimy po domu i kolorowymi kredami rozrysowujemy pierwsze instalacje - elektryczną i komputerową.

 

Włączniki, gniazda, reku, piec, tv, rzutnik, żelazko, płyta, lodówka, komputery, serwer, pralnia... btw mąż w końcu przychylił się do mojej opinii o suszarce w pralni

Podpowiedzcie proszę na co zwrócić uwagę przy zakupie suszarki?

Jedyne co wiem, to to, że nie chcę zintegrowanej z pralką, internauci mówią że takie połączenia nie zdają egzaminu.

 

Kompletnie nie mamy pomysłu na górną łazienkę i ten kawałek podłogi nie daje mi spokoju.

Obejrzeliśmy już trochę wizualizacji, żeby złapać wstępny kontekst ale nic nas nie zachwyciło

 

Mam za to patent na pralnię i zamierzam go wykorzystać. Ale tu pojawia się konflikt interesów gdyż męska część naszego rodu dopomina się o dodatkowy pisuar w pralni. Jednak jeśli pisuar to i umywalka a nie chcę robić z pralni trzeciej łazienki

Czy ktoś z Was zainstalował pisuar w pralni?

Wydaje mi się że w razie pilnej potrzeby, można pofatygować się na dół...

True or false?

Edytowane 3 Sierpnia 2018 przez Kamila.

[Myjk]

Podpowiedzcie proszę na co zwrócić uwagę przy zakupie suszarki?

Na cenę. Jak cena Cię nie interesuje, to Miele.

 

Jedyne co wiem, to to, że nie chcę zintegrowanej z pralką, internauci mówią że takie połączenia nie zdają egzaminu.

Ja zakupiłem do obecnego domu pralkosuszarkę Bosch. Dużo wody zużywa bo suszy kondensacyjnie. Pranie jest lekko wilgotnawe nawet po mocnym suszeniu. Poza tym nie narzekam. Do nowego domu kupię pralkosuszarkę i suszarkę na dokładkę, bo wygodnie jest pyrgnąć pranie do pralkosuszarki, załączyć i rano wyciągnąć (prawie) suche. Przy pralce i suszarce, wiadomo, trzeba zawsze ingerować po wypraniu.

 

Mam za to patent na pralnię i zamierzam go wykorzystać. Ale tu pojawia się konflikt interesów gdyż męska część naszego rodu dopomina się o dodatkowy pisuar w pralni. Jednak jeśli pisuar to i umywalka a nie chcę robić z pralni trzeciej łazienki

Czy ktoś z Was zainstalował pisuar w pralni?

Wydaje mi się że w razie pilnej potrzeby, można pofatygować się na dół...

True or false?

Ale dlaczego pisuar w pralni? Ja obydwie łazienki wyposażam w pisuary, zamiast bidetów, bo bidet wyląduje na sedesie w postaci deski bidetowej która znacznie lepiej robi dobrze.

[Kamila.]

Nie wiem, do dziś uzasadnienia młodzieży brak.

Przypuszczam że młode łapią leniwca i stąd pojawił się ten pomysł.

Też wydaje Ci się dziwny?

Ja jestem za tym żeby pralnia pozostała pralnią a nie została łazienką.

Niemniej, liczę na kolejne opinie forumowiczów, którzy pralnię mają, korzystają i nie narzekają że chwilowo trzeba zejść na siku trzy metry niżej

 

Z nowości.

Przyjechał Pan Od Dachu

[Kamila.]

Na cenę. Jak cena Cię nie interesuje, to Miele.

 

Miele, bo?

Jest bardziej funkcjonalna, oszczędna, trwała niż np. Siemens czy inna firma?

Przy sprzęcie kuchennym nie miałam żadnych rozterek, tam Miele rządzi Tu się nie znam i zdaję się całkowicie na wiedzę forumowych koleżanek i kolegów

 

Ja obydwie łazienki wyposażam w pisuary, zamiast bidetów, bo bidet wyląduje na sedesie w postaci deski bidetowej która znacznie lepiej robi dobrze.

Intrygujące

Jako że bidetów nie posiadamy ani nie posiadaliśmy a nasi znajomi na hasło bidet patrzą na nas jak na kosmitów, także naszą uwagę przyciągnęły deski bidetowe. Poczytam na ten temat bo może to jest wlasnie to?

[Myjk]

Nie wiem, do dziś uzasadnienia młodzieży brak.

Przypuszczam że młode łapią leniwca i stąd pojawił się ten pomysł.

Też wydaje Ci się dziwny?

No raczej. Jeśli już, to dać pisuar w łazience, to dużo miejsca nie zajmuje. U mnie tak mają sobie wisieć.

 

Parter

 

Piętro

 

 

Miele, bo?

Jest bardziej funkcjonalna, oszczędna, trwała niż np. Siemens czy inna firma?

Przy sprzęcie kuchennym nie miałam żadnych rozterek, tam Miele rządzi Tu się nie znam i zdaję się całkowicie na wiedzę forumowych koleżanek i kolegów

Bo cicha, bo sprawnie działa i jest wytrzymała. Ponoć. Nigdy sprzętu tej marki nie miałem, ale wszyscy chwalą. Tylko nie wiem czy chcę 6 tys. na suszarkę wywalić, jak za 2 tys. mogę mieć Boscha. Pralkę Boscha 19 lat działała, póki jej ostatnio nie wymieniłem.

 

Intrygujące

Jako że bidetów nie posiadamy ani nie posiadaliśmy a nasi znajomi na hasło bidet patrzą na nas jak na kosmitów, także naszą uwagę przyciągnęły deski bidetowe. Poczytam na ten temat bo może to jest wlasnie to?

Wg mnie deska bidetowa fajniejsza, nie trzeba tyłka przenosić z miejsca na miejsce. Deska jest zautomatyzowana, a nawet te lepsze wersje mają grzaną powierzchnię siedziska i grzaną wodę. W Egipcie i Turcji mają takie sedesy z prostym kranikiem -- zawsze mi się to bardzo podobało. Tyle tylko że to sikało lodowatą wodą a to akurat do najprzyjemniejszych rzeczy nie należało.