Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Niecodziennik Kamilowej kostki


Recommended Posts

Hej

 

Patrząc na Twoje zakupy stwierdzam zupełnie obiektywnie, że Ja jednak nie jestem powalona tak jak myślałam ;):rotfl:

:p

 

A ten kominek na wodę to gdzie ma stanąć?

Nie planujecie normalnego?

W sypialni. Normalny będzie w salonie :)

 

Bujawka boska!

Już na niej leżę :)

Prawda? Cudowna jest :)

 

Dostaliscie juz wycenę okien?

 

Nie boisz się już sadzić?

Jest duże niebezpieczeństwo ze podczas budowy, fachowcy zniszczą rośliny :(

 

Wycena będzie w tym tygodniu, chyba :rolleyes:

Działka jest spora a budowlańcy nie będą wchodzić tam gdzie będą rośliny. Poza tym marzy mi się żywopłot który będzie urośnięty na tyle żeby osłonić się od sąsiadów gdy będziemy się wprowadzać.

:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 407
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Niezły "kominek" ;) nie brudzi :D a efekt wizualny jest. Chociaż my aktualnie palimy w takim zwykłym kominku i cieszymy się, że nie zdecydowaliśmy się na tzw. zimną obudowę, bo mocno dogrzewa dom a obecnie zima długa... i zimna ;)

My też chcemy normalny, taki ciepłodający :)

Nie wyobrażam sobie domu bez zwykłego, grzejącego kominka :no: dla nas to serce całego domku, taki centralny punkt spotkań, rozmów i wszelakich jesienno-zimowych wieczorów ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Póki pamiętam to sobie napiszę że ma być brama Hormann w niezbyt oryginalnym antracytowym kolorze.

Pora zabrać się za dach :yes:

Kąt nachylenia nad strychem będzie zmieniony w stosunku do oryginalnego projektu. Położenie obok siebie dwóch dachów o kącie nachylenia 20 i 15 stopni nie wygląda ani ładnie ani sensownie.

Nie wiem czym kierował się architekt planując takie rozwiązanie :(

Zapewniał nas że różnica nie będzie widoczna, a jednak okazuje się że takie połączenie jest do doopy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...
A my przed wbiciem pierwszej łopaty musimy dać płytę do ponownego zaprojektowania :mad: gdyż to co mamy trudno nazwać płytą :bash:

Konstruktor współpracujący z architektem zaprojektował nam dziurę w ziemi do której należy wsadzić zbrojenie i zalać to wszystko w diabły betonem.

W projekcie nie ma żadnych informacji o ociepleniu płyty, żadnego xps-a, nic, kompletnie nic. Są za to ostrogi, projektowane na trudne warunki geotechniczne.

O kanalizacji, wodzie i prądzie nie wspomnę, zdaniem konstruktora jest to niepotrzebne :lol2:

W gratisie mamy jednak kaloryfery w zabudowanej szafce pod zlewem przy oknie :lol2: i kilka innych "fajnych" i "nowoczesnych" rozwiązań :cool:

Witam się i ja w Kamilowym niecodzienniku. Gratuluję PnB i nie zazdroszczę przygód projektowych. A ja myślałam, że to u nas architekt był do bani. Też zmienialiśmy architekta, jednak do PnB robili projekt na ławach fundamentowych, bo właśnie bałam się takich cyrków o których piszesz. Projekt płyty zleciłam firmie budującej płytę i zajmującej się tym od 20 lat. Dziś płyta już stoi i czekamy na ekipę od SSO. W dzienniku wystarczy wpis kierownika i projektanta płyty i zmiana gotowa. Pozdrawiam i trzymam kciuki :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Annotulipanno :) rozgość się śmiało, kawy, herbaty a może coś mocniejszego? ;)

 

Mamy wszystko niby już ustalone, czekamy tylko na ekipę... czuć w powietrzu że coś się święci :rolleyes:

Nabyliśmy żółtą tablicę, na szczęście papierów do niej w komplecie brak :D

Gorączkowo szukam drobnych żeby wrzucić w fundamentowe narożniki i jak na złość panie w sklepach nie mają 1,2 i 5 groszówek.

Pożyczę od dzieci jakby co ;)

 

Czekamy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Annotulipanno :) rozgość się śmiało, kawy, herbaty a może coś mocniejszego? ;)

 

Mamy wszystko niby już ustalone, czekamy tylko na ekipę... czuć w powietrzu że coś się święci :rolleyes:

Nabyliśmy żółtą tablicę, na szczęście papierów do niej w komplecie brak :D

Gorączkowo szukam drobnych żeby wrzucić w fundamentowe narożniki i jak na złość panie w sklepach nie mają 1,2 i 5 groszówek.

Pożyczę od dzieci jakby co ;)

 

Czekamy...

 

To ja kawę poproszę :) ... białą... no dobra sama sobie zaparzę, ale może razem się napijemy :)

Ja nawet nie wpadłam na to, żeby kasę pod płytą ukryć :D No trudno. Mam nadzieję, że płyta od tego nie ucierpi.

Ach to czekanie, rozumiem Cię... My czekamy na ekipę murarzy do maja... Pozdrawiam. I będę zaglądać. Może w tym czasie sama wezmę się za tworzenie dziennika, bo odkładam i odkładam a tu budowa już ruszyła. Powodzenia życzę :bye:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wrócę do projektu

SPIŻARKA przy kuchni.

Ma być :rolleyes:

Przy samej kuchni będzie podręczna, w sam raz na tyle, żeby nie trzeba było łazić kilometrami po zgrzewkę wody czy soku. Wymyśliłam to sobie tak że ta podręczna spiżarka będzie miała przesuwne drzwi.

A zresztą co ja będę gadać na próżno, załączam rzut kuchni.

Plan kuchni.jpg

Zlew będzie przesunięty na prawą stronę rysunku (czyli ścianę zewnętrzną), mam nadzieję że 353 cm będą wystarczające dla zmywarki, zlewu i zostanie jeszcze blat roboczy.

Pod oknem nie będzie żadnych szafek, to miejsce do spożywania szybkich posiłków :)

Marzyła mi się wyspa ale wówczas kuchnia urosłaby do ogromnych rozmiarów a to wszystko składa się na finalną wartość inwestycji.

Wracając do kuchni - po lewej stronie rysunku będzie lodówka sbs a obok niej w słupku piekarnik i ewentualnie mikrofala w zabudowie. Może wstawimy tam jeszcze ekspres, ale to kwestia do dalszych rozważań.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wg mnie taki rozstaw w kuchni jest bardzo mocno niepraktyczny. Poczytaj o tzw. złotym trójkącie w kuchni. Ja na ten przykład marzyłem o spiżarce (jak o wielu innych rzeczach z których zrezygnowałem), ale po wielu godzinach, dniach a nawet miesiącach dumania spasowałem z niej na rzecz większej powierzchni wysokiej zabudowy i dodatkowego blatu -- który w wyniku kasacji tego "pomieszczenia" miał szansę powstać. W zamian za to na zgrzewki czy inne ziemniaki są zaplanowane w wysokiej zabudowie dolne szafki bez podłogi, z cokołem przytwierdzonym do drzwiczek -- co pozwoli wsuwać do szafki cięższe i większe rzeczy zamiast ich unoszenia.

 

Na środku masz bardzo dużą przestrzeń, sugeruję poszerzyć blaty, szczególnie ten z kuchenką.

Edytowane przez Myjk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wg mnie taki rozstaw w kuchni jest bardzo mocno niepraktyczny. Poczytaj o tzw. złotym trójkącie w kuchni. Ja na ten przykład marzyłem o spiżarce (jak o wielu innych rzeczach z których zrezygnowałem), ale po wielu godzinach, dniach a nawet miesiącach dumania spasowałem z niej na rzecz większej powierzchni wysokiej zabudowy i dodatkowego blatu -- który w wyniku kasacji tego "pomieszczenia" miał szansę powstać. W zamian za to na zgrzewki czy inne ziemniaki są zaplanowane w wysokiej zabudowie dolne szafki bez podłogi, z cokołem przytwierdzonym do drzwiczek -- co pozwoli wsuwać do szafki cięższe i większe rzeczy zamiast ich unoszenia.

 

Na środku masz bardzo dużą przestrzeń, sugeruję poszerzyć blaty, szczególnie ten z kuchenką.

No to jeszcze raz ;)

Po prawej stronie od fizycznego wejścia (lewa strona rysunku) będzie lodówka.

Około 170 cm od lodówki będzie zlew.

Obok zlewu będzie zmywarka (nad nią kolejna część blatu roboczego) a za nią płyta.

Uważasz że jest nie teges? :rolleyes:

Plan kuchni z oznaczeniami.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...