Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Wówczas zamiast ładnego widoku z kanapy na ogród za oknem, masz widok na klatkę schodową.

 

Dlaczego tak dziwnie chcesz mieć kuchnię?Jest ciasno i bez blatu roboczego

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/225000-pomoc-w-projekcie-salonu/#findComment-7246061
Udostępnij na innych stronach

Kuchnia kuchnią, tylko dlaczego po wyjściu z kuchni, ograniczasz przestrzeń salonu, takim układem mebli?

Co ty masz salon - 40m2? Raczej dużo mniej. Za tymi kanapami to mają psy biegać, czy jak? Jak chcesz przejść między stołem, a kanapą, do okna tarasowego?

Edytowane przez lotpaj
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/225000-pomoc-w-projekcie-salonu/#findComment-7246960
Udostępnij na innych stronach

http://images82.fotosik.pl/233/730d35ee6e0afbad.jpg

 

No Ty, Elfir, tym projektem, też niestety wyobraźnią nie grzeszysz.

- Dzień dobry.

- Witamy! I zapraszamy do stołu!

- A jak tu przejść?

- A nie da się, ale my ten stół, to tylko tak na Wigilię, proszę zająć miejsca. Babciu! Babcia siada i się nie przeciska do choinki! Babcia da te prezenty, a my położymy...

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/225000-pomoc-w-projekcie-salonu/#findComment-7247004
Udostępnij na innych stronach

lotpaj - Niestety ale inny układ kanapy otwiera widok na potencjalny bałagan w kuchni albo zmusza do ustawienia telewizora w świetle okna.

Natomiast stół mógłby stać spokojnie bliżej kuchni, gdyby nie ta zbyt mocno wystająca ścianka.

Lub po prostu zamknąć kuchnię.

 

http://images81.fotosik.pl/237/5f19150a258add27.jpg

Edytowane przez Elfir
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/225000-pomoc-w-projekcie-salonu/#findComment-7247131
Udostępnij na innych stronach

Bo gdyby można było zaplanować to okno od początku, to taki układ byłby wygodniejszy:

http://images83.fotosik.pl/237/e388a1600f888403gen.jpg

z kanapy widać i TV i ogród. Z kanapy widać w kuchni tylko wysoką zabudowę.

Edytowane przez Elfir
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/225000-pomoc-w-projekcie-salonu/#findComment-7247147
Udostępnij na innych stronach

http://images83.fotosik.pl/237/e388a1600f888403gen.jpg

.

 

Taki układ narożnika, jest jedynym sensownym w tym salonie. Telewizor nie potrzebuje aż tak długiej komody pod nim - on spokojnie może sobie wisieć na ścianie (w lewym górnym rogu projektu). Natomiast stół jak w twoim drugim projekcie, przesunięty na lewo, ale bez tej ścianki zamykającej kuchnię. I tyle. Inaczej się nie da.

Argument, że goście będą patrzyli na pierdolnik w kuchni, to taki trochę naciągany. Jeżeli któremuś z gości będą przeszkadzały widoki na kuchnię, to są dwa wyjścia:

1) Albo utrzymywać względny porządek w kuchni, bo komuś przeszkadza brudna deska do krojenia na blacie (np. teściowej)

2) Albo zapraszać tylko "normalnych" gości, którzy pomogą zrobić żarcie na sobotnią imprezę, a potem zatańczą na środku pokoju :)

 

Fakt faktem, że ten salon z kuchnią jest mało ustawny, ale tu bardziej chodzi o atmosferę, w której kuchnia otwarta na salon, stanowi serce całego domu.

A jak się komuś nie podoba i mu przeszkadzają brudne naczynia, to nie warto takich osób zapraszać do swojego gniazda, i nie warto przejmować się ich opinią. Przyjdą, nażrą się i jeszcze obsrają w plotkach. Olać to!

Phi!

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/225000-pomoc-w-projekcie-salonu/#findComment-7247704
Udostępnij na innych stronach

Ja nie lubię otwartej kuchni. Nawet nie dla gości. Dla siebie. Po obiedzie to wolę usiąść z gazetą na kanapie zamiast pucować kuchnię, bo widok garów w zlewie by mnie irytował i psuł nastrój wypoczynku.

Telewizor w kącie - oglądałoby się go wówczas po skosie. Dlatego uważam, że lepiej przesunąć okno i przenieść go bardziej na środek ściany - tak aby ekran wypadał na wprost środka kanapy.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/225000-pomoc-w-projekcie-salonu/#findComment-7247746
Udostępnij na innych stronach

Ja nie lubię otwartej kuchni. Nawet nie dla gości. Dla siebie. Po obiedzie to wolę usiąść z gazetą na kanapie zamiast pucować kuchnię, bo widok garów w zlewie by mnie irytował i psuł nastrój wypoczynku.

No to zlew bardziej na prawo i już brudnych garów z salonu nie widać ;) A pod oknem duży blat roboczy, który można zamieść w minutę.

 

Telewizor w kącie - oglądałoby się go wówczas po skosie. Dlatego uważam, że lepiej przesunąć okno i przenieść go bardziej na środek ściany - tak aby ekran wypadał na wprost środka kanapy.

Telewizor jak najbliżej okna tarasowego. Poza tym można go ustawić pod odpowiednim kątem do narożnika i problem znika :)

 

Oczywistym jest, że tak jak piszesz, warto byłoby przesunąć całe okno tarasowe, ale obawiam się, że już jest "po ptokach". W każdym bądź razie nie ma tragedii - można to tak ustawić, że da się żyć!. Byle nie tak, jak to sam autor zaproponował...

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/225000-pomoc-w-projekcie-salonu/#findComment-7248129
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...