shagy 22.09.2017 08:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Września 2017 Jak tak źle w tej geodezji to nikt nie zmusza przecież... W PL jest własnie tak że każdy narzeka na swoją dole i swój zawód, najbardziej ci co mają największe dochody. U mnie w ulicy gedoetów widzialem przez kilka lat sporo bo same nowe domy, podziały działek, przyłacza itp... żaden nie przyjechał autem za kilkanąscie tyś, większość takimi za ponad 100patyków, często w białych rekawiczkach, od kopania mieli młodych chłopaków pewnie na praktykach. Raz nawet był gość pewnie z 130kg żywej wagi, spokojnie móglby startować w zapasach w wadze super ciężkiej. Przyjechał z jakaś studentką czy inną praktykatnką, nie miała wiecej niz 25lat i 50kg. Ona kopała dołki pod słupki a on siedział w nowiutkim SUVie i albo gadał przez telefon albo się nim bawił. Także ja swoje zdanie mam o każdej branży i to mi wystarczy. uwaga 2 cejrowski zdanie ma na każdy temat.... i tylko on ma rację chłopie jak ci tak tęskno za młodą studentką to idź na geodezję będziesz brał same młode 18 opalone, będą przy tobie się opalać toples w terenie żyć nie umierać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dwiecegly 26.09.2017 05:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2017 Za późno już na zmianę zawodu, zreszta mi w nim dobrze i nie narzekam jak typowy Polak na wszystko i wszystkich. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
LifeGuard 18.06.2018 18:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Czerwca 2018 no mój geodeta mówił że gps to 30 000 teodolit jeden ma za 20 000 2 za 40 000 do tego auto, pracownik go kosztuje 4000 zł miesięcznie zusy podatki biuro to 5 000 miesięcznie. ale to mentalność polaków siebie się cenić a innych wystryknąć na dudka mentalność polaków: cały dzień spędzi żeby znaleźć najtańszego geodetę, projektanta i oszczędzi z 300 zł zamiast ten dzień spędzić żeby zarobić a ludzi wziąć z polecenie sprawdzonych ..... Hahaha, a Ty pewnie bierzesz fachowców jak leci, nawet jak Ci krzykną cenę z kosmosu, co? Jeśli miałbym znaleźć geodetę tańszego o 300 zł to wolę to 300 zł przepić w barze. Bronicie swoich stawek to naturalna sprawa, ale w każdym zawodzie jest solidarność cenowa. Osobiście uważam, że stawki geodetów to kosmos, w porównaniu z innymi profesjami, i nawet jeśli podział działki na 3 części to nie 2-3h a 10-15h, bo nie wierzę, że więcej, to i tak przy stawce 3 000 netto to kosmos (to ponad 200zł netto za godzinę). Co przy miesięcznym wymiarze godzin 168h i pełnym obłożeniu klientami daje ok 35 tys /mies (netto) czyli dziesięć średnich krajowych. Jeszcze jakieś narzekanie, że sprzęt drogi, że koszty, że to że tamto? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bertha 18.06.2018 21:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Czerwca 2018 Ty tak z przekonania czy z głupoty wypisujesz takie farmazony? Popracuj z 15 lat w geodezji to pogadamy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
LifeGuard 19.06.2018 07:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2018 (edytowane) Ty tak z przekonania czy z głupoty wypisujesz takie farmazony? Popracuj z 15 lat w geodezji to pogadamy. Widać jak "elyta forum" się*wypowiada, szkoda to komentować. Nie z głupoty, a z kalkulacji i obserwacji. To napisz ile średnio godzinowo trwa cały proces podziału działki od A-Z? A może to tajemnica? Edytowane 19 Czerwca 2018 przez LifeGuard Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bertha 19.06.2018 09:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2018 O jakiej działce mówisz? O takiej która już wcześniej była już dzielona, ale po 2011 roku czy przed 2011 rokiem? Z decycją czy bez (podział w trybie KC)? Czy są to granice prawne czy wymagaja ustalenia w trybie rozporządzenia MIiB z 10.czerwca 2016? Czy dla terenu na którym leży działka jest obowiązujący MPZP czy trzeba wystapic o WZ (czyli do pół roku w plecy)? Czy stan w EGiB (na wypisie i wyrysie) zgadza się ze stanem w KW (dział I i II? Czy działka ma obciążenie hipoteczne ? Jeśli takm to bank ustanawiający hipotekę na pewno nie wyrazi zgody na podział. Czy wogóle działka posiada założoną KW? Czy wszyscy współwłaściciele nieruchomosći dzielonej będą działać wspólnie i w porozumieniu przez cały czas trwania podziału? To tylko kilka pytań na początek do określenia warunków wyjściowych dla uzyskania wiadomosci o czasie trwania prac związanych z podziałem i ceną usługi. Jednocześnie przypominam, że kamienie graniczne można zakopać dopiero gdy punkty graniczne dla nowych działek zostaną ujawnione w bazie EGiB, co oznacza że moze to nastąpic dopiero po zakończeniu podziału czyli jako osobno zgłoszona praca geodezyjna. Kilka pytań na szybko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pod 19.06.2018 11:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2018 Kolego nie rób z igieł wideł. Pytanie jest o najprostszą sytuacje. Podział dzialki na dwie mniejsze kiedy wszelkie granice obecnej działki są oznaczone zgodne z mapami dostepnymi w urzędzie i jest MPZP pozwalający na podział.Jeden właściciel, zero hipotek. Geodeci biorą za taką usługę 3500-4000zł co tak naprawdę wiąże się z kilkoma godzinami pracy i kilkoma wizytami w urzędzie (gdzie i tak bywają co kilka dni z innymi rzeczami). Plus godzina/ dwie na wkopanie graniczników - cżesto mają od tego praktykantów/studentów. Chyba nie doliczysz do tej pracy miesięcy oczekiwania na decyzje urzędników? to chyba nie zwiększa kosztów pracy? a jedynie opóźnia ci wypłatę. Padło już kilkukrotnie w tym wątku pytanie co tak zwiększa koszty geodetów przy prostym podziale i do teraz nie ma konkretnej odpowiedzi. Jednoczeście mieszasz pisząc coś zupełnie nie na temat i opisując problemy zupełnie spoza tego wątku - jakie hipoteki? jacy współwaściciele? Załóż najprostszą sytuację. Załatwiałem u geodetów kilka podziałow w rodzinie i problemów nie napotkałem, oprocz oczekiwania na decyzję urzędników.Ja rozumiem że każdy chce zarobić tylko nie wiem po co to ściemnianie że robicie to po kosztach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bertha 19.06.2018 15:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2018 Mapa to jest tylko obrazek, z którego nie wynika status granic. Co ty załatwiałeś u geodetów tego nie wiem. Gdzie to załatwiełeś też nie piszesz. Zrób uprawnienia, złoż operat a może kiedyś zrozumiesz że podział nieruchomości to nie jest tylko kreska na mapie. Nie wiem jak możesz pisać o kosztach jeśli nie wiesz jakie są składowe. Klawiatura wszystko napisze co wystukasz. Za "nieboszczki komuny" funkcjonował wskażnik że prace geodezyjne to 1,7 do 2% kosztów inwestycji, to była wartość rozsądna. Rachunków na procentach chyba jeszcze uczą w szkołach... Napisałeś: "Plus godzina/ dwie na wkopanie graniczników - cżesto mają od tego praktykantów/studentów." Od razu widać że coś zrobione na skróty i niezgodnie z przepisami. Na początek polecam paragraf 14 i 15 rozporządzenia RM z dnia 7 grudnia 2004, do tego art. 39 p.5 ustawy prawo geodezyjne i kartograficzne (tekst jednolity Dz.U.2016 poz. 1629). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
LifeGuard 19.06.2018 21:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2018 ... Za "nieboszczki komuny" funkcjonował wskażnik że prace geodezyjne to 1,7 do 2% kosztów inwestycji, to była wartość rozsądna... Wyszło szydło z worka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bertha 19.06.2018 21:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2018 I co rżysz jak lama podczas rui? Nie jestem smarkiem urodzonym w 1990 roku, który pluje na komunę płynąc na fali z g(ł)ównym nurtem. Piszę o tym o czym mam pojęcie z praktyki. Zajmij się swoimi granicami. Gdy przyjdzie do sporu z sąsiadem, ciekawe jak udowodnisz że granice były okazane sąsiadom zgodnie z przepisami KPA i według cytowanych aktów prawa? Sąsiad spyta o protokół. Nie masz? Padnie krótkie: Goń się leszczu! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pod 20.06.2018 05:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2018 Oprócz wylania masy żółci na innych w tym wątku nie napisałeś ciągle co powoduje że koszty podziału są takie duże dla geodetów? Okazanie granic sąsiadowi ? Musisz mu za to płacić? Ciesze się że sam kopiesz pod graniczniki. Pewnie tez jezdzisz zawsze 50km/h w zabudowanym i w zyciu nie jechałeś na gapę autobusem. Na pewno wszyscy koledzy po fachu tak trzymają się przepisów! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bertha 20.06.2018 17:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2018 Jak na razie to ty wylewasz żółć bez sensu. Nie zaglądam kolegom do kieszeni, cena za usługę wynosi tyle na ile strony sie umówiły. Klient dzwoni z problemem, umawiam się, zapoznaję z dokumentami, mapę z klientem oglądam on line, księgę wieczystą także i wówczas możemy pogadac o terminie i cenie. Nie wciskaj mi że sam kopię graniczniki, aczkolwiek jeśli trzeba to łopatą macham nie gorzej od górnika dołowego. Masz problem ze zrozumieniem tekstu? Napisałem kiedy można trwale oznaczyć granice działki po podziale. Jesli masz wątpliwości co do kosztów, to polecam art. 152 KC. Przestrzeganie przepisów leży w interesie geodety. Czynnośc wykonana niezgodnie z prawem nie powoduje skutków prawnych. Reszty się domyśl, jeśli potrafisz. Nic na tacy nie podaję, wszak nie jestem kelnerem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pod 21.06.2018 05:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2018 aha czyli jak student wykopie za ciebie dziurę pod granicznik to już łamiesz ustawę ? Ta dyskusja jest bez sensu, nie odpowiedzialaś na konkretne pytanie tylko męcisz paragrafami. Co to ma do rzeczy w kwestii kosztów geodety, że powiadamia sąsiadów o podziale? 5zł na polecony? Dla mnie koniec dyskusji. Jak na razie to ty wylewasz żółć bez sensu. W którym miejscu? jak na razie napisałem tylko że zarabiacie nieproporcjonalnie dużo do czasu poświeconego danej sprawie. Jest wiele takich profesji i nie mam z tym problemu, ale nie lubie ściemniania, że robicie to za groszę, po kosztach. Aż boli jak się to czyta. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bertha 21.06.2018 16:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2018 (edytowane) aha czyli jak student wykopie za ciebie dziurę pod granicznik to już łamiesz ustawę ? :)Ta dyskusja jest bez sensu, nie odpowiedzialaś na konkretne pytanie tylko męcisz paragrafami. Co to ma do rzeczy w kwestii kosztów geodety, że powiadamia sąsiadów o podziale? 5zł na polecony? Dla mnie koniec dyskusji.W którym miejscu? jak na razie napisałem tylko że zarabiacie nieproporcjonalnie dużo do czasu poświeconego danej sprawie. Jest wiele takich profesji i nie mam z tym problemu, ale nie lubie ściemniania, że robicie to za groszę, po kosztach. Aż boli jak się to czyta.Człowieku! że tak sie górnolotnie wyrażę. Czy ty uważasz co piszesz, czy piszesz co uważasz? Od kiedy geodeta powiadamia sąsiadów o podziale????? I do tego listem poleconym za 5 zeta???? Nie znam takiej ceny w katalogu usług Poczty Polskiej. Nie znam takiego przepisu prawa.O geodezji masz mniejsze pojęcie, niż kura o pieprzu. Wiesz że że coś było źle z zakopaniem graniczników, skoro wekslujesz temat na kopanie "dziur pod granicznik" . Ja studentów nie wykorzystuję jako darmowej siły roboczej i sprawdzają sie merytorycznie a nie fizycznie. Student był zatrudniony na umowę o pracę, umowę zlecenie czy na krzywy ryj ? To nie są czasy praktyk robotniczych w czasach dawno minionych, choc ostatnio jakby restytuowanych . W kwestaich cen usług, pytaj się tych którzy twierdzą że pracuja po kosztach. Napisałem ci: za usługę płaci się TYLE, NA ILE STRONY SIĘ UMÓWIŁY w formie pisemnej albo ustnej, choć to ostatnie bywa ryzykowne. W ciemno i na odległość nigdy ceny nie rzucam Edytowane 21 Czerwca 2018 przez Bertha Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
d7d 21.06.2018 18:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2018 Szanowni dyskutanci na temat sowitego wynagrodzenia wspomnianych geodetów. Nie jestem geodetą i nie płaciłem za geodezyjne usługi. Cen nie znam. Znacie zawód, związany z budowaniem, w którym są tak właściwe stawki że chętnie byście je uiścili i chętnie w tym zawodzie byście pracowali ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PaRa 21.06.2018 20:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2018 Za zniesienie współwłasności i podział działki na 2 zapłaciłem w 2015 2500 zł, trwało to pół roku jak nie dłużej. Bylo wznowienie granic, wkopanie znaków granicznych, itp. Jeśli cena usługi geodety, notariusza, lekarza, mechanika jest za wysoka to chyba nikt nie zmusza do korzystania z ich usług. Zauważyłem, że większość chce mieć towar / usługę jak najtaniej ale za niską stawkę sam pracować nie chce. Ja już się nauczyłem, że cena nie jest jedynym wyznacznikiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
LifeGuard 22.06.2018 10:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2018 ... Zauważyłem, że większość chce mieć towar / usługę jak najtaniej ale za niską stawkę sam pracować nie chce. Proszę bardzo, znajdź mi sposób aby ominąć geodetę przy podziale gruntu? Z chęcią sam polatam z tyczką, zrobię*operat i załatwię formalności w urzędzie, pracy się*ni boję... ale hmm no cóż, nie mogę. Projekt domu mogę sam zrobić, dom postawić mogę sam, murować, tynkować wykańczać, nawet elektrykę*mog sam zrobić, tylko mi elektryk z uprawnieniami podbije instalację po sprawdzeniu. Geodety nie przeskoczę, to wymóg prawny i dlatego stawki są takie a nie inne. Ja nie dyskutuję z tym i nie mówię, że geodeta powinien pracować za darmo. Ale jeśli projekt domu kosztuje mnie cirka about 10 tys zł. To ja pytam jak to się ma do stawek geodetów, którzy wypisują że za 3,5 tys zł za podział to oni nawet z kanapy nie wstają, albo za "komuny" to koszt geodety to było 2% inwestycji (co przy 500 tys zł) daje jakieś 10 tys zł. Ja tylko pytam, skąd takie stawki? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
d7d 22.06.2018 14:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2018 Łatwo się niektórym zagląda do cudzego portfela. Projekt musi opracować projektant, dom musi być wybudowany zgodnie z projektem i zasadami sztuki, potwierdza to Kierownik Budowy. Elektrykę tez potwierdza uprawniony elektryk. Żaden z nich nie pracuje za darmo (lub nie powinien pracować za darmo). Wszystko co zrobisz samemu musisz umieć to zrobić. Naucz się pracy geodety i zawsze znajdzie się ktoś kto to podbije. I po problemie finansowym. Operację na żywym organizmie tez możesz sam zrobić. Może znajdziesz lekarza który ją "zaklepie". Możesz też sam łapać złodzieja lub gasić pożar. Ale to się nie opłaca bo to masz "za darmo: (no prawie za darmo). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bertha 23.06.2018 12:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Czerwca 2018 (edytowane) Proszę bardzo, znajdź mi sposób aby ominąć geodetę przy podziale gruntu? Z chęcią sam polatam z tyczką, zrobię*operat i załatwię formalności w urzędzie, pracy się*ni boję... ale hmm no cóż, nie mogę. Zrobić i załatwić to możesz się przez porcelanowy telefon (kwestia z Archiwum X). Syndrom prawdziwego Polaka: znak B-33 z cyferką 50 - olać; geodetę - ominąć; chorobę, nawet cancer - zlekceważyć a potem rodzina w krzyk, że lekarz nie wyleczył; tramwajem na gapę - winien kanar że złapał itd.Podsumował to Pazura:Rodzina wychodzi z niedzielnej mszy, rodzice komentują:- Kazanie marne, w kościele zimno, kwiaty zwiędłe z zeszłego tygodnia...Na to odzywa się dziecko:- Mamo! Tato! A co byście chcieli za złotówkę????? Edytowane 23 Czerwca 2018 przez Bertha Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
LifeGuard 27.06.2018 08:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2018 Śmiesznie gadasz, może kabaret Ci pisany, bo raczej nie poważna dyskusja, a odpowiedzi na postawione pytania jak nie było tak nie ma... i jak tu zachować szacunek wobec takiego dyskutanta? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.