Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Stan surowy zamknięty - problem z wilgocią - prośba o rady


Recommended Posts

Witam wszystkich w okresie przedświątecznym...mam problem, a przynajmniej, jest to dla mnie rzecz, która nie daje mi spokoju...otóż jestem na etapie budowy domu parterowego z płaskim dachem, w którym ma być wentylacja mechaniczna, więc siłą rzeczy nie ma kanałów wentyl. graw. Na tę chwilę, mam stan surowy zamknięty, są instalacje elektr. i ogrzewania i czekam na wylanie posadzki (za jakieś 2 tygodnie)...zauważyłem, że w chałupie jest ogromna wilgoć, np.ciuchy które zostawiam na noc są mokre, na oknach skrapla się sporo wody. Ogrzewania jeszcze nie mam. Martwi mnie to, że w końcu zalęgnie się jakieś grzybisko wredne. Rozszczelnienie okien nie daje za wiele, a pozostawienie okien otwartych chyba pogorszy jeszcze sprawę w miesiącach zimowych...cholera co robić? Zostawić rozszczelnione okna do wiosny, a na wiosnę otwarte okna? Grzać co parę dni jakąś kozą? Jak Wy drodzy forumowicze sobie radziliście z tym problemem?

 

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

żadnej kozy i sporadycznego grzania, albo będziesz grzał normalnie 24h/dobę/7dni, albo wcale. Rozszczelnij okna i tak zostaw.

jak masz komin do kominka, to on może służyć za kanał wentylacyjny. Wystarczy rozszczelnić/uchylić gdzieś okno i po sprawie.

Zobaczysz ile wilgoci będziesz miał po wylaniu posadzek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W czym koza ma zastąpić wentylację? To, że powietrze wchłonie więcej wody niczego nie zmieni, jeżeli tego powietrza nie wyprowadzimy na zewnątrz. To taka zabawa w podgrzewanie szczelnie zamkniętego słoika. Wilgoci nie wyprowadzi, za to poprawi warunki tym żyjątkom, które lubią nie tylko wilgotno, ale i ciepło.

 

Żeby pozbyć się wody są zasadniczo dwie metody:

1. Odparować + wyprowadzić na zewnątrz (wtedy koza OPRÓCZ wentylacji przyspieszy osuszanie)

2. Odparować, skroplić i wywalić skropliny (czyli osuszacz - powinna się nadać w tej roli przenośna klima). Do tego dodatkowo koza też przyspieszy a może i będzie niezbędna, żeby w środku utrzymać temperaturę w której osuszacz może pracować.

 

 

Właściwie, to ten sam temat:

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?333346-Tymczasowe-ogrzewanie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wypożyczy osuszacze. Najtaniej i najszybciej wyjdzie.
.na pewno nie najtaniej i nie najszybciej. Wypożyczenie kosztuje(do wiosny to kilka miesięcy) prąd kosztuje.

Rozszczelnić okna wszędzie, udrożnić komin od kominka i tak zostawić do wiosny. Pozwolić Matce Naturze samej popracować.

czekam na wylanie posadzki (za jakieś 2 tygodnie)
z tego to będzie wilgoć :)

U mnie na drugi dzień tak wyglądał sufit i ściany(wylewki koniec października)20161029_161340.jpg

na drugi dzień, wszystko przykryłem folią 20161029_160844.jpg i po tygodniu wszystko wróciło do normy. Później folie zdjąłem, zostawiłem rozszczelnione okna i po temacie. samo schnie, delikatnie sie wietrzy i już.

Ciuchy dopóki bedzie zimno zawsze beda wilgotne, chyba, ze uruchomisz normalne ogrzewanie i będziesz grzał non stop, tak jakbyś mieszkał.

Wszystkie kozy, osuszacze, to pic na wodę, dopóki się nie wprowadzisz, chyba, ze w zimę chcesz wykańczać dom w środku, ale wtedy musisz uruchomić docelowe centralne ogrzewanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.na pewno nie najtaniej i nie najszybciej. Wypożyczenie kosztuje(do wiosny to kilka miesięcy) prąd kosztuje.

 

A co chcesz miesiącami osuszać, jak jeden osuszacz w dobę wyciągnie ze 75l albo i więcej?

 

Matka natura niewiele zdziała jak wentylacja i ogrzewanie nie działa. Zwłaszcza, jak wilgotność jest taka, jak teraz - 86%. Takim powietrzem to można nawilżać, a nie osuszać.

 

A osuszacz załatwi sprawę w kilka dni. Góra tydzień. Jak większy dom to 2, może 3 osuszacze. I jak temperatura nie spadnie za bardzo bez ogrzewania.

Edytowane przez Kaizen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co chcesz miesiącami osuszać, jak jeden osuszacz w dobę wyciągnie ze 75l albo i więcej?

 

 

 

A osuszacz załatwi sprawę w kilka dni. Góra tydzień. Jak większy dom to 2, może 3 osuszacze. I jak temperatura nie spadnie za bardzo bez ogrzewania.

No, a za tydzień wszystko wróci do normy, i kasa za osuszanie pójdzie razem z ta wodą w kanał. tak to mozna, na wiosnę, lato, ale nie w zime, zwłaszcza, ze nic nie bedzie robił oprócz wylewek, a za 2 tygodnie w tych wylewkach "wleje" z 500 litrów wody do srodka.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.na pewno nie najtaniej i nie najszybciej. Wypożyczenie kosztuje(do wiosny to kilka miesięcy) prąd kosztuje.

Rozszczelnić okna wszędzie, udrożnić komin od kominka i tak zostawić do wiosny. Pozwolić Matce Naturze samej popracować.

z tego to będzie wilgoć :)

U mnie na drugi dzień tak wyglądał sufit i ściany(wylewki koniec października)[ATTACH=CONFIG]376469[/ATTACH]

na drugi dzień, wszystko przykryłem folią [ATTACH=CONFIG]376470[/ATTACH] i po tygodniu wszystko wróciło do normy. Później folie zdjąłem, zostawiłem rozszczelnione okna i po temacie. samo schnie, delikatnie sie wietrzy i już.

Ciuchy dopóki bedzie zimno zawsze beda wilgotne, chyba, ze uruchomisz normalne ogrzewanie i będziesz grzał non stop, tak jakbyś mieszkał.

Wszystkie kozy, osuszacze, to pic na wodę, dopóki się nie wprowadzisz, chyba, ze w zimę chcesz wykańczać dom w środku, ale wtedy musisz uruchomić docelowe centralne ogrzewanie.

 

Popieram w całej rozciągłości, czyli: wietrzyć, wietrzyć i jeszcze raz wietrzyć. Im dłużej tym lepiej. Zrobiłem tak samo i wszystko jak na razie jest w najlepszym porządku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.na pewno nie najtaniej i nie najszybciej. Wypożyczenie kosztuje(do wiosny to kilka miesięcy) prąd kosztuje.

Rozszczelnić okna wszędzie, udrożnić komin od kominka i tak zostawić do wiosny. Pozwolić Matce Naturze samej popracować.

z tego to będzie wilgoć :)

U mnie na drugi dzień tak wyglądał sufit i ściany(wylewki koniec października)[ATTACH=CONFIG]376469[/ATTACH]

na drugi dzień, wszystko przykryłem folią [ATTACH=CONFIG]376470[/ATTACH] i po tygodniu wszystko wróciło do normy. Później folie zdjąłem, zostawiłem rozszczelnione okna i po temacie. samo schnie, delikatnie sie wietrzy i już.

Ciuchy dopóki bedzie zimno zawsze beda wilgotne, chyba, ze uruchomisz normalne ogrzewanie i będziesz grzał non stop, tak jakbyś mieszkał.

Wszystkie kozy, osuszacze, to pic na wodę, dopóki się nie wprowadzisz, chyba, ze w zimę chcesz wykańczać dom w środku, ale wtedy musisz uruchomić docelowe centralne ogrzewanie.

 

Slawko, zrobię tak samo...skoro się sprawdziło, to może niech Matka Natura się wykaże na mojej budowie :) Otworzę okna i rozszczelnię co się da i udrożnię komin, a co tam niech wiatr hula...A powiedz proszę tą folią szczelnie przykryłeś całą powierzchnię posadzki? I jako laik zapytam, czy nie opóźniła ona wysychania wylewek?

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A powiedz proszę tą folią szczelnie przykryłeś całą powierzchnię posadzki? I jako laik zapytam, czy nie opóźniła ona wysychania wylewek?
szczelnie tyle o ile. Jak widzisz, sa to folie po opakowaniach styropianu, połozyłem jedna obok drugiej na zakład pi razy oko 10-20cm, zależy jak wyszło z wymiarów, ogólnie się nie przejmowałem, nic nie sklejałem, bo ta folia pójdzie na poddaszu na styropian pod wylewke. Po co kupować nową, skoro ta jest w zupełności wystarczająca. Gdyby nie to, ze w styropianie porobiły sie małe szczelinki, to bym nie dawał wcale.

Co do opóźniania wysychania, to tak i po to ją kładłem. Chodziło o to, aby jak najwięcej wilgoci zatrzymać w wylewkach. po tygodniu zdjąłem ta folię.

Co do wilgoci, to jak nie miałem tynków, wylewek, mury w stanie SSZ stały ponad rok i jesienno-zimowo-wiosenna porą wilgoć tez była. Ciuchy po nocy mokre(wilgotne)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zwłaszcza, jak wilgotność jest taka, jak teraz - 86%. Takim powietrzem to można nawilżać, a nie osuszać

 

przecież powietrze o temperaturze 0°C i wilgotności względnej to bardzo suche powietrze. doskonale nadaje się do suszenia budynków, zwiera 4,2 g pary na m3. to tyle co powietrze o temperaturze 22°C i wilgotności 21%. zanim znowu coś napiszesz i doradzisz (jak w wątku o PC i gazie w sprawie PV), zastanów się czy nie piszesz bzdur.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...