Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Bocianki 2017 - witamy i zapraszamy :)


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 3,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Witam.

 

My również zaczynamy w tym roku i z niecierpliwością czekamy na wiosnę, albo chociaż na odwilż, żeby pan koparkowy mógł zacząć grzebać w ziemi. Oczywiście wszelkie formalności już za nami :-)

 

Nasz projekt powstawał w bardzo nietypowy sposób, ale dzisiaj wiem, że tak powinno się chyba podchodzić do decyzji o budowie domu.

 

Nasz dom miał być przede wszystkim tani w budowie i tanie utrzymaniu, ale bez przesady.

 

Pewne elementy bez patrzenia na koszty jak np. dom parterowy bez użytkowego poddasza czy pompa ciepła (brak gazu ziemnego a w węgiel nie zamierzamy się bawić) założyliśmy od samego początku. Ale inne aspekty jak np. powierzchnia domu wyszły niejako same.

 

Co do powierzchni to za punkt wyjścia przyjęliśmy obowiązkowe pomieszczenia: 3 sypialnie (sypialnia nasza i dwa pokoje dzieci), łazienka i wc osobno, salon, jadalnia i kuchnia jako jedna przestrzeń, kuchnia pod względem wymiarów powstała pod niezbędne do wygodnego korzystania szafki a nie odwrotnie, do tego spiżarka przy kuchni i pomieszczenie gospodarcze jako pralnio-suszarnio-kotłownia z PC. Następnie przyszła kolej na wielkość pomieszczeń, gdzie punktem wyjścia stały się pomieszczenia obecnego mieszkania w bloku. O dziwo wielkość "salonu" okazała się w zupełności wystarczająca, ale wielkość sypialni (pokoje dzieci) czy kuchni już musiały być większe. To były elementy niejako niezmienne i niepodlegające zmianie bez względu na koszty.

 

Cięcia kosztów pojawiły się w fazie projektu: dach dwuspadowy (warunek decyzji lokalizacyjnej) bez żadnych dodatkowych elementów, brak poddasza użytkowego pozwoliło na zaprojektowanie wiązarów kratowych, zastosowanie wiązarów pozwoliło wyeliminować ściany konstrukcyjne wewnętrzne z ławami fundamentowymi, rezygnacja z nadproży (rolę nadproży stanowić będzie dozbrojony nad otworami wieniec), pompa ciepła, którą i tak zakładałem juz na samym początku pozwoliła na rezygnację z kominów murowanych, a dodatkowo pozwoliła na stworzenie pomieszczenia pranio-suszarni. Część okien przewidzieliśmy jako FIXy, ściana północna pozbawiona zupełnie okien, ściana południowa możliwie maksymalnie przeszklona...

 

A to wszystko zaprojektowaliśmy sami z żoną... na tzw. "czuja". Oczywiście nasz projekt został następnie zweryfikowany przez konstruktora i ubrany w projekt budowlany, ale mamy niezwykłą satysfakcję, że projekt powstał pod nasze i tylko nasze potrzeby.

 

Zrobiliśmy jeszcze jedna rzecz: kupiliśmy paczkę papieru toaletowego, pojechaliśmy za miasto i... wybudowalismy swój wymarzony dom gdzieś na łące :-) I powiem szczerze że dopiero od tego momentu utwierdzilismy się w przekonaniu, że to jest NASZ dom :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

 

Co do powierzchni to za punkt wyjścia przyjęliśmy obowiązkowe pomieszczenia: 3 sypialnie (sypialnia nasza i dwa pokoje dzieci), łazienka i wc osobno, salon, jadalnia i kuchnia jako jedna przestrzeń, kuchnia pod względem wymiarów powstała pod niezbędne do wygodnego korzystania szafki a nie odwrotnie, do tego spiżarka przy kuchni i pomieszczenie gospodarcze jako pralnio-suszarnio-kotłownia z PC. Następnie przyszła kolej na wielkość pomieszczeń, gdzie punktem wyjścia stały się pomieszczenia obecnego mieszkania w bloku. O dziwo wielkość "salonu" okazała się w zupełności wystarczająca, ale wielkość sypialni (pokoje dzieci) czy kuchni już musiały być większe. To były elementy niejako niezmienne i niepodlegające zmianie bez względu na koszty.

 

 

Witam, u nas bardzo podobny tok myślenia. Wpierw powstał projekt kuchni, w sensie określenia potrzebnej ilości szafek, a dopiero potem ustaliliśmy wymiary pomieszczenia. I tak samo zrobiliśmy z łazienką. Pozwoliło to nam zminimalizować koszt wyposażenia do minimalnych kosztów. A wiadomo, że te to właśnie kuchnia i łazienka jest dość droga w wyposażeniu.

 

Powodzenia na budowie:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nasz projekt powstawał w bardzo nietypowy sposób, ale dzisiaj wiem, że tak powinno się chyba podchodzić do decyzji o budowie domu.

Nie taki znowu nietypowy, bo ja robiłem projekt tak samo. Podobnie Mikołaj5 mający dom już w zaawansowanym stadium.

 

Co do powierzchni to za punkt wyjścia przyjęliśmy obowiązkowe pomieszczenia: (...)

U mnie podobnie, aczkolwiek zacząłem absolutnie od kuchni, rozstawienia szafek, okien, ale przede wszystkim takiego ułożenia, aby blatów nie zabrakło. Ku temu już w fazie projektu domu współpracowałem z projektantem wnętrz. Z tego całego działania wyszła powierzchnia kuchni, która później zdefiniowała wymiary reszty domu. Ponieważ do kuchni powstała jadalnia połączona z salonem, tak aby można było wygodnie przyjąć gości (w butach). ;) Sypialnie i moja pracowania na piętrze, oddzielone od części dziennej, więc z tym nie było problemu -- i też była to wypadkowa parteru. Zamknęło się w 180m2.

 

Część okien przewidzieliśmy jako FIXy, ściana północna pozbawiona zupełnie okien, ściana południowa możliwie maksymalnie przeszklona...

U mnie podobnie od północy tylko niewielkie świetliki na piętrze, wszystkie okna poza tarasowymi i balkonowymi będą FIXami. Różnica znaczna jest od południa, tam nie przesadzałem z oknami, żeby się z kolei nie gotować w lato. No bo doszedłem do wniosku, że trochę jednak bez sensu robić okna po to żeby je potem zasłaniać przed atakującym słońcem. ;) Więcej okien jest od zachodu, ale też bez szaleństw. Do tego część przesłonięta dachem tarasowym.

 

Reasumując -- dobra Wasza i powodzenia. Nie mniej jednak też chętnie zerknę na Wasz projekt, może coś jeszcze "ukradnę" :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, mimo, że projekt indywidualny, to nie zamierzam strzec praw autorskich :D Co więcej, dzwonił ostatnio do mnie mój budowlaniec i opowiada, że był u niego inny inwestor z projektem typowym z katalogu do wyceny. A że nasz projekt leżał u niego na biurku, to kątem oka na niego zerknął i tak mu sie spodobał, że oddał ten typowy i zadzwonił do mnie czy byłbym chętny sprzedać moje rysunki :lol2:

 

hmm.. tylko mam problem z wrzuceniem zdjęcia...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam forumowiczów,

 

Startujemy z małżonką z generalnym remontem domu w klimacie PRLowskiej szarej kostki. Po trzech latach prac koncepcyjnych ze znajomym architektem w końcu przyszedł czas na podpisanie cyrografu z bankiem i zrobienie realnego kroku ku ucieczce z ciasnych, blokowych czterech ścian. :-)

 

Pozdrawiam i życzę powodzenia innym Bociankom!

 

Tomek z Rybnika

Edytowane przez Genki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O takie podejście - projektowanie pod swoje potrzeby - jest mi bliskie.

Tyle, że u mnie na pierwszym miejscu są potrzeby estetyczne ;) Więc głównym założeniem był ciąg: hol - kuchnia - drzwi na taras. Kuchnia z jadalnią jest absolutnym sercem domu i musiały być największe i wyeksponowane. Reszta się dopasowała. A, no i okno w mojej pracowni - wielkie z widokiem na górę którą mamy niedaleko.

 

dół.jpgpoddasze.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam forumowiczów,

Mam złożony wniosek o PnB naszego domku i mam nadzieje, że będzie wydane w połowie lutego. Ekipa Budowlana jest dogadywana ma zacząć plus minus od początku marca.

Natomiast mam do was pytanie odnośnie ogrzewania całego domu. Na dzień dzisiejszy przewiduje gazowe + piec na eko groszek. Jeśli chodzi o kaloryfery to chciałbym ich uniknąć przynajmniej na parterze. Tylko problem polega na tym czy pod panelami warto układać ogrzewanie podłogowe? Moja żona nie bardzo chce mieć płytki w kuchni i salonie. Będę wdzięczny za opinie. Pytanie kolejne co sądzicie o świetlikach czy warto> czy spełnią swoją rolę??Ponadto poniżej zdjęcia parteru+ piętra dach płaski będę wdzięczny za jakieś opinie czy ewentualne rady.

parter.jpgpiętro.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gaz + ekogroszek? :wtf: Takiego pomysłu to jeszcze nie widziałem... Zamiast iwnestować w komin i piec na "eko"groszek, dołóż styropianu na elewację/strop, względnie zamontuj lepsze okna i ciesz się czystym i bezobsługowym grzaniem. Rzekłbym nawet, że przy tak zwartej bryle warto by pójść w grzanie prądem. Jakie są obecnie parametry ocieplenia domu? OZC było zrobione albo jest chociaż w planach?

 

Kaloryferów unikaj jak ognia -- parkietowi/panelom nie szkodzi niskotemperaturowa podłogówka.

 

IMO każde okno dachowe to zło. Brudzi się na potęgę, trzeba często myć, i do tego nie ma tego jak wygodnie umyć.

 

Podstawowa rada, zrób OZC (Obliczenie Zapotrzebowania na Ciepło) już TERAZ, pozwoli to określić projektowe zużycie energii na rzecz ogrzania domu, moc urządzenia grzewczego, a także ew. wprowadzić zawczasu zmiany w parametrach domu. Proponuję także rozważyć instalację Wentylacji Mechanicznej zamiast przedpotopowej grawitacyjnej. WM to bardzo duży komfort, możliwość filtrowania nawiewanego powietrza itd. (więcej na forum w odpowiednich wątkach).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myjk dziękuje za odpowiedz,

 

GAZ+ ekogroszek wynika pewnie z jakiegoś starodawnego myślenia.... Gaz drogi ekogroszek tańszy itp....

 

Ściana przewidywana jest z betonu komórkowego Solbet 600 do tego 15 cm styropianu dobry wybó?, Okna mają być "lepsze" trzy szybowe.

Poniżej zestawienie zapotrzebowania ciepła na rok.

ZNC roczne.jpg

I teraz mi jako laikowi nic to nie mówi ... Co mogę określić na podstawie załączonej tabeli ? jakie ogrzewanie wybrać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

IMO każde okno dachowe to zło. Brudzi się na potęgę, trzeba często myć, i do tego nie ma tego jak wygodnie umyć.

 

Oj tak :D A jak dobrze pośnieży, to w pokojach ciemniej. W lecie natomiast tak łapią słońce, że pomieszczenia południowe się przegrzewają. Moskitiery dużo droższe i trudniejsze w montażu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myjk dziękuje za odpowiedz,

 

GAZ+ ekogroszek wynika pewnie z jakiegoś starodawnego myślenia.... Gaz drogi ekogroszek tańszy itp....

 

Ściana przewidywana jest z betonu komórkowego Solbet 600 do tego 15 cm styropianu dobry wybó?, Okna mają być "lepsze" trzy szybowe.

Poniżej zestawienie zapotrzebowania ciepła na rok.

[ATTACH=CONFIG]380204[/ATTACH]

I teraz mi jako laikowi nic to nie mówi ... Co mogę określić na podstawie załączonej tabeli ? jakie ogrzewanie wybrać?

 

a możesz zdradzić wymiary domku?

 

dla porównania podam że u mnie przy bryle 13x15m i poddaszu użytkowym (dach koperta) zapotrzebowanie wychodzi około 6500kWh/rok

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myjk dziękuje za odpowiedz,

 

GAZ+ ekogroszek wynika pewnie z jakiegoś starodawnego myślenia.... Gaz drogi ekogroszek tańszy itp....

 

Ściana przewidywana jest z betonu komórkowego Solbet 600 do tego 15 cm styropianu dobry wybó?, Okna mają być "lepsze" trzy szybowe.

Poniżej zestawienie zapotrzebowania ciepła na rok.

[ATTACH=CONFIG]380204[/ATTACH]

I teraz mi jako laikowi nic to nie mówi ... Co mogę określić na podstawie załączonej tabeli ? jakie ogrzewanie wybrać?

 

Podwajanie inwestycji na rzecz ogrzewania jest strzałem w kolano. "Kotłownia" gazowa to średnio 13-15 tys. zł, kocioł na "eko"groszek to, uwzględniając konieczność zapewnienia przestrzeni na skład opału, miejsce dla kotła i aby załadunek wygodnie przeprowadzać, komin (a tych często nikt przy szacunkach nie uwzględnia -- "bo po co"), oraz sam kocioł, to wartość 18-20 tys. zł bardzo lekko traktując koszt m2 kotłowni. Pomijam już konieczność użerania się z tym czarnym syfem i piecami -- poczytaj wątki na forum o piecach, w dziale paliwa stałe, jak ludzie się z tym męczą -- a to spieki, a to sadza, a to zawleczka, itd. Te 20 tys. zł na ekogroszek to 7 lat grzania gazem... Poza tym najmniejsze obecnie kotły na "eko"gorszek to 7-10kW a Tobie będzie potrzebne średnio 3kW.

 

Beton Komórkowy jest to ciepły i bardzo wygodny materiał dla ekipy -- bo jest lekki, szybko (i lekko) praca przy budowie idzie. Ale parametr cieplny przy murze jest mniej istotny niż wytrzymałość, szczególnie że izolować ma druga warstwa -- styropian. Dlatego ja w zamian za BK czy ceramikę poszedłem w zupełne przeciwieństwo -- silkę -- jest to ciężki, ale bardzo pojemny cieplnie i akustycznie materiał. Ekipa lekko mieć nie będzie, ale ta ich praca zostanie wynagrodzona przez niskie wahania temperatur i wilgotności zarówno w zimie jak i w lato. Tutaj pierwszy lepszy link z gógla traktujacy o wadach i zaletach BK i silki: http://www.budujemydom.pl/sciany-i-stropy/29-beton-komorkowy-czy-silikat

 

15cm styropianu to stosunkowo mało. Warto dodać jeszcze min. 5cm (sam materiał niewiele kosztuje, więc nie będą to duże sumy) i do tego zastosować styropian grafitowy. Zyski mogą być znaczne. Istotna jest także ilość ocieplenia w podłodze oraz na stropie -- a tu brak info o ilości ocieplenia. Najlepiej zmienić te parametry w OZC i zobaczyć jak zmienią się wyniki.

 

Przedstawione OZC jest bardzo lakoniczne -- ZTCW określony jest grzany metraż, kubatura, oraz ciepłota w domu (skądinąd założona bardzo niska) 20sC. Dla założonych parametrów (metrażu, budulca, ocieplenia) jest podane blisko 12 MWh na cele CO/sezon. Jeśli to przeliczyć na gaz, który średnio kosztuje 0,25 zł/kWh wychodzi 3000 zł rocznie na CO. Czyli raczej wynik przeciętny biorąc pod uwagę, że jeszcze należy doliczyć CWU. Nie widzę (co nie znaczy że nie ma w Twoim OZC) określonych projektowych strat ciepła dla najcięższych warunków pogodowych w Twoim obszarze -- a to na podstawie tego parametru dobiera się moc źródła ciepła. W OZC powinno być także zawarte zestawienie (zazwyczaj procentowe) przegród na rzecz których są straty -- po tym wiadomo szybko gdzie należy "podkręcić" parametry.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyziemie-okrojone.jpgFront.jpgTył.jpgBok1.jpgBok2.jpg

 

Walczę od pół godziny z dodawaniem plików i... może teraz :)

 

Jedyną zmianą w stosunku do projektu będą dodatkowe słupy żelbetowe w narożnikach. Obecnie ze względu na brak ścian nośnych wewnętrznych projekt zakłada po dwa słupy w każdej ścianie mniej więcej w 1/3 szerokości, ale "profilaktycznie" dam jeszcze w narożnikach. Wydatek znikomy, a pewność większa.

Edytowane przez Viniu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra, poddaję się ;)

 

Dodam tylko, że dzisiaj geodeta wytyczył nam budynek. Z jednej strony fajnie, że coś się ruszyło, ale z drugiej zmartwił nas bardzo wiadomością, że na 30cm już pojawiła się woda :(

 

Latem jak robiłem badania gruntu to była na 110cm.

 

Coś czuję, że jak będą kopane fundamenty, to pompa będzie chodziła na okrągło... albo i dwie :(

Edytowane przez Viniu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...