Doli. 07.12.2017 14:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2017 Daj mi namiar na taką bieliznę, przy której skóra będzie sucha. Chętnie potestuję. 100% merynos Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kaizen 07.12.2017 14:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2017 Czy folia zamarznie z przylegająca wełną czy ze z odstępem od wełny, kompletnie nic nie zmieni w kwestii ilości wilgoci. Ja nadal uważam, że z dwojga złego lepiej żeby wełna przylegała do folii, bo jak się już warunki poprawią, to szybciej nastąpi osuszenie wełny. Zanim zamarznie, to się skropli. Jak wilgoci jest na tyle mało, że nie skapuje - to mamy suchą wełnę. O ile nie dotyka do skroplin. Bo jak dotyka, to od razu wciąga wodę i traci właściwości izolacyjne. Jak jest na tyle dużo skroplin, że spływają czy skapują - to wełna też zamoknie i też straci właściwości. Więc odstęp nie zawsze uratuje sytuację. Ale w części sytuacji owszem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agb 07.12.2017 14:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2017 Jeśli szwankuje wentylacja nad folią, tj. np. śnieg zasypie otwory w dachu i nie ma przepływu, to szczelina między wełną a folią też nic pomoże, bo także tam nie będzie wentylacji. (...) Dlaczego nie będzie? Przecież to osobna szczelina z osobnym przepływem powietrza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Myjk 07.12.2017 14:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2017 Zanim zamarznie, to się skropli. Jak wilgoci jest na tyle mało, że nie skapuje - to mamy suchą wełnę. O ile nie dotyka do skroplin. Bo jak dotyka, to od razu wciąga wodę i traci właściwości izolacyjne. Jak jest na tyle dużo skroplin, że spływają czy skapują - to wełna też zamoknie i też straci właściwości. Więc odstęp nie zawsze uratuje sytuację. Ale w części sytuacji owszem. Ale skąd założenie, że punkt rosy występuje dopiero na folii? Czy przy powierzchni wełny temperatura znacznie odbiega od temperatury przy membranie? Pytam, bo nie wiem jakie są różnice, ale wg mnie raczej niewielkie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tkaczor123 07.12.2017 16:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2017 No dobra, założyłam dziennik Dach już prawie gotowy więc rusztowanie od strony ogrodu zabrane. Można było zrobić zdjęcie i pobawić się kolorami elewacji w programie graficznym. Jak wam się podoba? Oczywiście elewacja i okiennice wirtualne. [ATTACH=CONFIG]402594[/ATTACH] Ten okap bardzo dziwnie wygląda. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
swieja 07.12.2017 16:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2017 Ten okap bardzo dziwnie wygląda. Bo nie ma okapu. Na razie nie ma elewacji więc wizualizacja jest zrobiona na gołej cegle. Elewacja zrówna się z okapem. W sumie to nie musi się wam podobać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kaizen 07.12.2017 17:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2017 Ale skąd założenie, że punkt rosy występuje dopiero na folii? Obrazowo, to mi w lodówce szronem pokrywa się tylko ścianka. Oddylatowane powietrzem słoiki i inne rzeczy nie chcą się oszronić ani nawet orosić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ruda maruda 08.12.2017 10:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2017 No dobra, założyłam dziennik Dach już prawie gotowy więc rusztowanie od strony ogrodu zabrane. Można było zrobić zdjęcie i pobawić się kolorami elewacji w programie graficznym. Jak wam się podoba? Oczywiście elewacja i okiennice wirtualne. [ATTACH=CONFIG]402594[/ATTACH] Przepraszam ale mi też się nie podoba. Dziwnie to razem wygląda i zgadzam się całkowicie z Kaszpir007 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
swieja 08.12.2017 11:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2017 (edytowane) Przepraszam ale mi też się nie podoba. Dziwnie to razem wygląda i zgadzam się całkowicie z Kaszpir007 Nie przepraszaj, mi też się już nie podoba . Zmieniłam na beże i jest o niebo lepiej. Co innego, że może się nie podobać koncepcja domu bez okapu. Z tym się nic nie zrobi bo mi i mężowi się akurat podoba. Od strony ogrodu dojdzie jeszcze drewniany taras i zadaszenie praktycznie na całej długości, to też zmieni mocno wygląd i proporcje domu. Dom nie był podwyższany, taki był od początku. Inna sprawa, że wizualizacje architekta były na tyle daremne, że nijak się mają do tego jak dom wygląda teraz i to jest, moim zdaniem, bardzo duży minus projektów indywidualnych. Poza tym trochę zmniejszyliśmy gigantyczne okna i to z pewnością też ma wpływ na proporcje. Musimy powiększyć okna optycznie wykończeniem. Edytowane 8 Grudnia 2017 przez swieja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aghata86 08.12.2017 12:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2017 Czekamy na 2 transzé od pon. Musimy zaplacic na fv i brakuje polowy kwoty. Mamy zrobione wszystko jak w kosztorysie i nie wiem dlaczego to tak dlugo trwa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marcin34_Śl 08.12.2017 13:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2017 Nie przepraszaj, mi też się już nie podoba . Zmieniłam na beże i jest o niebo lepiej. Co innego, że może się nie podobać koncepcja domu bez okapu. Z tym się nic nie zrobi bo mi i mężowi się akurat podoba. Od strony ogrodu dojdzie jeszcze drewniany taras i zadaszenie praktycznie na całej długości, to też zmieni mocno wygląd i proporcje domu. Dom nie był podwyższany, taki był od początku. Inna sprawa, że wizualizacje architekta były na tyle daremne, że nijak się mają do tego jak dom wygląda teraz i to jest, moim zdaniem, bardzo duży minus projektów indywidualnych. Poza tym trochę zmniejszyliśmy gigantyczne okna i to z pewnością też ma wpływ na proporcje. Musimy powiększyć okna optycznie wykończeniem. [ATTACH=CONFIG]402675[/ATTACH] A dlaczego masz okna tak poszatkowane? Nie wyglądają, jakby miały niestandardową wysokość? Co uważasz za gigantyczne okna? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kriss7 08.12.2017 13:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2017 Czekamy na 2 transzé od pon. Musimy zaplacic na fv i brakuje polowy kwoty. Mamy zrobione wszystko jak w kosztorysie i nie wiem dlaczego to tak dlugo trwa. Tak z ciekawości zapytam w jakim banku? U nas w PKO BP po prostu tragedia, mówili ze procedura trwa 2dni maksymalnie. Za każdym razem jest to ponad tydzień i zawsze pojawia sie jakiś problem. A to inspekcja nie dotarła, a to zabrakło podpisu... Dobrze ze została już tylko jedna, ostatnia transza, bo mam ich serdecznie dosc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
swieja 08.12.2017 14:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2017 A dlaczego masz okna tak poszatkowane? Nie wyglądają, jakby miały niestandardową wysokość? Co uważasz za gigantyczne okna? Okna w tej chwili mają 250 cm wysokości. Wcześniej miały 270 cm i prawie sięgały sufitu (280cm). Myślę, że oszczędzę wam inne zdjęcia mojego domu, obecne czy przyszłe, a także inspiracje wnętrzarskie. Mam swoje widzimisię, które niekoniecznie musi się podobać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
swieja 08.12.2017 17:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2017 Za to znalazłam fajną stronę z niedrogimi lampami. Jestem na etapie planowania lamp i gniazdek więc drążę http://www.lampytanie.pl/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aghata86 09.12.2017 15:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2017 Tak z ciekawości zapytam w jakim banku? U nas w PKO BP po prostu tragedia, mówili ze procedura trwa 2dni maksymalnie. Za każdym razem jest to ponad tydzień i zawsze pojawia sie jakiś problem. A to inspekcja nie dotarła, a to zabrakło podpisu... Dobrze ze została już tylko jedna, ostatnia transza, bo mam ich serdecznie dosc My mamy w ING. W dwoch transzach tylko i wyplaca na podstawie zdjec i dziennika budowy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aghata86 09.12.2017 16:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2017 http://i65.tinypic.com/4v2ufm.jpg Nasz sso Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Myjk 09.12.2017 16:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2017 Obrazowo, to mi w lodówce szronem pokrywa się tylko ścianka. Oddylatowane powietrzem słoiki i inne rzeczy nie chcą się oszronić ani nawet orosić. Brak analogii do omawianej sytuacji. Nic się w lodówce nie szroni, bo przedmioty w niej są cieplejsze niż nawiewane powietrze do lodówki -- co więcej punkt rosy występuje na wymienniku lodówki przed doprowadzeniem do komory, zatem do środka jest nadmuchiwane już osuszone powietrze. Jeśli zaś mowa o "przedpotopowych" lodówkach (tj. pewnie mających ponad 20 lat) gdzie nie było nawiewu powietrza, a wymiennik był bezpośrednio na ścianie komory, to tam właśnie występował punkt rosy gdzie się skraplała i zamarzała woda (stąd te skorupy i konieczność rozmrażania lodówek). W omawianej sytuacji natomiast mamy wełnę, która od strony membrany posiada podobną temperaturę powietrza, a gdy przez wełnę przedziera się CIEPLEJSZE niż za wełną i WILGOTNE powietrze. Jak mniemam pewnie już gdzieś w 1/3 od zewnętrznej powierzchni wełny może pojawić się temperatura odpowiednia do wystąpienia punktu rosy. Jakby chcieć do tego porównania zaciągnąć lodówkę, to trzeba by weń postawić szklankę z ciepłą wodą przykrytą wełną, a nad nią membranę i sprawdzić wynik, tj. czy woda się wykropli na zewnętrznej warstwie wełny czy dopiero na wyżej położonej membranie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kaizen 09.12.2017 16:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2017 Nic się w lodówce nie szroni, bo przedmioty w niej są cieplejsze niż nawiewane powietrze do lodówki Piękny wywód teoretyczny. Podobnie jak ze brakiem skraplania na membranie od początku oparty na błędnym założeniu, że nic się nie szroni. http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=402752 Analogia jest taka, że wewnątrz lodówki jest cieplej (tak jak w wełnie, ogrzewanej od dołu, a chłodzonej od strony membrany), niż na ścianie lodówki (bo membrana jest zimniejsza - oddziela ona przecież wnętrze poddasza od świata zewnętrznego) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
annatulipanna 09.12.2017 18:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2017 My mamy w ING. W dwoch transzach tylko i wyplaca na podstawie zdjec i dziennika budowy. My też mamy w ING. Trzy transze, z czego pierwsza zawierała prawie 90% procent kwoty całego kredytu. Super sprawa, bo dom wybudowałam z tej pierwszej transzy. Za to na ostatnią czekam i czekam Nie wiem, o co chodzi, bo poprzednie transze były bardzo szybko. Czekam na ostatnie 10 tyś. i nie mogę się doczekać. aghata86, gratuluję SSO. Piękna sprawa Brak analogii do omawianej sytuacji. Nic się w lodówce nie szroni, bo przedmioty w niej są cieplejsze niż nawiewane powietrze do lodówki -- co więcej punkt rosy występuje na wymienniku lodówki przed doprowadzeniem do komory, zatem do środka jest nadmuchiwane już osuszone powietrze. Jeśli zaś mowa o "przedpotopowych" lodówkach (tj. pewnie mających ponad 20 lat) gdzie nie było nawiewu powietrza, a wymiennik był bezpośrednio na ścianie komory, to tam właśnie występował punkt rosy gdzie się skraplała i zamarzała woda (stąd te skorupy i konieczność rozmrażania lodówek). W omawianej sytuacji natomiast mamy wełnę, która od strony membrany posiada podobną temperaturę powietrza, a gdy przez wełnę przedziera się CIEPLEJSZE niż za wełną i WILGOTNE powietrze. Jak mniemam pewnie już gdzieś w 1/3 od zewnętrznej powierzchni wełny może pojawić się temperatura odpowiednia do wystąpienia punktu rosy. Jakby chcieć do tego porównania zaciągnąć lodówkę, to trzeba by weń postawić szklankę z ciepłą wodą przykrytą wełną, a nad nią membranę i sprawdzić wynik, tj. czy woda się wykropli na zewnętrznej warstwie wełny czy dopiero na wyżej położonej membranie. Z tą lodówką, to ja już nie wiem, czy Myjk, czy Kaizen ma rację. Ja kupiłam 9 lat temu dobrą lodówkę Elektroluxa i śmiga, jak nowa. Nic się nie szroni, jak pakuję do niej większą ilość zakupionych produktów, to włączam opcję "zakupy" i wewnątrz chodzi dodatkowy wentylatorek. Nigdy zawartość lodówki nie była oszroniona, czy mokra. Natomiast, wiem, że produkty wewnątrz lodówki nie mogą dotykać tylnej ścianki (nadal muszę o tym czasem przypominać mężowi ). Przy stałym kontakcie z tą ścianką, produkty są mokre. Więc może z wełną dotykającą membrany, będzie podobnie? A z drugiej strony membrana od zewnątrz i od wewnątrz powinna mieć zbliżoną temperaturę. Przecież izolacja dachu ma zapobiegać przedostawaniu się ciepłego powietrza z domu? Wełna nie powinna być "ciepła", tylko to ciepło zatrzymać we wnętrzu. Wilgoci w wełnie też nie powinno być specjalnie dużo w domu ze sprawną wentylacją i poprawnie wykonaną izolacją. Ogólnie temat bardzo ciekawy, na szczęście mnie nie dotyczy, więc nie będę się nad tym rozwodziła. Napomknę tylko, że obecnie mam włączone ogrzewanie podłogowe w całym domu, a dach jeszcze nie izolowany. Także biegam i oglądam membranę, jak się sytuacja ma pod dachem. A ma się następująco: W pomieszczeniach ogrzewanych membrana jest sucha, mokra jest na stryszku i w pomieszczeniu bez ogrzewania (garderobie). Jak otwieram okna i wychładzam poddasze, na stryszku sytuacja ulega poprawie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Myjk 09.12.2017 18:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2017 Piękny wywód teoretyczny. Podobnie jak ze brakiem skraplania na membranie od początku oparty na błędnym założeniu, że nic się nie szroni. Na fotce widać wodę która znajduje się tam głównie w wyniku wyciągania wody z produktów, a nie nawiewania wody z powietrzem z zewnątrz. To tak jakby w naszym przykładzie ZA WATĄ, a między membraną, znajdowało się coś, co oddaje wodę. Analogia jest taka, że wewnątrz lodówki jest cieplej (tak jak w wełnie, ogrzewanej od dołu, a chłodzonej od strony membrany), niż na ścianie lodówki (bo membrana jest zimniejsza - oddziela ona przecież wnętrze poddasza od świata zewnętrznego) Membrana oddziela tylko od wilgoci -- nie jest izolatorem termicznym. Dlatego pytałem czy tam znacznie większe różnice w temperaturze są. Wg mnie nie (bo im zimniej na zewnątrz, tym bardziej w stronę waty przesuwa chłód a co za tym idzie także punkt rosy), i dlatego przy wełnie, a nawet pewnie trochę bardziej wgłąb, panują zbliżone temperatury jak przy membranie. Ps. przychodzą Wam powiadomienia? U mnie od 3 dni praktycznie cisza, tutaj pojawiło się dwanaście postów, a mi przyszło dzisiaj jedno powiadomienie, i to o poście kaszpira, ostatnim przezeń opublikowanym w tym wątku (czyli dwa dni wstecz). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.