Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Bocianki 2017 - witamy i zapraszamy :)


Recommended Posts

No tak sie złożyło, ze ja ogarniam budowę.Mąż pracuje zagranicą i niestety nie w budowlance , wiec on zapewnia kasę a ja ogarniam wszystko inne.

Wiedziałam ze zanim wbiję pierwsza łopatę to kupa kasy popłynie. Każdy kto buduje musi to wziąć pod uwagę i mimo wszystko wrzucić te wydatki w koszt budowy domu.

Wkrótce bede wiedziała ile zapłacę za projekt i wykonańie przyłącza wody i kanalizy. Myślę, ze w przyszłym tygodniu dostanę info o warunkach technicznych przyłącza prądu .

Ekipę mam zaklepaną na czerwiec, a unoś w starostwie nie ma szansy na to żeby PNB dostać szybciej niż zakłada ustawowy termin. Zapewne wykażą nam ze 20 braków .

Nie mam złudzeń, przygotowuje sie na masę obsów.

Tylko żeby nam cierpliwości i kasy wystarczyło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 3,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Przy ty wszystkich "papierkach" trzeba dużo dużo cierpliwości.

Mieliśmy podobnie, aż ręce opadały i w pewnych momentach odechciewało się wszystkiego... ale w między czasie załatwiania tych spraw działamy z innymi tematami. Z racji tego że planujemy budować sami tak więc powolutku szykujemy sprzęty, taczki, szpadle, w tamtym tygodniu zakupiłem betoniarkę w okazyjnej cenie do remontu i tak to leci.

to że te ... papiery nie idą tak jak byśmy chcieli, nie zamartwiajmy się tym tylko głowa do góry i do przodu :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdybym sie szybko zniechęcała , to bym sobie odpuściła budowę juz na etapie kupna działki. Od sierpnia do stycznia załatwiałam wszystko do sprzedaży , bo właścicielka ma 86 lat i wszystko musiałam za nią zrobic włącznie z kompletnym podziałem i każdym potrzebnym papierkiem.

Tu mam kłopot nawet nie z ilością papierów- bo i tak projekt mam ńiekompletny wiec rownolegle załatwiam inne rzeczy. Mnie osłabia fakt ze to my jestesmy dla urzędników a nie ońi dla nas. Przepisy interpretuje sie tak żeby utrudnić ludziom życie. I znowu oni wiedza lepiej co jest dla mnie dobre. Gdybym miała garaż w bryle to mogłabym zrobic jak chciałam i jak było najrozsądniej- ale nie - teraz bede miała na pół ogródka przed domem rondo żeby uznano to za miejsce parkingowe bo zatoki ńie moge mieć. Jak bede miała dostęp do kompa to pokaże o co chodzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie forumowicze, jeśli znacie osoby, które rozważają wzięcie kredytu w tym roku z dofinansowanie MDM na rok 2018,

to daję znać iż zostało 20% środków przewidzianych do rezerwacji w tym roku. pozostała kwota jest zarezerwowana na wnioski w 2018,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No niestety przeboje z załatwieniami są mega. My załatwialiśmy formalności dotyczące działki i pozwolenia na budowę od kwietnia zeszłego roku do stycznia br.

 

Mamy już zrobiony wjazd na działkę póki co roboczy, jak już sprzęty ciężkie nie będą wjeżdżać na działkę, zrobimy utwardzenie docelowe :)

 

Humus też już ładnie został zdjęty, żałujemy że nie mieliśmy pod ręką telefonu żeby nagrywać jak pan koparką operował- mistrzostwo :)) Grunt bardzo grząski, więc też musieli chyba 40 ton jakiegoś gruzu wysypać żeby móc jakoś wjeżdżać na działkę ;o

 

Dziś zaczęli ręcznie kopać pod fundament.

 

U nas najpierw budowlańcy t mniej więcej powbijali kołki na działce wytyczając budynek, po czym geodeta przyszedł i im na tych kołkach i deskach pozaznaczał farbą gdzie dom się zaczyna gdzie kończy. Wystarczy tylko zawiązać sznurek i mamy wytyczony dom ;) Następnie zdjęto humus.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witajcie po chwilowej mojej nieobecności,

 

pesce możemy podać sobie ręce, u nas również ja ogarniam budowę w 100% sama, mąż dba o finansową stronę inwestycji ;-) MA to swoje plusy i minusy, jednak zdecydwanie więcej plusów. Wymaga ode mnie jedynie gabinetu min. 10m2 i miejsca na drążek :D Tak więc jakoś damy radę ;-)

Podobnie jak Wy, planujemy zacząć w czerwcu, no ale.....

 

Projekt się robi. trzeci pan architekt daje radę póki co, i od trzech tygodni bez przerwy coś się dzieje. W tym czasie pan architekt miał tez urlop, wiec myślę, że to naprawdę niezłe tempo. Obecnie tworzona jest instalacja rekuperacji i WM oraz gazu, mam już wydane warunki zjazdu czekam tylko na list, czekamy na decyzję o wyłlączeniu z produkcji rolnej, no i ostatnie szlifu projektu budowlanego..... Pojawił się cień nadziei, że złożymy dokumenty w przyszłym tygodniu ( tzn wniosek o pnb).

 

W międzyczasie zaklepałam fachowca od wykonczeniówki na wiosnę 2018 ( ma tak odległe terminy a chciałam koniecznie jego), czekam na wycenę pana od co i wod kan, mam też ofertę od dekarza.

 

I tu pytanie do Was, drodzy forumwicze, co sądzicie o stawce 80złnetto za robociznę , cena zaiwera połozenie papy, deskowania, połozenie dachówki, rynny itd i obróbki blacharskie?

 

Nie mam póki co żadnego porównania ale wydaje mi się,że nie ma dramatu.

Bedziemy mieli wiązary więc odpada robocizna więżby.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witajcie po chwilowej mojej nieobecności,

 

pesce możemy podać sobie ręce, u nas również ja ogarniam budowę w 100% sama, mąż dba o finansową stronę inwestycji ;-) MA to swoje plusy i minusy, jednak zdecydwanie więcej plusów. Wymaga ode mnie jedynie gabinetu min. 10m2 i miejsca na drążek :D Tak więc jakoś damy radę ;-)

Podobnie jak Wy, planujemy zacząć w czerwcu, no ale.....

 

Projekt się robi. trzeci pan architekt daje radę póki co, i od trzech tygodni bez przerwy coś się dzieje. W tym czasie pan architekt miał tez urlop, wiec myślę, że to naprawdę niezłe tempo. Obecnie tworzona jest instalacja rekuperacji i WM oraz gazu, mam już wydane warunki zjazdu czekam tylko na list, czekamy na decyzję o wyłlączeniu z produkcji rolnej, no i ostatnie szlifu projektu budowlanego..... Pojawił się cień nadziei, że złożymy dokumenty w przyszłym tygodniu ( tzn wniosek o pnb).

 

W międzyczasie zaklepałam fachowca od wykonczeniówki na wiosnę 2018 ( ma tak odległe terminy a chciałam koniecznie jego), czekam na wycenę pana od co i wod kan, mam też ofertę od dekarza.

 

I tu pytanie do Was, drodzy forumwicze, co sądzicie o stawce 80złnetto za robociznę , cena zaiwera połozenie papy, deskowania, połozenie dachówki, rynny itd i obróbki blacharskie?

 

Nie mam póki co żadnego porównania ale wydaje mi się,że nie ma dramatu.

Bedziemy mieli wiązary więc odpada robocizna więżby.

 

u nas tez wiązary , cenę za dach mam w cenie SSO bez deskowania.

ja mam wstępnie wybranego fachowca od podłogówki, WM i hydrauliki, Nad wykończeniowcem jeszcze się zastanawiam. Chciałabym coś zrobic sama. Z dwójką dzieci i bez nikogo do pomocy może być trudno, ale spróbuję. :)

Byłam na działce i odebrałam pierwszy transport bloczków :) Pierwszy namacalny dowód budowy :)

Chyba sobie blaszaka postawię, to przynajmniej będę miała miejsce do przechowywania akcesoriów na pikniki :)

Mój architekt zrobił co do niego należało ale wciąż czekam na branżystów i to mnie wkurza, Jeszcze jestem spokojna bo i tak nie mam WT z tauronu i klauzuli na mapie dcp. Jak to dostanę to wpadnę w furię ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u nas tez wiązary , cenę za dach mam w cenie SSO bez deskowania.

ja mam wstępnie wybranego fachowca od podłogówki, WM i hydrauliki, Nad wykończeniowcem jeszcze się zastanawiam. Chciałabym coś zrobic sama. Z dwójką dzieci i bez nikogo do pomocy może być trudno, ale spróbuję. :)

Byłam na działce i odebrałam pierwszy transport bloczków :) Pierwszy namacalny dowód budowy :)

Chyba sobie blaszaka postawię, to przynajmniej będę miała miejsce do przechowywania akcesoriów na pikniki :)

Mój architekt zrobił co do niego należało ale wciąż czekam na branżystów i to mnie wkurza, Jeszcze jestem spokojna bo i tak nie mam WT z tauronu i klauzuli na mapie dcp. Jak to dostanę to wpadnę w furię ;)

 

co to wiązary ?/ ja póki co aż tak się nie zagłębiłam w to wszystko a dla mnie wiązary a więźba niczym się nie różni

Edytowane przez agaz_75
dopisanie tekstu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli chodzi o formalności to ja zacząłem w grudniu. I w optymistycznym scenariuszu, w grudniu się zakończą... Tylko, że u mnie lasy i odstępstwa.

 

My gdzieś po czterech latach prób zbudowania domu na działce leśnej kupiliśmy w końcu budowlaną. I tam powstaje właśnie nasz dom. A leśna będzie rekreacyjną.

 

Jakie macie zdanie na temat rekuperacji ? warto - nie warto ? znajomi maja ale coś im nie pasuje , drudzy maja polecają itd

 

Teraz trudno uzyskać wymagane EP bez rekuperacji. Ale IMO najważniejsza zaleta, to tyle świeżego powietrza ile chcę i kiedy chcę. I do tego w zimie ciepłego - nie wieje po plecach mrozem.

W zimie zazwyczaj wentylacja grawitacyjna działa całkiem dobrze i wieje zimnym z nawiewników. Więc wiele osób stara się ją ograniczyć. I wtedy oszczędzają też na ogrzewaniu. Porównują z taką sytuacją rekuperacja daje niewielkie oszczędności na ogrzewaniu - ale daje, a do tego masz tyle świeżego powietrza, ile zechcesz.

Za to latem jest niezastąpiona - w upały zazwyczaj wentylacja grawitacyjna nie wyrabia. No i jest zupełnie niesterowalna. Mechaniczną możesz ustawić by w chłodną noc pracowała z duża wydajnością i schładzała dom, a w upalny dzień by chodziła na minimum (i tak wydajniej, niż grawitacyjna).

 

Ale oczywiście jak wszystko - również rekuperację można zepsuć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy się łapiemy, ale tez się przywitam :-)

W zeszłym tygodniu podpisaliśmy kredyt a chwilę wcześniej umowe deweloperską.

Kupujemy gotowy dom od dewelopera. Jak narazie jest pole, planowany odbiór kluczy na wrzesień. Po naszej stronie zostanie kuchnia, płot i tyle.. Resztę działań wykonuje za nas deweloper. Ustalamy własnie zmiany dot izolacji, sposobu ogrzewania its

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My gdzieś po czterech latach prób zbudowania domu na działce leśnej kupiliśmy w końcu budowlaną. I tam powstaje właśnie nasz dom. A leśna będzie rekreacyjną.

 

 

 

Teraz trudno uzyskać wymagane EP bez rekuperacji. Ale IMO najważniejsza zaleta, to tyle świeżego powietrza ile chcę i kiedy chcę. I do tego w zimie ciepłego - nie wieje po plecach mrozem.

W zimie zazwyczaj wentylacja grawitacyjna działa całkiem dobrze i wieje zimnym z nawiewników. Więc wiele osób stara się ją ograniczyć. I wtedy oszczędzają też na ogrzewaniu. Porównują z taką sytuacją rekuperacja daje niewielkie oszczędności na ogrzewaniu - ale daje, a do tego masz tyle świeżego powietrza, ile zechcesz.

Za to latem jest niezastąpiona - w upały zazwyczaj wentylacja grawitacyjna nie wyrabia. No i jest zupełnie niesterowalna. Mechaniczną możesz ustawić by w chłodną noc pracowała z duża wydajnością i schładzała dom, a w upalny dzień by chodziła na minimum (i tak wydajniej, niż grawitacyjna).

 

Ale oczywiście jak wszystko - również rekuperację można zepsuć.

 

Dziękuję :) czy mi się wydaje czy jest to dość kosztowne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My gdzieś po czterech latach prób zbudowania domu na działce leśnej kupiliśmy w końcu budowlaną. I tam powstaje właśnie nasz dom. A leśna będzie rekreacyjną.

 

A jakie były problemy? Bo u mnie powinno pójść, tylko na samo odstępstwo od warunków techn. czeka się nawet pół roku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co to wiązary ?/ ja póki co aż tak się nie zagłębiłam w to wszystko a dla mnie wiązary a więźba niczym się nie różni

 

A widzisz, powinnaś, bo wiazary czy więźba to istotna sprawa.

Jesli masz strop lany , to budujesz ściankę kolankową i możesz kłaść więźbę- w sensie cieśla. Problem w drewnie. Powinno byc dobrze wysuszone i zabezpieczone. Ja nie mam znajomych którzy budowali, nie mam znajomych w branży. Nie wiem czy trafilabym na dobry, uczciwy tartak.

Ja nie chciałam lanego stropu(parterówka) wiec stop lekki. Aby budynek był dobrze "związany" musiałabym powstawiać słupy lane w ścianach , w firmie wyliczyli mi dodatkowy pas wiązarów i on zepnie ładnie konstrukcje, na dodatek uniknę słupa na tarasie .

Drewno na wiazary jest dobrze wysuszone z atestami, jest łączone specjalnymi płytkami , jest impregnowane cisnieniowo( a nie zanurzeniowo)

No i firma przyjeżdża i skalda dach szybko, więźbę stawia sie ok. 2 tygodni.

Ja za wiazary zapałce 19 tys . W całości. Z montażem i transportem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A widzisz, powinnaś, bo wiazary czy więźba to istotna sprawa.

Jesli masz strop lany , to budujesz ściankę kolankową i możesz kłaść więźbę- w sensie cieśla. Problem w drewnie. Powinno byc dobrze wysuszone i zabezpieczone. Ja nie mam znajomych którzy budowali, nie mam znajomych w branży. Nie wiem czy trafilabym na dobry, uczciwy tartak.

Ja nie chciałam lanego stropu(parterówka) wiec stop lekki. Aby budynek był dobrze "związany" musiałabym powstawiać słupy lane w ścianach , w firmie wyliczyli mi dodatkowy pas wiązarów i on zepnie ładnie konstrukcje, na dodatek uniknę słupa na tarasie .

Drewno na wiazary jest dobrze wysuszone z atestami, jest łączone specjalnymi płytkami , jest impregnowane cisnieniowo( a nie zanurzeniowo)

No i firma przyjeżdża i skalda dach szybko, więźbę stawia sie ok. 2 tygodni.

Ja za wiazary zapałce 19 tys . W całości. Z montażem i transportem.

 

Ty jesteś niezastapiona :) my tez będziemy mieć parterówkę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...