Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Bocianki 2017 - witamy i zapraszamy :)


Recommended Posts

Okazuje się, że taka różnica wychodzi już przy mniej niż połowie tej kwoty, którą wymieniłeś. :eek:

Nasz błąd, że faktycznie nie złożyliśmy wniosku jeszcze do dwóch innych. Ale i tak wydaje mi się, że w ING będzie szybciej, albo tak samo. A ten bank najbardziej nam pasuje.

Informacje o stopach śledzę i liczę się z tym, że wzrosną :yes:

 

Osobiście uwielbiam ING :D

Ale kredyt nam lichy zaproponowali... :( kurcze szkoda, że nie składaliście do innego banku, bo bank zawsze patrzy do rejestru i widzi, czy dana osoba wystapiła jeszcze gdzieś z prośbą o kredyt. To działa czasem mobilizująco :)

Swoją drogą coraz wyższe te marże.... my mamy chyba 1,4 %. Ale fakt, że wysokość sprzed wyborów ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 3,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Stopy procentowe zawsze mogą iść w gorę, albo nie. Liczy się marża, tylko to pozostaje stałe przez 30 lat.

No tak to oczywiste. Podalem laczny koszt kredytu (bo jak ktos bedzie czytal temat za pare lat to nie bedzie wiedzial jakie akurat teraz byly stopy :)

 

Wspomnialem o stopach, bo 0,5p.p zwiekszajace odsetki o 100tys to jakas masakra.. jak stopy pojda na 4-5%(o 2-3%wiecej niz teraz) jak kilka lat temu to wtedy wzrost bedzie o 500tys.. ale nie wydaje mi sie zeby przy 0,5p.p odsetki rosly az o tyle bo mi wychodzi polowe mniej na kalkulatorze.

 

 

PS. 7kwietnia wchodzi do mnie Pan Mosurek :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mieliśmy dzisiaj spotkanie jeszcze z jednym dekarzem. Całkiem sensownie mówił i wycena też była niezła.

 

Co do membrany, to podpytałam go i on robi już tylko na dobrych membranach bez deskowania Wycenę zrobił nam na Corotop Red Dtrong ale polecił nam Corotop Power 250 (różnica na całym dachu to 1700 zł).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Deskowanie+papa ewentualnie osb+papa zawsze bedzie duzo lepsze i trwalsze od membramy to nie podlega watpliwosci jesli ktos wam mowi inaczej to jest idiota. Jest nawet temat ktory tego dotyczy i forumowi dekarze bardzo polecaja to rozwiazanie.

Kwestia jaki macie budzet, ja dalem membrame, ze wzgledu na nieuzytkowe poddasze. Membrame bede widzial w jakim jest stanie. Ogladalem ostatnio podobny dom do mojego z membrama od 18lat i nie widzialem, zeby cos z nia bylo nie tak, ale przy poddaszu uzytkowym raczej na pewno zrobilbym deskowanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U nas robocizna SSO to 70 tys. (197 mkw. całkowitej) - tak podało dwóch wykonawców. Trzeci więcej więc odpadł. Niestety dach podniósł nam cenę znacznie (kopertowy na takiej parterówce...) Projektant obiecywał dwuspadowy, ale na koniec przy wizualizacji mu się nie spodobał wygląd budynku - nam z resztą też, a we wnętrzu już się zakochaliśmy i klops - jest jak jest :)

 

Dla mnie zmiana czasu to porażka - człowiek chodzi jak walnięty młotem, nie mówiąc o tym, że dziecku nie wytłumaczysz, zwierzęta też mają swój rytm... ble :)

 

POMA u nas podobne wyceny, tyle że ja robię osobno SSO i osobno dach. Za SSO mam dwie wyceny sensowne na 39tys i na 45tys i na dach od trzech dekarzy podobne, ok 30tys za robocizne ( papa, deskowanie plus dachówka). Do tego dochodzi koszt wiązarów ok 40tys ( wiązary plus montaż).

Dach mamy również kopertowy i wiadomo, podnosi to cenę. Liczę, ze uda się SSZ zamknąć w 250tys.

 

Co do tej papy i membrany nada nie wiem, blisko mi do tego co pisze Busters, że poddasze nieużytkowe, więc stan membrany można kontrolować......Pogadam z dekarzem w poniedziałek, bo już zdecydowałam kogo zatrudnię, ciekawa jestem jego opinii.

 

Tak apropo mam to samo z wycenami co laurap... Na wycenę czekam średnio ok 2tyg, co poniektórzy jeszcze nie wyslali ( mineły juz 2).... Sezon budowlany ruszył to i o wyceny ciężko ....

 

BTW w poniedziałek dzwonię do mojego wykończeniowca, bo własnie się dowiedziałam, że znajomy ma go podobno zaklepanego na ten sam termin co ja! Albo znajomy coś tu kreci albo pan wykończeniowiec się pomylił! muszę to wyprostować, bo nie chcę czekać potem na niego pół roku.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W umowie (której nie podpisaliśmy) jest różnica w racie o 300 zł w stosunku do pierwszego wyliczenia, gdy marża wynosiła 1,9. Na 30 lat daje to 108 tys więcej do oddania.

W końcu dostaniemy kasę, tylko musimy poczekać. Nieważne, już mi emocje opadły ;)

 

Myjk, będziesz kładł blachę czy blachodachówkę? I dlaczego akurat to? :D

Decyzji o dachu nie mamy podjętej. Czytałam, że można zrobić wentylację pod gontem, czyli pod tym deskowaniem, albo płytą, na której gont leży. Tylko pytanie, czy to jeszcze będzie miało sens finansowo. Jak już robić bardziej skomplikowany dach, to równie dobrze można już położyć coś trwalszego, a nie gonty.

Edytowane przez swieja
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może wibor się zmienił? zrobiłam wyliczenia (sprawdziłam na swoim kredycie i wzór na ratę zgadza się ze stanem rzeczywistym, który obecnie mamy).

Zakładając kredyt na 500 000, wibor 3m= 1,73% (taki chyba jest obecnie), marżę=1,9%, 360 rat (liczyłam na 30 lat). To różnica na ratach to ok. 51 tys (w stosunku do marży 2,4%).

A jak zmienię na 40 lat to różnica wynosi 74 tys. W ramach ciekawostki na 50 lat to różnica 92 tys.

 

W sumie... dużo :) nawet nie wiedziałam, że aż tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z ciekawostek, wczoraj wypełniliśmy formularz kontaktu w PKO i po 10 minutach już ktoś dzwonił. Mają dobre warunki więc będzie to dla nas alternatywa gdyby z ING nie poszło. Dobrym pomysłem jest wniosek w dwóch konkurencyjnych bankach.

 

 

aghata86 co masz na myśli pisząc cały dom?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pracuję w bankowości od prawie 20 lat i co nieco czuję pewne sprawy, chociaż kredytami hipotecznymi się nie zajmuję.

Generalnie, oczywiście, zgadzam się, że WIBOR pójdzie w górę, pewnie raczej niedługo. Co więcej, raczej na pewno trafi nam się w końcu hiperinflacja. Zauważcie, że złotówka, chociaż jest najpłynniejszą walutą regionu, słabego gospodarczo, a więc lubią się nią bawić dealerzy w Londynie, do tej pory jest i tak stosunkowo stabilna, odkąd opanowano hiperinflację początku lat 90-tych. Ale wcześniej co 15-20 lat mieliśmy hiperinflację. Tak się już dzieje w słabych gospodarkach. Byle tąpnięcie w Zjednoczonych Emiratach Arabskich i złotówka (a z nią WIBOR) leci na łeb i na szyję. Gdy tego rodzaju problemy dotyczą niewielkiej stosunkowo grupy ludzi, powiedzmy frankowiczów, jest to ich problem. Ale hiperinflacja złotówki zmusiłaby do dramatycznej interwencji rząd, niezależnie od tego, z jak liberalnej frakcji by się wywodził. Dotkniętych nią byłoby zbyt wiele osób, by to zignorować. Oczywiście pogorszy się nam, ale nie w takim zakresie, jak można by się spodziewać po samym WIBORze.

ING lubię (mam u nich dwa kredyty hipoteczne i jedną pożyczkę hipoteczną), ale chwilowo faktycznie nie ma zbyt dobrej oferty. Na razie PKO BP jest lepszy, nawet mimo że też pogorszyły im się warunki. Ponieważ podejrzewałem, że może tak być, kilka miesięcy temu założyłem sobie u nich konto Aurum i przeniosłem główną kartę kredytową (klient, zwłaszcza z kontem vipowskim, zawsze ma większą zdolność uzyskania niskiej marży). Taki sam ruch zrobiłem z BZ WBK, ale oni też nie mają teraz najlepszej oferty, choć lepszą niż ING. Wydaje mi się, że trzeci wniosek będę składał więc w Millenium, a nie w ING. Ale to za jakieś trzy tygodnie , jak się PnB uprawomocni (w piątek podobno dostałem PnB - mój architekt dzwonił do powiatu i tak mu powiedzieli), może więc faktycznie w kwietniu ING się poprawi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może wibor się zmienił? zrobiłam wyliczenia (sprawdziłam na swoim kredycie i wzór na ratę zgadza się ze stanem rzeczywistym, który obecnie mamy).

Zakładając kredyt na 500 000, wibor 3m= 1,73% (taki chyba jest obecnie), marżę=1,9%, 360 rat (liczyłam na 30 lat). To różnica na ratach to ok. 51 tys (w stosunku do marży 2,4%).

A jak zmienię na 40 lat to różnica wynosi 74 tys. W ramach ciekawostki na 50 lat to różnica 92 tys.

 

W sumie... dużo :) nawet nie wiedziałam, że aż tyle.

Dokladnie mi tak samo wychodzilo. Polowa ze 100tys o czym pisalem wyzej. Tak wiec niektorzy sami nie wiedza co chca podpisac :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No kurczę, to jak oni to liczą. I wcale nie chcę podpisać takiej umowy ;)

Korzystacie z kalkulatorów kredytowych czy wyliczyliście to sami?

W każdym razie babka w banku mówiła, że marża ma spaść w "promocji" do 1,9 lub nawet 1,88.

Mąż nie bardzo chce brać pod uwagę banki, które nie pokazują umowy przed jej podpisaniem, a tak było w PKO. Odpadł więc w przedbiegach. Ale może trzeba go jeszcze raz sprawdzić.

 

Też czytałam o tej hiperinflacji. Jestem przygotowana na to, że wibor wróci do normalnego poziomu 5-7 %. Moja rata wtedy wzrośnie o połowę. Przeżyję. Ale już 15% to dla mnie abstrakcja :o A taki poziom podobno był podczas ostatniej hiperinflacji.

Edytowane przez swieja
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak ktoś tam wcześniej napisał, trzeba wybrać sobie z 3 w miarę przyzwoite banki i przejść z nimi całą ścieżkę. Umowę przecież niekoniecznie trzeba podpisać. Więcej banków nie ma sensu, bo zapytania do BIK obniżają scoring (no i trzeba będzie zapłacić za operaty, bo przeważnie każdy bank wymaga swojego operatu, od swojego rzeczoznawcy). A mniej - no to jest właśnie takie ryzyko, że w końcu w umowie znajdą się jakieś kwiatki, które sprawią, że stanie się ona nieatrakcyjna.

Dobrze, że mam trochę gotówki, tak na fundamenty i parter., więc mogę spokojnie chwilę zaczekać na kredyt. Myślałem, że PnB będę miał pod koniec lutego, na początku marca, a tu wygląda, że prawomocność uda mi się uzyskać dopiero w połowie kwietnia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W temacie kredytu IMO warto odwiedzić pośrednika albo i dwóch. Do konkretnej sytuacji przedstawią ze dwie-trzy propozycje.

Oczywiście, jak w każdej branży gdzie jest masa parametrów dużo zależy od konkretnego konsultanta, na którego się traci, ale co do zasady szybko odrzucą banki, które z tego czy innego powodu nie pasują. Ot, np. czy zależy nam na możliwości spłaty kredytu przed terminem. I w banku np. dowiemy się, że owszem, wtedy 1% spłacanej kwoty prowizji biorą od przedterminowej spłaty. Ale pośrednik wytłumaczy, że wtedy nadpłacamy 99,98% kredytu (od nadpłaty nie ma prowizji - tylko od całkowitej spłaty i potem spłacamy przed terminem resztę. I płacimy 1% prowizji od złotówki, więc ten bank można brać pod uwagę, jak zależy nam na możliwości spłaty przed terminem. A inny bank może mieć tę dziurę załataną a jeszcze inny bez żadnej prowizji pozwala na spłatę.

Albo ta oferta na pierwszy rzut oka wygląda nieciekawie, ale jak się kupi produkt X/Y/Z to wtedy prowizja spada o połowę a marża o 0,2pp

Przykładów można by mnożyć i pewnie wiele z tych informacji można uzyskać też bezpośrednio w banku, ale odpytanie 10 banków to trochę czasu i zachodu. A pośrednik załatwi nam to na 1-2 półgodzinnych spotkaniach.

 

A co do tej różnicy 100K zł w odsetkach, to w sieci jest sporo kalkulatorków. Warto sobie przeliczyć tak czy inaczej, czy gdzieś niema błędu w rozumowaniu.

Bo coś tu jest pokręcone - różnica 0,5% dla kredytu na 30 lat w wysokości 1mln zł to niewiele ponad 91K zł.

 

Jesteśmy skazani na kredyty (niestety). Banki nam wmawiają, jakie to jest uczciwe i kiedyś było gorzej, bo sobie sami ustalali %. A teraz negocjujemy marże dodawane do obiektywnego WIBORu.

Tylko, że WIBOR wcale nie jest obiektywny. To stopa po jakiej banki są GOTOWE pożyczyć sobie kasiorkę. Tak, jest liczony z deklaracji banków, a nie z faktycznych transakcji. Skandale z manipulowaniem LIBORami były już na świecie. A czy u nas nie było (jeszcze) dlatego, że banki nie manipulują, czy dlatego że nie dały się złapać? Sądząc po aferze Amber Gold gdzie od początku ślepy widział, że to przekręt obstawiałbym to drugie z powodu słabych "łapaczy".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No kurczę, to jak oni to liczą. I wcale nie chcę podpisać takiej umowy ;)

Korzystacie z kalkulatorów kredytowych czy wyliczyliście to sami?

W każdym razie babka w banku mówiła, że marża ma spaść w "promocji" do 1,9 lub nawet 1,88.

Mąż nie bardzo chce brać pod uwagę banki, które nie pokazują umowy przed jej podpisaniem, a tak było w PKO. Odpadł więc w przedbiegach. Ale może trzeba go jeszcze raz sprawdzić.

 

Też czytałam o tej hiperinflacji. Jestem przygotowana na to, że wibor wróci do normalnego poziomu 5-7 %. Moja rata wtedy wzrośnie o połowę. Przeżyję. Ale już 15% to dla mnie abstrakcja :o A taki poziom podobno był podczas ostatniej hiperinflacji.

http://www.bankier.pl/narzedzia/kalkulator-kredytowy Ja korzystalem z tego, bardzo prosty w obsludze.

 

 

co dają takie komentarze??

Moze zle to zabrzmialo nie chcialem nikogo obrazic, ale jak pisalem o tym wczesniej to nie bylo reakcji..

Chodzi mi tylko o to, ze kredyt to dosc powazna sprawna (tymbardziej gdy zmienne stopy to ryzykowna rzecz) przy takiej sumie i pasowaloby dokladnie wiedziec skad sie biora dane liczby. Jesli kogos urazilem to wybaczcie.

Edytowane przez Busters
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...