Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Bocianki 2017 - witamy i zapraszamy :)


Recommended Posts

Nakręć filmik, jak tym rozwalasz dachówkę podpartą z trzech stron. A potem pokaż, jak daleko potrafi "latać".

 

Jaj coś poradzi sobie z dachówką (wytrzymałość

 

Miałeś kiedyś w rękach przyzwoita membranę dachową? O gramaturze co najmniej 180g/m2?

 

 

 

Od drzew, to ja mam działkę leśną. I na niej mam pełno drzew. BTW - jakoś dachowi (tandetny gont bitumiczny) żadnej krzywdy nie robią gałęzie i "konary" spadające z drzew.

 

A czemu miałyby niszczyć dachówki to co jest pod nimi?

 

Cień to i wilgoć, więc elewacja wymaga dbałości, bo na drewnie sinica się pojawia szybko a na innych powierzchniach glony i mchy. Ja chcę mieć dom tak mało obsługowy, jak tylko się da. Chcę, żeby mieszkanie było przyjemnością, a nie nieustanną pracą po pracy. Co najwyżej akceptuję spacery za kosiarką - nie chcę skakać po drzewach i przycinać, bo rysują elewację uschły i grożą atakiem nie, nie na dach bo jemu krzywdy nie zrobią - na elewację, na okna, na zabawki na placu zabaw czy wreszcie same dzieci czy mnie.

 

Tak, las jest zaniedbany. Ty koło domu chcesz mieć nie pielęgnowane drzewa, że konary mogą z nich odpadać?

 

Chcesz mieć cały czas półmrok - Twoja decyzja. Jak będę chciał mieć to sobie przysłonię okna albo przejdę się do lasu (ze 300m mam).

Ale tu nie o tym dyskusja.

Tu dyskutujemy o wydumanym kataklizmie, który uszkodzi dachówki i to co pod nimi.

 

 

 

Być może. Ale jak mi pod oknem drzewo wiatr wywrócił, to ucierpiały tylko samochody na które się położyło. Żadne konary nie pofrunęły w hen by rysować inne auta.

Masz jakieś filmiki tych fruwających konarów zdolnych rozłupać dachówkę?

 

 

 

Wilgoć mi w domu straszna. Dlatego podoba mi się koncepcja membrany, która przepuszcza parę na zewnątrz, a nie wpuszcza do środka.

A pijesz do tego, że nie przejmuję się, czy mam mokre fundamenty, jak mam szczelną izolację poziomą? Ciepło mają, to im woda nie zaszkodzi (zamarzanie i rozmarzanie wody by doprowadziło do erozji). Chodzi o to, żeby wody do domu nie wpuszczać, a wilgoć wypuszczać. Proste. Papa nie przepuszcza wilgoci. Ani na dachu, ani na chudziaku. Na chudziaku to dobrze, i nie ma się co przejmować co poniżej izolacji. Ale na dachu już gorzej - bo ani drewno, ani izolacja cieplna nie lubi wilgoci i trzeba kombinować, jak się jej spod dachu pozbyć.

Od usuwania wilgoci w domu jest wentylacja a nie ściany ani dach. A co się dzieje po latach z membranami to już kolega Wilhelmi który na dachach działa ponad 20 lat już Ci wyjaśniał . Jak zrobisz prawidłową wentylację deskowanego dachu i odpowiedni układ warstw pokrycia dachowego to żadnej wilgoci nie będziesz tam miał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 3,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Jestem dziewczynką;) i jestem zadowolona - mamy płyty, bo po 1. ocieplenie nakrokwiowe (a tak mamy je ułożone) eliminuje mostki cieplne, po 2. mamy odkrytą więźbę i deski na krokwiach (mogą być k-g), więc mamy dużo więcej miejsca na poddaszu, po 3. PIR wystarczy ok połowa grubości wełny, żeby zachować takie same, lub lepsze, parametry, po 4. PIR nie moknie jak wełna, po 5. usztywnia poszycie i jest czymś w rodzaju deskowania, po 6. kładzie się je szybko i prosto (a przynajmniej szybciej i łatwiej niż wełnę ;) ).

Po 7 jest drogie... dość znacznie ;)

 

Robienie rekuperatora na strychu nie jest dobrym pomysłem -- parę osób już to przerabiało i potem przenosiło jednostkę w inne miejsce robiąc niestety demolkę. Reku się instaluje w "kotłowni", względnie w garażu. Ważne, aby było w tym pomieszczeniu ciepło w zimie (powiedzmy +8sC) i chłodniej w lato.

Mógłbyś napisać coś więcej czemu nie na strychu? Tak właśnie planowaliśmy.

 

I po co te swary? Ja tam nie mam ani membrany, ani deskowania, a i tak jestem zadowolony.

Dzisiaj sobie postawiłem na działce mój pierwszy domek i jestem z niego dumny:

[ATTACH=CONFIG]385247[/ATTACH]

Gratulacje!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nakręć filmik, jak tym rozwalasz dachówkę podpartą z trzech stron. A potem pokaż, jak daleko potrafi "latać".

 

Ale ja nie zamierzam ci nic udowadniać. Napisałem dlaczego m.in u mnie będzie deskowanie. I nie zamierzam nikomu udowadniać, że moje jest najmojsze. I tym się właśnie różnimy. I nie wiem co ma "latać"

 

 

Od drzew, to ja mam działkę leśną. I na niej mam pełno drzew. BTW - jakoś dachowi (tandetny gont bitumiczny) żadnej krzywdy nie robią gałęzie i "konary" spadające z drzew.

 

A czemu miałyby niszczyć dachówki to co jest pod nimi?

 

Jak o konarach nic nie pisałem, więc z łaski swojej bądź poważny i odpowiadając na mój post nie wkładaj tam cudzych słów.

 

 

Cień to i wilgoć, więc elewacja wymaga dbałości, bo na drewnie sinica się pojawia szybko a na innych powierzchniach glony i mchy. Ja chcę mieć dom tak mało obsługowy, jak tylko się da. Chcę, żeby mieszkanie było przyjemnością, a nie nieustanną pracą po pracy. Co najwyżej akceptuję spacery za kosiarką - nie chcę skakać po drzewach i przycinać, bo rysują elewację uschły i grożą atakiem nie, nie na dach bo jemu krzywdy nie zrobią - na elewację, na okna, na zabawki na placu zabaw czy wreszcie same dzieci czy mnie.

No właśnie - ty chcesz. Czyli wszyscy powinni tak chcieć...

 

Tak, las jest zaniedbany. Ty koło domu chcesz mieć nie pielęgnowane drzewa, że konary mogą z nich odpadać?

A Ty chcesz być traktowany poważnie? To zacznij czytać to co inni piszą, a nie to co Ci akurat pasuje. Bo ja o zaniedbanym lesie i niepielęgnowanych drzewach u siebie nie mówiłem. Wręcz przeciwnie - pisałem o "wyczyszczeniu", a na dniach na się pojawić firma, która się tym zajmuje profesjonalnie.

 

Chcesz mieć cały czas półmrok - Twoja decyzja. Jak będę chciał mieć to sobie przysłonię okna albo przejdę się do lasu (ze 300m mam).

Ale tu nie o tym dyskusja.

Nie buduj bunkra luftami strzelniczymi, to półmroku miał nie będziesz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pytanie było o to, dlaczego wybrałam te płyty - na pewno nie ze względu na ich konkurencyjną cenę;) (za gr 12cm płaciłam 55zł/m2)

 

12 cm płyty o lambdzie 0,022 to odpowiednik 20 cm lichej wełny o lambdzie 0,04 - szału nie ma. U przegrody wyjdzie 0,18 W/m2*K ledwo się łapiesz na normy 2017 roku , a nie spełniasz tych z 2021 roku .

http://www.izolacje.com.pl/artykul/id1585,wymagania-w-zakresie-ep-a-izolacyjnosc-termiczna-przegrod

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po 7 jest drogie... dość znacznie ;)

 

Będę miała dwie wyceny dachu i porównanie, to napiszę informacyjnie jaka jest u mnie różnica między wełną a tymi płytami nakrokwiowymi, bo też takie rozwiązanie bierzemy pod uwagę. Ponieważ mamy poddasze nieużytkowe do ocieplenia wełną trzeba doliczyć płyty OSB, ale takie zgrubne wyliczenia też postaram się ująć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O, kamera fajna rzecz. Mogłabym zamontować i śledzić czy mi zwierzęta nie zjadają sadzonek, które chciałam sobie już posadzić. Dzieci miałyby frajdę ;) Przez zimę podglądaliśmy żubry.

 

A my wygrzebaliśmy kasę spod ziemi, rodzina się zmobilizowała i ruszamy. Szkoda pogody na czekanie. 4 kwietnia kopiemy :yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Będę miała dwie wyceny dachu i porównanie, to napiszę informacyjnie jaka jest u mnie różnica między wełną a tymi płytami nakrokwiowymi, bo też takie rozwiązanie bierzemy pod uwagę.

 

Wełnę dajesz między krokwie i pod krokwie. Ocieplenie nakrokwiowe - jak sama nazwa wskazuje.

Niby oczywistości piszę. Ale wiesz, jakie to będzie miało konsekwencje? Jak w projekcie nie masz ocieplenia nakrokwiowego, to zmiana na takowe jest zmianą istotną bo zmienia się kubatura i wysokość budynku czyli znowu formalności.

 

Art. 36a. 1. Istotne odstąpienie od zatwierdzonego projektu budowlanego lub innych warunków pozwolenia na budowę jest dopuszczalne jedynie po uzyskaniu decyzji o zmianie pozwolenia na budowę

[...]

5. Nieistotne odstąpienie od zatwierdzonego projektu budowlanego lub innych warunków pozwolenia na budowę nie wymaga uzyskania decyzji o zmianie pozwolenia na budowę i jest dopuszczalne, o ile nie dotyczy:

[...]

2) charakterystycznych parametrów obiektu budowlanego: kubatury, powierzchni zabudowy, wysokości, długości, szerokości i liczby kondygnacji

 

To oznacza projekt zastępczy (dodatkowe koszty) i czekanie.

 

Przy nieużytkowym poddaszu wełnę rozwijasz na stropie - mniejsza powierzchnia, więc taniej i mniejsze straty. Tania też robocizna, bo prosta i nie trzeba ani umiejętności, ani akcesoriów. Cięć wełny ledwo kilka. Jak chcesz graciarnię, to możesz trochę płyt ułożyć. Ale nie musisz - wystarczy folia paroprzepuszczalna.

Edytowane przez Kaizen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie no.... one podobno nie śmierdzą :p

Leżą już 10 lat i czekają na budowę, oczywiście co chwile zarzucane świeżą zieleniną, to musiały zaśmierdnąć -- jak kompost. :>

 

Będzie podglądaczem ekipy, czy czatujesz na złodziejaszków?

Żeby wtórnie nie klepać -> tu jest o monitoringu. ;) Mam zamiar czatować na złodziejaszków, a czasem podglądać ekipę. ;)

 

O, kamera fajna rzecz. Mogłabym zamontować i śledzić czy mi zwierzęta nie zjadają sadzonek, które chciałam sobie już posadzić. Dzieci miałyby frajdę ;) Przez zimę podglądaliśmy żubry.

Do tego trzeba by jakiś zdalny "gwizdek" zamontować jeszcze. ;) Swoją drogą te "moje" kamerki całkiem niezłą jakość mają, nawet w trybie nocnym. Do wspomnianego wcześniej Jarka P. (prócz kuny) przylazł ostatnio dzik -- też został zarejestrowany kamerą jak buszuje po działce.

 

Witam. Jestem zupełnie nowy i zupełnie przerażony budową bo nic o tym nie wiem. zaczynamy już niedługo:)

Sugeruję siadać, pytać i czytać ile wlizie...

Edytowane przez Myjk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

p

 

Sugeruję siadać, pytać i czytać ile wlizie...

 

z pewną dozą zdrowego rozsądku ;)

 

Ja już sobie powiedziałam, że post mój już długo nie stanie w pompach ciepła bo tam i straszno i śmieszno jest zarazem. Powinien być taki wielki napis ostrzegawczy "Lajkonikom wstęp wzbroniony" :p ale oddając honor, co wyczytałam, to moje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Jestem zupełnie nowy i zupełnie przerażony budową bo nic o tym nie wiem. zaczynamy już niedługo:)

 

 

Witamy. A myślisz, że ktoś się tu zna? Niektórzy tylko udają, że się znają. Nie ma się co stresować. Sprawa jak każda inna. Trzeba się zrelaksować i przyjąć postawę, że będzie co będzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

p

 

z pewną dozą zdrowego rozsądku ;)

 

I dystansu do siebie i innych ;)

A poza tym proponuję czytać max 3 strony tematycznych wątków. Dalej to już same kłótnie.

A jak się nie daj Boże odezwiesz to się dowiesz, że wcale się nie powinieneś budować bo się na niczym nie znasz. A poza tym jest ryzyko, że np. poza dachem z trawy nie pozostaje nic, bo wszystko jest do dupy.

 

Ostatnio się dowiedziałam, że blachodachówka to nędzna imitacja dachówki, wersja dla biedaków. Betonowa też do bani bo zarasta, tania imitacja ceramiki. Z kolei zwykła ceramiczna to niezrealizowane marzenie biedaków o karpiówce. A karpiówka to tylko nędzna namiastka łupków i gontów drewnianych. ;)

 

Generalnie forum powinno być opatrzone dużym napisem

"WCHODZISZ NA WŁASNĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ"

 

No ale teraz to już jestem złośliwa i też nie musisz mnie słuchać.:lol2:

Edytowane przez swieja
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...