Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Bocianki 2017 - witamy i zapraszamy :)


Recommended Posts

Powszechnie wiadomo -- trzeba wiedzieć jak czytać. Niestety. Ja mam 4-letnie doświadczenie w czytaniu, odsiewaniu bzdur ;) -- a że smutny człowiek jestem -- bo manipulacje czuję na kilometr, a uzależnienia się mnie nie trzymają, nawet maryśka na mnie nie działa (buuuu) -- to też swoje wiem. ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 3,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

I dystansu do siebie i innych ;)

A poza tym proponuję czytać max 3 strony tematycznych wątków. Dalej to już same kłótnie.

A jak się nie daj Boże odezwiesz to się dowiesz, że wcale się nie powinieneś budować bo się na niczym nie znasz ;) A poza tym jest ryzyko, że np. poza dachem z trawy nie pozostaje nic, bo wszystko jest do dupy.

Generalnie forum powinno być opatrzone dużym napisem "WCHODZISZ NA WŁASNĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ"

 

No ale teraz to już jestem złośliwa i też nie musisz mnie słuchać.:lol2:

 

haha :) wiesz jak to jest ile ludzi tyle opinii a tak na marginesie byłam na jakimś wątku i tak czytając odechciało mi się budowy bo normalnie sie wystraszyłam zę chyba nie podołamy ...nie wchodze tam pierniczę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powszechnie wiadomo -- trzeba wiedzieć jak czytać. Niestety. Ja mam 4-letnie doświadczenie w czytaniu, odsiewaniu bzdur ;) -- a że smutny człowiek jestem -- bo manipulacje czuję na kilometr, a uzależnienia się mnie nie trzymają, nawet maryśka na mnie nie działa (buuuu) -- to też swoje wiem. ;)

 

Bo jak się na tym znasz to Ci łatwiej przesiać bzdury ...może za mało maryski haha ( żart oczywiście )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

e tam...ja sobie to skojarzyłam z forami parentingowymi. Ci co już są rodzicami zawsze będą mądrzejsi i będą bardziej wiedzieć ;) A jeszcze więcej wiedzą Ci co nic wspólnego z nimi nie mieli ale w rodzinie są :p

 

My już mamy za sobą dom dla wroga także coś tam już wiemy ;)

 

swieja to co wybrałaś na dach w końcu? :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Surgi myślisz, że przed kupnem nie sprawdziłam właściwości? ;) Dzięki za info :rolleyes:

 

Ja też mam te okropne, drogie plyty PIR i jestem bardzo zadowolona :D w lecie wcale nie było gorąco... ale zobaczymy jak będzie w tym roku.

i można nimi samemu ocieplić poddasze, jeśli dajemy dodatkowo między krokwie, a to było ok...10 tys oszczędności (wg wyceny teoretycznego wykonawcy), ponieważ tymi płytami mogliśmy ocieplić w 5 sobót.

A skąd wiadomo, że ocieplając dach plytami PIR nie spełni się norm 2021? czy to nie trzeba zrobić audytu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też mam te okropne, drogie plyty PIR i jestem bardzo zadowolona :D w lecie wcale nie było gorąco... ale zobaczymy jak będzie w tym roku.

i można nimi samemu ocieplić poddasze, jeśli dajemy dodatkowo między krokwie, a to było ok...10 tys oszczędności (wg wyceny teoretycznego wykonawcy), ponieważ tymi płytami mogliśmy ocieplić w 5 sobót.

A skąd wiadomo, że ocieplając dach plytami PIR nie spełni się norm 2021? czy to nie trzeba zrobić audytu?

 

Kolego ogarnij się . Napisąłem że 12cm płyt PIR o wsk,lambda 0,022 daje U przegrody ok.0,18 W/m2*K . Normy które bedą musiały spełniać domy od 2017 r podają graniczne U dla dachu ( przy użytkowym poddaszu ) 0,18 , zaś od 2021 musi być 0,15 .

Gdyby były grubsze płyty np. 15 cm czy 18 cm spokojnie spełniłoby to normy z 2021 roku .

Aby policzyc U przegrody nie potrzebujesz audytu. Ps. jest to liczenie przybliżone gdyż liczę tylko izolację , nie uwzgledniam innych warstw ( mniej izolacyjnych ) ani oporow przejmowania i oddawania ciepła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyznam, że nie do końca ogarniam dziwne pyskówki i gównoburze, które się tutaj rozwijają.... co kogo obchodzi jaki dach, co na nim, co pod nim i czy rosną drzewa, las i inne takie.... po cholerę obrażać się nawzajem, brnąć w bezsensowne dyskusje... czytać sie odechciewa....

 

Ja tu wpadam, miło pogawędzić, wymienić się pomysłami, ale żeby od razu kłótnie wszczynać, litości.....

 

 

taaaaaa blogi parentingowe.... szczęśliwie omijam, mam dwoje dzieci, o dziwo! jakoś sobie radzą w życiu a przy okazji i ja też... Znawcy tematu , tak jak wyżej wspomniane, szczeoglnie Ci, którzy dzieci nie mają ;-) Najlepiej oceniać nie znając sytuacji.... to samo zresztą tutaj się dzieje... ocenia się czyjesz poczynania nie znając sytuacji " bo ja tak mam i jest dobrze", bo ekspert z forum poleca, bo zdzisiek tak zrobił i mu zalało , to Ty tak nie rób......

 

 

ehhh sorry za żale, no słaby dzień mam jak nic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Matko, ale natrzaskaliscie.

widzę, że sporo osób zaczyna juz grzebanie w ziemi. Ja wciąż zawalona papierami. Zudp, odrolnienie, wniosek o wydanie zgody na przeprowadzenie mediów przez drogę... a branże spływają i powoli będziemy składać wniosek .Miałam nadzieje na ten tydzień ale na pewno się nie uda, bo jeszcze zjazd muszę uzgodnić.

 

Ja też mam już pierwsze klucze do domu ;) tzn do garazu:) Kupiłam sobie i tez mogę zamieszkac, bo jest i gril i brykiet, sadzonki malin i jezyny. Wiertarko-wkrętarkę też kupiłam , ale jej nie planuję wywozić na działkę.

 

Odnośnie dachu to u mnie wersja biedno-bogata ;) wiazary, membrana, dachówka cementowa :) ocieplenie tylko stropu (pewnie wełna).

Pierwotnie tez planowałam rekuperator na stryszku. Po kilku rozmowach z fachowcami 'przełożyłam" go do pomieszczenia technicznego).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

surgi22 przepraszam ale nie zanotowałam. Ty się już wybudowałeś, planujesz budowę czy lecisz na teorii? bo wiesz, sporo pouczeń w Twoich postach i nie wiem czy je brać serio ;)

Sorki koleżanko ale możesz w moich postach zobaczyć mój dom . Mieszkam od kilku lat . A piszę walcząc z mniemanologią stosowaną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

e tam...ja sobie to skojarzyłam z forami parentingowymi. Ci co już są rodzicami zawsze będą mądrzejsi i będą bardziej wiedzieć ;) A jeszcze więcej wiedzą Ci co nic wspólnego z nimi nie mieli ale w rodzinie są :p

 

My już mamy za sobą dom dla wroga także coś tam już wiemy ;)

 

swieja to co wybrałaś na dach w końcu? :p

 

No jak to co, trawa na dachu tylko mi pozostaje. Na tym się przynajmniej nikt nie zna ;)

A tak na serio to nic, z przewagą jednak w stronę ceramiki... Chyba, że nam nie starczy kasy i będzie gont.

 

A najśmieszniejsze, że tak jak mąż się nie wtrąca, tak tym razem wyraził życzenie, aby dach był tradycyjnie czerwony. A stało się tak po wizycie u znajomych na nowym osiedlu, gdzie wszystkie dachy były czarne... smętnie to wyglądało niestety. I ja też doszłam do wniosku, że nie chciałabym mieć widoku czarnych dachów z okna.

Edytowane przez swieja
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wełnę dajesz między krokwie i pod krokwie. Ocieplenie nakrokwiowe - jak sama nazwa wskazuje.

Niby oczywistości piszę. Ale wiesz, jakie to będzie miało konsekwencje? Jak w projekcie nie masz ocieplenia nakrokwiowego, to zmiana na takowe jest zmianą istotną bo zmienia się kubatura i wysokość budynku czyli znowu formalności.

 

Art. 36a. 1. Istotne odstąpienie od zatwierdzonego projektu budowlanego lub innych warunków pozwolenia na budowę jest dopuszczalne jedynie po uzyskaniu decyzji o zmianie pozwolenia na budowę

[...]

5. Nieistotne odstąpienie od zatwierdzonego projektu budowlanego lub innych warunków pozwolenia na budowę nie wymaga uzyskania decyzji o zmianie pozwolenia na budowę i jest dopuszczalne, o ile nie dotyczy:

[...]

2) charakterystycznych parametrów obiektu budowlanego: kubatury, powierzchni zabudowy, wysokości, długości, szerokości i liczby kondygnacji

 

To oznacza projekt zastępczy (dodatkowe koszty) i czekanie.

 

Przy nieużytkowym poddaszu wełnę rozwijasz na stropie - mniejsza powierzchnia, więc taniej i mniejsze straty. Tania też robocizna, bo prosta i nie trzeba ani umiejętności, ani akcesoriów. Cięć wełny ledwo kilka. Jak chcesz graciarnię, to możesz trochę płyt ułożyć. Ale nie musisz - wystarczy folia paroprzepuszczalna.

 

Nie sposób się nie zgodzić z Tobą w teorii. Ale myślicie, że kubatura jest do zmierzenia? Sama wykonywałam inwentaryzacje i sądzę, że raczej jest to trudne i nikt się za to nie bierze :) Wysokość budynku dużo łatwiej, ale czy ktoś to robi? Budynków mieszkalnych i tak się już nie "odbiera" albo jest to rzadkość. Jak widziałam, jak mój KB sprawdza odległości budynku od granicy działki to w duchu się śmiałam. To raczej tak dla pokazania, że skrupulatny i za coś mu się płaci :D

 

Często też zdarza się podnoszenie ścianki kolankowej na etapie budowy. Myślicie, że ktoś to przeprowadza formalnie? Z osób, o których ja słyszałam - nikt, ale może to tylko były odosobnione przypadki? Też się nad takim podniesieniem zastanawiałam, bo wykonawca tak radzi, żeby zrobić sufity podwieszane i w nich wełnę jako ocieplenie. Będę miała podwójne ocieplenie (strop i dach), bo strasznie boję się nagrzewania od dachu (obecnie mieszkam pod stropodachem ocieplonym wełną tak, jak radzisz i jest to nie do wytrzymania w upały. Fakt, że budynek stary i nieocieplony dodaje swoje a i droga główna, więc otwieranie okien w nocy wiąże się z brakiem snu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...