Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Bocianki 2017 - witamy i zapraszamy :)


Recommended Posts

uhhh idelanie trafiłam w temat ocieplenia.... wczoraj byłam na rozmowie z wykonawcą i dopiero zdałam sobie sprawę z błędów architetka.... on własnie dom zaprojektował dla norm z 2008.... Ale nie będę na niego źle mówiła, bo mi naprawdę tyłek uratował, gdyby nie on, budowa by nie ruszyła w tym roku.

Mam w projekcie 15styro na sciany i chyba podobnie wełny na strop. zmieniłam od razu na 25 grafitu i 40 wełny. musze zerknąć na podłogi jeszcze, ale pamietam, ze mówiłam mu na początku że ma być "grubo".

 

 

Sugeruję sprawdzenie czy zmiana grubości styropianu na ścianach będzie możliwa bez zmian w projekcie.

Ja dawałem 20cm grafitu(tyle miałem w projekcie) i przy rozmowie z architektem uprzedzał mnie żeby mi czasem nie przyszło do głowy dawać grubszego bo zmieni to zewnętrzne wymiary budynku względem projektu i będzie problem z odbiorem budynku (u mnie dwa boki domu są 4m od granicy)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 3,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Myjku to róża ozdobna czy dzika?

Na poprzedniej działce walczyliśmy z dziką różą chyba ze trzy lata, nie wiem czy ozdobne też są tak inwazyjne. :rolleyes:

Na nic się zdawały trucia, wycinanie kawałków itp, cholerstwo odrastało jak i kiedy chciało :mad:

Rozprawiliśmy się z nią tak, że łodygi ścięliśmy piłą spalinową i wszystkie korzenie wykopaliśmy co do sztuki.

Przeklawiaturzenie ;) Naturalnie to dzika róża. Straszny syf. Zebrali to koparą i wywieźli. Niepotrzebnie to w ogóle sprzątałem.

 

U mnie od rana trwa walka :D Zdejmujemy humus

Edytowane przez Myjk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sugeruję sprawdzenie czy zmiana grubości styropianu na ścianach będzie możliwa bez zmian w projekcie.

Ja dawałem 20cm grafitu(tyle miałem w projekcie) i przy rozmowie z architektem uprzedzał mnie żeby mi czasem nie przyszło do głowy dawać grubszego bo zmieni to zewnętrzne wymiary budynku względem projektu i będzie problem z odbiorem budynku (u mnie dwa boki domu są 4m od granicy)

 

Właśnie to pierwsze co sprawdziłam, ale mam zapas z każdej strony, niemniej jednak z architektem jeszcze będę rozmawiała. Dzięki za zwrócenie uwagi :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dostaliśmy kredyt. Ja się ucieszyłam, a koleżanka, która pracuje w kredytach, stwierdziła filozoficznie "z czego tu się cieszyć" ;)

Jutro idziemy podpisać umowę i po świętach powinniśmy mieć kasę. Zbliża się więc moment, gdy ruszymy już pełną parą i w końcu może uwierzę, że to się dzieje naprawdę. Chociaż nie pozwalam sobie cieszyć się za bardzo. Póki nie wejdę do domu i nie będę pewna, że na wszystko mi starczy kasy to nie mam zamiaru się nakręcać.

 

Jak widać post wysłał się poprawnie, więc u mnie ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dostaliśmy kredyt. Ja się ucieszyłam, a koleżanka, która pracuje w kredytach, stwierdziła filozoficznie "z czego tu się cieszyć" ;)

Jutro idziemy podpisać umowę i po świętach powinniśmy mieć kasę. Zbliża się więc moment, gdy ruszymy już pełną parą i w końcu może uwierzę, że to się dzieje naprawdę. Chociaż nie pozwalam sobie cieszyć się za bardzo. Póki nie wejdę do domu i nie będę pewna, że na wszystko mi starczy kasy to nie mam zamiaru się nakręcać.

 

Jak widać post wysłał się poprawnie, więc u mnie ok.

 

Super !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dostaliśmy kredyt. Ja się ucieszyłam, a koleżanka, która pracuje w kredytach, stwierdziła filozoficznie "z czego tu się cieszyć" ;)

Jutro idziemy podpisać umowę i po świętach powinniśmy mieć kasę. Zbliża się więc moment, gdy ruszymy już pełną parą i w końcu może uwierzę, że to się dzieje naprawdę. Chociaż nie pozwalam sobie cieszyć się za bardzo. Póki nie wejdę do domu i nie będę pewna, że na wszystko mi starczy kasy to nie mam zamiaru się nakręcać.

 

Jak widać post wysłał się poprawnie, więc u mnie ok.

 

Gratki :)

 

Oj ja dziś zaczęłam liczyć ile na wykończenie pójdzie i niestety kasy pewnie nam braknie.

 

Przydałaby się 6 w lotto :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziewczyny weźcie się w garść ;) Ja też mam dzisiaj kryzys i nerwa, aż mnie żołądek boli, a nic się w sumie stresującego nie dzieje. Chyba taki dzień dzisiaj....

No i też mam dwójkę dzieci, trochę pracy itd. I cała budowa na mojej głowie. Od wyboru projektu, materiałów z jakich będziemy budować, po ekipy, pozwolenia, umowy. Kształcę się w budowlance drugi rok i naprawdę się wciągnęłam jednak czasem dopadają chwile zwątpienia. Ale, jak to mówią "cycki w górę" i do przodu. Będzie dobrze. Damy radę:hug:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może dziś jakiś blue monday ? :)) Bo ja też jakos dziś depresyjnie patrze na koszty budowy i perspektywe kredytu hipo :sick:

 

DAMY RADE :)

 

Pochwalę się jak urusł nasz dom od początku marca br

 

17888945_1820280514664621_1226025617_n.jpg

 

Choć bym miała siedzieć na podłodze i mieć stolik z kartonu to i tak lepsze własne niż.... wiadomo ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

trzeba jak Myjk - opić problem :p

 

Z pozytywów mąż dzisiaj był na spotkaniu w PKO sa i okazuje się że mają tam równie dobre warunki co ING w promocji ale tam możemy jeszcze coś negocjować czyli sumarycznie powinno wyjść nawet lepiej. Bo niestety ING sztywne jak pal w tej kwestii

 

My prawdopodobnie sprzedamy potem mieszkanie więc trzeba poszukać czegoś co potem będzie można ewentualnie spłacić czy nadpłacić. Okazuje się, że w PKO jest taka opcja szybciej niż po 5 latach, o ile kasa jest właśnie ze sprzedaży nieruchomości.

 

annatulipanna ale masz piękny las! dom niewielki czy tylko tak wyszło to na zdjęciu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dom z poddaszem użytkowym, powierzchnia użytkowa 143 m2. Powierzchnia zabudowy 117m2. Las mamy wszędzie :) Ile było wycinania... Tył działki zostawiamy na razie zalesiony, bo nam się podoba, za płotem (z tyłu) mamy obszar Natura 2000, także nie do ruszenia póki co. Z przodu 8 m szerokości droga dojazdowa i znowu las. Jest fajnie. Mieszkamy ok.300 metrów od tego lasu, a najbliższy sąsiad jest ok. 100 metrów od naszej działki, ale też dzieli nas lasek :) Ciekawe, czy nie będę się bała tam mieszkać, jak mąż będzie w rozjazdach. Mam trochę obaw, ale może mi przejdzie...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heh... U nas okolica spokojna, sąsiedzi znani, bo mieszkam tu już 9 lat, no ale jednak ten las... Sama chciałam, to mam. Założymy alarm, kupimy dużego psa, a jak to nie pomoże, to będę mamę na noc ściągać, co by mi raźniej było. Chociaż już kilku sąsiadów się oferowało, że gdyby coś, to jeden telefon i bodyguard się znajdzie ;) Bo gdzie tak sama biedna w tym lesie.... ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...