Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Bocianki 2017 - witamy i zapraszamy :)


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 3,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

agaz_75, ja projekt złożyłem w starostwie przed ubiegloroczną Wigilią. Urząd się czepił i kazał jedną rzecz poprawić 20 stycznia. Prawomocne dostałem 20 kwietnia. Ogólnie mam wrażenie, że się z tymi sprawami nie śpieszą, niestety.

Umówiłem się ze swoim majstrem na start najpóźniej 15 kwietnia, a wyszło dwa tygodnie obsuwy z mojej (tj. urzędu) strony.

Ja swoje papiery bankowe złożyłem i właśnie uzupełniam. Idiotyczna momentami zabawa. Najbardziej na razie rozwaliło mnie żądanie przedstawienia danych rejestrowych firmy, którą zamknąłem 17 lat temu. Godzinę spędziłem przegrzebując pawlacz.

Dzisiaj też robiłem drugie zamówienie w swoim życiu: na pół palety cementu. Trochę podłamka. W hurtowniach generalnie nie mają czasu na rozmowy, każą sobie pisać maile i SMSy, na które raczej nie odpowiadają. :) Wiem, że zamówienie na drobną kwotę, ale takie też bywają, a jak tak to ma wyglądać, to to kupowanie będzie mi zabierać mnóstwo czasu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cześć,

 

nic się nie odzywam bo i nie ma o czym pisać.... wniosek o pnb złożony ponad miesiąc temu i na razie cisza :( tzn przyszło do architekta zawiadomienie o wszczęciu postepowania i tyle.... pani w urzędzie mówi, ze wniosek czeka na swoją kolej... ot i tyle.

Mam wrażenie, ze to się w nieskończoność ciągnie i choć mam świadomość, że urząd ma jeszcze czas, to ja bym chciała mieć już teraz :D

 

Póki co porównuję oferty na wiązary i okna, dostałam najlepszą wycenę wiązarów na 33 600 netto, także róznica do pierwszej wyceny ok 6tys. Mam umowę od wykonawcy SSO, muszę ją dokładnie przejrzeć, po weekendzei majowym podpiszemy. Na dnaich spotkanie z dekarzem no i leciiiiii

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No trochę tych okien masz (nie)stety w salonie i przy antresoli. U mnie dla porównania z oknami tarasowymi HST wyszło 37 tys. zł brutto. Dla tarasowych klasycznie otwieranych (z ruchomym słupkiem i niskim progiem) 10 tys. mniej, czyli 27 tys. zł brutto (i na te chyba się zdecyduję). Obydwie wyceny z montażem w warstwie muru z lekkim wysunięciem w ocieplenie i ciepłymi parapetami (ale same parapety chyba nie były uwzględnione). Okna bluEvolution 82MD Classic ze średnim U 0,9. Większość fixów.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(z ruchomym słupkiem i niskim progiem) 10 tys. mniej, czyli 27 tys. zł brutto (i na te chyba się zdecyduję).

 

Nie bierz niskich progów. Mnie, o dziwo, trzech sprzedawców od różnych producentów odwodziło od tego pomysłu. To nie na nasz klimat. Tam jest jedna uszczelka i szczotki, które niewiele dają. Nawet pół biedy, że ciepło ucieka, bo to można by przeboleć - nawet niech kilka dych rocznie ucieknie. Gorzej, że woda się skrapla i wynikają poważniejsze problemy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie bierz niskich progów. Mnie, o dziwo, trzech sprzedawców od różnych producentów odwodziło od tego pomysłu. To nie na nasz klimat. Tam jest jedna uszczelka i szczotki, które niewiele dają. Nawet pół biedy, że ciepło ucieka, bo to można by przeboleć - nawet niech kilka dych rocznie ucieknie. Gorzej, że woda się skrapla i wynikają poważniejsze problemy.

 

Mi tak samo odradzali niskie progi. No... tylko w Oknoplaście proponowali wszelkie droższe rozwiązania. W Vetrexie miałam prezentację na konkretnych produktach, czym różnią się od siebie poszczególne mechanizmy i systemy. I podobnie, jak w przypadku niskich progów, odradzano mi kryte zawiasy, noo chyba, że jest to dla kogoś bardzo ważny aspekt wizualny. Dla mnie ważniejsza jest trwałość i niezawodność, także zostałam przy zwykłych zawiasach. Facet otworzył okna i pokazał mi, jak pracują zawiasy ukryte w ramie. Metalowe elementy trą o siebie, wymaga to konserwacji, trudniejsza jest regulacja okna i do tego są mniej stabilne. Za to pokazał mi też listwy podparapetowe, które okazało się, że są zawsze w standardzie :D ( w mojej ofercie były zaznaczone jako dodatek ), i teraz mają listwy wyposażone w dwie uszczelki, co jest nowym rozwiązaniem i znowu przegonili konkurencję. Także najtańsza oferta ( brałam 3 producentów pod uwagę ) okazała się bezkonkurencyjna. Tylko muszę okna kupić w czasie trwania promocji wiosennej. I tu znowu plus dla Vetrexa. W Oknoplaście żeby skorzystać z promocji musiałabym kupić okna do wczoraj. I mimo, że jeszcze nie stoją mury, produkcja mojego zamówienia rusza od razu. Okna mogą leżeć na składzie, dopóki nie będą potrzebne, ale już są gotowe i żadnych zmian nie wprowadzisz. Do tego trzeba pilnować murarzy, żeby otwory były idealne pod te konkretne okna. W Vetrexie zamawiasz okna, ale produkcja rusza dopiero po wizycie na budowie i wzięciu faktycznych wymiarów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No trochę tych okien masz (nie)stety w salonie i przy antresoli. U mnie dla porównania z oknami tarasowymi HST wyszło 37 tys. zł brutto. Dla tarasowych klasycznie otwieranych (z ruchomym słupkiem i niskim progiem) 10 tys. mniej, czyli 27 tys. zł brutto (i na te chyba się zdecyduję). Obydwie wyceny z montażem w warstwie muru z lekkim wysunięciem w ocieplenie i ciepłymi parapetami (ale same parapety chyba nie były uwzględnione). Okna bluEvolution 82MD Classic ze średnim U 0,9. Większość fixów.

 

A nie myślałeś o wyklejeniu wnętrza otworów np 3 cm. XPS-em? Ja tak robię ze wszystkimi otworami w budynku. Będzie montaż w warstwie muru, nie potrzebne droższe wysunięcia, a jednocześnie unikamy styku okno-mur, drzwi-mur. Wyjdzie mi ciepły montaż w murze :) Zamiast drogiego ciepłego parapetu, który też jest z XPS-a, będzie cały otwór zabezpieczony. I tu znowu przedstawię podejście do tematu dwóch konkretnych przedstawicieli:

Oknoplast - miła Pani w odpowiedzi na moją propozycję obklejenia otworów XPS-em ,powiedziała,że nie zdecydują się na montaż okien w tak przygotowanym otworze, bo przecież okna nie można montować na styropianie :o Ja mówię miłej Pani, że przecież okno będzie montowane w murze i nadal oparcie będzie miało w murze, a ona mi na to, że tak nie można bo styropian jest za miękki. No to już o nic więcej nie pytałam. Ale ciepły parapet mi proponowała i nie wspomniała, że jest z XPS-a. I na tym można montować okna ;)

A w Vetrexie nie tylko nie było problemu z montażem okien w murze z warstwą XPS-a (jedyne co, to zmieniają kotwy na dyble, żeby dobrze zamocować okno w murze), to jeszcze pomysł z XPS-em jest uważany, za bardzo dobre rozwiązanie i byli już na takich montażach.

Także propozycja godna rozważenia. Cenowo na pewno taniej niż ciepłe parapety systemowe, a do tego nie tylko od dołu, ale cały otwór jest ciepły.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie do krytych zawiasów przekonało bardziej, że nie pozbawiają one uszczelnienia (uszczelka nie jest przygnieciona blachą) w tym fragmencie okna, gdzie normalne zawiasy wychodzą na wierzch.

 

Co do obróbki wnęki XPS. Też miałem taki pomysł. Ale w sumie przy BK to nie jest duża różnica w energooszczędności. Zwłaszcza, jak ocieplenie "wyjedzie" na profil ze 2,5cm (co jest podobno standardem).

Za to w ciepłym parapecie (którego nie zamierzałem montować, wychodząc z założenia jak wyżej - ale jednak zamówiłem dopłacając 750zł) istotniejsze jest to, co daje poza obrysem muru na zewnątrz. Przekonał mnie technik dopiero na pomiarach, że tu bez ciepłego montażu trudno będzie uniknąć mniejszego czy większego mostka. Chodzi o styk parapetu zewnętrznego (u mnie będzie ceramiczny najprawdopodobniej - ale przy blaszanym jest to samo) i wypełnienie pod parapetem

 

 

Jak teraz pogooglałem, to chodziło mu o to, co jest pokazane a tym obrazku:

http://receptynadom.pl/wp-content/uploads/2015/05/cieply_parapet_Rys-730x492.jpg

 

źródło

 

Nie jestem pewien, czy miał rację. Ale zasiał na tyle wątpliwości, czy bez ciepłego parapetu będzie gorzej, że postanowiłem wydać te kilka stówek dla pewności.

Edytowane przez Kaizen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ale w moim przypadku,też pod parapetem będzie XPS, tyle, że nie profilowany. Myślę jeszcze jakie rozwiązanie będzie najlepsze i ekonomicznie uzasadnione. Na pewno jak zastosuję XPS to nie będzie ciepłego parapetu. Nawet myślę, czy jest sens dopłacać do ciepłego montażu. Jak czytam, co wyprawiają monterzy to aż się boję. Znacznie częściej partaczą ciepły montaż niż tradycyjny. To jeszcze mój temat do przemyśleń.

Co do ciepłego parapetu, to fajne rozwiązanie i ogólnie jestem "za", tylko mogę lepsze parametry uzyskać stosując "ciepłą ramę" z XPS w okól całego okna i za mniejsze pieniądze. A w końcu każde okno ma w standardzie uszczelnioną listwę podparapetową, która chyba też poprawia parametry okna na styku parapetu z wypełnieniem pod nim. Ach.... i tak będzie na każdym etapie budowy :sick: Ogarnęłam płytę fundamentową, ogrzewanie akumulacyjne, mury i dach. Teraz dopinam temat okien i cała reszta przede mną....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ale w moim przypadku,też pod parapetem będzie XPS, tyle, że nie profilowany. .

 

Piszesz o zewnętrznym parapecie? To jak zapewnisz spadek parapetu? I pamiętasz, że to trzeba tak daleko wypuścić, jak potem będziesz dawała ocieplenie?

Edytowane przez Kaizen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze nie myślałam o parapetach zewnętrznych. A jak w przypadku okien montowanych bezpośrednio w murze zapewnia się spadek? Pewnie tak samo będzie można to zrobić z XPS-em pod spodem. Swoją drogą skoro poruszyłeś ten temat, to warto się nad nim pochylić. Może wystarczy w styropianie elewacyjnym zrobić lekki spadek, tak żeby parapet był pod odpowiednim kątem? Wydaje mi się to najprostszym rozwiązaniem. Ja nie mam zbyt dużo okien z parapetami, więc nie spędzą mi snu z powiek. Ale jak ktoś ma sprawdzone pomysły, to piszcie ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej, hej! Podczytuję Was ale sama za bardzo nie mam o czym pisać. Czekamy na pozwolenie na pnb. Złożone w zeszłym tyg a nasz kierbud mówi że będzie za tydzień. Ciekawe.... ;) mamy czas więc się tak tym nie emocjonuję. Niby ekipa mogłaby wejść już od czerwca. Moim zdaniem i tak im szybciej tym lepiej bo latem więcej zrobią.

 

Myjk ale masz pogodę na początku.... szlag by mnie trafił...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie się nie śpieszy, jak zwykle ;) ale ekipa psioczy ostro. Dawno już tak długo im nie zeszło robienie fundamentów.

 

Ja widzę w jakim stanie są fundamenty (na razie wylana ława ) budowanego osiedla na przeciwko mojej budowy to jest aż nie wiarygodne. Wszystko zalane wodą. Nic dziwnego. Raz że glina. Dwa w Katowicach w ciągu 4 dni spadło deszczu więcej niż normalnie przez cały miesiąc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie też glina, woda stoi już drugi dzień po ostatnim opadzie -- co akurat mnie szczególnie nie martwi jako że chcę wymiennik poziomy do PC. Wczoraj zawitałem na działkę zgrać filmy, zerknąłem też na ściany fundamentowe. Z kamery wyglądało że robią na odwal się, ale po oglądnięciu jestem mile zaskoczony. Ściany są równe i trzymają poziomy.

 

Posprzątaliśmy także (chyba już ostatecznie) domek na kurzej łapce i działkę w koło (w sumie do tej pory wywieźliśmy CZTERY kontenery śmieci op poprzednich lokatorach!). Z łazienki usunęliśmy syf w postaci wykładziny -- okazało się, że to było źródłem przeraźliwego smrodu w całym domu (musiało im się tam szambo przez kibel nie raz wylać -- jak wyglądała wanna, toaleta czy umywalka wolę jak najszybciej zapomnieć, bo to się w ogóle w głowie nie mieści). Z pokoju dziecinnego na piętrze (wnoszę po walających się tam zabawkach) także wyrzuciłem wykładzinę -- było tam więcej piachu niż w piaskownicy mojego dziecka. Do tej pory nie jestem w stanie pojąć jak w takich warunkach mogła mieszkać rodzina z trójką dzieci. No ale co się dziwić, ojciec rodziny alkoholik, matka wiecznie poszkodowana (i mężem alkoholikiem i dziećmi, bo jedno autystyczne). Że dzień w dzień spała do południa gdy jej najstarsze dziecko latało po zakupy i robiło obiady swoim braciom, zamiast wstać i być matką (posprzątać choć z wierzchu), to już inna sprawa. To się nazywa patologia. :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...