Budowa domu a tory kolejowe

[Kaizen]

Nie wyobrażam sobie spać przy zamkniętych oknach ...

 

Śpisz teraz przy otwartych oknach?

Nie wyobrażam sobie, jak można być tak rozrzutnym.

 

Ja i w taką pogodę, jak teraz, i w upały śpię przy zamkniętych oknach. Jakoś ani klimie, ani CO nie służ otwarte okna. Nie lubię tez much, komarów i nieplanowanej pobudki przez psy czy ptaki ani przez lansera, co chce sobie powiększyć ego pomykając autem zwiejskostuningowanym z wyciętym tłumikiem ani w nocy, ani nad ranem.

 

Macie rację - każdy bierze, co chce.

Edytowane 3 Stycznia 2017 przez Kaizen

[cactus]

Zakręciłeś już się strasznie w tych tłumaczeniach. Przejazd raz na ruski rok gościa stuningowanym autem ci będzie przeszkadzał, a mieszkanie 100m od dworca przez całe życie jest spoko Strasznie uwierzyłeś w to że w domu da się mieszkać jak w puszce jeśli ma sie tylko WM. Wydaje mi się że mało znasz mieszkanie w domu z praktyki, a więcej to twoje wyobrażenia i obraz wyczytany w internecie. Pierwszy okres letni po zamieszkaniu zweryfikuje twoją wizję szczelnego odcięcia się od hałasów z zewnątrz.

[Kaizen]

Strasznie uwierzyłeś w to że w domu da się mieszkać jak w puszce jeśli ma sie tylko WM.

 

Żyję tak i to z wentylacją grawitacyjną. Od kilku lat. Od czasu do czasu szybkie wietrzenie.

Uwierz mi, wiem co to hałas i mam go na co dzień w dużo większym natężeniu, niż będę miał jak się wyprowadzę.

Kod pocztowy przy moim zdjęciu jest prawdziwy - to jedyny budynek z takim kodem i mam okna na marszałkowską. Tuningowcy to codzienność, a nie święto. Często też pojazdy na sygnale.

[Pod]

Ok ale żyjesz w mieszkaniu. Dom to jest zupełnie inna para kaloszy, przekonasz się szybko jak wiele czasu spędzasz przed domem a nie w nim.

Mam nadzieje że ty i twoja rodzina będziecie zadowoleni z waszego wyboru bo itak już go nie zmienicie.

[Rex_Kos]

Praktycznie przez całe życie mieszkałem w domu przy dwutorowej linii kolejowej.

Dokładnie 110m w linii prostej na otwartej przestrzeni.

 

Jestem przyzwyczajony i prawie nie zwracam na to uwagi.

Dla odwiedzających gości jest to jednak czasami nie do zniesienia (budzi ich w nocy przejeżdżający towarowy).

Hałas będziesz miał zawsze. W lecie, przy otwartym oknie pociąg zagłuszy telewizor i normalnie prowadzoną rozmowę.

Trzeba jednak przyznać, że nowe pociągi są o wiele łaskawsze dla ucha.

 

Dużo zależy z jaką prędkością w tym konkretnym miejscu przejeżdżają składy.

Niedaleko jest stacja kolejowa. Tam na zewnątrz budynku, który znajduje się 70 metrów dalej nie słychać praktycznie nic (czasami pisk hamulców w starych składach).

Tylko, że wszystkie pociągi muszą tam przynajmniej zwolnić, a pomiędzy stacją i budynkiem są inne dwa wysokie obiekty.

 

Szukając działki pod budowę szczególną uwagę zwracałem czy słyszę pociąg i samochody z drogi szybkiego ruchu.

 

Osobiście nie zdecydowałbym się na zakup, który rozważasz.

[andreys]

Z doświadczeń moich z ostatnich kilku lat: teściowie mają dom w tzw. pierwszej linii od torów w Sulejówku, czyli mniej niż 100m od granicy działki. Ja całe życie mieszkałem w mieście i uważam, że wciąż mi się tam najlepiej śpi, nawet przy otwartych oknach w lecie to po prostu kwestia subiektywnej oceny i przyzwyczajenia. Szum nowych pociągów jest ok, najgorzej jeśli maszynista musi dawać sygnał dźwiękowy ze względu na obowiązujące go znaki.