Elfir 15.01.2017 12:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2017 Oczywiście, że autorka nadskakuje. Że dała się wkręcić rodzicom i mężowi w ustawianiu dzieci na piedestale i robienie z nich kalek emocjonalnych. Cała rodzina zrobiła z tych dzieci boskie istoty, którym oddaje się cześć i robi co każą. Przykładem jest kupienie owych czipsów i koli. Gdyby ich nie było dzieciaki jadłyby to co by podała albo by głodowały. Ich wybór. Ale one MUSZĄ się dobrze czuć. Za wszelką cenę. Bo są bogami ogłupiałych dorosłych.Dlatego pozwala im się na wszystko. Daje niezdrowe jedzenie. Pozwala się obrażać. Pozwala się zachowywać bez szacunku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
firewall 15.01.2017 12:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2017 Kiedyś do nas zjechał krewny z dzieciakiem ( sześciolatek ) który ma w domu pozwolenie na wszystko. Byłem zdziwiony brakiem reakcji nawet gdy rozpędzony nie wyrobił się w zakręcie i przywalił głową w szafę. Po godzinie wyszedłem z siebie i gdy brał się za bicie, chwyciłem łobuza za łapy i trzymałem. Im mocniej szarpał się tym mocniejszy miałem chwyt. Szarpał się aż opadł z sił.Wtedy puściłem i zapowiedziałem że rozrabianie będzie się tym kończyć . Najpierw chodził jak w zegarku, potem próbował podskoczyć, ale zauważył reakcję. Po kilku godzinach zaczął gramolić się mi na kolana szukając akceptacji.Różne są dzieci i ich charaktery dlatego trzeba różnie postępować. Ale zawsze ważna jest konsekwencja i nie można ustąpić im na krok ( niestety wygląda to jak tresura ale z takimi nie da się po dobroci) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.